X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Gameta Rzgów, Łódź ivf
Odpowiedz

Gameta Rzgów, Łódź ivf

Oceń ten wątek:
  • ancoma Autorytet
    Postów: 792 185

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asimar a ktory to dzien po transferze ??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiamar wrote:
    Polly a masz jakieś bóle w podbrzuszu ??? Ja mam dziwne ciągnięcie od jajnika w dół do pachwiny. Biorę sobie nospe. Martwi mnie to dziwne rozpieranie :(
    Mam bóle w podbrzuszu. Generalnie, od początku "czuję" miejsce, w którym zostały podane zarodki. Oczywiście, że nie da się ich czuć fizycznie, to nonsens, ale ja czuję to miejsce od początku. Zastanawiam się, czy to kwestia świadomości, że są z lewej strony,czy tego, ze tam są. Ale od początku, zwłaszcza gdy leżę odczuwam tam delikatne kłucie. To dość dziwne uczucie... Jednej nocy nie spałam wiele ponieważ kluciom towarzyszył ból i nie mogłam sobie znależć miejsca. Byłam cała zlana potem, rano niewyspana i od razu rozbita. To był kryzys. Poleciała nospa. Wpadłam w jakiś dołek, ale szybko się podniosłam. Także, reasumując-tak miałam bóle w podbrzuszu, głownie z lewej strony. Tamtego dnia rano, gdy wstałam stałam przed lustrem i czekałam na to ukłucie by mieć świadomość, ze to ze strony macicy a nie niepracującego przecież od dawna jajnika... Gdy rozbierałam choinkę przedwczoraj miałam dziwne ciągnięcia u dołu brzucha przy zdejmowaniu wyżej zawieszonych bombek.

    Ancoma- tak, wolno mi było brać relanium do 4 dni po et. Et miałam w czwartek, a do soboty brałam Relanium 2 z dziennie, w niedzielę tylko 1. Dziś spałam po obiedzie 4h. Po prostu zamulam i idę spać :)

    W środę był jedyny dzień po moi et, kiedy nie spałam, ponieważ zaraz po pracy miałam spotkanie w babskim gronie, a potem kino. I tak polecam Wam "moje córki krowy" wspaniały, prześmieszny film. Niech Was nie zwiedzie wizja śmierci pojawiającej się w nim bo jest bardzo pogodny i bardzo piękny, do tego śmieszny. Po wyjściu z kina zapragnęłam być mamą jeszcze bardziej :)

  • asiamar Autorytet
    Postów: 491 382

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Transfer miałam w poniedziałek . Ja czuje właśnie lewą stronę od samego początku. Nie jest to jakieś nieznośne ,ale odczuwalne. Biorę no spe w razie czego ;) Dziś jak trochę polatałam z mopem to zaczęło się ciągnięcie więc się położyłam i przeszło :D Wolę sobie żyć w świadomości że jestem w ciąży a jak jest okaże się za tydzień na becie :P nie dopuszczam do siebie innej myśli! :D

    Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
    Gameta Rzgów <3 <3 <3. Jest cud ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myśl pozytywnie, nie zaczytuj się w forach (heheh to hipokryzja ;) z mojej strony, pamiętaj, że możesz wszystko.

    Ancoma- masz racje. Najpierw jest po et euforia i podniecenie. W potem robi się cieplej... Gdy jest się na progu testowania, jak ja, gdzie jutro jest mój 10 DTP,gacie są pełne. Bo pojutrze jest TEN dzień. Ale ja na niego czekam... I chce by jak być :)

    Powodzenia!

    asiamar lubi tę wiadomość

  • ancoma Autorytet
    Postów: 792 185

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to kicha z tym Relanium , bo ja gdzies ok 6 dpt zaczynam swirowac

    Polly_love lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlaczego kicha? Możesz wziąć do 4 na spokojnie :)

    A teraz do Was wszystkich dziewczyny, podchodzacych do inf na własnych komórkach. Ja Was podziwiam. Bez kokieterii, no tego nie lubię, szczerze Was podziwiam... Cała ta stymulacja to jest horror. Jestem na etapie oglądania "inv. Dziecko z probówki" (tytuł słaby...) na TVN style. To edycja ukraińska... I nie wiem jak to wyglada w Polsce, ale z racji "wciągnięcia się" po obejrzeniu odc w poprzednim tygodniu, musiałam obejrzeć i dzisiejszy. To jest horror! Masakra, masarnia nawet. Te zastrzyki, w brzuch, udo, pośladek!! Pick up.. Dziewczyna w dzisiejszym odcinku, brała najpierw jakieś zastrzyki na wywołanie menopauzy, potem kolejne na stymulację. Zastrzyki, igły, wysypka. Potem biopsja.... Jezusie!! Jak pomyśle, jaka to jest ciężka praca dla organizmu i jaki dla niego szok... Dla mnie, kobiety, która dostaje od dawczyni komórki to przygotowanie do inv to lajcik. Oczywiście, nie ma co dyskutować co do tego, ze to konieczność bo ja jestem w stanie mega menopauzy i nie udałaby się na moim przypadku żadna stymulacja,ale pewnie, ze bym jakoś przez to przeszła... Mimo, ze to jest hardcore... Człowiek by zjadł jednak drut kolczasty by sobie pomóc. Albo inne rzeczy... Znajoma mi raz powiedziała, ze moje inv to pikus bo wszystko ktoś robi za mnie... To było jak policzek, bo ja jestem pozbawiona możliwości bycia matka z mojej komórki. A mimo,ze jestem zdrowa i silna mój organizm nie jest w stanie wyprodukować jednej komórki jajowej.... Nic. Tak chciałam się wygadać...
    P.s. Znam sytuacje na Ukrainie z uwagi na prace, ale jak zobaczyłam jak w poprzednim odcinku pobierali dziewczynie komórki jajowe na żywca, a potem, na późniejszym podawali lekarzowi zarodki na tym okrągłym szkiełku, gdzie pan embriolog, czy tez laborant wniósł je do pom,gdzie był et nie mając nawet rękawiczek (sic!!!!)- lekarz je sam zasypał do cewnika(aaaaaa!!!!!!) a potem tej biednej dziewczynie pobrali krew z ... Nadgarstka, to stwierdziłam, ze oni tam maja jeszcze naprawdę czarną D...ę... A u nas to wszystko wyglada profesjonalnie. No to tyle, dobrej nocy :)

  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1529

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też kiedyś byłam przerażona tym wszystkim... Procedura... Zastrzykami, ciaglymi pobrania i krwi! Biopsja? Narkoza? Prawie mdlalam na myśl o tym. Słowa "in vitro" wzbudzały we mnie takie emocje... A teraz? Teraz już wiem, Ze tak naprawdę to nic takiego jeśli naprawdę uparcie gnasz do celu... Ze to wszystko to Pikuś i mogłabym to robić co miesiąc gdybym Wiedziała że to przyniesie upragniony cel. Mam gdzieś ze dwie procedury wykonczyly mój wzrok, że stres wykończył mi cerę bo nasililo się lojotokowe zapalenie skory, że się ciągle hiperwentyluje z nerwicy, że włosy wychodzą garściami, że mam żyły z zrostami od wiecznego uklucia w jedno miejsce bo w innym nikt nie może żyły znaleźć, że nie raz prawie mdlalam od wiercenia w ręce igłą by w ogóle ta zyle poszukać... Ze hormony a szczególnie estrofem rozsadzil mi ciało...Ze mam rozstep na rozstepie, że plomby i od zawsze idealne zęby nie są tak idealne bo generalnie wszystko się sypie... Jeśli zajde w ciążę to w jeden moment o wszystkim zapomnę. Właściwie już nie pamiętam :) ale wierzę że w końcu ten szkrab że mną zostanie :) i będziemy z mężem w pełni szczesliwi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 23:29

    Polly_love, sylvuś, asiamar lubią tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takasobeja- brzmi to wszystko wstrząsająco. Ale i optymistycznie :) u mnie też "Extra" menopauza. Gorąco i zimno nom stop. 99%, zaznaczam, 99% siwych włosów. Farbowanie co 4 tygodnie, bo siwe odrosty zaraz widać. 10kg nadwagi, której za cholerę nie mogę zbić. Wieczny ból pleców, zmęczenie. Groźba osteoporozy. Brak menstruacji, no chyba, ze biorę HTZ to i owszem. I tak z atrakcyjnej, smukłej i szczupłej dziewczyny stałam się konkret babą. W łożku bez żelu ani rusz, bo suchość pochwy to norma ;) żeby być w wysokiej formie chodzę na basen, biegam, dbam o siebie. Ale waga ani drgnie. Ostatnio pani dietetyk pyta ile wazę " a na ile wyglądam?" Odpowiadam. Pani patrzy i mówi "na 66kg" a tymczasem ja wazę 10 więcej. Kobieta nie wierzy, stawia mnie na wadze i mówi cyt "ja pier..., to niemożliwe" śmiejemy się obie. Ale to prawda, szcześliwie przy 171cm tak tego nie widać ale ja swoje w lustrze widzę :) ostatnio znajoma, która zaszła w ciąże z KD powiedziała "wszystko bym zrobiła gdyby mi kazali. Jakby mi kazali zjeść g.. To bym je zjadła. Rzygalabym i jadła" :) uda się. Trzeba w to wierzyć i zagryźć zęby :)

  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takasobieja a Ty kiedy zaczynasz przygode;) z III procedura?
    Moze kiedyś spotkamy się na korytarzu :)Wszystkie mamy takie szanse :)
    Będziesz u dr P czy nadal u RB?
    Pozdrawiam!

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • ancoma Autorytet
    Postów: 792 185

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 01:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love ja do 4 dnia po transferze to jestem " pelen luz " , tak gdzies w polowie czasu do testowania zaczynaja sie troche świadome ,troche nie uswiadomione lek.
    Musze Ci powiedziec ze z tego co piszesz o tym wszystkim co przeszlas i jak do tego podvhodzisz to stwierdzam ze fajna babka z Ciebie . :)

    Polly_love lubi tę wiadomość

  • ancoma Autorytet
    Postów: 792 185

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 01:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love ja do 4 dnia po transferze to jestem " pelen luz " , tak gdzies w polowie czasu do testowania zaczynaja sie troche świadome ,troche nie uswiadomione lek.
    Musze Ci powiedziec ze z tego co piszesz o tym wszystkim co przeszlas i jak do tego podvhodzisz to stwierdzam ze fajna babka z Ciebie . :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 01:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anacoma no ja muszę na miękko to wszystko ogarniać bo jakbym jeszcze do kompletu swoich nieszczęść (tfu, tfu) miała być zgorzkniałą ropuchą to by mi już tylko chyba zostały Tworki :D

    ancoma lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 02:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze coś... Zauważyłam, ze 90% kobiet, jak my, starających się o dziecko, zmagających z niepłodnością na takich czy innych zasadach, to wspaniałe, wartościowe, mądre kobiety :) aż dziw bierze, źe tak fajne babki muszą tyle znieść by usłyszeć "mamo"

    ancoma lubi tę wiadomość

  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1529

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Takasobieja a Ty kiedy zaczynasz przygode;) z III procedura?
    Moze kiedyś spotkamy się na korytarzu :)Wszystkie mamy takie szanse :)
    Będziesz u dr P czy nadal u RB?
    Pozdrawiam!
    Mam nadzieję że zacznę jutro... Jestem na estrofemie.... I termin @ miała. na wczoraj. był wczoraj chwilowy moment ze myślałam że po wszystkim... Ze muszę czekać następny miesiąc. Ale @ się nie rozkrecila. Max musi być 2dc. Więc taraz spokojnie Wiem ze jak dziś przyjdzie to będzie najwyżej 2dc. Jutro jadę na 15 do gamety. Przełożyło mi obronę na jutro rano i wszystko musiałam przełożyć. Zobaczymy jak to będzie... Muszę dziś się pouczyć. Odwiedzić dziadków, rodzice nas biorą na obiad do restauracji :) może się wycisze przed jutrem i moja ostatnia rządowa szansa. A idę znowu do IP

    sylvuś lubi tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1529

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym rysa czeka :) muszę teraz podejść :)

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Poza tym rysa czeka :) muszę teraz podejść :)
    Rysa czeka aż 3 cykle. Także spoko ;)

  • Agniesia30 Autorytet
    Postów: 657 122

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem juz po wizycie.mam brac estrofem od 25dc.tylko już po wizycie przypomnialam sobie, że ostatni cykl trwał 24 dni.bo coś ostatnio te cykle mam różnej długości od 24 do 28 dni.i zastanawiam się co będzie jak dostanę okres wcześniej i nie dotrwam do 25 dnia? Możecie mi coś poradzić? :-)

    Agniesia
  • zielinka_97 Autorytet
    Postów: 2419 987

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedluz cykl progesteronem.

    Agniesia30 lubi tę wiadomość

    Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy <3, 31.10.2016 synuś jest z nami <3
    Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️
  • Agniesia30 Autorytet
    Postów: 657 122

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki:-)

    Agniesia
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1529

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz widze wyniki z gamety... czemu mi pokazuje, że z mężem robilismy teraz z MZ kiłę ja i on? Skoro powtarzalismy wszystkie badania te co pół roku...a na necie tylko kiła?!
    i chlamydia wymaz wyszło mi 0,74 :/ norma do 0,8 :/ i czystość 4... ale rozpoczynał mi się wtedy stan zapalny pęcherza... juz go furaginą lecze wiec na to oko przymykam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 21:01

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
‹‹ 96 97 98 99 100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ