Gliwice/Zabrze/Bytom/Chorzów... lekarz pracujący w tym szpitalu...?
-
nick nieaktualnyZ góry Was przepraszam, że ten temat zamieszczam tutaj, ale wiem, ze tu najwiecej doswiadczonych kobiet, najbardziej obeznanych w temacie.
Cześć dziewczyny! Mam na imię Anka, mam już jedną córeczkę- dwuletnią. Udało się dzięki IVF. Rozstaliśmy się z wielu powodów i w końcu jestem szczęsliwą żoną Od nowego roku będziemy chcieli starać się z mężem o drugie dziecko ( pierwszy partner mial problemy z nasieniem). Dwa razy z ciekawosci zrobilam test i byla jasna druga kreseczka ale zaraz potem bledla - podejrzewam ze mam problem z 2 faza i musze suplementowac sie luteina- faza lutealna trwa 9-10 dni.
1 ciaza skonczyla sie CC, za waska miednica jak sie potem okazalo i brak postwpu porodu. Druga ciaze tez chce rozwiazac przez CC i teraz moje pytanie ...
Czy ktoras z Was miala planowane CC przez swojego lekarza, ktory NIE PRACUJE w szpitalu, w ktorym mialyscie CC? Mam super lekarke, ale nie pracuje w zadnym szpitalu i boje sie ze ona wystawi mi skierowanie na CC ale w szpitalu nie beda go respektowac ... a nie wyobrazam sobie kolejny raz koszmaru jaki przezylam przy probie sn.
No i wracajac do tematu... czy chodzicie/chodzilyscie do lekarza pracujacego w ktoryms z tych szpitali? Mysle o dr Janosz, ale jakos boje sie szpitala w Bytomiu i zalezy mi na wizytach porannych a te prowadzi tylko w provicie i to za 200 zl...
We wczesniejszej ciazy chodzilam do dr Piekarz i bylam mega zadowolona ale nie pracuje w zadnym szpitalu. Dr Kucharek tez nie...
Milego wieczoru dziewczyny!
PS... milo tu wrocic ))Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 21:20
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyślązaczka wrote:Pytasz o dr Kucharek - on czy ona?
-