Gonal F

Hej nie znalazłam żadnego wątku dotyczącego bezpośrednio gonalu a bardzi interesuje mnie czy są osoby którym udało się z nim zajść w ciążę... man pcos... cykle bezowulacyjne dochodzace nawet do 60 dni, usg dzien przed przybyciem @ po kilka malenkich pecherzykow na obu jajnikach, przytyłam ok 10kg w bardzo krotkim czasie jedzac tak jak zwykle... do tego lekko zawyzony testosteron i slaby progesteron... lekko zawyzone TSH (juz w normie) no i po zabiegu kolposkopii i lyzeczkowania poniewaz jedna cytologia wyszla zla a w powtornej po 3 m-cach byly obecne komorki rakotwórcze... Po kontrolnej cytologii po zabiegu trafiłam do kliniki leczenia niepłodności, gdzie najpierw potwierdziło się PCOS, lekarz początkowo rozważał żeby zacząć stymulację CLO a dopiero po braku powodzenia przejść na zastrzyki ale po przejrzeniu dokumentów pozabiegowych powiedział, że CLO absolutnie wykluczone i odrazu dajemy zastrzyki... i tak oto jestem 3 cykl na Gonalu... dodatkowo miałam dwa poprzednie cykle Brevactid 5000 na pęknięcie, a tym razem dostałam Ovitrelle... I to chyba ostatni naturalny cykl, jeśli się nie powiedzie to w kolejnym lekarz rozważa IUI ponieważ podejrzewa, że po zabiegu mogę mieć zwężenie między szyjką macicy a macicą i sperma nie może dotrzeć... ale będziemy myśleć o tym jeśli nam teraz nie wyjdzie... najpierw lekarz chce zrobić HSG początkiem cyklu i jego wynik zadecyduje czy odrazu IUI czy może jeszcze jeden ostatni cykl "łóżkowy"... Szczerze powiem, że po dwóch latach starań zaczynam wątpić i jestem strasznie wymęczona wszystkimi przeciwnościami... Sił dodaje mi jedynie fakt, że są pary, które starają się jeszcze dłużej i mają jeszcze cięższą drogę...
Liczę, że odezwie się ktoś kto ma lub miał do czynienia z tymi zastrzykami...

roxa ja miałam tylko 1 cykl z Gonal F 75 (w 6 i 8 dc) ale łączony z Clostilbegyt. Niestety mimo, iż pęcherzyków pojawiło się kilka to w ciążę niestety nie zaszłam a w moim przypadku lekarz robiący USG stwierdził że na samym clo są u mnie dużo lepsze efekty. Ja też już jestem przeciorana tym wszystkim, staramy się od 3 lat i nic. Po HSG miałam ogromną nadzieję, że w końcu zaskoczę a tu pojawiają się teraz podejrzenia o endometriozę i czeka mnie zapewne laparoskopia. Póki co staramy się na clostilbegyt + pregnyl (teraz będzie 3 cykl) ale też tracę nadzieję że coś to w ogóle da. Znam parę, która starała się 5 lat i doczekała się bobasa więc tylko to mnie motywuje aby się nie poddawać. A sama wiesz jak jest ciężko.. Trzymaj się dzielnie i życzę Ci z całego serca dwóch grubaśnych kresek na teście

Witam Was. Ja zaczynam teraz cykl z Gonalem połączony z letrozolem. Najpierw byłam stymulowana Clo bez efektu. Później letrozol dwa cykle, jeden dwa pęcherzyki pękły po ovitrelle, ale niestety nie udało się. Później w ogóle przestały rosnąć, a teraz mam brać letrozol od 3 do 7 dc, a 8 i 9 dc zastrzyki z Gonalu f 75. Daje się je chyba tak jak ovitrelle w brzuch prawda? Dodam że mam PCOS, u mnie miesiączki naturalne raz na pół roku występowały.Teraz co 32 dni z pomocą duphastonu. Staramy się już dwa lata i powoli tracę nadzieję.Dodam, że mam ok. 10 kg nadwagi.Staram się schudnąć jak mogę. Ale powtarzam sobie, że grubsze ode mnie przecież zachodzą. No i cały czas inofem piję i biorę drugi cykl castagnus. Dziewczyny piszcie czy znacie przypadki zajścia w ciążę z Gonalem. Podniosłoby mnie to też na duchu.
Pozdrawiam Was gorąco.Wspierajmy się wzajemnie bo to w naszym przypadku bardzo ważne.

pamiętam albo w styczniowkach albo grudniowkach jakos tak byla dziewczyna ktora nie reagowala na clo, w pierwszym cyklu z gonalem zaszla;)
powodzenia dzewczyny!!!

Ale mnie podniosłaś na duchu, może tym razem mi się uda , chociaż wolę się nie nastawiać. Grunt to wrzucić na luz.

U mnie 3 cykle clo bezskuteczne, teraz mam połączyć clo i fostimon ale postanowiłam zrobić sobie przerwę bo już mam dość tego wszystkiego. Boję się, że to też nie zadziała

Ejjjj nie przerywaj bo to jeszcze gorzej jest. Jedynym wskazaniem do przerwania kuracji wydaje mi się jest 6 cykli nieudanych. wtedy tez zrobię przerwę. Bo dłużej stymulować się nie wolno. Ja też mam PCO i to takie jawredniejsze (miesiączki raz na pół roku albo 8 miesięczy) JEsteś dwa lata młodsza widzę ode mnie, ale dla PCOwiczek to i tak późno jak u mnie. Mnie lekarz zawsze powtarzał, że w naszym przypadku do 25 roku życia pierwsze dziecko. Później gorzej reagujemy na leki podobno. Ale nie słuchałam więc mam. Nie miałam nigdy połączenia clo z letrozolem jak Ty, ale może u Ciebie będzie skutek kto wie? Ja mam letrozol teraz z gonadotropinami (Gonal f) zobaczymy jak na to zareaguję. Dodatkowo piję 2 saszetki dziennie inofemu, biorę codziennie castagnus i piję wieczorem zioła ojca sroki. Próbuję tez schudnąć. A u Ciebie jak z tymi sprawami?

Niestety muszę zrobić przerwę bo tych lekach mam problemy z żołądkiem, dopóki ich nie wyleczę (od trzech tygodni biorę leki i nie pomagają)to nie mogę dalej się stymulować. No ja też mam wredne pcos. Na szczęśćie nie mam problemów z wagą , trądzikiem itp ale owulacji zero ( Nawet lekarz chyba był zdziwiony, że taka dawka clo na mnie nie podziałała /

Ilka88 ehhh... oby szybko wszystko się unormowało i co byś mogła wrócić do stymulacji... Ja w tym cyklu badanie drożności i jeśli będzie ok od następnego iui... oczywiście cały czas niezmiennie na gonalu bo dawka 75 działa na mnie dobrze, pecherzyki rosna, kazde oznaczenia hormonow przy gonalu wychodza idealnie tylko ciazy brak lekarz podejrzewa ze po zabiegu mam zwezenie na szyjce macicy i moze nasienie wogole nie docierac i myslal zeby juz w tym cyklu o iui ale chce jeszcze najpierw sprawdzić droznosc...

ja w cyklu z Gonalem który podziałał na mnie aż za mialam hiperstymulację,
w inseminacji mialam 75 jednostek i nic