IN VITRO - GRUDZIEŃ'19
-
WIADOMOŚĆ
-
Najmłodsza_staraczka wrote:U mnie <0,1 😩
Bardzo bardzo wspolczuje, wiem co czujesz. Dobrze, ze macie jeszcze jednego mrozaczka. Sciski.1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍 -
Najmłodsza_staraczka wrote:Niczego innego się nie spodziewałam, wypłakałam się już kilka dni temu.
Dzisiaj wieczorem musimy usiąść i pomyśleć co dalej.
Jak na razie w głowie plan mam następujący :
Podejść do transferu w styczniu - tylko musze jutro przedzwonic do kliniki i zapytać, czy mogę podchodzić, czy mam znowu brać antybiotyk na polipy, bo nie wiem.
Nie wiem czy jutro będzie jakakolwiek szansa, żeby zdzwonic się z lekarka, która nas przygotowywała do transferu i zapytać o to, czy cykl sztuczny, czy naturalny .. wiec możliwe, ze nie będzie szansy na sztuczny, bo małpa przyjdzie.
W międzyczasie pojedziemy do Pasnika, żeby mieć zlecone badania i je zrobić ( o ile będę mogła je robić w cyklu z transferem).
Jeżeli kolejny tranfer się nie uda, spróbujemy pewnie jeszcze raz, z kompletem badań immunologicznych.
Do transferu poproszę o encorton, podpytam tez o wlewy.
Jak się nie uda to raczej kończę przygodę z ivf, pora wrócić trochę do normalności. W międzyczasie jedyne co zrobie to umowie się do Lublina na udrażnianie jajowodów i będę liczyła na cud.
Z tylu głowy mam jeszcze adopcje zarodka, ale to chyba temat na za kilka lat. Mój D. jest przeciwny.
A nie rekomenduja usuniecia tych polipow?1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍 -
Najmłodsza_staraczka wrote:Niczego innego się nie spodziewałam, wypłakałam się już kilka dni temu.
Dzisiaj wieczorem musimy usiąść i pomyśleć co dalej.
Jak na razie w głowie plan mam następujący :
Podejść do transferu w styczniu - tylko musze jutro przedzwonic do kliniki i zapytać, czy mogę podchodzić, czy mam znowu brać antybiotyk na polipy, bo nie wiem.
Nie wiem czy jutro będzie jakakolwiek szansa, żeby zdzwonic się z lekarka, która nas przygotowywała do transferu i zapytać o to, czy cykl sztuczny, czy naturalny .. wiec możliwe, ze nie będzie szansy na sztuczny, bo małpa przyjdzie.
W międzyczasie pojedziemy do Pasnika, żeby mieć zlecone badania i je zrobić ( o ile będę mogła je robić w cyklu z transferem).
Jeżeli kolejny tranfer się nie uda, spróbujemy pewnie jeszcze raz, z kompletem badań immunologicznych.
Do transferu poproszę o encorton, podpytam tez o wlewy.
Jak się nie uda to raczej kończę przygodę z ivf, pora wrócić trochę do normalności. W międzyczasie jedyne co zrobie to umowie się do Lublina na udrażnianie jajowodów i będę liczyła na cud.
Z tylu głowy mam jeszcze adopcje zarodka, ale to chyba temat na za kilka lat. Mój D. jest przeciwny.INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
PCO
NK-12%
Nasienie-Fragmentacja 30%
MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
16.01.2021 - test II kreski naturals???
04.02.2021- jest serduszko 7tc 1 d
2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać )
* 6 dpt - 40,7
*10 dpt- 121,6
* wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk
* 05.11.2019 - jest serduszko
* 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc
-
magg85 wrote:A nie rekomenduja usuniecia tych polipow?
Nie, to są jakies mikropolipy, który Doniec widział podczas histeroskopii.
Badanie histopatolgiczne wyszło dobrze ...magg85 lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Niczego innego się nie spodziewałam, wypłakałam się już kilka dni temu.
Dzisiaj wieczorem musimy usiąść i pomyśleć co dalej.
Jak na razie w głowie plan mam następujący :
Podejść do transferu w styczniu - tylko musze jutro przedzwonic do kliniki i zapytać, czy mogę podchodzić, czy mam znowu brać antybiotyk na polipy, bo nie wiem.
Nie wiem czy jutro będzie jakakolwiek szansa, żeby zdzwonic się z lekarka, która nas przygotowywała do transferu i zapytać o to, czy cykl sztuczny, czy naturalny .. wiec możliwe, ze nie będzie szansy na sztuczny, bo małpa przyjdzie.
W międzyczasie pojedziemy do Pasnika, żeby mieć zlecone badania i je zrobić ( o ile będę mogła je robić w cyklu z transferem).
Jeżeli kolejny tranfer się nie uda, spróbujemy pewnie jeszcze raz, z kompletem badań immunologicznych.
Do transferu poproszę o encorton, podpytam tez o wlewy.
Jak się nie uda to raczej kończę przygodę z ivf, pora wrócić trochę do normalności. W międzyczasie jedyne co zrobie to umowie się do Lublina na udrażnianie jajowodów i będę liczyła na cud.
Z tylu głowy mam jeszcze adopcje zarodka, ale to chyba temat na za kilka lat. Mój D. jest przeciwny.
U kogo myślisz o udrożnieniu jajowodów w Lublinie ???
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
U mnie tez w Swieta bylo bombowo. Dowiedzielismy sie o zerowej becie 24tego.Na pierwszej Wigilii moja ukochana 96-letnia babcia dobitnie zyczyla nam rozmnozenia (nic nie wiedzac). Na drugiej Wigilli brat stryjeczny oznajmil, ze zona jest w drugiej ciazy i byl Skype wideo z kuzynka i jej 5miesieczna corka. Wszyscy zartowali z rodzicow meza, ze sie nie przylozyli jeszcze do rozbudowy rodziny. My milczelismy, a tesciowie nie wiedza o zmaganiach. Podarowali nam ostatnio odlane z mosiadzu bozki plodnosci. Mocno sie zastanawiam czy tak jak czesc z Was nie opowiedziec naszej historii rodzinie, bo po tych dwoch Wigiliach czulam sie znokautowana.
W pierszy dzien swiat sie jeszcze jakos trzymalam, ale wczoraj non-stop plakalam, dopiero sie uspokoilam po wzieciu relanium i przespalam reszte dnia, plus pol spotkania na kanapie u znajomych wieczorem. No wiec tak, raczej slabo.
Dzisiaj sie nie zebralam na bete, jakos nie spieszno mi znow zobaczyc ten wynik i pomyslalam, ze jak jutro 12dpt ja zrobie to juz na pewno spokojnie bede mogla odstawic leki, nawet bez konsultacji lekarskiej. Boli mnie bardzo macica i jajniki, chyba juz narzady maja dosyc tych hormonow.1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍 -
Kaszmirowa wrote:Ten superglue to lekarz opowiedział że przy 5 dobie i mrożony transferze można tylko i wyłącznie
Ja miałam teraz świeży transfer w 5 dobie blastki 2AA+embrioglue i się udało Nie wiem czy to zasługa akurat embrioglue bo 4,5 roku temu przy świeżym transferze nie miałam go a też się udał, ale stwierdziłam że majątek to nie jest bo 400zł a jak ma w jakikolwiek sposób zwiększyć skuteczność to wezmę
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
Najmłodsza staraczka przykro mi bardzo że się nie udało, tulę..Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
magg85 wrote:U mnie tez w Swieta bylo bombowo. Dowiedzielismy sie o zerowej becie 24tego.Na pierwszej Wigilii moja ukochana 96-letnia babcia dobitnie zyczyla nam rozmnozenia (nic nie wiedzac). Na drugiej Wigilli brat stryjeczny oznajmil, ze zona jest w drugiej ciazy i byl Skype wideo z kuzynka i jej 5miesieczna corka. Wszyscy zartowali z rodzicow meza, ze sie nie przylozyli jeszcze do rozbudowy rodziny. My milczelismy, a tesciowie nie wiedza o zmaganiach. Podarowali nam ostatnio odlane z mosiadzu bozki plodnosci. Mocno sie zastanawiam czy tak jak czesc z Was nie opowiedziec naszej historii rodzinie, bo po tych dwoch Wigiliach czulam sie znokautowana.
W pierszy dzien swiat sie jeszcze jakos trzymalam, ale wczoraj non-stop plakalam, dopiero sie uspokoilam po wzieciu relanium i przespalam reszte dnia, plus pol spotkania na kanapie u znajomych wieczorem. No wiec tak, raczej slabo.
Dzisiaj sie nie zebralam na bete, jakos nie spieszno mi znow zobaczyc ten wynik i pomyslalam, ze jak jutro 12dpt ja zrobie to juz na pewno spokojnie bede mogla odstawic leki, nawet bez konsultacji lekarskiej. Boli mnie bardzo macica i jajniki, chyba juz narzady maja dosyc tych hormonow.
U mnie na szczęście obyło się bez żadnych incydentów. Jedynie współczujący wzrok gości na chrzcinach kiedy bawiłam się z dziećmi. Ale u mnie wszyscy wiedzą o naszym problemie. W pracy również, bardzo mi to ułatwiło życie.magg85 lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Dziewczyny gratuluje tym, którym się udało😘 Najmłodsza, przykro mi☹️. Czy może wiecie jak to jest, jeżeli np pobrali 4 komórki dojrzałe a zapłodniła się tylko jedna (ale potem już powstał ładny zarodek) to winna leży w czynniku męskim czy słaba jakość komórek? Czy to nigdy nie wiadomo?dlaczego tak się dzieje? trochę jestem jeszcze głupia w tym temacie...a zastanawiam się co z nami nie tak...a mój lekarz bardzo małomówny😊beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
Evva wrote:U kogo myślisz o udrożnieniu jajowodów w Lublinie ???
http://radiologia-zabiegowa.pl/index.php?s=aktualnosc_04
Polecił mi to kierownik kliniki w Krk. Jako jedną z opcji.02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
ZielonaPaprotka wrote:Dziewczyny gratuluje tym, którym się udało😘 Najmłodsza, przykro mi☹️. Czy może wiecie jak to jest, jeżeli np pobrali 4 komórki dojrzałe a zapłodniła się tylko jedna (ale potem już powstał ładny zarodek) to winna leży w czynniku męskim czy słaba jakość komórek? Czy to nigdy nie wiadomo?dlaczego tak się dzieje? trochę jestem jeszcze głupia w tym temacie...a zastanawiam się co z nami nie tak...a mój lekarz bardzo małomówny😊
Chyba bardziej wskazuje na jakosc komorek, ale to tez nie jest tak, ze plemnik nie ma znaczenia. Dlatego dobre sa te zaawansowane metody doboru plemnika. Aktywacja oocytow tez jest super.1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍 -
magg85 wrote:Chyba bardziej wskazuje na jakosc komorek, ale to tez nie jest tak, ze plemnik nie ma znaczenia. Dlatego dobre sa te zaawansowane metody doboru plemnika. Aktywacja oocytow tez jest super.
beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
magg85 wrote:U mnie tez w Swieta bylo bombowo. Dowiedzielismy sie o zerowej becie 24tego.Na pierwszej Wigilii moja ukochana 96-letnia babcia dobitnie zyczyla nam rozmnozenia (nic nie wiedzac). Na drugiej Wigilli brat stryjeczny oznajmil, ze zona jest w drugiej ciazy i byl Skype wideo z kuzynka i jej 5miesieczna corka. Wszyscy zartowali z rodzicow meza, ze sie nie przylozyli jeszcze do rozbudowy rodziny. My milczelismy, a tesciowie nie wiedza o zmaganiach. Podarowali nam ostatnio odlane z mosiadzu bozki plodnosci. Mocno sie zastanawiam czy tak jak czesc z Was nie opowiedziec naszej historii rodzinie, bo po tych dwoch Wigiliach czulam sie znokautowana.
W pierszy dzien swiat sie jeszcze jakos trzymalam, ale wczoraj non-stop plakalam, dopiero sie uspokoilam po wzieciu relanium i przespalam reszte dnia, plus pol spotkania na kanapie u znajomych wieczorem. No wiec tak, raczej slabo.
Dzisiaj sie nie zebralam na bete, jakos nie spieszno mi znow zobaczyc ten wynik i pomyslalam, ze jak jutro 12dpt ja zrobie to juz na pewno spokojnie bede mogla odstawic leki, nawet bez konsultacji lekarskiej. Boli mnie bardzo macica i jajniki, chyba juz narzady maja dosyc tych hormonow.
Powiedz rodzinie. My nie ukrywaliśmy i był spokój. Skończyły się świąteczne życzenia, ciągłe pytania i głupie żarty. Tekst "Nie możemy mieć dzieci, ale cały czas walczymy, by to zmienić." zamyka ludziom nadgorliwe usta.
Teraz, jak już powiedzieliśmy, że się udało, to wszyscy byli bardzo szczęśliwi, ale dodawali, że nie pytali, żeby nie robić przykrości.magg85 lubi tę wiadomość
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
ZielonaPaprotka wrote:a co to za metody? Aktywacja oocytow? Nie słyszałam o tym?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2019, 15:40
ZielonaPaprotka lubi tę wiadomość
Ona
AMH: 3.85 (2020)
On:
07.2019-pojedyncze plemniki 😦
mikrodelecje AZFc.., wnętrostwo..
17.11.2019 - biopsja mtese,
12.12.2019 - wynik: są plemniki😍
I transfer:
23.01.2020 - transfer w 3 dobie
Mamy ❄❄❄❄ 3dniowce
11dpt - 284.3mlU/ml, 13dpt - 960mlU/ml, 18dpt - 7063mlU/ml
06.10.2020 - Gabriela💖
II transfer:
5.11.2022- transfer
10dpt- 61♡
12dpt- 96..
14dpt- 138..
19dpt-170..
24dpt-325..szpital, podejrzenie cp, (methotrexate, cytotec)
III transfer:
09.10.2023 - transfer
15.06.2024- Wiktoria💖 -
monzaw wrote:Aktywacja oocytow to jest podawanie jonów wapnia od razu po zaplodnieniu. Komórki jakby "pływają" w tym roztworze. Stosuje się to przy czynniku męskim, dzieki temu wiecej komórek się zapladnia. My to bedziemy mieć, w Novum ta procedura jest gratis (!! Tak brzmi to dosyć niewiarygodnie 😂) przy biopsji mtese.
A my to w Novum mielismy za 1000zl 🙄
No ale nie mielismy biopsji. W innych klinikach potrafi to byc tansze, w Bocianie chyba ok. 500zl.1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍 -
9 dpt beta nie 82.9!! ))
Nie wierze 😱😱😂😂😂😂😂
Siedze i rycze!! ☺️☺️☺️☺️Evva, blair., Jlod, Kosanka, Lola., monzaw, Atena000, Namyria, Sylwia Sylwia, Niki345, Yoselyn82, skała, Sierściucha, arcala, Ann88ann, Makt, nadzieja91, evkill, Iva_82, mm1, July, Małgo_100, Angel9306, Catlady, Miracle, Ewelka02, Nadzieja lubią tę wiadomość
34 l.
Starania od 08.2016
Hashimoto
Drożność ok
nasienie raz lepiej raz gorzej
Gameta od 10.2018
3 cykle stymulowane - Aromek + Ovitrelle
1 IUI 4. 04. 2019 ;(
2 IUI 29.06.2019
# 1IVF : 08.11.2019 start ; punkcja 28 kumulusow - > 13 dojrzałych ; mamy ⛄⛄⛄⛄ 😍😍
FET 18.12.2019 4.1.1.
Beta 9dpt : 82.8
12dpt : 260.1
15dpt : 654
20dpt : 3772,3
33dpt : ❤️