In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć, dzisiaj (9dpt) zrobiłam 2 testy - na tym bardziej czułym 10 widać bardzo wyraźnie dwie krechy, na tym mniej czułym 25 jest druga kreska ale taka delikatna. Jak na razie brzuch mnie nie boli tak jak wczoraj. Teraz betę planuję zrobić w sobotę i w poniedziałek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 08:03
Paulcia28, MagNolia55, inka1985, gosia1992, kasia1234, olcia.de, Marmis, morganaa, japonka, Necia124, Paulaa25, moniczka2601, Maggie08, tolerancyjna, KasiaŁódź, Malinowa5, Gaja88, inka2707, emka29 lubią tę wiadomość
-
Olciaaa wrote:Cześć, dzisiaj (9dpt) zrobiłam 2 testy - na tym bardziej czułym 10 widać bardzo wyraźnie dwie krechy, na tym mniej czułym 25 jest druga kreska ale taka delikatna. Jak na razie brzuch mnie nie boli tak jak wczoraj. Teraz betę planuję zrobić w sobotę i w poniedziałek.
MagNolia55 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualny
-
Gaja88 wrote:Dzięki
Póki co zakładamy, że transfer będzie w tym cyklu, chyba że nagle pojawią się komplikacje. Usłyszałam, że jeśli nie będzie to konieczne, to po co odkładać, więc chyba mój dr ma inne podejście.
Gaja, a czym sie stymulujesz i w jakich dawkach? U mnie dr k. bal sie hiperstymulacji i zalecil odlozenie transferuchoc nie powiem, ze mnie to nie wkurzylo. No ale coz...trzeba sie sluchac swojego lekarza
-
nick nieaktualnyNuśka82 wrote:Ja wczoraj podpisałam wszystkie dokumenty do in vitro. Umowa na kilka ładnych stron pisana maczkiem. I jest w umowie punkt że jeśli biorczyni skończyła 35rż to może mieć zaplodnionych ponad 6 komórek. I komórki można przechowywać 20 lat.
-
Olciaaa wrote:mam nadzieje, ale boję się jak cholera
Stres jest nieunikniony, na kazdym etapie ciazy...Jednak Olcia jest sie z czego cieszyc-masz pozytywna bete...! Uszka do gory, bedzie dobrzeLimit nieszczesc na maj uwazam za zskonczony! Licze ns to, ze Olcia zakonvzysz maj i otworzysz czerwiec z piekna wiadomoscia o wysokiej becie.
Olciaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagNolia55 wrote:Stres jest nieunikniony, na kazdym etapie ciazy...Jednak Olcia jest sie z czego cieszyc-masz pozytywna bete...! Uszka do gory, bedzie dobrze
Limit nieszczesc na maj uwazam za zskonczony! Licze ns to, ze Olcia zakonvzysz maj i otworzysz czerwiec z piekna wiadomoscia o wysokiej becie.
Czerwiec musi być udany dla nas wszystkich
Masz rację, że limit nieszczęść został już wyczerpany, teraz czekamy na same pozytywne wieści
Paulcia28, MagNolia55, kasia1234, inka1985, olcia.de, asias lubią tę wiadomość
-
Nuśka82 wrote:Ja wczoraj podpisałam wszystkie dokumenty do in vitro. Umowa na kilka ładnych stron pisana maczkiem. I jest w umowie punkt że jeśli biorczyni skończyła 35rż to może mieć zaplodnionych ponad 6 komórek. I komórki można przechowywać 20 lat.
A mam 25latWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 09:50
4 lata starań
2017 - 3x IUI
I ICSI styczen '18 --->
Brak mrożaków
II ICSI lipiec' 18
Transfer 24.07 - - >7dpt beta 53.3 --> 9dpt beta 149--> 11dpt beta 342 - - > 15dpt beta 1078 - - > 20dpt beta 3805 i pęcherzyk 1cm na usg
28dpt❤️ dzidzia 4mm
❄️❄️ czekają
23.12.2022 Transfer blastki 4.1.2. —> 8dpt beta 60 --> 11dpt beta 248 —> 20dpt beta 3870
18.01 USG…? -
nick nieaktualnyKabi wrote:Można zapłodnic więcej jeżeli są do tego wskazania. Ja przy pierwszym podejściu miałam ostatecznie tylko jedna blastke więc poprosiłam lekarza że jak teraz będzie więcej komórek niż 6 to żeby wszystkie zapłodnili. On napisze tylko jakieś uzasadnienie do dokumentów i już
A mam 25lat
No to dobrze wiedziećpodejrzewam jednak, że lekarze są w tym dość ostrożni. Ja też miałam dość indywidualny przypadek, bo nie minął nawet rok starań, a już podeszliśmy do invitro i to też lekarz musiał to uzasadnić.
-
inka1985 wrote:AA to mnie zaciekawiłaś, czemu możecie zapłodnić więcej niż 6?? ☺️
zawsze to większa szansa. Oby tylko z tych pęcherzyków były wartościowe komórki. A i zapytał czy ewentualnie bierzemy pod uwagę oddanie do adopcji, a ja nie mam z tym problemu jeśli mogłabym komuś pomoc;)
7 Aniołkow[*], synek❤
Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
06.2018 I ICSI 6 ❄
23.10.18 transfer blastki, cb
03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤ -
Olciaaa wrote:Mam taką nadzieję
Czerwiec musi być udany dla nas wszystkich
Masz rację, że limit nieszczęść został już wyczerpany, teraz czekamy na same pozytywne wieści
z całego serca wszystkim życzę, buziaki
PS. 8 usunięta, trochę pobolewa ale ogólnie jest ok, cieszę się że mam już za sobą...tolerancyjna lubi tę wiadomość
Rocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
nick nieaktualnymoniczka2601 wrote:Tez liczę na czerwiec, od poniedziałku zaczynam brać luteine na wywołanie miesiączki i lecimy.... W końcu coś zacznę robić, oby czerwiec był pomyślny
z całego serca wszystkim życzę, buziaki
PS. 8 usunięta, trochę pobolewa ale ogólnie jest ok, cieszę się że mam już za sobą...Trzymam kciuki, żeby wszytko teraz poszło zgodnie z planem
moniczka2601 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymotylek@ wrote:Nie mam jeszcze 35 lat, doktorek powiedział tyle że że względu na pani przeszłość można zaplodnic więcej niż 6 więc nie wnikalam bo się ucieszyłam w sumie
zawsze to większa szansa. Oby tylko z tych pęcherzyków były wartościowe komórki. A i zapytał czy ewentualnie bierzemy pod uwagę oddanie do adopcji, a ja nie mam z tym problemu jeśli mogłabym komuś pomoc;)
-
Farelka wrote:Dziewczyny jak odstawialyscie luteine i inne to po jakim czasie przychodził okres ?
Czytałam Was od dłuższego czasu ale dopiero teraz piszę. Wszystkim kibicowalam i trzymalam kciuki. Gratuluję tym którym się udało, a tym które jeszcze muszą trochę poczekać (tak jak ja) życzę dużo siły i pozytywnego nastawienia. Bo nam też się niedługo uda tylko trochę później niż planowalysmykasia1234, asias, KasiaŁódź, Farelka, Aife lubią tę wiadomość
-
Farelka wrote:Paulcia cieszę się
A co do pytania o moje samopoczucie, nie jest łatwo wiesz. Naprawdę byłoby mi łatwiej jakbym czekała teraz na transfer mrozakow, a nie 2 cykle odpoczynku. To bardzo dla mnie trudne. Chciałabym już sierpień..
Szybko zleci..Farelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny