X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Jakoś cały czas boję się dopuścić do siebie myśl, że się udało. We wtorek mam zrobić ostatni raz bhcg i za 3 tygodnie wizyta.
    Wg okresu mam teraz 4 tyd, 3 dzień. Nie wiem przy transferze liczy się tak samo
    Przyznam z ręką na sercu, że też bardzo się bałam. Do tego w 5tyg dostałam mocnego krwawienia, co okazało się krwiakiem. Teraz stres i różne myśli będą do końca. Ale staraj się myśleć pozytywnie i cieszyć się z tego co jest teraz :-)

    MisiaZ88 lubi tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Dziewczyny a Wy jakie miałyście objawy na początku ciąży? Bo ja nic zbytnio nie czuje :/
    Nie martw się,każda z nas jest inna, ja też nic nie miałam oprócz mega zmęczenia ,poczekaj jeszcze przyjdą objawy

    MisiaZ88, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateKum wrote:
    Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty, u mnie już trochę czasu minęło, wiec jest dużo łatwiej.
    Co się stało to się nie odstanie, grunt że zaraz zaczynam stymulacje bo niestety nie mamy sniezynek ale jestem dobrej myśli, my kobiety jesteśmy bardzo silne i dążymy do spełnienia marzeń

    Olciaaa, Alicha, KateKum lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia- niestety nie poradzę nic bo nigdy nie byłam ;) ale nie martw się!!!

    To bukuję wyjazd :) oby tylko dr nie przesunął mi terminu monit (mam mieć przed 15). Dziękuje Kochane za odp.



    Paulcia28, MisiaZ88, moniczka2601, KateKum lubią tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Misia- niestety nie poradzę nic bo nigdy nie byłam ;) ale nie martw się!!!

    To bukuję wyjazd :) oby tylko dr nie przesunął mi terminu monit (mam mieć przed 15). Dziękuje Kochane za odp.
    Jedz zresetuj się, odpoczniecie troszkę :-)

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Jakoś cały czas boję się dopuścić do siebie myśl, że się udało. We wtorek mam zrobić ostatni raz bhcg i za 3 tygodnie wizyta.
    Wg okresu mam teraz 4 tyd, 3 dzień. Nie wiem czy przy transferze liczy się tak samo
    Też tak miałam długooo nie mogłam uwierzyć że się udało.Spokojnie w tym czasie to ja też nie miałam zadnych objawów , jeszcze przyjdzie pora na nudności.Ciesz się ze nie masz jeszcze :)

    MisiaZ88 lubi tę wiadomość

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateKum wrote:
    Tak, na razie dostałam listę badań. Analitykę już ogarnęłam, teraz posiewy i jeszcze kariotyp i hsg. Hsg dopiero w przyszłym cyklu, ponieważ na wyniki czeka się ok 2 tygodni.
    Pózniej wizyta i zobaczymy co dalej
    Witamy:)
    Po co hsg jeśli będziecie robić ivf? Chyba,że rozwazacie najpierw iui?
    W ciążę raz zaszlas, więc jajowody raczej są drozne:) By obejrzeć macice lekarze często decydują się raczej na histeroskopie.
    Jeśli wynik jest prawidłowy, nie odkładałabym zbytnio decyzji o ivf. Niestety też mam niskie amh, a czas jest tutaj bardzo istotny.
    Jeśli mogę spytać- w jakim wieku jesteś?

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Furiatka Autorytet
    Postów: 257 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Jakoś cały czas boję się dopuścić do siebie myśl, że się udało. We wtorek mam zrobić ostatni raz bhcg i za 3 tygodnie wizyta.
    Wg okresu mam teraz 4 tyd, 3 dzień. Nie wiem czy przy transferze liczy się tak samo

    Nie wiem, co lepsze, brak objawów, czy objawy. Ja czuję, że powiększyły się piersi i bolą bardziej i w innych miejscach niż standardowo przed okresem. Do tego momentami doskwiera mi ciągnąca pachwina i takie ni to bóle w lewej nodze. Dzisiaj już mniej niż wczoraj, ale i tak mam już wizję jakieś zakrzepicy albo co...

    No właśnie, kiedy pierwsza wizyta u gina po transferze? Kiedy powinien pojawić się pęcherzyk w macicy? Do testu to wiem już wszystko, a co po pozytywnym teście, to już nie bardzo ;).

    l22ng7rfko4ysjsr.png
  • Furiatka Autorytet
    Postów: 257 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Przyznam z ręką na sercu, że też bardzo się bałam. Do tego w 5tyg dostałam mocnego krwawienia, co okazało się krwiakiem. Teraz stres i różne myśli będą do końca. Ale staraj się myśleć pozytywnie i cieszyć się z tego co jest teraz :-)

    Trafiłaś na SOR z tym krwiakiem? Wzięli Cię do szpitala? Pytam, żeby wiedzieć, jak reagować w razie co.

    l22ng7rfko4ysjsr.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Furiatka wrote:
    Nie wiem, co lepsze, brak objawów, czy objawy. Ja czuję, że powiększyły się piersi i bolą bardziej i w innych miejscach niż standardowo przed okresem. Do tego momentami doskwiera mi ciągnąca pachwina i takie ni to bóle w lewej nodze. Dzisiaj już mniej niż wczoraj, ale i tak mam już wizję jakieś zakrzepicy albo co...

    No właśnie, kiedy pierwsza wizyta u gina po transferze? Kiedy powinien pojawić się pęcherzyk w macicy? Do testu to wiem już wszystko, a co po pozytywnym teście, to już nie bardzo ;).
    Ja miałam pierwsze usg w 18 dpt a potem w 28 dpt i wizyta serduszkowa była ostatnia w klinice

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Furiatka Autorytet
    Postów: 257 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ja miałam pierwsze usg w 18 dpt a potem w 28 dpt i wizyta serduszkowa była ostatnia w klinice

    A na tym pierwszym usg było już coś widać?

    l22ng7rfko4ysjsr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Furiatka wrote:
    Nie wiem, co lepsze, brak objawów, czy objawy. Ja czuję, że powiększyły się piersi i bolą bardziej i w innych miejscach niż standardowo przed okresem. Do tego momentami doskwiera mi ciągnąca pachwina i takie ni to bóle w lewej nodze. Dzisiaj już mniej niż wczoraj, ale i tak mam już wizję jakieś zakrzepicy albo co...

    No właśnie, kiedy pierwsza wizyta u gina po transferze? Kiedy powinien pojawić się pęcherzyk w macicy? Do testu to wiem już wszystko, a co po pozytywnym teście, to już nie bardzo ;).

    Ja mam to samo :P nic nie wiem co i jak w ciąży. Ja bym poszła już za,dwa tygodnie ale niestety dr na urlopie. Więc za 3 tygodnie już powinno być serce. Ale jeszcze jedna beta. Taki mam stres

    Furiatka lubi tę wiadomość

  • Furiatka Autorytet
    Postów: 257 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Ja mam to samo :P nic nie wiem co i jak w ciąży. Ja bym poszła już za,dwa tygodnie ale niestety dr na urlopie. Więc za 3 tygodnie już powinno być serce. Ale jeszcze jedna beta. Taki mam stres

    Spokojnie, na pewno wszystko jest ok. Ja jutro też jeszcze powtarzam i pewnie będę powtarzać do czasu wizyty pęcherzykowej, bo boję się, że może powtórzyć się sytuacja sprzed 4 lat :/.

    l22ng7rfko4ysjsr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Furiatka wrote:
    Trafiłaś na SOR z tym krwiakiem? Wzięli Cię do szpitala? Pytam, żeby wiedzieć, jak reagować w razie co.
    U mnie wystąpiły 2 razy krwawienia, 1 w 5 tyg ciąży - wtedy poszłam do mojego lekarza. 2 raz był na koniec 9 tyg ciąży, wtedy mój lekarz mnie mógł mnie zbadać (kazał przyjść następnego dnia rano) więc poleciałam na izbę przyjęć. Tam mnie zbadali i kazali zostać w szpitalu. Spędziłam tam 13 dni - praktycznie leżałam i brałam luteinę, więc mogłabym to samo robić w domu. Dlatego moim zdaniem jednak najlepiej kontaktować się ze swoim ginekologiem, a jakby był niedostępny to dopiero wtedy szpital.

    Furiatka lubi tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Furiatka wrote:
    A na tym pierwszym usg było już coś widać?
    Pecherzyk w macicy a to był 5 tydzień ciąży, a 10 dni później bijące serduszko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2018, 20:39

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Furiatka Autorytet
    Postów: 257 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Pecherzyk w macicy a to był 5 tydzień ciąży, a 10 dni później bijące serduszko

    Przepraszam, że Cię tak dopytuję. W sumie nie pomyślałam, że to może być bolesne wspomnienie :(.

    l22ng7rfko4ysjsr.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Furiatka wrote:
    Przepraszam, że Cię tak dopytuję. W sumie nie pomyślałam, że to może być bolesne wspomnienie :(.
    Spokojnie nic się nie stało, pytaj ile chcesz :-) zaczynam zaraz stymulacje i jestem dobrej myśli. Podnioslam się już po tym wszystkim, patrzę w przyszłość a nie w przeszłość, kolejna stymulacja , nowa szansa

    Ciasteczko77, Kadetka, akilegna♥, tolerancyjna lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Furiatka Autorytet
    Postów: 257 227

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Spokojnie nic się nie stało, pytaj ile chcesz :-) zaczynam zaraz stymulacje i jestem dobrej myśli. Podnioslam się już po tym wszystkim, patrzę w przyszłość a nie w przeszłość, kolejna stymulacja , nowa szansa

    Cieszę się :) Twoje pozytywne nastawienie jest naprawdę godne naśladowania :).
    Trzymam kciuki, żeby stymulacja zaczęła się jak najszybciej. Najgorsze zawsze to czekanie.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    l22ng7rfko4ysjsr.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Furiatka wrote:
    Cieszę się :) Twoje pozytywne nastawienie jest naprawdę godne naśladowania :).
    Trzymam kciuki, żeby stymulacja zaczęła się jak najszybciej. Najgorsze zawsze to czekanie.
    Nie lubię jak ktoś się ze mną obchodzi jak z jajkiem :-P życie dało mi w kość ale mak szanse dalej walczyć o moje małe szczęście więc do boju :-) a Ty jeśli masz pytania to wal śmiało,ja nie gryze

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka wrote:
    Hmmm dziwna sprawa.. Tez przyjmowałam crinone i on się piękne wchłania.. Wkładasz cała długość aplikatora i powoli aplikujesz? Ja nie miałam z crinone żadnego problemu.. Dopiero po kilku dobrych dniach stosowania przy okazji toalety zauważyłam jak reszta niewchlonietego proga "wypadła" ten środek ponoć dają też jak kogoś luteinę uczula.. Mnie luteinę dodali później 2x2 i to bardziej takie grudki zostawiamy na bieliźnie..
    Ale zastanawia mnie w jaki sposób "wyciągnęłaś tego okropne ilości"? Skąd wiesz że tabletki zalegają w pochwie...? Przecież aplikuje się je głęboko...nie możesz ich czuć ani widzieć..
    Jak wyciągnęłam? Po pierwszej punkcji w lutym, przez 3 dni brałam luteinę dopochwowo 3x2 tab i po tym czasie dopadła mnie mega infekcja- ból, pieczenie, szczypanie. Włożyłam palec do środka, żeby zobaczyć jak się miewa szyjka i odkryłam mnóstwo tabletek zalegających w pochwie- przyczyna infekcji, usunęłam je mechanicznie, palcem (wcześniej używałam aplikatora). No i teraz nauczona doświadczeniem, po dwóch aplikacjach żelu Crinone sprawdziłam palcem czy w środku jest 'czysto'- i tu niemiłe zaskoczenie. Mam wrażenie, że cały żel który aplikuję nie wchłania się, tylko krzepnie i jest konsystencji mokrego ręcznika papierowego- dosłownie. I zalega mi w środku :( Dzwoniłam do doktora w tej sprawie, ale cieżko się z nim dogadać. Mam wrażenie, że nie zrozumiał o co mi chodzi. W sobotę do niego jadę.

‹‹ 879 880 881 882 883 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ