stars2345 wrote:
hej, co to hsg? Ma to coś wspólnego z laparoskopią i histeroskopią? Ja miałam inseminacje (nieudana), teraz biorę puregon i w tym tygodniu jak będzie dobry pęcherzyk to znowu będę miała. I przyznam, że miałam tylko usg robione i sprawdzane czy pęcherzyk urósł, nie miałam zlecanych żadnych badań.
Powinnaś przed iui zrobić HSG (lekarz powinien Ci to powiedzieć przed inseminacja pierwsza )
Ale w życiu rożnie bywa. Bo tez miałam dwie iui robione bez HSG. I na darmo wydałam tyle kasy. Ale jak człowiek nie wie to tak jest. A lekarze czerpią na tym same korzyści. Trafiłam do innego i od razu powiedział ze tylko zmarnowałam tyle czasu i pieniędzy. Ale jak będzie dalej sama nie wiem. Człowiek uczy sie na swoich błędach. Chociaż dużo dowiedziałam sie z tego forum od dziewczyn które naprawdę juz duZo przeszły.
A przed swoimi dwoma iui brałam rożne hormony i tylko mam torbiele przez to i potworniaka( to juz nie przez hormony ). I muszę przejść teraz właśnie przez laparoskopię bedą wycinać guza i torbiele które powstały. A histeroskopię będę miała w celu obejrzenia od środka jak to wszystko wyglada. Czy ma prawidłową budowę, czy nie ma zrostow. Ogólny stan organow rozrodczych itp tak naprawdę tez nie wiem. Wszystkiego dowiem sie na własnym przykładzie jak będę juz po wszystkim. A to juz jutro
! Boje sie. Trzymajcie kciuki.