X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🌻🍀 Inseminacja Czerwiec 2023 🍀🌻
Odpowiedz

🌻🍀 Inseminacja Czerwiec 2023 🍀🌻

Oceń ten wątek:
  • Melanowa Przyjaciółka
    Postów: 101 69

    Wysłany: 11 czerwca 2023, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszorka92 wrote:
    Witamy 🤗 Fajnie, że lekarz poprostu nie odpuścił tylko zaproponował inseminację. Powodzonka trzymam kciuki! 🤞

    No nie chciała żebyśmy mieli zmarnowany cykl. Więc będziemy próbować z inseminacją. Tylko mam nadzieję, że pecherzyki jeszcze urosna do odpowiednich rozmiarów. Jest stresik, ale dziękuję za kciuki i również trzymam za Was wszystkie.

    Starania od 05.2022
    02.2023 AMH 0,3 09.2023 AMH 0.7
    04.2023 cb 💔
    05.2023 brak 4 KIRów aktywujących
    KIR Bx
    06.2023 podejście do IVF - brak odpowiedzi na stymulację
    14.06 1 IUI cb 💔
    10.2023 cb 💔
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1786 1149

    Wysłany: 11 czerwca 2023, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melanowa wrote:
    Hej.
    Jestem nową na tym wątku. Byłam stymulowana gonalem do IVF uż od 12 dni, jednak nie ma wystarczająco dużo pęcherzyków do tego zabiegu, powodu niskiego AMH. Moja Pani Doktor zdecydowała, że w tym cyklu zrobimy inseminacje. W piątek pecherzyk miał 15mm, inseminacja zaplanowana na środę 14.06.. trzymajcie kciuki 😃 jest to nasze pierwsze podejscie
    Cześć! Witamy 😊
    Już zapisuję w kalendarzu, trzymamy kciuki 🤞🏻
    Powiedz coś o sobie i o Waszej historii, jak to u Was wyglądało 🩵

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Melanowa Przyjaciółka
    Postów: 101 69

    Wysłany: 11 czerwca 2023, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka09 wrote:
    Cześć! Witamy 😊
    Już zapisuję w kalendarzu, trzymamy kciuki 🤞🏻
    Powiedz coś o sobie i o Waszej historii, jak to u Was wyglądało 🩵

    No u nas historia że staraniami zaczela się w maju 2022r. Niestety nic z tego nie wychodziło, więc udaliśmy się do lekarza od niepłodności. Zrobiliśmy wszystkie badania, u męża wszystko spoko. U mnie bardzo niskie AMH 0.3..lekarz od razu stwierdził, że nie mam szans na swoje dziecko, jedyna opcja jaka mi zaproponował była adopcja komórki jajowej.. Zmieniliśmy lekarza. W maju brak pp naturalnych staraniach w maju brak okresu-beta dodatnia, jednak po 3 dniach przyszła @ - ciąża biochemiczna, w międzyczasie okazało się że mam brak KIRow aktywujących. Teraz podeszliśmy do procedury IVF, jednak po stymulacji gonalem, mensinormem i clo wyhodowałam tylko 2 pecherzyki, niestety przy takiej ilosci punkcją jest niebezpieczna. Lekarka zdecydowała się na inseminacje.. I o to jestem z wątku IVF - czerwiec 2023 przeskoczyłam na inseminacje 2023.

    Starania od 05.2022
    02.2023 AMH 0,3 09.2023 AMH 0.7
    04.2023 cb 💔
    05.2023 brak 4 KIRów aktywujących
    KIR Bx
    06.2023 podejście do IVF - brak odpowiedzi na stymulację
    14.06 1 IUI cb 💔
    10.2023 cb 💔
  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1257 672

    Wysłany: 11 czerwca 2023, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melanowa wrote:
    No u nas historia że staraniami zaczela się w maju 2022r. Niestety nic z tego nie wychodziło, więc udaliśmy się do lekarza od niepłodności. Zrobiliśmy wszystkie badania, u męża wszystko spoko. U mnie bardzo niskie AMH 0.3..lekarz od razu stwierdził, że nie mam szans na swoje dziecko, jedyna opcja jaka mi zaproponował była adopcja komórki jajowej.. Zmieniliśmy lekarza. W maju brak pp naturalnych staraniach w maju brak okresu-beta dodatnia, jednak po 3 dniach przyszła @ - ciąża biochemiczna, w międzyczasie okazało się że mam brak KIRow aktywujących. Teraz podeszliśmy do procedury IVF, jednak po stymulacji gonalem, mensinormem i clo wyhodowałam tylko 2 pecherzyki, niestety przy takiej ilosci punkcją jest niebezpieczna. Lekarka zdecydowała się na inseminacje.. I o to jestem z wątku IVF - czerwiec 2023 przeskoczyłam na inseminacje 2023.

    A wiesz może dlaczego w takim wypadku punkcja jest niebezpieczna?

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
    30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
    2.04. Transfer nieudany

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1786 1149

    Wysłany: 11 czerwca 2023, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melanowa wrote:
    No u nas historia że staraniami zaczela się w maju 2022r. Niestety nic z tego nie wychodziło, więc udaliśmy się do lekarza od niepłodności. Zrobiliśmy wszystkie badania, u męża wszystko spoko. U mnie bardzo niskie AMH 0.3..lekarz od razu stwierdził, że nie mam szans na swoje dziecko, jedyna opcja jaka mi zaproponował była adopcja komórki jajowej.. Zmieniliśmy lekarza. W maju brak pp naturalnych staraniach w maju brak okresu-beta dodatnia, jednak po 3 dniach przyszła @ - ciąża biochemiczna, w międzyczasie okazało się że mam brak KIRow aktywujących. Teraz podeszliśmy do procedury IVF, jednak po stymulacji gonalem, mensinormem i clo wyhodowałam tylko 2 pecherzyki, niestety przy takiej ilosci punkcją jest niebezpieczna. Lekarka zdecydowała się na inseminacje.. I o to jestem z wątku IVF - czerwiec 2023 przeskoczyłam na inseminacje 2023.
    Też mnie ciekawi odpowiedz na pytanie jakie zadała Aleks 🤔 jej, trzymam kciuki kochana za Was! Trochę tej chemii nabrałaś w tym cyklu… ciekawe jakie leki dostaniesz po iui 🤔

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Melanowa Przyjaciółka
    Postów: 101 69

    Wysłany: 11 czerwca 2023, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    A wiesz może dlaczego w takim wypadku punkcja jest niebezpieczna?

    Ja mam po 1 pęcherzyku w jednym i w drugim jajniku, Pani dr mówiła, że może być ciężko trafić i można uszkodzić np.jelito. Pozatym z 2 pęcherzyków może być 2 komórki jajowe, albo i nie, potem też nie wiadomo czy się zapłodnią itd... gdybyśmy chcieli to oczywiście zrobiła by nam punkcję, ale zrezygnowałam, żeby nie narażać się na ewentualne powikłania..
    Chociaż słyszałam o przypadku, że był 1 pecherzyk ->1 komórka jajowa-> 1 zarodek -> 1 ciąża .. cuda się zdarzają

    Starania od 05.2022
    02.2023 AMH 0,3 09.2023 AMH 0.7
    04.2023 cb 💔
    05.2023 brak 4 KIRów aktywujących
    KIR Bx
    06.2023 podejście do IVF - brak odpowiedzi na stymulację
    14.06 1 IUI cb 💔
    10.2023 cb 💔
  • Myszorka92 Autorytet
    Postów: 366 274

    Wysłany: 11 czerwca 2023, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melanowa wrote:
    No nie chciała żebyśmy mieli zmarnowany cykl. Więc będziemy próbować z inseminacją. Tylko mam nadzieję, że pecherzyki jeszcze urosna do odpowiednich rozmiarów. Jest stresik, ale dziękuję za kciuki i również trzymam za Was wszystkie.
    Uwierz, że my wszystkie się stresujemy.. także sama nie jesteś 😊 ale cieszę się, że do nas dołączyłaś! Powiem Ci, że nie wiem jakbym dała radę tak sama to przechodząc (tzn z mężem - bo nikt nie wie o naszych problemach). A tu dziewczyny dają wiele wsparcia i wiem, że jak mam jakieś pytania czy problemy to pomogą jak tylko mogą 🥰 mam nadzieję, że IVF już nie będzie Wam potrzebne 😊

    Laura89 lubi tę wiadomość

  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1257 672

    Wysłany: 11 czerwca 2023, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszorka92 wrote:
    Uwierz, że my wszystkie się stresujemy.. także sama nie jesteś 😊 ale cieszę się, że do nas dołączyłaś! Powiem Ci, że nie wiem jakbym dała radę tak sama to przechodząc (tzn z mężem - bo nikt nie wie o naszych problemach). A tu dziewczyny dają wiele wsparcia i wiem, że jak mam jakieś pytania czy problemy to pomogą jak tylko mogą 🥰 mam nadzieję, że IVF już nie będzie Wam potrzebne 😊

    U nas tez nikt nie wie, tylko jedna moja dobra koleżanka, ale tez nie wszystko, bez informacji ze korzystamy z nasienia dawcy. Dziś było mi już tak ciężko i miałam chęć z kimś pogadać poza mężem bo on sytuacje zna i samemu jemu tez jest z tym ciężko.
    Zapraszamy do naszej grupy, jeśli masz jakieś pytania czy wątpliwości to tez pytaj :)

    Paupaul lubi tę wiadomość

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
    30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
    2.04. Transfer nieudany

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔
  • Laura89 Koleżanka
    Postów: 40 50

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka09 wrote:
    Zapisane :)

    Laura89 jak tam się czujesz? :)

    Hejka :)

    Kitka jak miło, że o mnie pamiętasz <3

    Ostatnio starałam się trochę zrelaksować, bo miałam urlop od czwartku, pojechaliśmy na weekend do rodziców, spotkaliśmy się ze znajomymi, ale podczytywałam co u Was słychać :)

    U mnie się teraz włącza jakaś nerwówka, mam ochotę zrobić test, bo zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli jednak ta inseminacja nie zakończyła się powodzeniem powinniśmy zacząć przygotowywać się do in vitro już w tym najbliższym cyklu (chodzi o ważność większości badań)...mam wizytę u mojego dr już w czwartek i pewnie przed nią zrobię test, żeby wiedzieć na czym stoję.

    Jak u was w ogóle wygląda ten temat, kiedy odwiedzacie bliskich? Opowiadacie o staraniach, o tym na jakim etapie jesteście? Dla mnie to stało się ostatnio już tak bolesne, że nie chcę w to wtajemniczać nikogo, nawet mamy..:( jesteśmy w tym we dwoje z mężem.

    ona 33, on 32

    AMH ok
    drożność ok
    endomedrioza III stopnia

    09/2021 rozpoczęcie starań
    07/2022 histeroskopia i laparoskopia
    04/2023 punkcja torbieli
    06/2023 pierwsza IUI

    czekamy na cud...
  • Myszorka92 Autorytet
    Postów: 366 274

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura89 wrote:
    Hejka :)

    Kitka jak miło, że o mnie pamiętasz <3

    Ostatnio starałam się trochę zrelaksować, bo miałam urlop od czwartku, pojechaliśmy na weekend do rodziców, spotkaliśmy się ze znajomymi, ale podczytywałam co u Was słychać :)

    U mnie się teraz włącza jakaś nerwówka, mam ochotę zrobić test, bo zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli jednak ta inseminacja nie zakończyła się powodzeniem powinniśmy zacząć przygotowywać się do in vitro już w tym najbliższym cyklu (chodzi o ważność większości badań)...mam wizytę u mojego dr już w czwartek i pewnie przed nią zrobię test, żeby wiedzieć na czym stoję.

    Jak u was w ogóle wygląda ten temat, kiedy odwiedzacie bliskich? Opowiadacie o staraniach, o tym na jakim etapie jesteście? Dla mnie to stało się ostatnio już tak bolesne, że nie chcę w to wtajemniczać nikogo, nawet mamy..:( jesteśmy w tym we dwoje z mężem.
    U nas wiedzieła o problemie moja mama i siostra. Lecz od jakiegoś czasu tak jak wyżej wspomniałam u nas nie wie nikt.. poprostu powiedziałam, że probujemy naturalnie dalej i na szczęście póki co nie pytają. nie chce użalania się, wiecznych pytań "jak się czujesz", a przede wszystkim nie chce plotek które rozchodzą się po rodzinie i znajomych w trybie szybszym od światła (dodajmy to, że w większości przekręcone).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2023, 09:06

    Laura89 lubi tę wiadomość

  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1786 1149

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura89 wrote:
    Hejka :)

    Kitka jak miło, że o mnie pamiętasz <3

    Ostatnio starałam się trochę zrelaksować, bo miałam urlop od czwartku, pojechaliśmy na weekend do rodziców, spotkaliśmy się ze znajomymi, ale podczytywałam co u Was słychać :)

    U mnie się teraz włącza jakaś nerwówka, mam ochotę zrobić test, bo zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli jednak ta inseminacja nie zakończyła się powodzeniem powinniśmy zacząć przygotowywać się do in vitro już w tym najbliższym cyklu (chodzi o ważność większości badań)...mam wizytę u mojego dr już w czwartek i pewnie przed nią zrobię test, żeby wiedzieć na czym stoję.

    Jak u was w ogóle wygląda ten temat, kiedy odwiedzacie bliskich? Opowiadacie o staraniach, o tym na jakim etapie jesteście? Dla mnie to stało się ostatnio już tak bolesne, że nie chcę w to wtajemniczać nikogo, nawet mamy..:( jesteśmy w tym we dwoje z mężem.
    Czyli zmienić datę Twojego testowania? Na czwartek? 😘 jeden dzień wydaje mi się w jedną czy w drugą nie będzie problemem, też zrobiłabym już w czwartek, żeby wiedzieć co dalej, tym bardziej jeśli masz wizytę. A jeśli mogę zapytać to macie jakieś wskazania do ivf? Nie chcecie już iui próbować? :) 🩵

    U mnie wiedzą moi rodzice i dają nam tyle wsparcia, że nie wyobrazam sobie przechodzić tego bez nich… i moja kuzynka też wie, tak to nikomu nie mówimy. Jedynie siostra męża wie, że mamy jakieś problemy ale żadnych szczegółów. Boję się drugiej połowy roku, bo w kolejnych miesiącach szykują nam się urodziny gdzie WSZYSTKIE dziewczyny są albo w ciąży albo mają dziecko nie starsze niż rok… i ja wśród nich ciagle czekająca… na samą myśl chce mi się płakać. Ale już wiem, że jak do tego czasu nie będzie efektów to nie pojadę… trudno… to będzie najlepsze co będę mogła zrobić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2023, 09:13

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Myszorka92 Autorytet
    Postów: 366 274

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka09 wrote:
    Czyli zmienić datę Twojego testowania? Na czwartek? 😘 jeden dzień wydaje mi się w jedną czy w drugą nie będzie problemem, też zrobiłabym już w czwartek, żeby wiedzieć co dalej, tym bardziej jeśli masz wizytę. A jeśli mogę zapytać to macie jakieś wskazania do ivf? Nie chcecie już iui próbować? :) 🩵

    U mnie wiedzą moi rodzice i dają nam tyle wsparcia, że nie wyobrazam sobie przechodzić tego bez nich… i moja kuzynka też wie, tak to nikomu nie mówimy. Jedynie siostra męża wie, że mamy jakieś problemy ale żadnych szczegółów. Boję się drugiej połowy roku, bo w kolejnych miesiącach szykują nam się urodziny gdzie WSZYSTKIE dziewczyny są albo w ciąży albo mają dziecko nie starsze niż rok… i ja wśród nich ciagle czekająca… na samą myśl chce mi się płakać. Ale już wiem, że jak do tego czasu nie będzie efektów to nie pojadę… trudno… to będzie najlepsze co będę mogła zrobić.
    Nie dziwię się .. jest to ciężkie przeżycie... nas też czeka impreza w lipcu i jakoś niechętnie podchodzę do tematu. Właśnie przez maluchy i ciężarne. Ja też lekko nie zniosłam jak dowiedziałam się o 2 ciążach w rodzinie. A jedyne dziecko, które nie wywiera na mnie tych smutnych emocji to mój siostrzeniec. 8 miesięczne cudo przy, którym zapominam o problemach. Nawet wydaje mi się to trochę dziwne, że tylko na niego tak reaguje... Ale ciosem było jak nam nie wychodziło, a siostra poinformowała że jest w ciąży... Wylałam morze łez... Ale chyba dlatego, że jest mi najbliższą osobą to później jakoś to przepracowałam i cieszyłam się z jej szczęścia.

  • Laura89 Koleżanka
    Postów: 40 50

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    U mnie wiedzą moi rodzice i dają nam tyle wsparcia, że nie wyobrazam sobie przechodzić tego bez nich… i moja kuzynka też wie, tak to nikomu nie mówimy. Jedynie siostra męża wie, że mamy jakieś problemy ale żadnych szczegółów. Boję się drugiej połowy roku, bo w kolejnych miesiącach szykują nam się urodziny gdzie WSZYSTKIE dziewczyny są albo w ciąży albo mają dziecko nie starsze niż rok… i ja wśród nich ciagle czekająca… na samą myśl chce mi się płakać. Ale już wiem, że jak do tego czasu nie będzie efektów to nie pojadę… trudno… to będzie najlepsze co będę mogła zrobić.[/QUOTE]

    Tak, możesz zmienić na czwartek, pewnie zrobię test z samego rana. Wizytę mam po pracy. Jeśli chodzi o kolejne próby IUI to utkwiły mi w głownie słowa dość znanego dr z Krk, że w sumie on nie wie czy w moim przypadku jest sens w ogóle robić inseminację czy nie od razu podchodzić do in vitro, ze względu na endomedriozę. Z kolei mąż mówi, że jeszcze raz by może spróbował, ja już jestem niecierpliwa i jakoś łudzę się, że może faktycznie ta ifv daje nam więcej szans.

    Co do spotkań rodzinnych, ze znajomymi temat rzeka. Ile już takich grilli, spędów mnie ominęło i w sumie to na własne życzenie, ale jakoś nie mogę się przemóc. W tamtym roku właśnie miałam zaproszenie od koleżanki jeszcze ze szkoły, gdzie do tej pory trzymałyśmy się w 4, wesela, oglądanie mieszkań itd. ale wiedziałam, że będę tam jedyna bezdzietna, wszystkie w moim wieku, jedna z nich w ciąży z 3, pozostałe 2 dzieci. No nie. Nie wyobrażam sobie, po prostu celowo teraz poszukuje kontaktu z tymi znajomymi bez dzieci. Może to małostkowe, może izoluję się na własne życzenie, ale nie chcę sobie robić jeszcze więcej przykrości i bólu niż mnie to wszystko kosztuje.

    ona 33, on 32

    AMH ok
    drożność ok
    endomedrioza III stopnia

    09/2021 rozpoczęcie starań
    07/2022 histeroskopia i laparoskopia
    04/2023 punkcja torbieli
    06/2023 pierwsza IUI

    czekamy na cud...
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1786 1149

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura89 wrote:
    U mnie wiedzą moi rodzice i dają nam tyle wsparcia, że nie wyobrazam sobie przechodzić tego bez nich… i moja kuzynka też wie, tak to nikomu nie mówimy. Jedynie siostra męża wie, że mamy jakieś problemy ale żadnych szczegółów. Boję się drugiej połowy roku, bo w kolejnych miesiącach szykują nam się urodziny gdzie WSZYSTKIE dziewczyny są albo w ciąży albo mają dziecko nie starsze niż rok… i ja wśród nich ciagle czekająca… na samą myśl chce mi się płakać. Ale już wiem, że jak do tego czasu nie będzie efektów to nie pojadę… trudno… to będzie najlepsze co będę mogła zrobić.

    Tak, możesz zmienić na czwartek, pewnie zrobię test z samego rana. Wizytę mam po pracy. Jeśli chodzi o kolejne próby IUI to utkwiły mi w głownie słowa dość znanego dr z Krk, że w sumie on nie wie czy w moim przypadku jest sens w ogóle robić inseminację czy nie od razu podchodzić do in vitro, ze względu na endomedriozę. Z kolei mąż mówi, że jeszcze raz by może spróbował, ja już jestem niecierpliwa i jakoś łudzę się, że może faktycznie ta ifv daje nam więcej szans.

    Co do spotkań rodzinnych, ze znajomymi temat rzeka. Ile już takich grilli, spędów mnie ominęło i w sumie to na własne życzenie, ale jakoś nie mogę się przemóc. W tamtym roku właśnie miałam zaproszenie od koleżanki jeszcze ze szkoły, gdzie do tej pory trzymałyśmy się w 4, wesela, oglądanie mieszkań itd. ale wiedziałam, że będę tam jedyna bezdzietna, wszystkie w moim wieku, jedna z nich w ciąży z 3, pozostałe 2 dzieci. No nie. Nie wyobrażam sobie, po prostu celowo teraz poszukuje kontaktu z tymi znajomymi bez dzieci. Może to małostkowe, może izoluję się na własne życzenie, ale nie chcę sobie robić jeszcze więcej przykrości i bólu niż mnie to wszystko kosztuje.[/QUOTE]
    Okej, będziemy czekać z kciukami w czwartek! 🤞🏻 a jak się czujesz, jakieś objawy, coś? :)

    Rozumiem to… w sumie gdybym usłyszała wątpliwość lekarza co do iui to chyba też bym szła w ivf… ale ciężko stwierdzić, póki się nie jest w takiej sytuacji to można jedynie gdybać. Jednak z drugiej strony naturalnie dziewczynom z endo też się udaje… nie wiadomo kiedy się zrobi dobrze 😅

    Jejku jak ja to rozumiem… ciężkie życie staraczki… człowiek by chciał żyć normalnie ale nie zawsze wychodzi i jednak ta chęć „posiadania” dziecka dominuje… 🥺

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Malyna Ekspertka
    Postów: 237 252

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura89 wrote:
    Hejka :)

    Jak u was w ogóle wygląda ten temat, kiedy odwiedzacie bliskich? Opowiadacie o staraniach, o tym na jakim etapie jesteście? Dla mnie to stało się ostatnio już tak bolesne, że nie chcę w to wtajemniczać nikogo, nawet mamy..:( jesteśmy w tym we dwoje z mężem.

    U mnie w pracy wszyscy wiedzą, że się staramy, bo charakter pracy mi nie pozwalał/ nie chciałam tego ukrywać. Jestem technikiem radiologii i np nie wchodziłam na blok operacyjny, bo jednak cały czas stoi się w zasięgu promieniowania rtg. Na szczęście mam świetnych ludzi w zespole i mnie zastępują, wspierają. Dzięki temu łatwiej też mi było zgrać wszystkie wizyty u lekarza, bo bardzo mi szli na rękę, więc chyba nie wypłace im się do końca życia 😅 ale o ile w pracy nie mam problemu mówić o naszych problemach, tak moi rodzice prawie nic nie wiedzą. Mam z nimi słaby kontakt, więc wiedzą, że nam nie wychodzi, ale nie wdaje się w szczegóły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2023, 10:25

  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1786 1149

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyna wrote:
    U mnie w pracy wszyscy wiedzą, że się staramy, bo charakter pracy mi nie pozwalał/ nie chciałam tego ukrywać. Jestem technikiem radiologii i np nie wchodziłam na blok operacyjny, bo jednak cały czas stoi się w zasięgu promieniowania rtg. Na szczęście mam świetnych ludzi w zespole i mnie zastępują, wspierają. Dzięki temu łatwiej też mi było zgrać wszystkie wizyty u lekarza, bo bardzo mi szli na rękę, więc chyba nie wypłace im się do końca życia 😅 ale o ile w pracy nie mam problemu mówić o naszych problemach, tak moi rodzice prawie nic nie wiedzą. Mam z nimi słaby kontakt, więc wiedzą, że nam nie wychodzi, ale nie wdaje się w szczegóły.
    Widzę kochana, że na razie z dużą rezerwą podchodzicie do dwóch kresek :) jestem ciekawa co tam jutro na wizycie, ale jestem pewna, że wszystko będzie dobrze 😍 jak się czujesz??

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Malyna Ekspertka
    Postów: 237 252

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka09 wrote:
    Widzę kochana, że na razie z dużą rezerwą podchodzicie do dwóch kresek :) jestem ciekawa co tam jutro na wizycie, ale jestem pewna, że wszystko będzie dobrze 😍 jak się czujesz??

    Nie da się ukryć, że mamy sporą rezerwę, ale to przez to, że ponad rok temu miałam ciążę biochemiczną, po czym nie mogłam zajść w ciążę, miesiąc po mnie siostra męża też miała cb, a później jeszcze drugie dzieciątko poroniła w 3 miesiącu. Cieszymy się, ale jednocześnie sporo stresu mnie to kosztuje. Śmieje się do męża, że zachowuje się jak napalony nastolatek-ciągle macam cycki czy aby na pewno jeszcze mnie bolą 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2023, 11:13

  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1786 1149

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyna wrote:
    Nie da się ukryć, że mamy sporą rezerwę, ale to przez to, że ponad rok temu miałam ciążę biochemiczną, po czym nie mogłam zajść w ciążę, miesiąc po mnie siostra męża też miała cb, a później jeszcze drugie dzieciątko poroniła w 3 miesiącu. Cieszymy się, ale jednocześnie sporo stresu mnie to kosztuje. Śmieje się do męża, że zachowuje się jak napalony nastolatek-ciągle macam cycki czy aby na pewno jeszcze mnie bolą 🙈
    Ojej, rozumiem… kciuki jak były tak są 🩷 czekamy na jutro 🩵🩵

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Malyna Ekspertka
    Postów: 237 252

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka09 wrote:
    Ojej, rozumiem… kciuki jak były tak są 🩷 czekamy na jutro 🩵🩵

    Dziękuję 😊

  • Abcia Autorytet
    Postów: 850 479

    Wysłany: 12 czerwca 2023, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się dołączę do Waszych głosów - u mnie nikt nie wie, że podeszliśmy do inseminacji oprócz mojej przyjaciółki. Inna koleżanka wie, że staraliśmy się bezskutecznie, ale ten temat nie jest nam obcy, bo sama przechodziła przez 1,5 roku starań, na szczęście zakończonych sukcesem. Za drugim razem poszło im szybciej - w rok.

    Nie chwalimy się, bo ja nie chcę mieć na głowie miliona dobrych rad, modlitw do Boga i pytań. Do tego rodzeństwo mojego męża ma dzieci w wieku "kumatym aczkolwiek dziecięcym" i wolałby, żeby nie podłapały informacji, które mogą się roznieść po małej mieścinie lub zostać wykorzystane przeciwko naszemu dziecku ("Bo Ty jesteś z próbówki").

    Więc siedzimy w tym we dwoje. Dajemy radę starając się wspierać siebie nawzajem.

    Inna sprawa, o której już Wam pisałam, to ciąże innych - denerwują mnie i wyprowadzają z równowagi, ale za każdym razem sobie powtarzam "Nie wiem ile oni się starali, nie można być tak zazdrosnym".

    A jednocześnie chciałabym być w ciąży i cieszyć się z nią z cała rodziną. Rodzeństwo męża ma już dzieci, wiem, że brat planuje kolejne i nie chciałabym, żebyśmy były ze szwagierką jednocześnie w ciąży. To takie moje małe, egoistyczne chciejstwo. OKROPNE, ale po prostu chcę, żeby teraz to była moja kolej. Nie chcę mieć dobrych rad na temat lekarzy, jojczenia jak jest ciężko i tak dalej. Po prostu dla swojego malucha zniosę każdą ciążową dolegliwość, bo tylko my z mężem wiemy ilu lekarzy zwiedziliśmy zanim je poczęliśmy.


    EDIT: Nie mam nic do modlitw. Aczkolwiek, jak słyszę setny raz od mojej teściowej "Bóg dzieci da, to i na dzieci da", to mi się coś iskrzy w mózgu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2023, 12:43

    Laura89 lubi tę wiadomość

    25cs - iui ❌
    27cs - iui ❌
    28cs - iui ❌
    teraz: 29cs - ivf ✊
‹‹ 19 20 21 22 23 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ