INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Chodzi o to, że ja zbadałam wszystko oprócz immunologii, a i w to zaczęłam wchodzić. Po drodze wyszła endomenda, więc zarzuciłam badania, bo to rzeczywiście ogromne koszty. Immunolog w Warszawie chciał 6500 zł za komplet (według niego) badań do wykonania w jego gabinecie. Ale da się znaleźć tańsze rozwiązania.szatanka wrote:Hej dziewczyny, witam was po weekendzie.
Bea, przykro mi, że Ci się nie udało za pierwszym razem po laparo. Jedziemy dalej na tym samym wózku, może teraz zaskoczy.
Ja się dziś na monitoringu dowiedziałam, że program badawczy in vitro w mojej klinice został już zamknięty, więc pociąg odjechał. Robimy zatem jeszcze 2 IUI, a potem już trzeba będzie wyłożyć tę grubą kasę.
Podpytałam dzisiaj ginkę o immunologię. Powiedziała mi, że nie ma sensu robić tych wszystkich badań na tym etapie, bo raczej rozjechana immunologia utrudnia donoszenie ciąży niż zajście, a u mnie nie nastąpiło to pierwsze. Poza tym przy lekach, które ja biorę (bromek + euthyrox + luteina), to i tak powinnam mieć wszystko ustawione. Co do genetyki, powiedziała, że jeśli się martwię, mogę zrobić homocysteinę i dopiero jeśli ta będzie za wysoka, to zrobić resztę wyników związanych z mutacją. Ciekawa jestem, co o tym myślicie.
U mnie dziś dopiero 7dc więc małe jajka 10-11mm, endo 5. W środę badam estradiol i zależnie od wyniku działamy dalej, najpewniej koło niedzieli będzie kolejna IUI.
Justysia, gratuluję 3 jajek!
Zasadniczo łatwiej walczyć z endomendą niż z innymi kwestiami immunologicznymi, które są wielką niewiadomą. Więc mam nadzieję, że u mnie to była jedyna przeszkoda.
Nie ufałabym lekarzowi, który - nie specjalizując się w immunologii - twierdzi, że immunologia nie jest przeszkodą w zajściu. Pierwsze badanie, które dostałam do zrobienia, to receptory KIR, które są właśnie za to odpowiedzialne. Więcej można się dowiedzieć od dziewczyn, które się leczą pod tym kątem. Ja zrobiłam zaledwie kilka badań, ale te akurat wyszły w porządku.
-
Jeszcze o genetyce - wykonałam serię badań. Kariotypy moim zdaniem warto zrobić. Homocysteina nie wskaże problemu w tym zakresie.
W drugiej kolejności V Leiden i protrombinę. Rzeczywiście można zacząć od homocysteiny i B12, ew.kwasu foliowego, żeby sprawdzić, jak się on wchłania. Albo po prostu przyjmować metylowane formy. Ja zaczęłam je brać długo przed tymi badaniami. -
nick nieaktualnyDziewczyny, czy każda z Was przed IUI miała laparoskopię? Mój lekarz wczoraj mi to zaproponował, po ostatniej rezygnacji z IUI. Powiedział, że skoro nie zaszłam w ciążę naturalnie przy 5 pęcherzykach, to może trzeba tego spróbować. A ja szczerze wątpię, że coś wykryje ten zabieg. Drożność miałam robioną i wszystko ok. Żadnych objawów itp. rzeczy. Jeśli robiłyście, to czy można ewentualne polipy, zrosty i endo usunąć przez przezpochwową laparo? Chciałabym to zrobić mniej inwazyjnie...
a tak poza tym, to mam totalnego doła po wczorajszej wizycie. Jeszcze nie spróbowaliśmy IUI, a znów musimy czekać dwa miesiące na ewentualną kolejną ... -
Ja miałam przezpochwową laparo w tym cyklu. Wykryto i usunięto endomendę II/III stopnia - torbiele, zrosty, ogniska. Nie miałam żadnych objawów z wyjątkiem braku ciąży. Markery nic nie wykazywały.didik34 wrote:Dziewczyny, czy każda z Was przed IUI miała laparoskopię? Mój lekarz wczoraj mi to zaproponował, po ostatniej rezygnacji z IUI. Powiedział, że skoro nie zaszłam w ciążę naturalnie przy 5 pęcherzykach, to może trzeba tego spróbować. A ja szczerze wątpię, że coś wykryje ten zabieg. Drożność miałam robioną i wszystko ok. Żadnych objawów itp. rzeczy. Jeśli robiłyście, to czy można ewentualne polipy, zrosty i endo usunąć przez przezpochwową laparo? Chciałabym to zrobić mniej inwazyjnie...
a tak poza tym, to mam totalnego doła po wczorajszej wizycie. Jeszcze nie spróbowaliśmy IUI, a znów musimy czekać dwa miesiące na ewentualną kolejną ...
Drożność miałam robioną wcześniej i było idealnie. Na laparo powtórzono. Od razu zrobiono też histero. Generalnie teraz nic tylko zachodzić, ale w pierwszym cyklu się nie udało. Zobaczymy w następnym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 11:25
-
nick nieaktualnydzięki za info, właśnie o to mi chodziło. A czy taki zabieg jest na NFZ , czy pryw? Możesz napisać więcej szczegółów. Gdzie robiłaś itp?Bea_ wrote:Ja miałam przezpochwową laparo w tym cyklu. Wykryto i usunięto endomendę II/III stopnia - torbiele, zrosty, ogniska. Nie miałam żadnych objawów z wyjątkiem braku ciąży. Markery nic nie wykazywały.
Drożność miałam robioną wcześniej i było idealnie. Na laparo powtórzono. Od razu zrobiono też histero. Generalnie teraz nic tylko zachodzić, ale w pierwszym cyklu się nie udało. Zobaczymy w następnym. -
Robiłam w szpitalu św. Anny w Piasecznie pod Warszawą. Prywatnie. Takie zabiegi to nowość i w Europie tylko w kilku miejscach, drogi sprzęt, więc nie sądzę, żeby NFZ to sponsorował, zwłaszcza że jest tańsza alternatywa. Jeśli chcesz więcej info, to lepiej na wątku o laparo. Powiem tylko, że rezerwa u mnie identyczna jak przed operacją, a jednej dziewczynie przy tradycyjnej metodzie spadła z 1,5 na 0,8 AMH.didik34 wrote:dzięki za info, właśnie o to mi chodziło. A czy taki zabieg jest na NFZ , czy pryw? Możesz napisać więcej szczegółów. Gdzie robiłaś itp?
-
dzwoniono dziś do mnie i przeprowadzano wstępną kwalifikację I też do końca nie rozumiem
na stronie nie ma żadnej informacji o tym że trzeba być już po inseminacji lub in vitro i warunkiem jest posiadanie dziecka z tego zabiegu ?????? w moim przypadku ciąża była ale poroniona i to już mnie dyskwalifikuje ?
poza tym to że mam jeden jajowód niedrożny też mnie skreśla ???oni chyba liczą że podniosą sobie statystyki samymi udanymi inseminacjami bo wybiorą same zdrowe pary koleżankę odrzucili bo mąż ma 3 % prawidłowych plemników a norma to 4 %
to komu oni chcą pomóc? tym co sami w ciążę zajdą
Bea_, efta lubią tę wiadomość
Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*] -
Kurde, jatoszka, jakieś to dziwne. Ja mam inseminacje na NFZ i nikt się mnie nigdy o nic takiego nie pytał. Po prostu moja ginka zapisała mnie do szpitala, w którym sama pracuje i już. Nawet o badania mnie za bardzo nie pytają, bo ona pisze na karcie monitoringu, że jest ok. Przykro mi, że u was takie problemy
Bea, wystraszylas mnie z tym AMH, akurat badalam na krótko przed laparo, więc teraz szkoda mi 160 zł na powtórkę, ale było 3,5, więc mam nadzieję, że coś tam jeszcze zostalo.
Co do immunologii i genetyki, ja nie wiem, na ile ona się zna, ale póki co jej ufam. Dla świętego zrobię jutro te homocysteine, a jeśli kolejna IUI się nie powiedzie, to szarpne się może na te kiry i inne. Przed IVF to i tak chyba wymagane.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
nick nieaktualnydidik34 wrote:Dziewczyny, czy każda z Was przed IUI miała laparoskopię? Mój lekarz wczoraj mi to zaproponował, po ostatniej rezygnacji z IUI. Powiedział, że skoro nie zaszłam w ciążę naturalnie przy 5 pęcherzykach, to może trzeba tego spróbować. A ja szczerze wątpię, że coś wykryje ten zabieg. Drożność miałam robioną i wszystko ok. Żadnych objawów itp. rzeczy. Jeśli robiłyście, to czy można ewentualne polipy, zrosty i endo usunąć przez przezpochwową laparo? Chciałabym to zrobić mniej inwazyjnie...
a tak poza tym, to mam totalnego doła po wczorajszej wizycie. Jeszcze nie spróbowaliśmy IUI, a znów musimy czekać dwa miesiące na ewentualną kolejną ...
didik34 co lekarz to inaczej powie. Mi jeden powiedział, że bez laparoskopii nie bierze się za inseminację a drugi mnie wyśmiał i zapytał skąd u mnie pomysł na laparoskopie? wieć mu mowię, że żeby sprawdzić czy nie ma endometriozy, na co on że jeżeli nie ma wskazań a nie widzi takowych to nie ma sensu robić od razu laparo i sugeruje zbadanie drożności przez sonoHSG. Przystałam więc na sono bo do operacji i szpitala mi nie spieszno. A dlaczego u Ciebie tyle karzą czekać przed kolejnym podejściem do IUI? Czym byłaś stymulowana? -
jatoszka wrote:dzwoniono dziś do mnie i przeprowadzano wstępną kwalifikację I też do końca nie rozumiem na stronie nie ma żadnej informacji o tym że trzeba być już po inseminacji lub in vitro i warunkiem jest posiadanie dziecka z tego zabiegu ?????? w moim przypadku ciąża była ale poroniona i to już mnie dyskwalifikuje ?
poza tym to że mam jeden jajowód niedrożny też mnie skreśla ???oni chyba liczą że podniosą sobie statystyki samymi udanymi inseminacjami bo wybiorą same zdrowe pary koleżankę odrzucili bo mąż ma 3 % prawidłowych plemników a norma to 4 %
to komu oni chcą pomóc? tym co sami w ciążę zajdą
ale załapałaś się na wstępną wizytę czy po tych pytaniach podziękowali Ci? też zastanawiam się czy dać sobie spokój czy spróbować?Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
u mnie takich problemów nie maszatanka wrote:Kurde, jatoszka, jakieś to dziwne. Ja mam inseminacje na NFZ i nikt się mnie nigdy o nic takiego nie pytał. Po prostu moja ginka zapisała mnie do szpitala, w którym sama pracuje i już. Nawet o badania mnie za bardzo nie pytają, bo ona pisze na karcie monitoringu, że jest ok. Przykro mi, że u was takie problemy
Bea, wystraszylas mnie z tym AMH, akurat badalam na krótko przed laparo, więc teraz szkoda mi 160 zł na powtórkę, ale było 3,5, więc mam nadzieję, że coś tam jeszcze zostalo.
Co do immunologii i genetyki, ja nie wiem, na ile ona się zna, ale póki co jej ufam. Dla świętego zrobię jutro te homocysteine, a jeśli kolejna IUI się nie powiedzie, to szarpne się może na te kiry i inne. Przed IVF to i tak chyba wymagane. chodzi o ten program z darmową inseminacją w wawie w invimedzie nie wiem kogo oni biorą do tych badań ????
nevergiveup lubi tę wiadomość
Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*] -
didik34 wrote:Dziewczyny, czy każda z Was przed IUI miała laparoskopię? Mój lekarz wczoraj mi to zaproponował, po ostatniej rezygnacji z IUI. Powiedział, że skoro nie zaszłam w ciążę naturalnie przy 5 pęcherzykach, to może trzeba tego spróbować. A ja szczerze wątpię, że coś wykryje ten zabieg. Drożność miałam robioną i wszystko ok. Żadnych objawów itp. rzeczy. Jeśli robiłyście, to czy można ewentualne polipy, zrosty i endo usunąć przez przezpochwową laparo? Chciałabym to zrobić mniej inwazyjnie...
a tak poza tym, to mam totalnego doła po wczorajszej wizycie. Jeszcze nie spróbowaliśmy IUI, a znów musimy czekać dwa miesiące na ewentualną kolejną ...
Przed IUI z tego typu badań/zabiegów konieczne jest tylko HSG. Przynajmniej tak jest w Gyncentrum. Jeśli chodzi o zabiegi to ja miałam histeroskopię w zeszłym miesiącu ponieważ lekarze zuważyli coś podczas robienia usg. Pobrano do badań jakieś mikro ilości materiału genetycznego. Dwa dni temu odebrałam wyniki i okazuje się ze był to polip, jednak był tak maleńki że raczej nie był powodem tego że nie zachodzę w ciążę. Dzięki temu badaniu mam potwierdzenie że wszystko ok z moją macicą więc była to też swego rodzaju diagnostyka.
Ja histeroskopię robiłam w Katowicach na Raciborskiej oczywiście na NFZ a jeśli chodzi o laparoskopię to w tym samym miejscu pół roku temu, również na NFZ miała ją robioną moja koleżanka.Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
nic nie powiedzieli -mówili że niby jeszcze zadzwonią - napisałam meila i zobaczymy co odpiszą.Wedmoczka wrote:ale załapałaś się na wstępną wizytę czy po tych pytaniach podziękowali Ci? też zastanawiam się czy dać sobie spokój czy spróbować?
Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*] -
jatoszka wrote:nic nie powiedzieli -mówili że niby jeszcze zadzwonią - napisałam meila i zobaczymy co odpiszą.
a na kiedy miałaś mieć wstępna wizytę? czy od razu podczas zapisu pytali o to?Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
na 12 lipca a ty masz juz termin czy dopiero będziesz dzwonić ?
może zadzwonię do nich po hsg które mam w czwartek i wtedy dowiem się konkretnie czy mam jechać do warszawy mam kawałek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 14:11
Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*] -
hmm skoro dyskwalifikuję niedrożny jajowód to raczej marne szanse...właśnie chciałam uzbierać więcej info by nie wygłupiać sięPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
jatoszka wrote:nic nie powiedzieli -mówili że niby jeszcze zadzwonią - napisałam meila i zobaczymy co odpiszą.
Jatoszka dzwoniłaś tam i wtedy Cię o tym poinformowali?
Ja zadzwoniłam żeby podpytać co i jak. Nic mi nie mówili. Powiedzieli że najpierw mam przyjść na wizytę i zaproponowali 11/07 ale powiedziałam że sprawdzę termin z mężem bo nie wiem czy będzie. Pytałam tutaj jak ta placówka i nie była polecana (Maugo mi odpowiedziała).
Ja jestem z Katowic więc nie uśmiecha mi się jeździć do W-wy jeśli klinika jest kiepska, nawet jeśli będzie to za darmo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 14:13
jatoszka lubi tę wiadomość
Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
nie ma co się dziwić ...generalnie badanie jest skierowane do osób z niepłodnością idiopatyczna czyli teoretycznie nie powinno być problemów większych u pary
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04....
