Inseminacja na pękniętym pęcherzyku
-
Jak to właściwie jest z tą owulacją i inseminacją? Jedne osoby piszą, że miały wykonaną inseminację, gdy jeszcze nie było stwierdzonej owulacji na monitoringu, a inne, że zabieg bł wykonany na już pękniętym pęcherzyku. Ja należę do tych drugich. W poniedziałek podeszłam do pierwszej inseminacji i po wykonanym zabiegu lekarz stwierdził, że wszystko jest idealnie, pęcherzyk pękł, płyn był widoczny za macicą. To musiało być niedługo przed zabiegiem, ponieważ inseminacja u mnie była wykonana w 34 godzinie od przyjęcia zastrzyku Ovitrelle, a mówi się, że od podania zastrzyku pęcherzyki pękają w ciągu 36-48 h więc u mnie chyba nie mogło być za późno? Czytam też bardzo sprzeczne informacje na temat skuteczności w obu przypadkach - jedni twierdzą że zabieg jest bardziej skuteczny przed owulacją, inni, że tuż po niej i nie wiem w co bardziej wierzyć. Jak to właściwie jest?Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Ja miałam robioną pierwszą na niepękniętym (pękł jakąś niecałą dobę po inseminacji), drugą na pękniętym (pękł 2 godziny po Ovitrelle, inseminacja 12 godzin później). Obie nieudane. Sama się zastanawiam, która opcja jest skuteczniejsza. Komórka jajowa żyje jakieś 12-24 godziny, ale plemniki po odwirowaniu chyba tracą żywotność. Pytałam kilku lekarzy i zdania były podzieloneRocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
inka2707 wrote:Ja miałam robioną pierwszą na niepękniętym (pękł jakąś niecałą dobę po inseminacji), drugą na pękniętym (pękł 2 godziny po Ovitrelle, inseminacja 12 godzin później). Obie nieudane. Sama się zastanawiam, która opcja jest skuteczniejsza. Komórka jajowa żyje jakieś 12-24 godziny, ale plemniki po odwirowaniu chyba tracą żywotność. Pytałam kilku lekarzy i zdania były podzielone
Czyli nie ma jednoznacznej odpowiedzi, która metoda jest skuteczniejsza. W ogóle zastanawia mnie co jest przeszkodą w takim zapłodnieniu, skoro jest się do tego dobrze przygotowanym. Ja dodatkowo byłam poddana inseminacji nasieniem dawcy, więc nasienie było jak najlepszej jakości, a i takie zabiegi często się nie powodzą, ciekawi mnie gdzie dokładnie leży przyczyna.Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-