Inseminacja przy napiętych mięśniach dna miednicy
-
Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum i z tego co widzę, to mam nietypowy problem. Od dawna zmagam się z zaburzeniami dna miednicy, mam bardzo duże napięcia, bolesne stosunki i wizyty u ginekologa. Pracowałam dość długo z fizjo uro-gin, ale efekty są raczej niewielkie i krotkotrwałe. Staramy się z partnerem o dziecko i w związku z moimi problemami jest to duże wyzwanie ☹️ Wyczytałam ostatnio, że chyba Invimed w takich sytuacjach oferuje inseminację. Nie ukrywam, że wydaje się to dobrym rozwiązaniem dla mnie.
Ma może ktoraś z Was doświadczenia z inseminacja z takich wskazań? W ogole jak oceniacie bolesnosc tego zabiegu np. w porównaniu z cytologia czy usg?
Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki 🙏 -
Hej,
Nie odpowiem wprost nt inseminacji ale o swoim doświadczeniu moze Ci się przyda. Ja po kilku stratach też nabawiłam się sporego napięcia mięśni i bardzo bałam się transferu i innych zabiegów.
Na szczęście u mnie samo uspokojenie przez uro- fizjo , że to do zrobienia i to " tylko" mięśnie już mnie sporo uspokoiło. Ćwiczyłam w domu wg zaleceń z m.in. na niedodmuchanej piłce, ale też zakupiłam wibrator , przy dużych napięciach, wiem, że zalecają tzw. dilatory.
W Invimedzie miałam transfer, rozważałam z panią doktor czy nie robić go w narkozie bo bałam się, że utrudnię proces ale ostatecznie lekarka powiedziała, że na badaniach jest ok i powinno wszystko pójść bez problemu ale będzie mnie słuchać i nic na siłę. Więc zaufanie do lekarki miało duże znaczenie.
Rozumiem jednak , że jak masz trudność nawet z partnerem to i na fotelu może być różnie, chociaż można pewnie też dostać coś przeciwlękowego, w ostateczności narkoza.
Co do bolesności to nie wiem jak jest z inseminacja, ale mimo , że jestem wrażliwa na ból to podczas transferu mnie nic nie bolało. Jednak jestem po 4 poronieniach i szyjka macicy jest mniej spięta niż przed. ( Wcześniej miałam kiedyś zakładaną spiralę u niemiłego lekarza i było okropnie)
Nie wiem jaka jest Twoja historia i z czym wiążą się napięcia ale polecam też zająć się pracą z napięciem w całym ciele np. przez jogę, rolowanie. Ja się dowiedziałam, że napięcie dna miednicy wiąże się też z napinaniem szczęki ( bruksizm).
Poza tym polecam terapię somatyczną nacelowaną na traumę np. Somatic Experiencing, Brainspotting albo EMDR.
Przyczyną bólu i w jego skutek napiecii może być endometrioza, to trzeba się nią zająć.
Niestety leczenie niepłodności samo w sobie jest średnio przyjemne
Powodzenia✊✊✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2023, 12:04
Palma kokosowa lubi tę wiadomość
**************
Kariotypy ✅, wiek 38
Hashimoto, IO już uregulowana
AMH styczeń 2023 -3.06
ALLO MLR 0
XI. 2023 - III stymulacja
13🥚➡️2❄️➡️zdrowe !🍀
Styczeń 2023 - II stymulacja
15 🥚➡️ 1❄️4BB➡️zdrowa!
31.05 transfer FET❄️ beta 0 😞
USG 3D ✅
Lipiec 2022 - I IVF, 5 ❄️➡️PGD➡️aneuplodie 😔
4 poronienia zatrzymane ok. 10 t. c.
03.2022 - aneuploidia
2020 - aneuploidia
2019 - nie zbadane
2018 aneuploidia -
Dzięki Dina,
W moim przypadku joga przyniosła jakiś postęp na tyle, że da się mnie jakkolwiek zbadać. Ale np. przy ostatniej cytologii zmarnowałam 3 wzierniki tak ciężko bylo cokolwiek pobrać 🙈. Terapia u uro-fizjo trochę pomaga ale tak mniej więcej na 2-3 tygodnie. Jedna z lekarek u ktorej bylam kilka lat temu po takim cięzkim badaniu wpisala mi w papiery, że jest ze mna utrudniony kontakt 🤦🏻♀️ Tak szczerze to trochę chciałabym pójść na skróty, bo czas mija, nie jestem już najmłodsza, przy okazji leczę tez zaburzenia hormonalne i chętnie wyeliminowałabym choćby jedną przeszkodę. -
Palma kokosowa wrote:Dzięki Dina,
W moim przypadku joga przyniosła jakiś postęp na tyle, że da się mnie jakkolwiek zbadać. Ale np. przy ostatniej cytologii zmarnowałam 3 wzierniki tak ciężko bylo cokolwiek pobrać 🙈. Terapia u uro-fizjo trochę pomaga ale tak mniej więcej na 2-3 tygodnie. Jedna z lekarek u ktorej bylam kilka lat temu po takim cięzkim badaniu wpisala mi w papiery, że jest ze mna utrudniony kontakt 🤦🏻♀️ Tak szczerze to trochę chciałabym pójść na skróty, bo czas mija, nie jestem już najmłodsza, przy okazji leczę tez zaburzenia hormonalne i chętnie wyeliminowałabym choćby jedną przeszkodę.
Inseminacja jest całkowicie bezbolesna, zero bólu w porównaniu z cytologia.Palma kokosowa lubi tę wiadomość
👩 28 lat, PCOS, niedrożny prawy jajowód
🧑🏻🦱 39 lat, brak plemników w nasieniu, wada genetyczna
Starania od 2020
04.2022 badania nasienia - ciężki wynik - brak plemników w nasieniu
07.2022 pierwsza wizyta w klinice
11.2022 - biopsja jąder
12.2022 - decyzja o inseminacji nasieniem dawcy
03.2023 - badanie drożności jajowodów - prawy niedrożny
20.05.2023 - 1. IUI nieudana
2.09.2023 - 2. IUI nieudana 😭
6.10.2023 - 3. IUI ciąża biochemiczna 💔
Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6
Mamy 1 ❄️ 4.2.2
2.04. Transfer nieudany, zarodków brak 😭 -
Palma kokosowa wrote:Dzięki Dina,
W moim przypadku joga przyniosła jakiś postęp na tyle, że da się mnie jakkolwiek zbadać. Ale np. przy ostatniej cytologii zmarnowałam 3 wzierniki tak ciężko bylo cokolwiek pobrać 🙈. Terapia u uro-fizjo trochę pomaga ale tak mniej więcej na 2-3 tygodnie. Jedna z lekarek u ktorej bylam kilka lat temu po takim cięzkim badaniu wpisala mi w papiery, że jest ze mna utrudniony kontakt 🤦🏻♀️ Tak szczerze to trochę chciałabym pójść na skróty, bo czas mija, nie jestem już najmłodsza, przy okazji leczę tez zaburzenia hormonalne i chętnie wyeliminowałabym choćby jedną przeszkodę.
Jak udaje się wziernik na chwilę utrzymać to powinno wystarczyć. Ja kiedyś na badaniu drożności " nie wspolpracowałam" i był problem ze zrobieniem zdjęć bo to musi potrwać dłużej w wziernik wypadał. Ważne żeby lekarz był rozumiejący i komunikujący. Nie wiem z jakiego miasta jesteś. Ja w Invi w Poznaniu bardzo dobrze się czułam u doktor Kuśnierczak.kicia_kocia lubi tę wiadomość
**************
Kariotypy ✅, wiek 38
Hashimoto, IO już uregulowana
AMH styczeń 2023 -3.06
ALLO MLR 0
XI. 2023 - III stymulacja
13🥚➡️2❄️➡️zdrowe !🍀
Styczeń 2023 - II stymulacja
15 🥚➡️ 1❄️4BB➡️zdrowa!
31.05 transfer FET❄️ beta 0 😞
USG 3D ✅
Lipiec 2022 - I IVF, 5 ❄️➡️PGD➡️aneuplodie 😔
4 poronienia zatrzymane ok. 10 t. c.
03.2022 - aneuploidia
2020 - aneuploidia
2019 - nie zbadane
2018 aneuploidia -