🌸IUI 2021🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też brałam duphaston dwa razy dziennie po jednej tabletce i też nie miałam po tym żandych skutków ubocznych. Czułam się normalnie jakbym nic nie brałaAminaLevo wrote:Hej😊
Czy to normalne,że po duphastonie,który biorę 3 dzień (2xdziennie po 10mg),nic mi się nie dzieje?
Nie bolą mnie cycki itd?
Bo poczytałam o skutkach i na ulotce i na ovu,no i większość dziewcząt informowało, że bolały je przede wszystkim piersi,albo głowa,albo były "nie swoje" a ja? A ja nie odczuwam nic,cycki miekkie jak pluszaki,bez jakiegokolwiek bólu przy dotyku. Taki to człowiek durny,że jak mu się nie dzieje nic,to się zastanawia czy wszystko ok..
-
Adam, na Grobli to nie jest klinika leczenia niepłodności ale można powiedzieć na wejściu - najpierw idziesz do recepcji i płacisz za wizytę, a potem pod gabinet - że oboje staracie się o dziecko i oboje potrzebujecie konsultacji. Myślę, że sam lekarz nie będzie robił problemów ale panie przy recepcji są jak strażniczki 😉
W Invimedzie wiele razy widziałam jak pary wchodziły na wizytę. Najpierw wchodziła pani a potem wołała pana. A było jeszcze więcej zakażeń i niż teraz.
Co do Duphastona, to ja również nie miałam żadnych objawów jak go brałam, a byłam już na początku ciąży 🙂
Warto się szczepić. Ja specjalnie poczekałam aby dziecko też miało przeciwciała. Na 3cią dawkę również pójdę, bo przeciwciała będą leciały razem z mlekiem 🙂
Salome lubi tę wiadomość
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Ja bym nie pytała na Twoim miejscu na infolinii czy na recepcji czy możesz też wejść bo raczej na 100% powiedzą że nie. Po prostu zapytajcie lekarza zanim wejdziecie czy możecie razem bo to 1 wizyta i to dla Was ważne. Nas wspocili razem i do Gizlera i do androloga bez żadnego problemu ale właśnie zapytaliśmy lekarza przed wejściem 😀Adam wrote:Zapytałem z czystej ciekawości znajomego radcy prawnego i to jest fałszowanie dokumentacji medycznej. W razie czego taka przychodnia sama się podklada . Jeśli się uda dzisiaj wejść na wizytę do Gizlera to zapytam o tę kwestię.👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Woow dużo gratulacjejustyna1719 wrote:A tak w ogóle przed chwilą miałam telefon z kliniki i na te chwile mamy 5 zarodków 😊😊😊 trzymam kciuki 😉
PannaNikt86 lubi tę wiadomość
👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
AniaŁ123 wrote:Dziękuję za odpowiedź.
Ja od wczoraj chodzę jak struta, bo się pokłóciłam z mamą, a w nocy miałam koszmary.
Czy to lekarz z kliniki niepłodności? Kurcze nie ma jednej odpowiedzi, jeden mówi czekać, drugi można. a ja już jestem zmęczona czekaniem na wszystko "jak już się uda zajść w ciążę". Trwa to już 2 lata i ciągle coś przez to odkładam😒 tez,jakby się w końcu udało, to znowu trzeba by było czekać do II trymestru przynajmniej, aco w międzyczasie? Zamknąć się w domu? Pracę mam taką że mam bliski kontakt z ludźmi i nie ma możliwości nawet założyć maseczki...
Chyba się zdecyduję. Zobaczę co jeszcze na to mój mąż, bo on to czasem ma różne teorie, a lubi być na przekór teściowej 😅
Tak to był dr z invimedu. I mówił, żeby tydzień odczekać i można podchodzić do IUI i koniecznie się szczepić. Jedno z drugim nie przeszkadza. I nie czekać. Także spokojnie możesz iść. Lepiej tak niż później się martwić lub zamykać w domu, bo jest ogromny wzrost zachorowań i kolejne mutację. Także lepiej się zaszczepić i mieć spokój.💓 39+0
-
Dziękuję. Tak zrobimy😊BeataX wrote:Adam, na Grobli to nie jest klinika leczenia niepłodności ale można powiedzieć na wejściu - najpierw idziesz do recepcji i płacisz za wizytę, a potem pod gabinet - że oboje staracie się o dziecko i oboje potrzebujecie konsultacji. Myślę, że sam lekarz nie będzie robił problemów ale panie przy recepcji są jak strażniczki 😉
W Invimedzie wiele razy widziałam jak pary wchodziły na wizytę. Najpierw wchodziła pani a potem wołała pana. A było jeszcze więcej zakażeń i niż teraz.
Co do Duphastona, to ja również nie miałam żadnych objawów jak go brałam, a byłam już na początku ciąży 🙂
Warto się szczepić. Ja specjalnie poczekałam aby dziecko też miało przeciwciała. Na 3cią dawkę również pójdę, bo przeciwciała będą leciały razem z mlekiem 🙂 -
Ja IUI mam w Parensie w Krakowie i z tego co zauwarzylam panowie normalnie wchodzą z paniami do gabinetu. Na czas zabiegu siedzieli w poczekalni dlatego dziwne ze w innych miejscach sa jakies dziwne zasady wchodzenia skoro do "tanga trzeba dwojga". Nawet ostatnio pani polozna zapytala czy na pobranie nasienia wchodzę z panem😂Syla87 wrote:U mnie w Krakowie w klinice nie ma problemu z tym zeby wejść z mężem zarówno na wizytę jak i na iui (z tego przywileju akurat nie skorzystaliśmy 😉) wręcz na pierwsza wizytę zapraszają obojga partnerów a później już jak się chceONA 38 lat ON 36 lat
1️⃣ IVF 07.2022
31.10.22 transfer 5.1.1-
10 dpt beta 0😔
26.01.23 transfer 4.2.2
11dpt beta - 502
12dpt - 715
13dpt-1150
15dpt-2872
27dpt❤️
3.03.2025 transfer 4.2.2
9 dpt beta 152
11 dpt beta 250
14 dpt beta 777
23 dpt 6804 USG brak echa zarodka
25 dpt 9189
28 dpt USG brak jednoznacznej decyzji o braku zarodka kontrolne USG za tydzień (pęcherzyk 13 mm) -
PannaNikt86 wrote:Ja IUI mam w Parensie w Krakowie i z tego co zauwarzylam panowie normalnie wchodzą z paniami do gabinetu. Na czas zabiegu siedzieli w poczekalni dlatego dziwne ze w innych miejscach sa jakies dziwne zasady wchodzenia skoro do "tanga trzeba dwojga". Nawet ostatnio pani polozna zapytala czy na pobranie nasienia wchodzę z panem😂
Ja jestem w KrakOvi u dr W który tez „pochodzi” z Parensa wiec on jak najbardziej panów zaprasza. Dr W. to w ogóle zawsze ściąga maseczkę w gabinecie mówiąc „żebyśmy się dobrze zrozumieli” 😂 ma szybę oddzielającą od pacjenta.
Haha byłaś? Moj mąż mówi ze woli sam szybko ogarnąć temat, to byłoby dla nas chyba mocno niezręczne. On i tak mówi ze to mało intymne bo za ściana słyszy pielęgniarki 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2021, 11:53
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Zobaczymy ile dotrwa do stadium blastki... Poniedziałek lub wtorek będę wiadziec 😊Esperanza05 wrote:Woow dużo gratulacje trzymam kciuki 😉
Tilka87 lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
nick nieaktualnyŻonę to rozumiem ale nie można się poddawać. Trzymam mocno za was kciuki. Chociaż się nie udzielam to staram się czytać wątki 😊😊Adam wrote:Dziękuję że pytasz. Testowanie 7.12 więc dokładnie za tydzień. Żona czuje się dobrze w sensie fizycznym. Psychicznie to już różnie ale staram się jakoś odwracać jej uwagę od tego oczekiwania. Jutro idziemy na wizytę z wszystkimi badaniami do Gizlera. Zobaczymy czy spuści nas na drzewo czy będzie miał jakiś inny pomysł. Trafił się termin wolny więc przynajmniej w przypadku niepowodzenia będzie wiadomo w którą stronę pójść.
-
Syla87 wrote:Tak ból okresowy ale nie skurcze tylko taki tępy ból, dziś czuje „ciężkie podbrzusze”.
Wczoraj byłam u fryzjera i farba mi nie chwyciła na odroście (mieszanka która robię od kwietnia) i fryzjerka pyta okres? Nowe leki? Na wszystko nie wiec padło pytanie - a może ciąża? Ona wie ze się staram. Na co ja - Jak co miesiąc Pani Gosiu 😂 ona tez jest po laparoskopiach itp. ale ma finalnie dwójkę dzieciaczków 🙂
A piersi Cię bolą? Ja w ogóle w tym cyklu (pierwszym nie wspomagany od dwóch wstecz) mam ból piersi od przed owulacji, dziś zauważyłam ze trochę się zmniejszył
Z tym farbowaniem włosów chyba coś jest na rzeczy... 😁 Oby to był dobry omen 🤞
Ja po IUI w 8 i 9 dniu miałam bole prawie jak na okres (notowałam kazde ukłucie, więc wiem dokładnie kiedy 😁). Byłam pewna na 100%, że rozkręca się miesiączka, choć mimo wszystko czulam, że to taki inny ból, taki bardziej do zniesienia, mniej męczący - właśnie taki tępy.
Nie pozostaje nic tylko być dobrej myśli bo trochę tych znaków się pojawia 🥰 -
Jeszcze tylko wtrącę się do tematu pełnego pęcherza przy IUI. Czytam, że niektóre z Was musiały tak mieć. Czy to jest zawsze??? Ja jak miałam IUI to podpytałam o to położna i powiedziała, że nie muszę mieć pełnego, choć jak później sprawdzałam na stronie kliniki to faktycznie było napisane, że trzeba mieć pełny pęcherz. Mi zrobili na pustym...
-
Ja miałam 4 inseminacje na prawie pustym 🙂 Podobno przy pełnym mniej boli. Nie wiem. Mnie bolała tylko przy pierwszych dwóch razach. Potem prawie nic nie czułam 😉Bianna_94 wrote:Jeszcze tylko wtrącę się do tematu pełnego pęcherza przy IUI. Czytam, że niektóre z Was musiały tak mieć. Czy to jest zawsze??? Ja jak miałam IUI to podpytałam o to położna i powiedziała, że nie muszę mieć pełnego, choć jak później sprawdzałam na stronie kliniki to faktycznie było napisane, że trzeba mieć pełny pęcherz. Mi zrobili na pustym...⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Nie bylam...powiedzialam ze pan sam sobie poradzi😀🤪no niestety ruch z za drzwi na pewno nie pomaga w tej donioslej chwiliSyla87 wrote:Ja jestem w KrakOvi u dr W który tez „pochodzi” z Parensa wiec on jak najbardziej panów zaprasza. Dr W. to w ogóle zawsze ściąga maseczkę w gabinecie mówiąc „żebyśmy się dobrze zrozumieli” 😂 ma szybę oddzielającą od pacjenta.
Haha byłaś? Moj mąż mówi ze woli sam szybko ogarnąć temat, to byłoby dla nas chyba mocno niezręczne. On i tak mówi ze to mało intymne bo za ściana słyszy pielęgniarki 😂
Syla87 lubi tę wiadomość
ONA 38 lat ON 36 lat
1️⃣ IVF 07.2022
31.10.22 transfer 5.1.1-
10 dpt beta 0😔
26.01.23 transfer 4.2.2
11dpt beta - 502
12dpt - 715
13dpt-1150
15dpt-2872
27dpt❤️
3.03.2025 transfer 4.2.2
9 dpt beta 152
11 dpt beta 250
14 dpt beta 777
23 dpt 6804 USG brak echa zarodka
25 dpt 9189
28 dpt USG brak jednoznacznej decyzji o braku zarodka kontrolne USG za tydzień (pęcherzyk 13 mm) -
Ja pierwsza mialam na takom pelnym na pol gwizdka przy drugim razie juz pelny po brzuchu juz polozna stwierdzila ze jest pelny. No ale moj lekarz nie byl by soba gdyby nie narzekał ze jednak nie taki pelny jak powinien byc. Nie wiem co dla niego znaczy pelny bo ja ledwo trzymalam zeby sie nie posikac. Pelny pecherz podobno "prostuje" macice tak mowila polozna. Tyle tylko ze ja musze być dziwnie skonstruowana bo u mnie nic z prostowania nie bylo w protokole mam zaznaczone trudny transferBeataX wrote:Ja miałam 4 inseminacje na prawie pustym 🙂 Podobno przy pełnym mniej boli. Nie wiem. Mnie bolała tylko przy pierwszych dwóch razach. Potem prawie nic nie czułam 😉ONA 38 lat ON 36 lat
1️⃣ IVF 07.2022
31.10.22 transfer 5.1.1-
10 dpt beta 0😔
26.01.23 transfer 4.2.2
11dpt beta - 502
12dpt - 715
13dpt-1150
15dpt-2872
27dpt❤️
3.03.2025 transfer 4.2.2
9 dpt beta 152
11 dpt beta 250
14 dpt beta 777
23 dpt 6804 USG brak echa zarodka
25 dpt 9189
28 dpt USG brak jednoznacznej decyzji o braku zarodka kontrolne USG za tydzień (pęcherzyk 13 mm) -
BeataX wrote:Ja miałam 4 inseminacje na prawie pustym 🙂 Podobno przy pełnym mniej boli. Nie wiem. Mnie bolała tylko przy pierwszych dwóch razach. Potem prawie nic nie czułam 😉
Ja pierwszą miałam na pustym, później dwie na pełnym. Przy pierwszej nie wiedziałam o tym choć było info w umowie (w przygotowaniu do zabiegu). Przy drugiej była godzina opóźnienia i już miałam wizje jak mi cieknie po nogach jak lekarz wkłada wziernik 😂😂 o czym powiedziałam położnej przy przygotowaniu do zabiegu a ona zaczęła się śmiać i pyta a po co to, do IUI nie trzeba 🤷♀️ Ale na wszelki wypadek teraz tez miałam pełny tylko trochę mniej niż poprzednio 🥴Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Bianna_94 wrote:Z tym farbowaniem włosów chyba coś jest na rzeczy... 😁 Oby to był dobry omen 🤞
Ja po IUI w 8 i 9 dniu miałam bole prawie jak na okres (notowałam kazde ukłucie, więc wiem dokładnie kiedy 😁). Byłam pewna na 100%, że rozkręca się miesiączka, choć mimo wszystko czulam, że to taki inny ból, taki bardziej do zniesienia, mniej męczący - właśnie taki tępy.
Nie pozostaje nic tylko być dobrej myśli bo trochę tych znaków się pojawia 🥰
Oj oby, oby 🍀🍀🍀 póki to nie są skurcze to może jest nadzieja. A Ty jak się czujesz?
Bianna_94 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Ja miałam obie na pełnym i to jeszcze dopytywali i mam wrażenie, że na recepcji panie w ogóle obserwowały czy na pewno piję wodę
Dla mnie akurat to jest przykre wspomnienie, bo strasznie długo to wszystko trwało i już naprawdę ledwo wytrzymałam z tym pełnym pęcherzem. Tak naprawdę ledwo ledwo, jak mnie zostawili na "10 minut" (bo tak naprawdę na trochę dłużej) po IUI i kazali leżeć, to już pod koniec miałam wstać, bo już byłam na granicy modliłam się tylko w myślach żeby już po mnie przyszła, a ostatnie trzy minuty liczyłam sekundy... Wiem, że to błahostka przy tym wszystkim co musimy przejść, ale ja mam chyba jakiś bardzo wrażliwy pęcherz później przez resztę dnia mnie bolał.
Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
2023r. - 2 procedura: 4 transfery
1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442
18dpt beta 7700 -
Ja mam swoją pierwszą iui w sobotę. I mam 30 minut przed opróżnić pęcherz i wypić 2 lub 3 szklanki wody i trzymać. Na samą myśl już chce mi się siku.AMH -2.64
12.2021- IUI - nieudane
03.2022 IUI - nieudane
31.03.2022 r. - zaczynamy procedurę IVF 🍀✊🙏
ICSI - 04.2022 r. długi protokół
Gonapeptyl + Mensinorm + Ovaleap
02.05 - transfer zarodka 4.1.1 (tylko jeden)
6 dpt-jasna kreska
10 dpt- 34.6 beta, 51.10 progesteron
14 dpt - 12.8 beta, 56.10 progesteron
16.05.22r. - ciąża biochemiczna
Sierpień 2022 r - zaczynamy krótki protokół z antagonistą🍀☘🍀☘. Mamy 2 zarodki: 4.1.2 i 5.1.1
22.08.- transfer
7dpt - beta HCG 60.80; 9 dpt -beta HCG 306.00; 16 dpt - beta HCG 4366, progesteron - 843 ; 24 dpt - beta HCG 29625. 35 dpt (22.09) - mamy ❤.
28.10- badania prenatalne
01.12 - wynik Sanco - niskie ryzyko i chłopczyk! ❤❤
25tc (25.01) - 817 g Szczęścia
28tc (15.02)- 1.090 g Szczęścia
31tc 5 d (13.03)- 1757 g Szczęścia
36tc 2 d (14.04) - 2700 g Szczęścia
Maj 2023r. - jest!!
