IUI czy IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny,
od ponad 3 lat staramy się o dziecko, w listopadzie 2016 dowiedziałam się, że mam torbiel i endometriozę. Pod koniec czerwca miałam laparoskopię, histeroskopię i badaną drożność jajników (jest ok). Endometrioza III stopnia.
Mąż także nie miał najlepszych wyników, najpierw 2% prawidłowych plemników, później 0%. Po Profertilu przez 3 miesiące podskoczyło do 4,27%.
W piątek w końcu poszłam do kliniki leczenia niepłodności Fertina. Pani doktor powiedziała, żeby odpuścić sobie naturalne starania.
Teraz zrobi monitoring cyklu, a od następnego inseminacje. 3-4 cykle.
Zastanawiam się tylko czy w tej sytuacji jest sens robić inseminacje? Czy od razu iść na in vitro?
Szanse na powodzenie chyba są bardzo małe? Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Czy komuś się udało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2017, 18:38
-
Czesc Karolina
ja bym Ci polecila od razu IVF i to ICSI.
Niestety przy endometriozie moga byc slabe komorki. Ile masz lat i jakie AMH?
No ja bym na IUI nie tracila czasu, a z perspektywy czasu to uwazam, ze ja zaczelam za pozno IVF bo po 1,5 roku staran.Dootka_86 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Uwazan jak Niezapominajka szkoda czasu na IUI lepiej odrazu ICSI...
U nas super nasienie owulacja po stymulacji itp itd a IUIx3 nie przyniosla zadnych efektowDootka_86 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNas dr kieruje na IUI, bo amh mam dobre i endomendy raczej nie mam (a przynajmniej jajowody drozne, cyst/torbieli brak i owu mam). Mąż morfologia 4%, duza ilosc plemnikow ale powolne (29% w ruchu postępowym). Raczej na IUI sie decydujemy, ale przed tem jeszcze zbadam immunologię
-
KarolinaDe mój maz ma takie wyniki jak Twój najpierw 0 % prawidłowych plemnikow a potem 2 %. Lekarz od razu powiedział ze ivf. Przy zapladanianiu komorek metoda ICSI embriolog miał problem znaleźć w nasieniu dosc dobre plemniki wiec moim zdaniem inseminacja to strata czasu.
-
nick nieaktualnyniezapominajka2017 wrote:Czesc Karolina
ja bym Ci polecila od razu IVF i to ICSI.
Niestety przy endometriozie moga byc slabe komorki. Ile masz lat i jakie AMH?
No ja bym na IUI nie tracila czasu, a z perspektywy czasu to uwazam, ze ja zaczelam za pozno IVF bo po 1,5 roku staran.
mam 27 lat, AMH przed laparoskopią miałam 2,99. teraz na pewno jest mniejsze -
nick nieaktualnySelina wrote:Nas dr kieruje na IUI, bo amh mam dobre i endomendy raczej nie mam (a przynajmniej jajowody drozne, cyst/torbieli brak i owu mam). Mąż morfologia 4%, duza ilosc plemnikow ale powolne (29% w ruchu postępowym). Raczej na IUI sie decydujemy, ale przed tem jeszcze zbadam immunologię
U nas podobnie, po laparoskopii wszystko jest ok, jajowody drożne, endometriozy na razie nie ma, duża ilość plemników, ponad 70% o ruchu a+b (szybkie).
Myśleliśmy, żeby podejść do 3 inseminacji, a później na in vitro dofinansowane przez Warszawę (ma ruszyć w tym roku).
Ale po przeczytaniu Waszych odpowiedzi nie wiem już co robić -
nick nieaktualnyKarolinaDe wrote:U nas podobnie, po laparoskopii wszystko jest ok, jajowody drożne, endometriozy na razie nie ma, duża ilość plemników, ponad 70% o ruchu a+b (szybkie).
Myśleliśmy, żeby podejść do 3 inseminacji, a później na in vitro dofinansowane przez Warszawę (ma ruszyć w tym roku).
Ale po przeczytaniu Waszych odpowiedzi nie wiem już co robić -
nick nieaktualnySelina wrote:Ja w tym wypadku akurat posłucham lekarza, tym bardziej ze miesiac wczesniej byłam w innej klinice u tamtejszego speca on in vitro i też skierował nas na IUI, powiedział że wyniki mamy pod inseminację. Myślę, że nie ma co pytać an forum, bo każda z nas ma indywidualną sytuację z badaniami czy nasieniem i wszystkich faktów dziewczyn tutaj nie znasz. Możesz jednak pogadac jeszcze z ginem i opowiedziec o swoich wątpliwościach, przeciez on od tego jest, żeby doradzić Wam jak najlepiej.
dzięki, tak zrobię -
Ja jestem wdzieczna dziewczynom z forum, bo w styczniu jak bylam po laparo i nie wyszla mi pierwsza stymulacja clo doradzily mi, zeby robic ivf, co widac i tak nie jest takie hop siup. Dzieki nim nie stracilam jeszcze wiecej czasu na moje rozmyslania czy dobrze robie itp. Tylko, ze u mnie tez czas goni, a i AMH mi spadlo na leb na szyje, bo z 4,6 na 0,96, wiec nie bylo sie co zastanawiac.
Karolina zrob jak Ci podopowiada serce, bo lekarz tez tylko moze Ci poradzic wg. wynikow, a jak wyjdzie to i tak sie dopiero okaze.Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
nick nieaktualnyniezapominajka2017 wrote:Ja jestem wdzieczna dziewczynom z forum, bo w styczniu jak bylam po laparo i nie wyszla mi pierwsza stymulacja clo doradzily mi, zeby robic ivf, co widac i tak nie jest takie hop siup. Dzieki nim nie stracilam jeszcze wiecej czasu na moje rozmyslania czy dobrze robie itp. Tylko, ze u mnie tez czas goni, a i AMH mi spadlo na leb na szyje, bo z 4,6 na 0,96, wiec nie bylo sie co zastanawiac.
Karolina zrob jak Ci podopowiada serce, bo lekarz tez tylko moze Ci poradzic wg. wynikow, a jak wyjdzie to i tak sie dopiero okaze.
a to AMH spadło Ci aż tak bardzo po laparoskopii? ja nie mierzyłam po laparo, ale w tej sytuacji chyba jednak muszę..
nie wiem, to wszystko wydaje mi się jeszcze takie nierealne, że ciężko jest mi podejmować decyzje
-
Tak AMH po operacji, bo mialam torbiel na jajniku i zrosty na obu, takze musieli je niestety "okroic".Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
nick nieaktualny
-
Karolina ale poczekaj tak z miesiac od operacji i zrob w 3dc, wtedy Ci wyjdzie wiarygodny.Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
nick nieaktualny
-
Wiesz co poczytaj sobie jeszcze o skuteczności samej kliniki i lekarza – bo z tym jest też różnie. Generalnie uważam jak dziewczyny ja bym startowała od razu do ivf chociażby ze względu na endo i plemniki. Moim zdaniem lepiej. Ale weź pod uwagę lekarza i klinikę. Czy ten lekarz to jedyny, z którym się konsultowaliście? Ja miałam kiedyś taką, akcję co prawda dotyczącą plemników, ale w jednej klinice lekarz mi od razu powiedział ivf z AZ czyli, z nasieniem dawcy a w Invimedzie powiedział potem, że nie ma wskazań do tego.
Hashi i PCO - Grudzień 2016
Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017
Łykam euthyrox i metforminę! -
Odpuść iui szkoda czasu i pieniędzy, skuteczność marna, a czas ucieka. Lepiej iść od razu w IVF. U nas przy morfologii 0% pierwsze podejście i transfer z IMSI udane.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
U nas parametry nasienia super podeszlismy 3x do iui i zaluje tylko czasu straconego
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyMyszaka76 wrote:Wiesz co poczytaj sobie jeszcze o skuteczności samej kliniki i lekarza – bo z tym jest też różnie. Generalnie uważam jak dziewczyny ja bym startowała od razu do ivf chociażby ze względu na endo i plemniki. Moim zdaniem lepiej. Ale weź pod uwagę lekarza i klinikę. Czy ten lekarz to jedyny, z którym się konsultowaliście? Ja miałam kiedyś taką, akcję co prawda dotyczącą plemników, ale w jednej klinice lekarz mi od razu powiedział ivf z AZ czyli, z nasieniem dawcy a w Invimedzie powiedział potem, że nie ma wskazań do tego.
nie, nie jedyny, ale co lekarz to inna opinia. mój dr prowadzący, który robił laparoskopię skierował nas na inseminację (to samo teraz powiedziała dr w klinice). Androlog męża, który jednocześnie jest ginekologiem powiedział, że żadne inseminacje i in vitro, żeby starać się naturalnie, bo wszystko jest ok teraz z wynikami. Czwarty lekarz powiedział, że jeszcze 3 cykle naturalnie, jeśli monitoring wyjdzie ok, a jak się nie uda to od razu in vitro, bo na inseminację szkoda kasy.
i bądź tu człowieku mądry.
nie mam pojęcia co już robić. jutro idę na monitoring i dopytam raz jeszcze o to wszystko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2017, 19:38