🎄🎅🏻⭐️ IVF GRUDZIEŃ ⭐️🎅🏻🎄
-
WIADOMOŚĆ
-
Bolilol wrote:Podoba mi się Twój rok myślenia, to statystycznie niemożliwe, gdzieś tu się muszą jeszcze kryć pozytywne zakonczenia
Cześć dziewczyny 🤗
A siostry moje transferowe myśle ze się spieszycie troszkę za bardzo i jeszcze Was kropusie zaskoczą 😍 🙏🏻✨🤞🏻🍀
Ja dla doktora mam zrobić 27go betę ale może zrobię w sobotę przed Wigilia dla siebie 9dpt albo sikańca chociaż 🙈 ale muszę sie jeszcze do tego pomysłu przekonać bo tchórz trochę ze mnie 😂
Narazie sprawdziłam tylko TSH i jest ok i progesteron i jest 25 tego ng/ml. To chyba dobrze dla kropusia 🤞🏻🙏🏻
Pięknego dnia dla Wszystkich ✨🍀🎄🤗Stokrotka 86, Sally, izabelka90, Karola9393, Oggi_91 lubią tę wiadomość
-
Mama2024 wrote:Cześć dziewczyny 🤗
A siostry moje transferowe myśle ze się spieszycie troszkę za bardzo i jeszcze Was kropusie zaskoczą 😍 🙏🏻✨🤞🏻🍀
Ja dla doktora mam zrobić 27go betę ale może zrobię w sobotę przed Wigilia dla siebie 9dpt albo sikańca chociaż 🙈 ale muszę sie jeszcze do tego pomysłu przekonać bo tchórz trochę ze mnie 😂
Narazie sprawdziłam tylko TSH i jest ok i progesteron i jest 25 tego ng/ml. To chyba dobrze dla kropusia 🤞🏻🙏🏻
Pięknego dnia dla Wszystkich ✨🍀🎄🤗
Podziwiam Twoją cierpliwość 😊 ja co chwilę robię sikańce, taki ze mnie narwaniec...
Progesteron super, ważne że ponad 20 info od lekarza.Mama2024 lubi tę wiadomość
Starania od 2018
♀️Ja- 32lata, hsg ✅ Amh 5 ✅
Przeciwciała p.p brak
HASHIMOTO tsh 1,35 💊 LETROX75
MThfr ❌
Homocysteina 7.09
NK 9,7% 0.15g/l
Ferrytyna 15.2
HLAC C1
KIR BX (brak 3ds-ów)
♂️ Mąż- 34lata, Badanie nasienia ❌
Morfologia 4% ➡️3%
Fragmentacja DNA 18 ➡️22% ❌
Obniżone parametry
Kariotypy ✅
HLAC C1
Czynnik męski?
IUI 26.01.2019 ❌
09.2019 operacja żpn ➡️Pogorszenie
10.2023 invitro start 🍀🍀🍀
4❄ 5.1.1 ❌, 5.1.2 ❌, 5.1.2❌, 5.1.2💙
06.12.23 cykl sztuczny
5.1.1 PGT-A 👍
5dpt I
6dpt II Bhcg 7
10dpt bhcg 108
17dpt bhcg 1233 pęcherzyk ciążowy
28dpt bhcg 11259
04.01 poronienie zatrzymane
Luty 2024 cykl naturalny
5.1.2 pgta 👍
22.02 Transfer EH Ovitrele i Utrogestan
6dpt 0.99
9dpt 0,3 😥
Marzec 2024 cykl sztuczny
5.1.2 pgta👍
21.03 transfer EH Ovitrelle, Estrofem, Utrogestan.. 6dpt 0.79 😔
Kwiecień HSK biopsja -
Własnie to najgorsze, ze nie wiadomo co robic bo jak tego 8 dpt beta nie ruszy to klinika moze powiedzieć ze chca z 10 dpt i nie pozwola odstawic lekow. Potem dopiero mozna zeobic 27 czyli to juz bedzie 13 dpt i to sie wszystko przeciagnie. Myslicie, ze mozna juz po tym 8dpt odstawiac czy czekac na wynik z 13 dpt?
-
Stokrotka bardzo mi przykro. Ciesze się, że nie boisz się prosić o pomoc. Bardzo dobrze, że umawiasz się do psychologa i psychiatry. Dla mnie ten rok też był okropny, też musiałam prosić o pomoc specjalistów.
Rakieta wiem co czujesz... ja też jestem już poddenerwowana na samą myśl o świętach w większym gronie. Rodzice i brat wiedzą co się dzieje, są na bieżąco i wiem że starają się zrozumieć... ale dalsza rodzina, ech boje się że nie wytrzymam na życzeniach świątecznych i się poryczę. Ta relka to w sumie jakieś rozwiązanie, chyba gdzieś tam jakieś resztki mam. Ten czas jest ciężki, święta i koniec roku - czas podsumowań, a u mnie dalej bez zmian tylko z większymi ranami w sercu i pokiereszowaną psychiką.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2023, 10:22
12.2020 - początek starań. 04.2022 - kariotypy ✅, HSG ✅ 13.05.2022 - 1x IUI ❌ 06.2022 - IVF długi protokół (2 zarodki) 07.2022 ET 4.1.2 - beta 0 💔, 08.2022 FET 4.2.3 - beta 0 💔
Nowa klinika: 11.2022 - IVF krótki protokół (6 pęcherzyków, 5 MII, 3 zarodki 2x4.1.1; 4.2.2), po PGT-A: ❄️❄️ 30.01.2023 transfer (cykl N, EmbryoGlue), blastka 4.1.1 💔 08.05.2023 transfer (cykl N, ivig, EmbryoGlue, akupunktura) blastka 4.1.1 6dpt ⏸️ 7dpt - 78,78; 9dpt - 188,5; 14dpt -1370; 17dpt - na usg 6mm pęcherzyk 💓; Puste jajo płodowe 💔
EF Czechy: I mini - 6 MII, 3 blastki,po PGTa chore; II mini - 2 MII, 0 blastek; III mini - 2 MII, 2 blastki zdrowe
🌈 Naturalny CUD - 06.11 mamy 💗
👩🏻 35 lat, Ch. Hashimoto; AMH 1,3 ➡️0.89; MTHRF_677C>T homozygota; PAI-1 4G heterozygota; KIR: Bx ; ANA 4 🆗; allo-MLR 0% ➡️ 29% (09.2023)
👨🦱 35 lat, Astenoteratozoospermia - przyczyna nieznana(brak mutacji azf, brak 33 mutacji cftr ; kariotyp, usg OK, brak cz. infekcyjnych) -
Stokrotka 86 wrote:Dziewczyny dzięki za wszystko 😘 mam nadzieję że każda z nas będzie mogła wkrótce tulic swoje dziecko. Ja już jedno mam ale jednak nie jest łatwiej.
Dobrze że w końcu wróciła refundacja in vitro. Oby udało nam się skorzystać bo to przecież paranoja co się działo przez ostatnie lata.
Przyznam szczerze że wracając do kliniki byłam pełna nadziei. Wyniki miałam super, schudłam 10 kg. 2 dobre zarodki po badaniach. Byłam pewna że jedno dziecko z tego będzie zwłaszcza że u nas był czynnik męski. I co? Wyszło jak wyszło.
Teraz muszę jakoś doprowadzić się do ładu. Ten rok był dla nas okropny. Naprawdę tragedia za tragedia. Nie udało mi się go niestety odczarować. Jestem chyba jedna noga w depresji i czas coś zmienić. Umawiam się do psychologa i psychiatry. Muszę pozbierac się w całość.
Stokrotka, przytulam mocno!
U nas bardzo podobna sytuacja…
Też chciałabym odczarować ten zły rok, ale czy się uda?
Loteria, niby podchodzi człowiek z dystansem, ale jednak z tyłu głowy jest nadzieja. Liczę się z rozczarowaniem, ale nie wiem ile jeszcze zniosę. Jeszcze ten czas, który się niemiłosiernie ciągnie.
To , że masz już jedno dzieciątko nie oznacza, że będziesz to mniej odczuwać. Według mnie jest odwrotnie, bo już zaznałaś tego cudu…
Mnie jeszcze nie było dane nigdy zobaczyć dwóch kresek, bardzo bym chciała, żeby się udało. Człowiek myśli i planuje, ale czuję mocny lęk, że się zawiodę. -
Stokrotka 86 wrote:Dziewczyny dzięki za wszystko 😘 mam nadzieję że każda z nas będzie mogła wkrótce tulic swoje dziecko. Ja już jedno mam ale jednak nie jest łatwiej.
Dobrze że w końcu wróciła refundacja in vitro. Oby udało nam się skorzystać bo to przecież paranoja co się działo przez ostatnie lata.
Przyznam szczerze że wracając do kliniki byłam pełna nadziei. Wyniki miałam super, schudłam 10 kg. 2 dobre zarodki po badaniach. Byłam pewna że jedno dziecko z tego będzie zwłaszcza że u nas był czynnik męski. I co? Wyszło jak wyszło.
Teraz muszę jakoś doprowadzić się do ładu. Ten rok był dla nas okropny. Naprawdę tragedia za tragedia. Nie udało mi się go niestety odczarować. Jestem chyba jedna noga w depresji i czas coś zmienić. Umawiam się do psychologa i psychiatry. Muszę pozbierac się w całość.Stokrotka 86, izabelka90, invincible👊🏻, Mama2024, Mimi09, Yahu lubią tę wiadomość
Pierwsze podejście do ivf.
Protokół długi:
8-9/2023 pigułki antykoncepcyjne
9/2023 diphereline
2-13.10 Bemfola 150 + Menopur 150, od 12.10 Menopur 375, 14.10 2xOvitrelle
16.10 punkcja
21.10 ET blastki 4.1.2, 5dpt - beta 9,47, 6dpt - 17,40, 7dpt - 22,4, 9dpt - 10 💔
24.11 FET 5.1.1 😍🤞🤞🤞
28.11 4dpt beta 3,76
30.11 6dpt beta 36,40
2.12 8dpt beta 115,00
4.12 10dpt beta 303,00
6.12 12dpt beta 862,00
9.12 15dpt GS 0,45cm
12.12 18dpt beta 8051,00, GS 0,73cm, YS 0,3cm
15.12 21dpt FHR + 💓, skupisko krwiaków nad GS
19.12 25dpt CRL 0,47cm, GS 1,4cm, YS 0,31 cm, FHR 133bpm 💓, nie ma krwiakow 🥹
4.01 8+4 CRL 1,99cm
31.01 I prenatalne, 6,3cm synka 💙
26.03 II prenatalne, 333g 💙
3.06 III prenatalne, 30+1, 1161g, FGR, małowodzie
22.07 37+1 poród
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️
-
Sally wrote:Własnie to najgorsze, ze nie wiadomo co robic bo jak tego 8 dpt beta nie ruszy to klinika moze powiedzieć ze chca z 10 dpt i nie pozwola odstawic lekow. Potem dopiero mozna zeobic 27 czyli to juz bedzie 13 dpt i to sie wszystko przeciagnie. Myslicie, ze mozna juz po tym 8dpt odstawiac czy czekac na wynik z 13 dpt?
Ja za kilka godzin mam teleporade. Teoretycznie jestem umówiona jeszcze 9 dpt ale dla mnie to nie ma sensu. Ogólnie uważam że jak był transfer blastki to 6 dnia już powinno coś być w krwi. I moim zdaniem takie faszerowanie lekami i zwodzenie nie ma sensu. No ale zobaczę jeszcze co powie lekarz. Jeśli będzie się upierał przy kolejnych weryfikacjach to raczej w przypadku następnego podejścia nie wykupie tej opcji. Mam już takie doświadczenie że gdybym mogła sama sobie wystawiać recepty to byłabym w stanie sama się przygotować do stymulacji i do pozostałych procedur😛16-01-2022 - synek💙 -
Sally wrote:Własnie to najgorsze, ze nie wiadomo co robic bo jak tego 8 dpt beta nie ruszy to klinika moze powiedzieć ze chca z 10 dpt i nie pozwola odstawic lekow. Potem dopiero mozna zeobic 27 czyli to juz bedzie 13 dpt i to sie wszystko przeciagnie. Myslicie, ze mozna juz po tym 8dpt odstawiac czy czekac na wynik z 13 dpt?
można odstawić, przynajmniej ja tak robiłam.Ona: 87' - 57kg - zdrowa jak ryba 🐟
brak jajowodów / Kir bx - brak 3 ds ❌
histeroskopia/ ANA3/ AMH 3,91/ trombofilia/ PAI-1/ cd138/ cd56 ✅
On: 88' - zdrowy jak ryba 🐟
nasienie ✅
Hla-c: c2c2 ❌
12.2019 - CP - krwotok - pęknięty jajowód - laparoskopia 💔
I IVF
1 transfer - 7A ❌
II IVF
2 transfer - 4.1.1 ( cn ) CP brzuszna - laparoskopia 💔
Cross-match 7% , allo-mlr 25.9% ✅
3 transfer - 3.1.1 ( cs ) Atosiban, accofil, acard ❌
4 transfer - 4.2.2 ( cn ) Atosiban, accofil, acard ❌
Cross-match 39% ❌ → tarivid + metronizadol
5 transfer - 4.2.2 i 3.1.1 ( cn ) atosiban, accofil, acard - CB 💔
III IVF - 01.2025 -
Kari_bu wrote:święta i koniec roku - czas podsumowań, a u mnie dalej bez zmian tylko z większymi ranami w sercu i pokiereszowaną psychiką.
u mnie to samo, marzę, żeby ten rok się już skończył...
Ona: 87' - 57kg - zdrowa jak ryba 🐟
brak jajowodów / Kir bx - brak 3 ds ❌
histeroskopia/ ANA3/ AMH 3,91/ trombofilia/ PAI-1/ cd138/ cd56 ✅
On: 88' - zdrowy jak ryba 🐟
nasienie ✅
Hla-c: c2c2 ❌
12.2019 - CP - krwotok - pęknięty jajowód - laparoskopia 💔
I IVF
1 transfer - 7A ❌
II IVF
2 transfer - 4.1.1 ( cn ) CP brzuszna - laparoskopia 💔
Cross-match 7% , allo-mlr 25.9% ✅
3 transfer - 3.1.1 ( cs ) Atosiban, accofil, acard ❌
4 transfer - 4.2.2 ( cn ) Atosiban, accofil, acard ❌
Cross-match 39% ❌ → tarivid + metronizadol
5 transfer - 4.2.2 i 3.1.1 ( cn ) atosiban, accofil, acard - CB 💔
III IVF - 01.2025 -
Kari_bu wrote:Stokrotka bardzo mi przykro. Ciesze się, że nie boisz się prosić o pomoc. Bardzo dobrze, że umawiasz się do psychologa i psychiatry. Dla mnie ten rok też był okropny, też musiałam prosić o pomoc specjalistów.
Rakieta wiem co czujesz... ja też jestem już poddenerwowana na samą myśl o świętach w większym gronie. Rodzice i brat wiedzą co się dzieje, są na bieżąco i wiem że starają się zrozumieć... ale dalsza rodzina, ech boje się że nie wytrzymam na życzeniach świątecznych i się poryczę. Ta relka to w sumie jakieś rozwiązanie, chyba gdzieś tam jakieś resztki mam. Ten czas jest ciężki, święta i koniec roku - czas podsumowań, a u mnie dalej bez zmian tylko z większymi ranami w sercu i pokiereszowaną psychiką.
A możesz napisać po jakim czasie terapii/ leczenia odczulas poprawę? Ja zastanawiam się nad L4. W pracy mam prawdziwy kołchoz. Nie mam nawet siły teraz szukać nowej. Presja, presja i więcej presji. No to nie pomaga.
Mam nadzieję że rodzina nie będzie męczyła tematu. Coraz więcej się mówi że o takie sprawy się nie pyta a ludzie dalej swoje. Nasze rodziny wiedziały że staramy się bezskutecznie a i tak słyszeliśmy głupie teksty i porady o tym jak się robi dzieci i że wygodniccy jesteśmy.16-01-2022 - synek💙 -
Natala1906 wrote:Stokrotka, przytulam mocno!
U nas bardzo podobna sytuacja…
Też chciałabym odczarować ten zły rok, ale czy się uda?
Loteria, niby podchodzi człowiek z dystansem, ale jednak z tyłu głowy jest nadzieja. Liczę się z rozczarowaniem, ale nie wiem ile jeszcze zniosę. Jeszcze ten czas, który się niemiłosiernie ciągnie.
To , że masz już jedno dzieciątko nie oznacza, że będziesz to mniej odczuwać. Według mnie jest odwrotnie, bo już zaznałaś tego cudu…
Mnie jeszcze nie było dane nigdy zobaczyć dwóch kresek, bardzo bym chciała, żeby się udało. Człowiek myśli i planuje, ale czuję mocny lęk, że się zawiodę.
Trzymam mocno kciuki! Ja pierwsze dwie kreski zobaczyłam dopiero w ciąży z synkiem. Zasikalam chyba kilkadziesiąt testów z radości. Niepłodność mocno ryje psyche...
Cokolwiek by się działo to pamiętaj że to nie twoja wina. To nie ty zawodzisz. Życie bywa niestety s..a.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2023, 10:44
Natala1906 lubi tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka 86 wrote:Ja za kilka godzin mam teleporade. Teoretycznie jestem umówiona jeszcze 9 dpt ale dla mnie to nie ma sensu. Ogólnie uważam że jak był transfer blastki to 6 dnia już powinno coś być w krwi. I moim zdaniem takie faszerowanie lekami i zwodzenie nie ma sensu. No ale zobaczę jeszcze co powie lekarz. Jeśli będzie się upierał przy kolejnych weryfikacjach to raczej w przypadku następnego podejścia nie wykupie tej opcji. Mam już takie doświadczenie że gdybym mogła sama sobie wystawiać recepty to byłabym w stanie sama się przygotować do stymulacji i do pozostałych procedur😛
Dzieki stokrotka, masz całkowita racje i ja bym wolała żeby ten okres przyszedl wczesniej bo juz mnie cos w brzuchu kreci i bedzie to meczenie organizmu tylko. Wspólczuje nam obu tego ferwlnego grudnia ;( -
Sally wrote:Własnie to najgorsze, ze nie wiadomo co robic bo jak tego 8 dpt beta nie ruszy to klinika moze powiedzieć ze chca z 10 dpt i nie pozwola odstawic lekow. Potem dopiero mozna zeobic 27 czyli to juz bedzie 13 dpt i to sie wszystko przeciagnie. Myslicie, ze mozna juz po tym 8dpt odstawiac czy czekac na wynik z 13 dpt?
Jeżeli wyjdzie beta zerowa u mnie w piątek, ja odstawiam leki. Nie będę się faszerować. 8dpt musi już coś ruszyć, nie ma opcji, więc po co się truć ?
Ja dzisiaj tym testem się lekko przybiłam -
Stokrotka 86 wrote:Trzymam mocno kciuki! Ja pierwsze dwie kreski zobaczyłam dopiero w ciąży z synkiem. Zasikalam chyba kilkadziesiąt testów z radości. Niepłodność mocno ryje psyche...
Cokolwiek by się działo to pamiętaj że to nie twoja wina. To nie ty zawodzisz. Życie bywa niestety s..a.
Tak masz rację… U nas czynnik męski, u mnie wszystko gra, ale jednak mam z tyłu głowy, że jeśli się nie uda to będę winiła siebie, że to moje ciało zawiodło.
Niepłodność strasznie ryje banie, masz rację.
Głupie teksty i pytania to norma. Nienawidzę takich głupich przytyków. Teraz jak ktoś pyta o to, to odpowiadam czy wie, że to niekulturalne pytać o takie rzeczy i czy ja zaglądam komuś między nogi?
Zawsze jest zmieszanie i koniec tematu, ale boli tak czy tak.
Blastka niby AA, ja mam wszystkie badania OK, jestem młoda, biopsja OK więc to powinna być tylko formalność, a jednak loteria
Ciągle myślę co jeszcze bym mogła zrobić, żeby pomóc w powodzeniu transferu -
My już po😉 endo tłuste 12 mm 😆 wyhodowałam kawał wyściółki 😅🥰
Stokrotka 86, Natala1906, Saimi, izabelka90, Zgania91, Rakieta_P🚀, Różyczka91, Milka33, aganieszkam, Kulka413, Nauczycielka, invincible👊🏻, Yoselyn82, Mama2024, Annn90, Yahu, Ewlona, Karola9393, Niecierpliwka, Oggi_91, Beth86 lubią tę wiadomość
👩🏽 🐕🦺 32
immunologia ✔️genetyka ✔️
04/2022 histeroskopia ✔️
04/2022 drożność j. ✔️
09/2023 laparo. L. Jajnik ✔️
Ahm -2,8/ cykle 30-32 ✔️
👨🏼🦲 🐈 30
Morfologia 4 ✔️ genetyka ✔️
Przeciwciała pp. 05/23 70%✖️10/23-> 36% ✔️
INVIMED Wrocław
💉ivf. 11/2023
27.12.2023 transfer 4BA❄️🤍
6dpt. ⏸️ beta: 25,4/8dpt. 83,8
12dpt.551,00 /14dpt. 1385,00
16dpt. 2773,00 /26dpt. ♡ 31649,00
11+3 niskie ryzyko 6,04 cm ♥️
17+0 227 g 👧🏻.
23+3 połówkowe 695g
33+5 2500 g
36+5 3200 g 🩷
39+1 👧🏻 4000g 56cm ☀️
Ferie:❄️❄️
🤰🏻 ♡ -
Filiżanka8 wrote:Sto lat
Tak trochę z innej strony mam pytanie po jakim czasie od porodu poszłaś do kliniki żeby zrobić badania przed kolejnym transferem? Rodzilas SN czy CC? Lekarz coś zalecał kiedy rozpocząć procedurę?
Ja rodziłam 19 grudnia 2022 przez CC, a do kliniki wrocilam 16.11.2023 i z kopyta rozpoczęłam przyjmować estrofem bo to był mój 2 dc. I 6.12. miałam już transfer. Żadnych badań dodatkowych oprócz oczywiście USG czy wszystko się ładnie zrosło. Nie miałam powtarzanych żadnych badań bo mi w klinice powiedzieli, że są ważne 2 lata, a mi jeszcze 2 lata nie minęły 🙃
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54 cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jest CRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
Czekają: ❄❄ ❄