X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF po IUI

Oceń ten wątek:
  • Jasiaaa Autorytet
    Postów: 411 212

    Wysłany: 22 lipca 2019, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaja88 wrote:
    Jasiu bardzo mi przykro, trzymaj się kochana.
    Ja wystartowałam dziś z kolejnym długim protokołem, liczyłam na krótki, ale niestety się nie udało 😏

    Gaja, co tam u Ciebie?

    Dziewczyny, co tu taka cisza??

    l22nej28tcppkg68.png
  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1400 1385

    Wysłany: 22 lipca 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie bez zmian, ciagle coś wyskakuje, więc nie zaczęłam jeszcze stymulacji 😏
    A co tam u Ciebie?
    Cisza tu, bo większość dziewczyn już na fiolecie 🙂
    Motylku jak się czujesz?

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • Jasiaaa Autorytet
    Postów: 411 212

    Wysłany: 22 lipca 2019, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie mają, że tam siedzą. Lubię fiolet.
    My odpuściliśmy. Nie wiem kiedy wrócimy po ostatniego mrozaka.
    Daj co jakiś czas znać co u Ciebie. Trzymam kciuki.

    l22nej28tcppkg68.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 5 sierpnia 2019, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak to jest z przejściem od IUI do IVF? Czy są jeszcze dodatkowe badania poza tymi co się robiło przed IUI? Pytam bo jestem po 2 IUI- prawdopodobnie nieudanej.. narazie jeszcze czekam :/. Ale wiem że jesli teraz nie wyszło nie podchodzę już do 3IUI i raczej zaczynam myśleć o in vitro. Problem jest tylko z terminem bo cykl wrześniowy i październikowy z przyczyn logistycznych mi odpada więc zostaje koniec sierpnia lub dopiero listopad a wtedy prawdopodobnie część tych badań już będzie nieaktualna. Stąd mam w głowie milion pytań a niestety narazie z moim lekarzem nie mam jak porozmawiać... Czy od razu w kolejnym cyklu zaczynalyscie stymulację czy jest cykl -lub kilka- przerwy? Rozumiem że ta stymulacja to od pierwszego dnia @? Ile razy chodzilyscie na monitoring przed punkcja? I na ile dni ta punkcja was "wyłączyła" z życia? (Np. zawodowego?). Jestem całkiem zielona w temacie więc proszę o wyrozumiałość :)

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 6 sierpnia 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElenaM,
    Po pierwsze nie zakładaj że sobie cokolwiek zaplanujesz bo bardzo rzadko zdarza się, że idzie wszystko zgodnie z planem, tutaj niestety trzeba być bardzo elastycznym.
    Ja np. pierwsza wizyte miałam w styczniu, na niej ustaliliśmy plan działania, dr zlecił dodatkowe badania, na niektore czekało się nawet 3 tyg, i pozniej z badaniami , pod koniec cyklu miałam się zgłosić na wizytę. Tam dostałam rozpiskę z lekami i recepty.
    Bodajże od 2 dc stymulacja i pozniej kolejno wizyty w 7dc, 9dc, 11dc i 13dc punkcja.
    Miałam krótki protokuł wiec i tak poszło szybko. Była hiperstymulacja wiec transfer był przesunięty o kolejny cykl ( to i tak było za wcześnie ) . W marcu 1 transfer na cyklu naturalnym i wizyta w 13d , 16dc i chyba w 22 dc był transfer. To tak po krótce.
    Ale często się zdarza, ze jakieś badanie wyjdzie nie tak, leki za slabo działaja, endo nie urośnie, pojawi sie jakas torbiel i wtedy wszystko sie przesuwa.

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 9 sierpnia 2019, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaja88 wrote:
    U mnie bez zmian, ciagle coś wyskakuje, więc nie zaczęłam jeszcze stymulacji 😏
    A co tam u Ciebie?
    Cisza tu, bo większość dziewczyn już na fiolecie 🙂
    Motylku jak się czujesz?


    Gaja przepraszam ze tak dlugo milczalam, ale pranie i prasowanie mnie pochlonelo. Wyprawka prawie gotowa i toeba do szpitala tez. Przez to goraco ciezko sie prasuje. Mała na usg 32 tc miala 2600 gr. Teraz wizytemam 4.9 w 39 tc, przez urlop gina. Choc on twierdzi ze mam tak ładna i bezproblemowa ciaze ze dotrwam do terminu na pewno. Mała ma coraz mniej miejsca, rozpycha sie strasznie:-) juz nie moge sie doczekac kiedy ja poznamy:-)
    A jak u Ciebie? Jak Wasze starania?

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 9 sierpnia 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasiaaa wrote:
    Fajnie mają, że tam siedzą. Lubię fiolet.
    My odpuściliśmy. Nie wiem kiedy wrócimy po ostatniego mrozaka.
    Daj co jakiś czas znać co u Ciebie. Trzymam kciuki.

    Jasia jak sie czujesz? Az tak zle ze odpusciliscie?
    Nadal trzymam kciuki:-)

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Jasiaaa Autorytet
    Postów: 411 212

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylek1313 wrote:
    Jasia jak sie czujesz? Az tak zle ze odpusciliscie?
    Nadal trzymam kciuki:-)

    Motylek, przepraszam ze dopiero odpisuje ale byłam na urlopie i oderwałam się od rzeczywistości. Czuje sie dobrze. Nie jest moze aż tak źle ze staraniami ale dużo to kosztuje i odpuściliśmy. Za drogie to a zajęliśmy się ogrodem. Chociaż tu widać postepy i jest co cieszyć oko.
    Oswoiłam się z myślą, że niekoniecznie moze soe udać. Kiedyś wrócimy po zarodek i moze podejdziemy do jeszcze jednej procedudy jak ten zarodek nie da szczęścia.

    A co u Ciebie? Jak sie czujesz? Byłaś na wizycie? Bo to juz ten 39 tydzień. Trzymam kciuki.

    Gaja, a co u Ciebie słychać?

    ElenaM, widzę ze Twoje pytania są nieaktualne. Gratulacje :)

    I przy okazji mam OGŁOSZENIE.
    Mam na sprzedaż PUREGON 600 (3 ampułki). Jak ktoś chętny to piszę o wiadomość.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 16:31

    l22nej28tcppkg68.png
  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1400 1385

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasiu, dzięki że pytasz. Jestem 5dpt trzydniowego zarodka 8a, niestety po raz kolejny żadem zarodek nie dotrwał do 5 doby. Jedyna nadzieja w tym, który jest ze mną. Betę robię za tydzień, jeśli się nie uda to odpuszczamy temat na jakiś czas.
    Przypomnij mi proszę do kogo chodziłaś w Medarcie? Ż, B czy K?

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • Jasiaaa Autorytet
    Postów: 411 212

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, czyli działasz. Super. Trzymam kciuki.
    Szkoda, że ze nie dotrzymały. Jednak głowa do góry. Wiem co czujesz. Czytalam, że dobre jest też podawanie zarodka w 3 dobie. Nastaw sie pozytywnie.
    Powiedz mi. Badaliście kariotypy?
    Chodziłam do dr K i polecam.
    Trzymam kciuki :)

    l22nej28tcppkg68.png
  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1400 1385

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, kariotypy badaliśmy i wszystko Ok 😊 Ostatnie wyniki męża też były lepsze więc miałam nadzieję, że chociaż jeden zarodek uda się zamrozić, ale niestety... Mój lekarz zawsze podaje w 3 dobie jeśli nie ma ryzyka hiperki, resztę trzymają do 5 doby. Różne są opinie na temat transferów w 3 dobie, przed tym podejściem byłam na konsultacji u dr w Warszawie i ona twierdziła, że lepiej podawać blastki, bo jeśli zarodek nie rozwinie się na szkiełku to w macicy też raczej nie ma szans.
    Staram się myśleć pozytywnie, ale plan awaryjny na na przyszły rok też już powstaje 😜

    Jasiaaa lubi tę wiadomość

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • Jasiaaa Autorytet
    Postów: 411 212

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę dobre nastawienie, wiec super. Dobrze mieć plan.
    Ja jesienią zajmę się znowu pisaniem różnego rodzaju prac to może uda mi się dorobić, bo nastawiam sie na kolejne podejcie ale z badaniem genetycznym zarodków (aż boję się myśleć o kwocie).

    Motylek1313 lubi tę wiadomość

    l22nej28tcppkg68.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 4 września 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaja, ja miałam podane dwa zarodki. Jeden był dwudniowy a drugi trzydniowy. Z zadnym klinika nie czekała do 5 doby na zamrozenie.
    Trzymam kciuki za Twojego kropka i czekam na wieści:-)
    Ciesze sie tez, ze masz plan awaryjny juz na przyszly rok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 15:56

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 4 września 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasiaaa wrote:
    Motylek, przepraszam ze dopiero odpisuje ale byłam na urlopie i oderwałam się od rzeczywistości. Czuje sie dobrze. Nie jest moze aż tak źle ze staraniami ale dużo to kosztuje i odpuściliśmy. Za drogie to a zajęliśmy się ogrodem. Chociaż tu widać postepy i jest co cieszyć oko.
    Oswoiłam się z myślą, że niekoniecznie moze soe udać. Kiedyś wrócimy po zarodek i moze podejdziemy do jeszcze jednej procedudy jak ten zarodek nie da szczęścia.

    A co u Ciebie? Jak sie czujesz? Byłaś na wizycie? Bo to juz ten 39 tydzień. Trzymam kciuki.

    Gaja, a co u Ciebie słychać?

    ElenaM, widzę ze Twoje pytania są nieaktualne. Gratulacje :)

    I przy okazji mam OGŁOSZENIE.
    Mam na sprzedaż PUREGON 600 (3 ampułki). Jak ktoś chętny to piszę o wiadomość.

    Dobrze ze sie oderwałas i odpoczelas to jest potrzebne. My po pierwszym nieudanym transferze odpoczywalismy az 8 mcy.
    Czuje sie ok, za 2 dni termin ale mała narazie nie chce wychodzic. Szaleje w srodku ale skurczy brak. Dzis jade na 19 na wizyte kontrolna do mojego gina i po l4 na te kilka dni jeszcze. Od jutra chyba zaczne chodzic na ktg do szpitala gdzie bede rodzila. Wszystko juz mamy gotowe i wszyscy czekaja na nasza coreczke:-)

    ka87, Jasiaaa lubią tę wiadomość

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 5 września 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sprawa wyglada tak, mała wazy ok 3.5 kg. Ułozona głowka w dół. Szyjka długa i rozwarcie tylko na palec. Dr strasznie mnie wymeczył badaniem, w zyciu tak nie bolalo. Powiedział ze w terminie na ktg isc do szpitala. A mysli ze jeszcze do przyszlej srody se pochodze w ciazy.

    Jasiaaa lubi tę wiadomość

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Jasiaaa Autorytet
    Postów: 411 212

    Wysłany: 6 września 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylek, super informacje. Nie wiem czy to prawda ale podobno takie solidne badanie na końcu ciazy może przyspieszyć akcje. Czekam razem z Tobą i trzymam kciuki.

    Motylek1313 lubi tę wiadomość

    l22nej28tcppkg68.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 8 września 2019, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasia niestety nic nie dało. Wczoraj bylam na ktg w szpitalu i dalej cisza. Teraz mam byc we wt/sr na kolejnym. Strasznie mi sie juz dluzy to czekanie.

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Jasiaaa Autorytet
    Postów: 411 212

    Wysłany: 11 września 2019, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku, jak się masz?
    Trzymam kciuki cały czas. Pomyśl, że to już niedługo. :)

    l22nej28tcppkg68.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 14 września 2019, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasia urodzilam coreczke w sr 11.09 o 12.12. Waga 3800, mierzy 60 cm.

    Jasiaaa, gosia1992, Gaja88, ka87, tolerancyjna lubią tę wiadomość

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
‹‹ 276 277 278 279 280
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ