Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną ❄️❄️ IVF STYCZEŃ 2023 ❄️❄️
Odpowiedz

❄️❄️ IVF STYCZEŃ 2023 ❄️❄️

Oceń ten wątek:
  • KateM Autorytet
    Postów: 5076 7642

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Lubię za labę, nie lubię za brak wyników. Może do końca tygodnia będą.
    Czekamy na wieści z wizyty. Choć jak wyników nie ma to chyba wiele się nie dowiesz?

    Wizytę na rozpisanie kolejnych etapów stymulacji 😃
    A na tamte wyniki zwyczajnie niecierpliwie oczekuje🤷‍♀️

    Kaśka Furiatka, kamisia, AgulaM lubią tę wiadomość

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • Agata84 Debiutantka
    Postów: 9 38

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,

    Czytam Was z ukrycia już jakiś czas i podziwiam wszystkie Was i każdą z osobna za wytrwałość.
    Wiem jak to jest.

    Przyznam szczerze, że ja jestem już dobita całkowicie i uciekłam tu po wsparcie bo nie rozmawiam o tym z nikim.

    Wraz z partnerem przystąpiliśmy do procedury invitro, wcześniej starania naturalne plus dwie inseminacje.
    Procedurę zaczęliśmy w styczniu tego roku.
    Lekarz nie dawał mi dużych szans z uwagi na moje niskie AMH (0,36), ale powiedział, że spróbować trzeba jeśli jest taka nasza wolna.
    Stymulacja była agresywna z tego co mówił lekarz i wahała się niesamowicie.
    Ostatecznie wyhodowałam 3 pęcherzyki, a punkcje miałam w sobotę 21.01.

    Po punkcji pierwsza informacja była dobra.
    Lekarz powiedział, że jest zadowolony, z 3 pęchęrzyków były 3 komórki, z czego dwie wyglądały na dojrzałe.
    Powiedział, że jeżeli nie będzie telefonu z kliniki w sobotę lub niedzielę to dobry znak i wówczas zadzwonią w poniedziałek umówić transfer na wtorek.

    Byłam podekscytowana bo telefonu nie było w weekend, a sam lekarz przyznał, że jest zaskoczony ilością komórek w mojej sytuacji ( i było to pozytywne zaskoczenie).
    Telefon miał miejsce dziś - liczyłam więc, że dzwonią umówić mnie na transfer, tak jak rozmawialiśmy.
    Okazało się, iż dwie komórki obumarły, a jednak też była wadliwa i do transferu nie dojdzie.
    Jestem załamana.

    Spotkanie z lekarzem mam za tydzień bo jest na urlopie, ale winne są moje komórki.
    W grę zapewne wchodzą komórki dawczyni, ale na to partner się nie zgadza.
    Ja sama bym chciała spróbować raz jeszcze swoimi komórkami, ale tak czy siak znów trzeba odkładać środki, a czas leci. Presja czasu (mam 38 lat) mnie wykańcza.

    Przepraszam, musiałam się wygadać.

  • Matleena89 Autorytet
    Postów: 1211 1429

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie. Na usg wszystko wygląda idealnie i gdyby nie inforacja o niespodziewanym krwawieniu, to szykowalibyśmy się do transferu zgodnie z planem. A tak dostałam dodatkowo progesteron i cały zestaw mam brać do 26dc. Dostałam też cały zestaw badań hormonalnych, bo przecież krwawienie nie wzięło się z niczego. Jak będą wyniki, to za baczymy, co dalej.

    ABK, Kasio, Kaśka Furiatka, Monita, AgulaM, Kasiek789, Bazylia, Yoselyn82, Juka2018_1, Rybka85 lubią tę wiadomość

    Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
    age.png

    Starania o pierwsze 👶 od 08.2018

    08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️)
  • Papatkiiii Autorytet
    Postów: 889 902

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5dpt beta 23,09 mIU/ml , progesteron 8,39 ng/ml.
    7dpt beta 72,25 mIU/ml , Progesteron 29,92 ng/ml
    12dpt beta 798,3 mIU/ml , progesteron 12,27 ng/ml

    Martwi mnie ten progesteron , muszę porozmawiać w środę z lekarzem:)

    kamisia, Aurrora, Kasio, Kaśka Furiatka, Oli15, Monita, AgulaM, KateM, Kasiek789, Asante, Zielona87, Bazylia, Karenka, Yoselyn82, Juka2018_1, daria_92, Alove, Margolciaa, Agata_midwife, Sarenka, Koora, Rybka85 lubią tę wiadomość

    👩 '94 / IO,hiperprolaktynemia,jajowod niedrożny/
    👨 '93 wszystko ok 👍
    👱‍♀️ '13 naturalsik
    I stymulacja pazdziernik 2021
    💉 Gonal 150 , Mensinorm,Fostimon , Encorton .
    🥚 - 6 . Wszystkie zdegradowały , transfer sie nie odbył 😪
    II stymulacja grudzień 2021
    💉 Gonal 150 , Mensinorm, Fostimon, Encorton .
    🥚 10 zapłodnionych
    3 x 4AA❄️❄️❄️

    18.02.22 transfer ❄️(Acard,Encorton,Utrogestan,Neoparin )

    5dpt cień ⏸️6dpt beta5.75 prog. 14.79.8 dpt beta 6.84
    (inne labo) .Prog 11.10dpt 5.54 biochem:-(

    21.04. transfer ❄️
    5dpt cień ⏸️
    Beta 5dpt 1.25
    Beta 6dpt 0.44

    11.01.23 transfer 😍😍
    4dpt ⏸️
    5dpt beta 23,09 mIU/ml , progesteron 8,39 ng/ml.
    7dpt beta 72,25 mIU/ml , Progesteron 29,92 ng/ml
    12dpt beta 798,3 mIU/ml ,progesteron 12,27 ng/ml
    27dpt mamy ❤️


    preg.png
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateM wrote:
    Wizytę na rozpisanie kolejnych etapów stymulacji 😃
    A na tamte wyniki zwyczajnie niecierpliwie oczekuje🤷‍♀️

    Ja też jestem ich ciekawa. To i tak zanim skończysz stymulację to powinny być. Allo-MLR na pewno. Ciekawe jak z kariotypami, bo tu kurde różnie bywa. Chyba że dokładnie mówili, że tyle i tyle.

    KateM lubi tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papatkiiii wrote:
    5dpt beta 23,09 mIU/ml , progesteron 8,39 ng/ml.
    7dpt beta 72,25 mIU/ml , Progesteron 29,92 ng/ml
    12dpt beta 798,3 mIU/ml , progesteron 12,27 ng/ml

    Martwi mnie ten progesteron , muszę porozmawiać w środę z lekarzem:)

    Piękna beta.
    A co ten prog tak skacze, drugie badanie było po lekach?

    Aurrora lubi tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata84 wrote:
    Witajcie,

    Czytam Was z ukrycia już jakiś czas i podziwiam wszystkie Was i każdą z osobna za wytrwałość.
    Wiem jak to jest.

    Przyznam szczerze, że ja jestem już dobita całkowicie i uciekłam tu po wsparcie bo nie rozmawiam o tym z nikim.

    Wraz z partnerem przystąpiliśmy do procedury invitro, wcześniej starania naturalne plus dwie inseminacje.
    Procedurę zaczęliśmy w styczniu tego roku.
    Lekarz nie dawał mi dużych szans z uwagi na moje niskie AMH (0,36), ale powiedział, że spróbować trzeba jeśli jest taka nasza wolna.
    Stymulacja była agresywna z tego co mówił lekarz i wahała się niesamowicie.
    Ostatecznie wyhodowałam 3 pęcherzyki, a punkcje miałam w sobotę 21.01.

    Po punkcji pierwsza informacja była dobra.
    Lekarz powiedział, że jest zadowolony, z 3 pęchęrzyków były 3 komórki, z czego dwie wyglądały na dojrzałe.
    Powiedział, że jeżeli nie będzie telefonu z kliniki w sobotę lub niedzielę to dobry znak i wówczas zadzwonią w poniedziałek umówić transfer na wtorek.

    Byłam podekscytowana bo telefonu nie było w weekend, a sam lekarz przyznał, że jest zaskoczony ilością komórek w mojej sytuacji ( i było to pozytywne zaskoczenie).
    Telefon miał miejsce dziś - liczyłam więc, że dzwonią umówić mnie na transfer, tak jak rozmawialiśmy.
    Okazało się, iż dwie komórki obumarły, a jednak też była wadliwa i do transferu nie dojdzie.
    Jestem załamana.

    Spotkanie z lekarzem mam za tydzień bo jest na urlopie, ale winne są moje komórki.
    W grę zapewne wchodzą komórki dawczyni, ale na to partner się nie zgadza.
    Ja sama bym chciała spróbować raz jeszcze swoimi komórkami, ale tak czy siak znów trzeba odkładać środki, a czas leci. Presja czasu (mam 38 lat) mnie wykańcza.

    Przepraszam, musiałam się wygadać.

    Mam znajomą z niższym amh i po stymulacji mieli trzy zarodki i to z jednego jajnika bo drugi nie pracuje. Jesteś przebadana dokładnie? Badałaś się na insulinooporność? Zapytaj lekarza o lek Elonva, i ja ją miałam, i wspomniana znajoma, i wiele innych dziewczyn stąd i wyniki były o niebo lepsze w porównaniu do poprzednich stymulacji.
    Bierzesz coś na komórki? Koenzym Q10?

    Kaśka Furiatka, Agata84, Kasiek789 lubią tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny nadrabiam po weekendzie bo całkowicie się wyłączyłam 🤭 po punkcji o dziwo super się czułam wiec ruszyliśmy na weekend w góry 🤫😁 było super 🥰
    Trzymam za Was dzisiaj mocno kciuki 🙏
    Dzisiaj 3 doba moich kruszynek , non stop spoglądam na telefon czy oby napewno nikt z kliniki nie dzwonił . ( maja dzwonić tylko jakby została jedna na pokładzie i trzeba by było ja jak najszybciej transferować , albo jeżeli wszystkie odpadną ) trzecia doba jest najbardziej decydująca z tego co czytałam ?

    Furiatka super dwie tluste kreseczki ❤️🥹

    Kaśka Furiatka, Kasiek789, Karenka, Juka2018_1, Rybka85 lubią tę wiadomość

  • Aurrora Autorytet
    Postów: 1128 2370

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata84 wrote:
    Witajcie,

    Czytam Was z ukrycia już jakiś czas i podziwiam wszystkie Was i każdą z osobna za wytrwałość.
    Wiem jak to jest.

    Przyznam szczerze, że ja jestem już dobita całkowicie i uciekłam tu po wsparcie bo nie rozmawiam o tym z nikim.

    Wraz z partnerem przystąpiliśmy do procedury invitro, wcześniej starania naturalne plus dwie inseminacje.
    Procedurę zaczęliśmy w styczniu tego roku.
    Lekarz nie dawał mi dużych szans z uwagi na moje niskie AMH (0,36), ale powiedział, że spróbować trzeba jeśli jest taka nasza wolna.
    Stymulacja była agresywna z tego co mówił lekarz i wahała się niesamowicie.
    Ostatecznie wyhodowałam 3 pęcherzyki, a punkcje miałam w sobotę 21.01.

    Po punkcji pierwsza informacja była dobra.
    Lekarz powiedział, że jest zadowolony, z 3 pęchęrzyków były 3 komórki, z czego dwie wyglądały na dojrzałe.
    Powiedział, że jeżeli nie będzie telefonu z kliniki w sobotę lub niedzielę to dobry znak i wówczas zadzwonią w poniedziałek umówić transfer na wtorek.

    Byłam podekscytowana bo telefonu nie było w weekend, a sam lekarz przyznał, że jest zaskoczony ilością komórek w mojej sytuacji ( i było to pozytywne zaskoczenie).
    Telefon miał miejsce dziś - liczyłam więc, że dzwonią umówić mnie na transfer, tak jak rozmawialiśmy.
    Okazało się, iż dwie komórki obumarły, a jednak też była wadliwa i do transferu nie dojdzie.
    Jestem załamana.

    Spotkanie z lekarzem mam za tydzień bo jest na urlopie, ale winne są moje komórki.
    W grę zapewne wchodzą komórki dawczyni, ale na to partner się nie zgadza.
    Ja sama bym chciała spróbować raz jeszcze swoimi komórkami, ale tak czy siak znów trzeba odkładać środki, a czas leci. Presja czasu (mam 38 lat) mnie wykańcza.

    Przepraszam, musiałam się wygadać.

    Współczuję ogromnie i śle tulaski ! 😘😘 Dziewczyny tutaj mają jakieś różne patenty na polepszenie jakości komórek może coś doradza .
    Co brałaś przed stymulacją jesli chodzi o suplementy , leki wpomagające czy miałaś jakąś dietę 'płodnosci' ?

    Agata84 lubi tę wiadomość

    age.png

    25.08.2023 ❤️❤️ 36+6

    Ona : 92' On : 86'
    06.2020 CP, usunięcie lewego jajowodu, krwotok do jamy brzusznej ❌ 💔
    09.2021 poronienie w 6 tyg ❌ 💔

    Inseminacja IUI :
    03/22 - 06/22 ❌❌❌❌

    28.12.22 - FET ❄️ 4bb EmbryoGlue + AH
    BETA
    6dpt beta 16.76, progesteron 22.50
    8dpt beta 42.93, progesteron 24.20
    10dpt beta 77.64
    12dpt beta 221.70
    14dpt beta 703.11 progesteron 20.52
    17dpt beta 2713.32🚀
    20dpt beta 4510.53
    23dpt mamy bijące serduszko <3
    06.03 badania prenatalne ok
    Nifty Pro - prawidłowe wyniki ❤️Dziewczynka ❤️
    20 340g
    22+3 470g
    30+4 1,46kg
    32+4 2,20kg
    35+4 2,70kg
  • Weronika88 Ekspertka
    Postów: 144 166

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata84 wrote:
    Witajcie,

    Czytam Was z ukrycia już jakiś czas i podziwiam wszystkie Was i każdą z osobna za wytrwałość.
    Wiem jak to jest.

    Przyznam szczerze, że ja jestem już dobita całkowicie i uciekłam tu po wsparcie bo nie rozmawiam o tym z nikim.

    Wraz z partnerem przystąpiliśmy do procedury invitro, wcześniej starania naturalne plus dwie inseminacje.
    Procedurę zaczęliśmy w styczniu tego roku.
    Lekarz nie dawał mi dużych szans z uwagi na moje niskie AMH (0,36), ale powiedział, że spróbować trzeba jeśli jest taka nasza wolna.
    Stymulacja była agresywna z tego co mówił lekarz i wahała się niesamowicie.
    Ostatecznie wyhodowałam 3 pęcherzyki, a punkcje miałam w sobotę 21.01.

    Po punkcji pierwsza informacja była dobra.
    Lekarz powiedział, że jest zadowolony, z 3 pęchęrzyków były 3 komórki, z czego dwie wyglądały na dojrzałe.
    Powiedział, że jeżeli nie będzie telefonu z kliniki w sobotę lub niedzielę to dobry znak i wówczas zadzwonią w poniedziałek umówić transfer na wtorek.

    Byłam podekscytowana bo telefonu nie było w weekend, a sam lekarz przyznał, że jest zaskoczony ilością komórek w mojej sytuacji ( i było to pozytywne zaskoczenie).
    Telefon miał miejsce dziś - liczyłam więc, że dzwonią umówić mnie na transfer, tak jak rozmawialiśmy.
    Okazało się, iż dwie komórki obumarły, a jednak też była wadliwa i do transferu nie dojdzie.
    Jestem załamana.

    Spotkanie z lekarzem mam za tydzień bo jest na urlopie, ale winne są moje komórki.
    W grę zapewne wchodzą komórki dawczyni, ale na to partner się nie zgadza.
    Ja sama bym chciała spróbować raz jeszcze swoimi komórkami, ale tak czy siak znów trzeba odkładać środki, a czas leci. Presja czasu (mam 38 lat) mnie wykańcza.

    Przepraszam, musiałam się wygadać.
    Bardzo Ci współczuję, przeżyłam takie samo rozczarowanie. Miałam 32 lata, AMH było wyższe bo powyżej 2, ale na krótkim protokole pobrali 4 pęcherzyki, z czego 2 dojrzałe komórki. W dniu transferu godzinę przed wizytą dowiedziałam się że nie ma czego transferować. Później jeszcze dwie procedury, z których łącznie były 3 zarodki. Ostatni transfer w październiku, zakończony biochemią. Nam niestety in vitro nie przyniosło ciąży, ale chciałam Ci napisać że dziewczyny tutaj działają cuda. Mają super suplementację gdzie nagle AMH leci w górę, diety specjalne. Ja nie byłam na tyle zawzięta, ale z tego co tutaj się naczytałam to warto. Czas kiedy będziecie gromadzić fundusze, warto wykorzystać na podrasowanie waszych komórek 🙂 . Będzie dobrze, tylko trzeba troszkę popracować ❤️
    P.s. cały czas musisz wierzyć też w to że dopóki są komórki, to ciąża może Cię zaskoczyć 🍀🍀🍀 nawet ta naturalna 😉

    Nadzieja27, AgulaM, Kasiek789, Agata84 lubią tę wiadomość

    Weronika88
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3581 7321

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata84 wrote:
    Witajcie,

    Czytam Was z ukrycia już jakiś czas i podziwiam wszystkie Was i każdą z osobna za wytrwałość.
    Wiem jak to jest.

    Przyznam szczerze, że ja jestem już dobita całkowicie i uciekłam tu po wsparcie bo nie rozmawiam o tym z nikim.

    Wraz z partnerem przystąpiliśmy do procedury invitro, wcześniej starania naturalne plus dwie inseminacje.
    Procedurę zaczęliśmy w styczniu tego roku.
    Lekarz nie dawał mi dużych szans z uwagi na moje niskie AMH (0,36), ale powiedział, że spróbować trzeba jeśli jest taka nasza wolna.
    Stymulacja była agresywna z tego co mówił lekarz i wahała się niesamowicie.
    Ostatecznie wyhodowałam 3 pęcherzyki, a punkcje miałam w sobotę 21.01.

    Po punkcji pierwsza informacja była dobra.
    Lekarz powiedział, że jest zadowolony, z 3 pęchęrzyków były 3 komórki, z czego dwie wyglądały na dojrzałe.
    Powiedział, że jeżeli nie będzie telefonu z kliniki w sobotę lub niedzielę to dobry znak i wówczas zadzwonią w poniedziałek umówić transfer na wtorek.

    Byłam podekscytowana bo telefonu nie było w weekend, a sam lekarz przyznał, że jest zaskoczony ilością komórek w mojej sytuacji ( i było to pozytywne zaskoczenie).
    Telefon miał miejsce dziś - liczyłam więc, że dzwonią umówić mnie na transfer, tak jak rozmawialiśmy.
    Okazało się, iż dwie komórki obumarły, a jednak też była wadliwa i do transferu nie dojdzie.
    Jestem załamana.

    Spotkanie z lekarzem mam za tydzień bo jest na urlopie, ale winne są moje komórki.
    W grę zapewne wchodzą komórki dawczyni, ale na to partner się nie zgadza.
    Ja sama bym chciała spróbować raz jeszcze swoimi komórkami, ale tak czy siak znów trzeba odkładać środki, a czas leci. Presja czasu (mam 38 lat) mnie wykańcza.

    Przepraszam, musiałam się wygadać.

    Agata a jakieś ministymulacje? W Czechach podobno są lepsi przy niskim AMH - poczytaj grupę na FB Eurofertil polskie pacjentki. Druga rzecz to akcja poprawy jakości komórek jajowych. Mimo wieku się da. Ksiażka "it starts with an egg", dieta, suple. Wieku nie cofniemy ale lekko podręcić się da.
    Moja Gin miała pacjentkę z AMH 0,0 coś tam i dzięki dietetyczne od której ja też mam tonę supli zaszła naturalnie. Nie trać wiary. Piłka nadal w grze.
    Presję czasu rozumiem bo ja co prawda AMH 1, ale też 37 lat i wiem, że to wyścig z czasem.

    Kaśka Furiatka, Agata84, Mrs_dz0ana, AgulaM lubią tę wiadomość

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • Kaśka Furiatka Autorytet
    Postów: 2630 10166

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata84 wrote:
    Witajcie,

    Czytam Was z ukrycia już jakiś czas i podziwiam wszystkie Was i każdą z osobna za wytrwałość.
    Wiem jak to jest.

    Przyznam szczerze, że ja jestem już dobita całkowicie i uciekłam tu po wsparcie bo nie rozmawiam o tym z nikim.

    Wraz z partnerem przystąpiliśmy do procedury invitro, wcześniej starania naturalne plus dwie inseminacje.
    Procedurę zaczęliśmy w styczniu tego roku.
    Lekarz nie dawał mi dużych szans z uwagi na moje niskie AMH (0,36), ale powiedział, że spróbować trzeba jeśli jest taka nasza wolna.
    Stymulacja była agresywna z tego co mówił lekarz i wahała się niesamowicie.
    Ostatecznie wyhodowałam 3 pęcherzyki, a punkcje miałam w sobotę 21.01.

    Po punkcji pierwsza informacja była dobra.
    Lekarz powiedział, że jest zadowolony, z 3 pęchęrzyków były 3 komórki, z czego dwie wyglądały na dojrzałe.
    Powiedział, że jeżeli nie będzie telefonu z kliniki w sobotę lub niedzielę to dobry znak i wówczas zadzwonią w poniedziałek umówić transfer na wtorek.

    Byłam podekscytowana bo telefonu nie było w weekend, a sam lekarz przyznał, że jest zaskoczony ilością komórek w mojej sytuacji ( i było to pozytywne zaskoczenie).
    Telefon miał miejsce dziś - liczyłam więc, że dzwonią umówić mnie na transfer, tak jak rozmawialiśmy.
    Okazało się, iż dwie komórki obumarły, a jednak też była wadliwa i do transferu nie dojdzie.
    Jestem załamana.

    Spotkanie z lekarzem mam za tydzień bo jest na urlopie, ale winne są moje komórki.
    W grę zapewne wchodzą komórki dawczyni, ale na to partner się nie zgadza.
    Ja sama bym chciała spróbować raz jeszcze swoimi komórkami, ale tak czy siak znów trzeba odkładać środki, a czas leci. Presja czasu (mam 38 lat) mnie wykańcza.

    Przepraszam, musiałam się wygadać.

    Agata, bardzo chciałabym Cię pocieszyć, ale nie wiem jak. Nie obiecam Ci, ze będzie dobrze, bo choć bardzo bym chciała widzieć, to nie wiem co będzie.. Wśród nas są mega różne Dziewczyny, z różnymi doświadczeniami, np takie, ja jak, której przecież tylko niedrożność miała przeszkadzać w byciu rodzicem, a jednak nie do końca..
    Droga ivf to bardzo trudna droga, która mnie np zmieniła potwornie. Mogę Ci powiedzieć, ze niemal każda z nas ma na swoim koncie okropne przeżycia, a jednak przemy do przodu. Jest tez sporo Staraczek, które powiedziały dość i ja szczerze podziwiam je z całego serca. Trzeba mieć olbrzymią odwagę i jaja, żeby powiedzieć dość i uczyć się być szcześliwą ❤️
    Tobie zaś powiem, ze jeżeli masz w sobie jeszcze moc i chęć, to walcz. Siano jest przeszkodą, to prawda, ale jeśli powoli można je odłożyć.. Ja jestem 2 lata młodsza i tez czuje oddech czasu na plecach. Jednak zaraz sobie przypominam o starszych ode mnie Staraczkach, które jak lwice walczą i wtedy robi mi się wstyd.. Dla Was mam po prostu jeszcze większy respekt.
    Jedno jest pewne, tutaj zawsze możesz na nas liczyć, gdy chcesz zadać każde pytanie, jak będziemy znały odpowiedź to pomożemy, na wsparcie, gdy będziesz go potrzebowała, czy wysłuchamy, gdy będziesz miała ochotę na prostego rzyga 🤷‍♀️
    Jedno jest pewne, wśród nas jest sporo doświadczonych ale i mega mądrych Staraczek, one zawsze pomogą swoją wiedzą, możesz mi wierzyć na słowo. Tymczasem trzymam za Ciebie kciuki. Jeśli chcesz zostać, rozgość się i czuj się jak u siebie 🤗

    Kasiek789, Nadzieja27, AgulaM, daria_92, Koora, ewelka8703 lubią tę wiadomość

    age.png
    Obustr. niedrożność, PCOS
    AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
    FV R2_4070A>G - hetero
    MTHFR 677C>T - hetero
    PAI-1 4G - homo
    ☀️ I proc:
    03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
    🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
    ☀️ II proc:
    11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
    🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
    23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
    27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
    28.03 (12+4) - pren - ok
    23.05 (20+4) - połówk - ok
    25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
    28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️
  • KateM Autorytet
    Postów: 5076 7642

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Ja też jestem ich ciekawa. To i tak zanim skończysz stymulację to powinny być. Allo-MLR na pewno. Ciekawe jak z kariotypami, bo tu kurde różnie bywa. Chyba że dokładnie mówili, że tyle i tyle.

    Tutaj plus ze robią to we Wrocławiu wiec bez pośredników, ale mówili ze do 6tygodni to publiczna placówka wiec pewnie maja dużo roboty.. Allo 15-18 dni roboczych a już ponad 10 minęło wiec 😎🙈

    kamisia lubi tę wiadomość

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3581 7321

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja27 wrote:
    Hej dziewczyny nadrabiam po weekendzie bo całkowicie się wyłączyłam 🤭 po punkcji o dziwo super się czułam wiec ruszyliśmy na weekend w góry 🤫😁 było super 🥰
    Trzymam za Was dzisiaj mocno kciuki 🙏
    Dzisiaj 3 doba moich kruszynek , non stop spoglądam na telefon czy oby napewno nikt z kliniki nie dzwonił . ( maja dzwonić tylko jakby została jedna na pokładzie i trzeba by było ja jak najszybciej transferować , albo jeżeli wszystkie odpadną ) trzecia doba jest najbardziej decydująca z tego co czytałam ?

    Furiatka super dwie tluste kreseczki ❤️🥹

    Nadzieja ja mam to samo !!!!!!!!! Drzę od rana żeby tylko nie było telefonu. A im dalej w dzień tym lepiej. Nawet pod prysznicem jak byłam to mi słabo było jak wychodziłam sprawdzić czy jest coś na telefonie.
    Trzymam kciuki za Nasze Kruszynki !!!

    Nadzieja27, Kaśka Furiatka lubią tę wiadomość

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Nadzieja ja mam to samo !!!!!!!!! Drzę od rana żeby tylko nie było telefonu. A im dalej w dzień tym lepiej. Nawet pod prysznicem jak byłam to mi słabo było jak wychodziłam sprawdzić czy jest coś na telefonie.
    Trzymam kciuki za Nasze Kruszynki !!!

    Kochana o której w środę masz transfer ?

  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3581 7321

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja27 wrote:
    Kochana o której w środę masz transfer ?

    Jeszcze nic nie wiem :/ Mają dzwonić jutro w tej sprawie. A Ty ?

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata84 wrote:
    Witajcie,

    Czytam Was z ukrycia już jakiś czas i podziwiam wszystkie Was i każdą z osobna za wytrwałość.
    Wiem jak to jest.

    Przyznam szczerze, że ja jestem już dobita całkowicie i uciekłam tu po wsparcie bo nie rozmawiam o tym z nikim.

    Wraz z partnerem przystąpiliśmy do procedury invitro, wcześniej starania naturalne plus dwie inseminacje.
    Procedurę zaczęliśmy w styczniu tego roku.
    Lekarz nie dawał mi dużych szans z uwagi na moje niskie AMH (0,36), ale powiedział, że spróbować trzeba jeśli jest taka nasza wolna.
    Stymulacja była agresywna z tego co mówił lekarz i wahała się niesamowicie.
    Ostatecznie wyhodowałam 3 pęcherzyki, a punkcje miałam w sobotę 21.01.

    Po punkcji pierwsza informacja była dobra.
    Lekarz powiedział, że jest zadowolony, z 3 pęchęrzyków były 3 komórki, z czego dwie wyglądały na dojrzałe.
    Powiedział, że jeżeli nie będzie telefonu z kliniki w sobotę lub niedzielę to dobry znak i wówczas zadzwonią w poniedziałek umówić transfer na wtorek.

    Byłam podekscytowana bo telefonu nie było w weekend, a sam lekarz przyznał, że jest zaskoczony ilością komórek w mojej sytuacji ( i było to pozytywne zaskoczenie).
    Telefon miał miejsce dziś - liczyłam więc, że dzwonią umówić mnie na transfer, tak jak rozmawialiśmy.
    Okazało się, iż dwie komórki obumarły, a jednak też była wadliwa i do transferu nie dojdzie.
    Jestem załamana.

    Spotkanie z lekarzem mam za tydzień bo jest na urlopie, ale winne są moje komórki.
    W grę zapewne wchodzą komórki dawczyni, ale na to partner się nie zgadza.
    Ja sama bym chciała spróbować raz jeszcze swoimi komórkami, ale tak czy siak znów trzeba odkładać środki, a czas leci. Presja czasu (mam 38 lat) mnie wykańcza.

    Przepraszam, musiałam się wygadać.

    Kochana jesteś we właściwym miejscu , dziewczyny z forum to kopalnia wiedzy ! Śmiem twierdzić ,ze niektóre zawstydzilyby lekarzy 🤫.
    Wiek to tylko liczba . Nawet nie potrafię sobie wyobrazić tego rozczarowania ,które właśnie przeżyłaś 🙁 ściskam Cię mocno i przesyłam mnóstwo pozytywnej energii .

    Agata84 lubi tę wiadomość

  • Patka1. Debiutantka
    Postów: 9 18

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie Panie jestem tutaj po raz pierwszy. Czytam was od dłuższego czasu. Wszystkim gratuluję szczęśliwych rozwiązań i powodzenia tym które są przed. Czytam wasze wyniki o becie i nie wiem co mam sądzić o swoich.
    To jest moja pierwsza próba invitro trochę się boje tego co przedemna. Miałam podany zarodek 5dniowy o 4.11.. czekajac na weryfikację pierwsza czytam trochę u was i mnie nie pokoi mój wynik który miałam robiony 6dnia po transferze
    beta-26.3
    Progesteron- 56.83
    Estradiol - 2319
    Czy to dobre wyniki na pierwszy raz następne mam jutro i mam obawy. Z góry dziękuję za pomoc

    Monita, Ania1414, AgulaM, Kaśka Furiatka, Alove, Rybka85 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Jeszcze nic nie wiem :/ Mają dzwonić jutro w tej sprawie. A Ty ?

    O 10:30 . W Niemczech to jedna wielka niewiadoma 🫣 przy poprzedniej procedurze ledwo udało mi się dowiedzieć dwa razy wysokość bety… potem nikt już nic nie chciał mi powiedzieć . A termin na bete dostajesz 14 dpt 😩

    Kasiek789 lubi tę wiadomość

  • Papatkiiii Autorytet
    Postów: 889 902

    Wysłany: 23 stycznia 2023, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Piękna beta.
    A co ten prog tak skacze, drugie badanie było po lekach?

    Dołożyłam sobie drugi zastrzyk z prolutexu i dlatego taki ładny:)

    👩 '94 / IO,hiperprolaktynemia,jajowod niedrożny/
    👨 '93 wszystko ok 👍
    👱‍♀️ '13 naturalsik
    I stymulacja pazdziernik 2021
    💉 Gonal 150 , Mensinorm,Fostimon , Encorton .
    🥚 - 6 . Wszystkie zdegradowały , transfer sie nie odbył 😪
    II stymulacja grudzień 2021
    💉 Gonal 150 , Mensinorm, Fostimon, Encorton .
    🥚 10 zapłodnionych
    3 x 4AA❄️❄️❄️

    18.02.22 transfer ❄️(Acard,Encorton,Utrogestan,Neoparin )

    5dpt cień ⏸️6dpt beta5.75 prog. 14.79.8 dpt beta 6.84
    (inne labo) .Prog 11.10dpt 5.54 biochem:-(

    21.04. transfer ❄️
    5dpt cień ⏸️
    Beta 5dpt 1.25
    Beta 6dpt 0.44

    11.01.23 transfer 😍😍
    4dpt ⏸️
    5dpt beta 23,09 mIU/ml , progesteron 8,39 ng/ml.
    7dpt beta 72,25 mIU/ml , Progesteron 29,92 ng/ml
    12dpt beta 798,3 mIU/ml ,progesteron 12,27 ng/ml
    27dpt mamy ❤️


    preg.png
‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ