X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną kiedy zwrócić się o pomoc lekarza
Odpowiedz

kiedy zwrócić się o pomoc lekarza

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Basia594 Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    Staramy się już 8 cykli, mamy po 30 lat. W październiku zaczęliśmy, zrobiłam badania na poziom hormonów tarczycy - były ok, oraz prolaktyny - w maju 2013 lekko za wysoka, w pażdzierniku 2013 tak samo, a teraz w marcu w normie.
    Ogólnie panuje twierdzenie że dopiero gdy po roku starań się nie udaje, to nalezy zwrócić się o pomoc lekarza. Zastanawiam się czy dalej czekać i starać się z pomocą natury czy robić bardziej szczegółowe badania i działać np. z monitoringiem itp.
    Doradźcie proszę.
    Pozdrawiam:)

    Basia594
  • Basia594 Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam, że mam w miarę regularne cykle, wahają się o max 2 dni. Na ovu jestem 2 cukle i na obu wykazał owulację. Czyli nic takiego podejrzanego nie zaobserwowałam

    Basia594
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2943

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu 12 miesięcy to maks. ale w zasadzie już po 6 miesiącach intensywnych starań jak nie wyjdzie to zalecane jest zgłoszenie do kliniki. A jak się ma 30 lat to juz trzeba zasuwać do kliniki żeby sprawdzić co i jak;)

    aga.just lubi tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu a lekarz wie cokolwiek ze staracie sie? Czy PRL robiłaś sama z siebie? Nie chce namawiać bo nie wiem jak na to sei zapatrzujesz ale lekarzowi mozesz zawsze powiedzieć, ze staracie sie dłuzej. Porządne badania by sie przydaly skoro jeszcze nie udało sie. A może Twoj mąz/partner niech zrobi badania nasienia?
    aha i nie każdy lekarz czeka rok zeby zaczac badać :)
    Pozdrawiam

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2943

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie wizyta obowiązkowo z partnerem ;) do sukcesu trzeba dwojga ;) twój cykl chyba wygląda nieźle patrząc na twój wykres ;)

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • Basia594 Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz wie i powiedzial ze skoro prl jest nieznacznie podwyzszona to badanie powtorzyc po pol roku, ale po pol roku okazalo sie ze miesci sie w normie wie sie juz do nuego nie zglosilam:) mylicie zeby juz do kliniki?

    Basia594
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i pół roku czekał aż PRL sie sama obniży?
    Przepraszam ale jakiś nirnormalny on jest bo można ją zbić lekami ziołowymi albo malą dawką bromocornu lub bromergonu.

    aga.just lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2943

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak jesteśmy tego pewne ;) No i raczej do innego lekarza skoro zignorował wysoką prolaktynę u kobiety starającej się o dziecko. Basia są dwa rodzaje ginekologów- jedni wprowadzają w ciążę drudzy ją prowadzą. Znajdź kogoś kompetentnego. Po co masz tracić czas, nerwy i pieniądze ;)

    kwiatuszek789, Atakasobiejedna lubią tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 8 maja 2014, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zgłosiliśmy się do kliniki niepłodności po 6 nieudanych próbach, dlatego ze mialam kilku lekarzy debili po drodze. on wiedzial czego chcielismy i do czego dążymy z rezultatem jak poniżej:)
    lekarz w klinice powiedzial, że jak po 6 mcach naturalnych staran sie nie udaje to smialo mozna uderzac po pomoc.
    Mi zrobiono hsg, dostalam clo i dupka, mąż mial wyniki ok ale dostal profertil na podrasowanie armii:)
    zadzialalo.
    Nie ma co czekać z wizytą u lekarza!

    Iownka, paulashells, Giussta lubią tę wiadomość

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • fi0lka Debiutantka
    Postów: 14 9

    Wysłany: 9 maja 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Kochane serdecznie :) Bardzo krótki wątek a sporo dał mi nadziei, że nie tylko ja wariuje po 7 miesiącach starań i proszę o pomoc.
    A piszę to dlatego, że w zeszłym tygodniu byłam u jakiegoś, nie obrażając nikogo, "kretyna" a nie lekarza ginekologa, któremu podobno kobieta wszystko powinna móc powiedzieć. Wyśmiał mnie, że jak mam 28 lat i staram się pół roku to mam jeszcze czas i nie mam wymyślać problemów.. Że pierwsza wizyta u specjalisty to najszybciej po 24 miesiącach starań - PO 24 MIESIĄCACH!! :(
    Dziś odnalazłam to forum i wasze wpisy utwierdziły mnie w przekonaniu, że trzeba znaleźć jakiegoś kompetentnego lekarza :) i zabrać się za problem a nie myśleć, że jakoś to będzie.
    Doradźcie jakie badania powinny być przeprowadzone w pierwszej kolejności, o jakie dodatkowo poprosić lekarza? Jak się za to wszystko zabrać??

    ec8003cda2.png
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2943

    Wysłany: 9 maja 2014, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiolka idę do lekarzy którzy specjalizują się w robieniu dzieci ; ) znajdź klinikę leczenia niepłodności a zrobią wszystkie badania co potrzeba.

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 9 maja 2014, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny jeśli chodzi o prolaktynę to mój lekarz powiedział że nie powinno się jej leczyć bromergonem bo można sobie zaszkodzić, są inne niestety droższe leki. Ale właśnie podał kilka badań na podstawie których można stwierdzić mniej więcej gdzie leży problem.

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 10 maja 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chanela wrote:
    dziewczyny jeśli chodzi o prolaktynę to mój lekarz powiedział że nie powinno się jej leczyć bromergonem bo można sobie zaszkodzić, są inne niestety droższe leki. Ale właśnie podał kilka badań na podstawie których można stwierdzić mniej więcej gdzie leży problem.
    Hm ja właśnie od kilku dni biorę bromocorn i czuje sie po prostu fatalnie! Mdłości,bole glowy ,zawroty i osłabienie.Dzwonilam do gino czy to tak ma być i kazała zmniejszyć dawkę a jeśli dalej bede się tak czuć to zmieni lek.I szczerze mowiac juz to całe leczenie sporo mnie kosztuje to bez wahania kupię drozszy lek zeby nie mieć skutków ubocznych.
    A apropo tematu ja poszłam do lekarza po 6 miesiącach z kompletem badań.Dziewczyny z ovu mi podpowiedzialy a lekarz na wizycie dopoeiedzial co jeszcze należy zrobić.Na początek zbadalam:mocz,morfologie,w 5dc hormony(tsh,ft4,ft3,anty tpo,anty ty,LH,FSH,estradiol,prolaktyne ,testosteron i progesteron).Z tym ze progesteron powtarzalam bo to był zły dzień cyklu.I wyszło za wysokie tsh i prolaktyna... moglibyśmy stawać na głowie zeby zajść w ciążę i byłoby pewnie ciężko ;-).Później chodziłam na monitoring gdzie przez dwa cykle nie stwierdzono ovu.Następnie badanie nasienia męża aby nie stymulować ovu 'na darmo' i wyszło wszystko ok choć i tak zażywa witaminki Salfazin aby armia była silniejsza ;-)Teraz zazywam eutyrox ,bromecorn,pije ziolka o.Sroki a następny cykl mam stymulowany.I choć wszystkie badania kosztowały nas ponad 500 zł plus ok 400 zl wizyty u lekarzy jestem bardzo zadowolona ze nie czekałam rok!:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2014, 09:47

    ex2btv738sn49jef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2014, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny !

    Ja po swoim przypadku, namawiam bardzo wszystkie dziewczyny, aby rozpocząć badania wcześniej niż po roku. Nam jedne lekarz powiedział, że badania ropoczniemy po 12, 14 miesiącach, drugi powiedział to samo, ale trafiłam na to forum i bardzo się z tego powodu cieszę, bo badania rozpoczełam sama na własną rękę, czytając różne wątki i jak po odebraniu moich badań hormonów zobaczyłam, że prolaktyna pzrewyższa normę wówczas poszłam do gin z gotowymi wynikami i odrazu przepisano mi leki na obniżenie i biorę już je 3 cykl.
    Zaczełam robić badania u siebie, ale okazało się, że główny problem (możliwe że jeszcze jest jakaś przeszkoda u mnie, bo nie wszystko zostało jeszcze zbadane) jest u męża - słabe wyniki nasienia, aby upewnić się czy to jendorazowo słabszy wynik, czy jest problem, takie badanie nasienia njalepiej wykonać 3 razy, z czego powinno się je robić średnio co 72 dni, więc dziewczyny ja od siebie radzę, że w momencie kiedy wy chodzicie na monitoringi, badacie hormony niech mąż wykonana badanie nasienia !!!!

    aga.just lubi tę wiadomość

  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 12 maja 2014, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paaulla84 wrote:
    Cześć dziewczyny !

    Ja po swoim przypadku, namawiam bardzo wszystkie dziewczyny, aby rozpocząć badania wcześniej niż po roku. Nam jedne lekarz powiedział, że badania ropoczniemy po 12, 14 miesiącach, drugi powiedział to samo, ale trafiłam na to forum i bardzo się z tego powodu cieszę, bo badania rozpoczełam sama na własną rękę, czytając różne wątki i jak po odebraniu moich badań hormonów zobaczyłam, że prolaktyna pzrewyższa normę wówczas poszłam do gin z gotowymi wynikami i odrazu przepisano mi leki na obniżenie i biorę już je 3 cykl.
    Zaczełam robić badania u siebie, ale okazało się, że główny problem (możliwe że jeszcze jest jakaś przeszkoda u mnie, bo nie wszystko zostało jeszcze zbadane) jest u męża - słabe wyniki nasienia, aby upewnić się czy to jendorazowo słabszy wynik, czy jest problem, takie badanie nasienia njalepiej wykonać 3 razy, z czego powinno się je robić średnio co 72 dni, więc dziewczyny ja od siebie radzę, że w momencie kiedy wy chodzicie na monitoringi, badacie hormony niech mąż wykonana badanie nasienia !!!!


    ja też namawiam, u mnie może wystarczyła by jedna wizyta przed rozpoczęciem starań i wyleczenie infekcji, a teraz męczę się z tym i końca zaczynam nie widzieć :P

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2014, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    własnie wpadłam na ten watek i czuje sie zobowiązana wypowiedzieć w tym temacie ;), moim zdaniem pędź do kliniki, jak naprawdę chcesz miec dziecko, to sie nie zastanawiaj, ja poszłam dopiero w wieku 35 lat i załuję, bo cały czas sie zastanawiam czy nie bedzie za późno, jestem w trakcie leczenia i zadaję sobie pytania czy moze już w tym wieku nie będę miała za słabych komórek jajowych itp, sprawdziłam rezerwe jajnikową i mam nie najlepszą- jak powiedział lekarz - taka normalna jak na mój wiek, ale szału nie ma i tu znów żal,czemu wczesniej nie doczytałam, ze po 35 roku życia skuteczność działan wspomaganego rozrodu spada, niemalże wszystkie koleżanki planowały ciążę po 30-stce i wiekszość cieszy sie macierzynstwem, ale nie da sie ukryc, ze trend naszych czasów na późne ciąże nie jest zdrowy, wiem, ze jakbym miała córkę, to będę ją namawiać na ciążę w wieku 20-stu paru lat a nie po 30-scte, sama nie tracę jednak nadziei i Tobie zyczę powodzenia !
    a co lekarzy- to nie trać czasu na zwykłych ginekologów, tylko udaj sie do specjalistów, ja odnosze wrażenie, ze jak szłam do zwykłego ginekologa z takim problemem, ze nie mogę zajść, to byłam dla niego niewygodna po prostu, a zaden z nich nie zlecił mi badania hormonów, nie zaproponował żadnych wspomagaczy,pewnie liczyli ,że sama w necie znajdę klinikę, trzeba sie oddać w ręce spcecjalisty, ktory na co dzień ma do czynienia z niepłodnością, a nie z prowadzeniem ciąż- będzie szybciej i skuteczniej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 07:59

    SunSun, Justin34 lubią tę wiadomość

  • Basia594 Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 14 maja 2014, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już zapisałam się na wizytę do polecanego specjalisty, niestety dopiero w przyszłym tyg więc to już będzie po połowie cyklu, no ale nie tracę czasu.
    Rzeczywiście nie ma na co czekać...
    Jeszcze tylko męża muszę namówić na badanie.

    Dziękuję za odpowiedzi, rzeczywiście obecny lekarz specjalizuje się raczej w prowadzeniu ciąży, więc może wkrótce się do niego zwrócę:)

    Mixa lubi tę wiadomość

    Basia594
  • Justin34 Koleżanka
    Postów: 38 55

    Wysłany: 21 maja 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo dobrze zrobiłaś że się zapisałaś. Ja poszłam do swojego lekarza po pół roku starań, z tym że wcześniej robiłam już testy owulacyjne, mierzyłam tempkę dla potrzeb wykresów na ovu i zauważyłam że coś jest nie tak. Moja pani doktor uśmiechnęła się że za wcześnie że trzeba poczekać przynajmniej rok, wyluzować się, odprężyć i tym podobne a wykresów nawet nie chciała oglądać. Ale ponieważ nie odpuszczałam zrobiła mi 2 monitoringi cyklu i okazało się że podejrzewa pco. Zaczęła się zabawa lekami które nie przynosiły żadnego efektu. Udaliśmy się więc do kliniki i tam od razu szukają przyczyny i nikt nie twierdzi że przyszłaś za wcześnie. Okazało się że jest wiele innych problemów oprócz pco no i badania męża niestety złe:( Dlatego nasze dalsze naturalne starania nie przyniosłyby żadnego efektu. Teraz non stop robimy jakieś badania, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz i myślę że jest to dużo lepsze niż łudzenie się że tym razem zobaczę II kreseczki. Przy okazji wymazu u mnie wyszło że miałam bakterię, która w razie ciąży mogłaby poważnie zaszkodzić dziecku więc naprawdę nie czekaj. A męża myślę że spokojnie namówisz, może nie od razu, ale uda się !

    starania od X 2012, 2014-2015 3 x IUI :(
    II 2016 I ICSI
    22.02.2016 transfer Blastusi 3BB, 2 Śnieżynki 2BB i 4BB
    beta 9 dpt 58,23; 11 dpt 209,59
    04.11.2016 Synuś :)
    27.08.2018 kriotransfer Blastusi 2BB
    beta 9 dpt 89,31; 11 dpt 217,74
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 26 maja 2014, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny no co wy z tym namawianiem męża???
    Wydaje mi się, że era facetów ( to nie moja wina ja mam dobrą armie) to juz minęła i to nie jest zadna ujma na honorze zrobic badanie nasienia. Skoro wiadomo ze polowa przypadkow przy problenie niepłodnosci jest spowodowana stroną męską to na co tu namawiać.
    Mój mąż sam powiedzial, ze zrobi badania bo przeciez mimo ze zdrowy to moze byc cos z jego strony.
    Powodzenia w namawianiu, i niech już nie będą tacy macho:P

    dqprhdgeyewjk8qy.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ