Cześć dziewczyny,
Moja ginekolog z Polski przepisała mi Encorton ze względu na wrogi śluz, który biorę od sierpnia 2024. Mieszkam w Danii i właśnie się dostałam na inseminacje, którą będę miała stymulowaną Letrozolem. Lekarze w Danii zalecili odstawić Encorton, ponieważ boją się, że może mieć on negatywny wpływ na stymulację (oni w Danii nie znają chyba tego leku). Z kolei moja doktor z Polski mówi, że nawet jak zajdę w ciążę, to powinnam brać jeszcze bodajże kilka tygodni ten Encorton, żeby nie było „wrogiego środowiska” w macicy.
Czy jest tu jakaś kobietka, która była w podobnej sytuacji? Ja osobiście jestem za tym, aby zostać przy tym Encortonie.
Pozdrawiam ciepło