X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną LUF kiedy diagnoza?
Odpowiedz

LUF kiedy diagnoza?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Iga2019 Znajoma
    Postów: 22 3

    Wysłany: 31 lipca 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiecie może jak to jest z niepękającymi pęcherzykami? Na początku roku byłam u gina i miała potwierdzoną owulację, potem przez kilka miesięcy nie sprawdzałam. W czerwcu na USG wyszło, że pęcherzyk nie pękł, w lipcowym cyklu brałam Clo plus zastrzyk. Okazało się, że pęcherzyk znów nie pękł i zrobił się torbiel. Jeszcze się nie wchłonął, więc w tym miesiącu nie ma stymulacji. Po jakim czasie można stwierdzić LUF? Czy skoro na początku roku na pewno była owulacja to można go wykluczyć? Dodam, ze wszystkie hormony badałam i są ok, więc to nie jest kwestia hormonalna.

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 31 lipca 2019, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga każda kobieta ma co najmniej jeden bezowulacyjny cykl w roku więc jeśli raz pęcherzyk nie pęknie to ok. Gorzej jak zdarza się to z cyklu na cykl. Myślę, że o LUF można mówić po 3 cyklach z niepękniętym pęcherzykiem.
    Badałaś LH i FSH w 3dc? AMH?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Iga2019 Znajoma
    Postów: 22 3

    Wysłany: 31 lipca 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badalam LH 5,8 mlU/ml i Fsh 6.170 mlU/ml natomiast AMH 3.47.
    Tak naprawdę nie wiem ile cykli było bez pęknięcia. Temperatura wrastala więc myślałam że owulację są. Teraz już wiem że to mogły też być niepęknięte pęcherzyki które też wydzielają progesteron,poniewaz za każdym razem nie było skoku, tylko powolny wzrost. Dwa razy badalam proga w drugiej fazie cyklu raz wynosił 9.10 (3 dzień po domniemej owulacji) w innym w 7 dniu wynosił 17.20.
    Dodam w cyklu w którym stwierdzono niepekniecie też w drugiej fazie temperatura byla podwyższona...

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 31 lipca 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No przy LUF temp wzrasta a progesteron może być normalny. W sumie gdyby nie monitoring można byłoby go przeoczyć i żyć w błogiej nieświadomości.
    Ja też cierpię na zespół LUF. U mnie przyczyną jest endometrioza.
    Ty badałaś się w tym kierunku?
    Prolaktynę badałaś? Podwyższona może blokować owulacje.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Iga2019 Znajoma
    Postów: 22 3

    Wysłany: 31 lipca 2019, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badalam prolaktyna i wyniosła 22.75. Dość dużo ale w granicach normy.. W kierunku endometriozy się nie badalam jeszcze. Dopiero od dwóch cykli jestem na obserwacji i w jednym miałam zastrzyk. Lekarz powiedział że zdarza się że po zastrzyku pęcherzyki też nie pękają i jak torbiel się wchlonie spróbujemy kolejnej stymulacji. Ale ja oczywiscie wszystko widzę w czarnych barwach i już sobie zdiagnozowalam LUF... Czy przy LUFcie zdarza się że jednak pecherzyk pęknie czy nie pękają w ogóle? Widzę że u Ciebie się udało mimo LUF, więc to tak naprawdę nie przekreśla ciąży całkowicie.. Mam rację?

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 31 lipca 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm faktycznie dość wysoko. W którym dniu cyklu badałaś? Zachowałaś wszystkie wytyczne przed (8h snu, bez seksu i sportu w przeddzień itp.)?

    Zespół LUF to predyspozycja to występowania cyklu bezowulacyjnego (patrz - do niepękania pęcherzyków). Nie musi występować co cykl. Gdy pęcherzyk pęka to nie jest LUF. Także można go przypisać tylko do cyklu z niepękniętym pęcherzykiem. Nie wiem czy dobrze Ci to wytłumaczyłam.

    W pierwszą ciąże zaszłam, ponieważ jeszcze nie miałam żadnych problemów z płodnością. Potem wszystko się w organizmie posypało. Po kilku miesiącach bezoowocnych starań zaczęłam chodzić na monitoringi i w pierwszym takim cyklu pęcherzyk nie pękł. Potem był kolejny i kolejny. Po tych trzech cyklach z LUF-em zaczęłam przyjmować zastrzyki na pęknięcie pęcherzyka, ale żaden nie pomógł (nawet potrójny pregnyl). Potem klinika niepłodności i dalsza diagnostyka. Wyszło, że mam niskie AMH. W 2017r. zaszłam w ciąże dzięki IVF, ale straciłam tą ciąże. Potem robiłam wiele sama by jakoś ogarnąć organizm. Zaczęłam oczyszczanie organizmu, detoks, pijawki, akupunktura i najbardziej pomogła mi ta ostatnia. Dzięki niej w czerwcu 2018r. zaszłam w ciąże naturalną, ale niestety też poroniłam. Teraz już wiem, że to wszystko mogło być winą endometriozy. Często LUF, niska rezerwa, poronienia są jej objawem.

    LUF ciężko ogarnąć. To co możesz zrobić to monitorować się, przyjmować zastrzyki na pęknięcie, próbować leków typu CLO (dzięki nim produkuję się więcej niż 1 pęcherzyk na cykl co daję większe szanse na to, że któryś będzie pełnowartościowy i pęknie), brać suple na poprawę jakości komórek jajowych.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Iga2019 Znajoma
    Postów: 22 3

    Wysłany: 1 sierpnia 2019, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że stoczyłaś niezłą batalię, współczuję i życzę, aby w końcu się udało....

    Prolaktynę badała w 7 dniu po owulacji. Wydaje mi się, że zachowałam wszystkie wytyczne, nie wiem tylko co ze snem...
    Ja akurat AMH mam bardzo dobre, więc to może być jakieś pocieszenie.

    Ja właśnie miałam podany CLO w cyklu w którym powstał torbiel.. teraz biorę leki na jego wchłonięcie i lekarz mówił, żeby w tym cyklu też się starać, tylko bez stymulacji.
    Suplementy biorę cały czas...
    Chciałabym w tym cyklu podejść do tego spokojnie. Odpuszczam mierzenie temperatury i seks z terminarzem.. zobaczymy, a nuż się uda....

    Nie wiem tylko na ile torbiel, może dodatkowo utrudnić proces zapłodnienia..







  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 4 sierpnia 2019, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasem właśnie trzeba sobie odpuścić. Może na dobre Ci to wyjdzie. Leki i suple bierz. Starajcie się, a np. w przyszłym cyklu pójdziesz na monit i zobaczysz co z torbielą. Mi takie torbiele czynnościowe przeważnie wchłaniały się w tym samym cyklu i nowy zaczynałam już z czystymi jajnikami.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ