Macica dwurożna a In Vitro - pytanie do dziewczyn, ktore robily In Vitro
-
Dziewczyny! Mam pytanie, na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi, kolejną wizytę w poradni leczenia niepłodności mamy dopiero za kilka tygodni, a temat bardzo mnie trapi.
badanie HSG wykazało u mnie macicę dwurożna - rogi są dość mocno zarysowane i zostałam uprzedzona, że mogę mieć problem z utrzymaniem ciąży jeslii zarodek zagnieździ się w nieodpowiednim miejscu (np w jednym z rogów).
Od kilkunastu miesięcy w ciążę jednak nie udało nam się zajść, wiec gdzieś tam z tyłu głowy mam już opcję, że "w razie czego spróbujemy in vitro" - i tutaj jest moje pytanie - czy lekarz wprowadzając zarodki do jamy macicy może niejako "zdecydować" gdzie je umieści? Czy wprowadzenia zarodków do macicy jest precyzyjne, czy to po prostu ich "wpuszczenie" do jamy macicy i tam gdzie się przyczepią / przyczepi (i oczywiście JEŚLI się przyczepi) tam będzie się rozwijał?Ona: 33 lata
AMH 1.8
przeciwciała, hormony ok
jajowody drożne
krzywa cukrowa, insulinowa ok
naturalne owulacje
On: 39 lat
wyniki nasienia ok poza morfologią (0%->4%->3%)
fragmentacja 14%
Starania od sierpnia 2022 r.
02.05.2024 IUI ❌
18.06.2024 IUI ❌
13.07.2024 IUI ❌
Październik 2024 - startujemy z IV
17.10.2024 punkcja
❄️❄️❄️ -
Lekarz wprowadza zarodek w dokładnie zamierzone przez siebie miejsce. Ale zarodek się może przemieszac. Więc po in vitro również zdarzają się takie sytuacje jak ciąża pozamaciczna czyli może zdarzyć się i taka sytuacja jak napisałaś. Zapewne trochę zapobiega temu wyższa klasa zarodka (blastocysty z 1,2,3 z przodu potrzebują jeszcze paru godzin żeby wyjść z otoczki więc mają czas sobie "pochodzić", a blastocysty 4,5 mają go mniej, blastocysta 6 już jest poza otoczka więc natychmiast zaczyna implantację więc zapewne krócej sie musi zastanowić czy gdzieś iść) oraz pewnie embrioglue, tak zwany klej który klejem nie jest ale bardzo fajnym podłożem do implantacji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2023, 20:42
-
Kami.N dziękuję za Twoja odpowiedz.
Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że nie będziemy musieli robić In Vitro. wolelibyśmy tego uniknąć, przed nami jeszcze inseminacje, niemniej śpię spokojniej z myślą, że "w razie czego" jest jeszcze taka opcja jak in vitro.
Problem mojej dwurożnej macicy na razie gdzieś odsuwam na dno świadomości bo tak naprawdę dopóki nie jestem w ciąży ten problem to nie problem, na razie skupiamy się na tym żebym w tej ciąży w ogóle była.
Ona: 33 lata
AMH 1.8
przeciwciała, hormony ok
jajowody drożne
krzywa cukrowa, insulinowa ok
naturalne owulacje
On: 39 lat
wyniki nasienia ok poza morfologią (0%->4%->3%)
fragmentacja 14%
Starania od sierpnia 2022 r.
02.05.2024 IUI ❌
18.06.2024 IUI ❌
13.07.2024 IUI ❌
Październik 2024 - startujemy z IV
17.10.2024 punkcja
❄️❄️❄️ -
Kami.N wrote:Lekarz wprowadza zarodek w dokładnie zamierzone przez siebie miejsce. Ale zarodek się może przemieszac. Więc po in vitro również zdarzają się takie sytuacje jak ciąża pozamaciczna czyli może zdarzyć się i taka sytuacja jak napisałaś. Zapewne trochę zapobiega temu wyższa klasa zarodka (blastocysty z 1,2,3 z przodu potrzebują jeszcze paru godzin żeby wyjść z otoczki więc mają czas sobie "pochodzić", a blastocysty 4,5 mają go mniej, blastocysta 6 już jest poza otoczka więc natychmiast zaczyna implantację więc zapewne krócej sie musi zastanowić czy gdzieś iść) oraz pewnie embrioglue, tak zwany klej który klejem nie jest ale bardzo fajnym podłożem do implantacji.
Dokładnie jak napisane powyżej2016:
Starania naturalne.
Badanie nasienia męża - Azospermia ;/
Działamy.
2017
Przygotowanie do ivf w Invimedzie
2022 Wracamy do gry! -
Miminikna wrote:Dziewczyny! Mam pytanie, na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi, kolejną wizytę w poradni leczenia niepłodności mamy dopiero za kilka tygodni, a temat bardzo mnie trapi.
badanie HSG wykazało u mnie macicę dwurożna - rogi są dość mocno zarysowane i zostałam uprzedzona, że mogę mieć problem z utrzymaniem ciąży jeslii zarodek zagnieździ się w nieodpowiednim miejscu (np w jednym z rogów).
Od kilkunastu miesięcy w ciążę jednak nie udało nam się zajść, wiec gdzieś tam z tyłu głowy mam już opcję, że "w razie czego spróbujemy in vitro" - i tutaj jest moje pytanie - czy lekarz wprowadzając zarodki do jamy macicy może niejako "zdecydować" gdzie je umieści? Czy wprowadzenia zarodków do macicy jest precyzyjne, czy to po prostu ich "wpuszczenie" do jamy macicy i tam gdzie się przyczepią / przyczepi (i oczywiście JEŚLI się przyczepi) tam będzie się rozwijał?
A gdzie się leczycie? I czy lekarz zaproponował najpierw robić inseminacje czy in vitro?2016:
Starania naturalne.
Badanie nasienia męża - Azospermia ;/
Działamy.
2017
Przygotowanie do ivf w Invimedzie
2022 Wracamy do gry! -