Kochany Święty Mikołaju,
Właśnie tak zaczynałam każdy list przed świętami jako mała dziewczynka. Prosiłam o lalki, wózki czy kołyski. Wtedy te wszystkie marzenia się spełniały bo preszenty kupowała mama. Teraz kiedy jestem dorosła też mam marzenie jedno wielkie lecz wiem że sama nie poradzę, Dlatego proszę Was ludzi o dobrym sercu o pomoc . Poniżej moja historia:
Nawet nie wiecie jak ciężko iść razem przez życie gdy marzeniem jest nowe życie, ale nie wiem kiedy tak się stanie bo te 6 lat wspólnego czekania mamy i ciągle nowe przeszkody na drodze napotykamy.Czekanie, badania, diagnoza to wszystko Nas przerasta, 3 pełne procedury, 7 transferów to długie oczekiwania i ciągle w miejscu stoimy, bo ciąży żadnej nie mamy. To wszystko tak boli, czas goni a my wciąż nie mamy kasy by znowu spróbowac. Dlaczego tak się dzieje kto nam odpowie? Sami nie wiemy co dalej . Dlatego Bardzo Państwa o pomoc prosimy może ta mała cegiełka pomoże i znowu zaczniemy działać się starać ? Rodzina to siła .... 6 czerwca 2015 roku wzięliśmy ślub, bardzo pragnęliśmy aby nasza rodzina szybko się powiększyła , nie czekaliśmy i zaczęliśmy starania, niestety po wielu miesiącach niepowodzeń przyszedł czas na badania i wtedy usłyszeliśmy wyrok NIEPŁODNOŚĆ . Mamy tylko 26 lat i nie palimy nie pijemy żyjemy normalnie i nie możemy mieć dzieci? Dlaczego my? Udaliśmy się do kliniki leczenia niepłodności i dowiedzieliśmy się że że możemy mieć dziecko nasz największy skarb dzięki metodzie in vitro. W 2016 roku wzięliśmy kredyt aby móc podejść do pierwsze procedury, niestety zakończonej porażką. W 2017 roku odkładając każdy grosz zdecydowaliśmy się podejść do kolejnej procedury w innej klinice i niestety też porażka, W 2018 roku pojawił się program badań klinicznych w których wzięliśmy udział i pomimo zmiany leków i historii leczenia też mimo iż był to 7 transfer ciąży nie uzyskaliśmy. W tym roku kończymy 31 lat 5 lat walki mocno dało nam w kość psychicznie i finansowo. Ale mamy jeszcze dwa zamrożone zarodki dwie szanse na ciąże niestety ograniczają nasz fundusze, zatem zwracam się do WAS czy mogą Państwo wesprzeć nas finansowo w naszej walce o nasz mały cud? Dziękuję i Pozdrawiam mogę prosić o udostępnienie https://pomagam.pl/w3ad7rw8?fbclid=IwAR34DnkOqLaQKDWhF_mEccoj_56IUP-8SDb1wsUwDnkScV4dq42vrx5Z6k4