Nasza historia żylaki DFI
-
Witam wszystkich,
Chciałabym opowiedzieć Wam o naszych staraniach o ukochane maleństwo. Zacznę od samego początku. Staraliśmy się o potomstwo ponad rok co skłoniło nas do skorzystania z pomocy jednej z warszawskich klinik płodności Fert**** ( z całego serca nie polecam) straciliśmy kupę pieniędzy i nerwów. W tej oto klinice przebadano mnie od stup do głów wszystkie wyniki dobre wykonano 3 razy inseminacje męża wyniki nasienia również dobre lecz dodatkowo zlecono nam badanie nasienia pod kątem jakości DFI i tu wynik DFI wyszedł na poziomie 39% czyli źle . Mąż po odbiorze wyników skontaktował się z Panią embriolog która stwierdziła że wyniki są okropne i raczej nawet invitro nam nie pomoże. Podejście Pani dr do naszego problemu było mało zadowalające czuliśmy się jak w fabryce zero zaangażowania. Mąż też od dłuższego czasu wspominał że czuje dyskomfort w lewej pachwinie więc postanowił udać się do urologa gdzie stwierdzono żylaki powrózka nasiennego otrzymał też skierowanie na zabieg bardzo długo sie zastanawiał czy wykonać zabieg laparoskopowe czy mikrochirurgicznie szukał najlepszego rozwiązania nawet już miał ustalony termin na zabieg mikrochirurgiczny prywatnie. Kilka tygodni przed zabiegiem skontaktował się z lekarzem wykonujacym embolizację w szpitalu w Warszawie.Na pierwszej wizycie lekarz poprosił o wyniki USG i kazał czekać na telefon po tygodniu oddzwonił z terminem zabiegu embolizacji za miesiąc. Podjęliśmy wspólnie decyzję o embolizacji jednocześnie rezygnując z operacji mikrochirurgicznej platnej. Przed zabiegiem żylaki powrózka osiągnęły 5.2 mm z dodatnia próbą valsalwy. Zabieg embolizacji trwał około 40 minut zero stresu, zero bólu , zero cięć. Rezultat zabiegu widoczny jest zaraz po jego wykonaniu. USG po zabiegu już nie wykazywało dodatniej próby valsalwy i żylaki się zmniejszyły więc super i co najważniejsze dolegliwości ustąpiły. Postanowiliśmy zmienić klinikę i nowa nasza Pani Dr przejrzała wyniki twierdząc że wszystko będzie dobrze że zostaniemy rodzicami kazała nie brać pod uwagę wyników badan DFI. Powtórzyliśmy w nowej klinice zwykłe badanie nasienia po którym nowa Pani embriolog poprosiła męża aby przestał brać Profertil ponieważ plemniki bardzo szaleją .Po 4 miesiącach leczenia udało nam się. Dziś jesteśmy rodzicami 5cio miesięcznej córeczki. Piszę tego posta aby dodać otuchy wszystkim starającym się.
Walczcie o potomstwo bo warto.. -
Gratulacje 🤗 też modlimy się z mężem o taki cud. Teraz covid krzyżuje wszelkie próby leczenia. Mamy umówiony termin embolizacji w Lublinie na 15.01 ale wszystkie grudniowe zabiegi zostały odwołane więc styczniowe też stoją pod znakiem zapytania. Czy mogłabyś podpowiedzieć z jakim lekarzem/kliniką się możemy skontaktować? Jak Wam się udało dostać termin na embolizację?PCOS
AMH - 9,99
ŻPN i morfologia 0%
03.2021 - embolizacja ŻPN
06.2021 - morfologia nadal 0%
06.2022 - znaczna poprawa parametrów nasienia
06.2022 - zaczynamy z IVF
02.10 - rozpoczęcie stymulacji
12.10 - punkcja, pobrano 11 komórek z czego mamy 6 blastek ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
10.11 - kriotransfer blastki 4.1.1 💚🤞
6dpt - domowy test z krwi negatywny
8dpt - beta 98
9dpt - beta 170
11dpt - beta 371
14dpt - beta 1360
19dpt - beta 6700
05.12 USG 🤞
Ponad trzy lata starań
Ona: 31 lat On: 38 lat -