nie poddawajcie się!!!
-
Kochane, zaczęłam starania mając 32 lata. Skonczyło się na nierównej walce z in vitro, symulacjami, transferami i z poronieniem. Druga ciąża z invitro była szczęśliwa, urodził się na patologii ciąży HNB synek, miałam 36lat. Po ponad pół roku karmienia piersią wróciły okresy. Czułam się inaczej w brzuchu, ciąża dużo zmieniła w mojej endometriozie. Po kolejnym roku współżycia, załamałam się znów trochę, ale uznałam, że trudno, najwyżej wrócę kiedyś do kliniki. Zmęczona bardzo wymagającym dzieckiem oddałam do na kilka h do żłobka w przedszkolu. I niesamowite jest to, że poczułam się bezpiecznie, dziecko zaopiekowane, zrobiło się miejsce dla kolejnego. Zaszłam w ciążę.
Dlatego proszę Was, nie poddawajcie się. Za każdym razem bardzo chciałam. Za każdym razem myślałam o tym. Choć jest to pętla na szyi i nic mnie tak nie przeczołgało w życiu jak niepłodność, ciąża, połóg i macierzyństwo z High need baby- warto.
Jedyne co bym dziś zmieniła- poszłabym wcześniej na terapię. Serio, myślałam, że tego nie potrzebuję. Każda osoba urodzona w latach 80-90 tego potrzebuje, smutne... Ale to najlepiej zainwestowane 120zł dwa razy w miesiącu. Tylko poszukajcie dobrej osoby.
Powodzenia!!!!
ps mam nadzieję, że moja ciąża się utrzyma i zakończy urodzeniem zdrowego bobaska. Bo nie ma NIC złego w tym że chcemy mieć zdrowe dzieci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2021, 10:37
Cherry78, xagax, szamanka91, Krakowska, Kla_Mum, Berbeć.., MyŚliwa, Emily0723, arzu, emdar, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
-
Super! Gratulacje i trzymam kciuki Dziękuję za ten wpis, na pewno dodałaś wielu osobą otuchy. Mogę wiedzieć z czym się mierzyłaś jeśli chodzi o plodnosc? Też zaczęłam starania w tym wieku i łapię się na tym że mam do siebie pretensje i się obwiniam że może za późno (szczególnie że z każdym badaniem wychodzą nowe problemy... )👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Esperanza05 wrote:Też zaczęłam starania w tym wieku i łapię się na tym że mam do siebie pretensje i się obwiniam że może za późno (szczególnie że z każdym badaniem wychodzą nowe problemy... )
Postaraj się nie obwiniać, bo czasu już nie cofniesz, choćbyś bardzo chciała. Jeszcze zdarzą się chwile, kiedy uronisz łzy i nie będziesz miała siły (to znaczy życzę, żeby dopiero w momencie porodu, ale wiadomo - nie wszystko jest takie proste, jakby się chciało).
Postaraj się naciskać lekarza na szybką diagnostykę: czasem warto zrobić więcej badań, więcej wydać, niż zrobić trzy badania - poczekać miesiąc na konsultację, dowiedzieć się, że wszystko dobrze - zrobić kolejne badania i tak w kółko.
Za większość badań i tak zapłacisz w klinice, więc w sumie nie ma znaczenia - czy zrobisz je z zalecenia lekarza, czy z własnego widzimisię.
Przede wszystkim, pamiętaj, że zawsze są jakieś alternatywy. Póki z macicą jest dobrze to można skorzystać z cudzych zarodków/komórek/nasienia, zawsze też można pójść w stronę klasycznej adopcji.
Głowa do góry i przyj do przodu!
-