Niepłodność idiopatyczna
-
Hej, która z Was zmaga się z niepłodnością idiopatyczną? Jak długo i co robicie, a może udało się Wam mimo wszystko zaciążyć?
Ja oficjalnie od 2 tygodni, wcześniej podejrzenie niedrożności ale przy laparoskopii wykluczono. Od nowego roku ewentualnie inseminacja. Do końca roku staramy się sami. A staramy się już ponad 2 lata bez skutku.H. -
Hej my też już dwa lata się staramy, w lutym miałam hsg (jajowody drożne) i kilka miesięcy monitoringu, który potwierdził owulacje, ale ciąży dalej brak. od przyszłego cyklu rozpoczynam stymulacje w klinice leczenia niepłodności.ostatnio badalam sobie hormony lh 3.93 fsh 6,40, PRL 22.90, ale doktor twierdzi że wszystko mieści się w normie. A u ciebie jak z hormonami?3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
Cześć dziewczyny, u mnie też idiopatyczna. Niestety nasze starania od 2007 roku.zmieniałem kliniki, lekarzy itp. Badania zrobione wszystkie z możliwych
Zbadane jajowody,macica,wirusowe, śluz,genetyczne itp.jestem po 5 IUI? PO 4IVF (Icsi) i nadal nic.jak się okazało mimo. ŻE mam regularnie owulacji okazało się, że moje jajeczka się źle zapładniały.pozostaje jedynie zakup komórki jajowej. -
nick nieaktualnyHaluszka wrote:Hej, która z Was zmaga się z niepłodnością idiopatyczną? Jak długo i co robicie, a może udało się Wam mimo wszystko zaciążyć?
Ja oficjalnie od 2 tygodni, wcześniej podejrzenie niedrożności ale przy laparoskopii wykluczono. Od nowego roku ewentualnie inseminacja. Do końca roku staramy się sami. A staramy się już ponad 2 lata bez skutku.
Hej My prawie 7 lat chorujemy na "idiotyczną niepłodność" Robiliśmy już wszystko, niestety nic nie działa. -
Iza zasmucił mnie Twój post.. współczuję Ci bardzo
U nas też idiopatyczna ja mam 37 lat zaraz kończę, od 5 lat się staramy i nic.. wszystkie badania zrobione i wszystko ok.. teraz jestem po IUI jeszcze jedną spróbujemy a później IVF chyba, że nie będzie potrzebne Iza jeśli pozwolisz wspomnę o Tobie w mojej modlitwie.. trzeba wierzyć w cuda
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Asiu jasne, że wspomnij .Na pewno nie zaszkodzi. Daj znać jak coś wydarzy się u Ciebie dobrego. My w przyszłym roku pewnie jeszcze spróbujemy ale raczej nie na moich komórkach. Ja mam 31 lat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 15:06
asia-m-b lubi tę wiadomość
-
Brawo Kamila ♥ serdeczne gratulacje!
Iza ja testuję za 6 dni.. ale już mnie takie doły łapią.. za bardzo się nakręcam, a takiej byłam dobrej myśli po iUi.. temperaturę mam wcale nie-ciążowąAnielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
asia-m-b wrote:Brawo Kamila ♥ serdeczne gratulacje!
Iza ja testuję za 6 dni.. ale już mnie takie doły łapią.. za bardzo się nakręcam, a takiej byłam dobrej myśli po iUi.. temperaturę mam wcale nie-ciążową
Po 3 inseminacji byłam pewna, że się nie udało. Zaczęłam zbierać dokumenty do rządowego ivf, ba nawet byłam w Klinice umówiona na tą pierwszą wizytę kwalifikacyjną.
-
Dziękuję bardzo ♥ ale ja sama w to nie wierzę.. mam identyczne objawy jak co miesiąc przed okresemAnielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
nick nieaktualny
-
Iza123 wrote:Cześć dziewczyny, u mnie też idiopatyczna. Niestety nasze starania od 2007 roku.zmieniałem kliniki, lekarzy itp. Badania zrobione wszystkie z możliwych
Zbadane jajowody,macica,wirusowe, śluz,genetyczne itp.jestem po 5 IUI? PO 4IVF (Icsi) i nadal nic.jak się okazało mimo. ŻE mam regularnie owulacji okazało się, że moje jajeczka się źle zapładniały.pozostaje jedynie zakup komórki jajowej.
Jestem po 2IVF i czekam teraz na 3 po zmianie kliniki.
Jesli jesteś bardziej zorientowana w temacie to prosze napisz mi na priv.
Gdzie jesteś teraz w klinice?
Znam dziewczyny którym IVF się nie udało a zaszły npo naturalnie, więc jeszcze wierzę w cuda i za Ciebie też trzymam.
My staramy się prawie 4 lata.W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Kamila8k gratuluje , już za chwilke przytulisz Maleństwo
asia-m-b a jak u Ciebie, bo już nic nie pisałaś?
Pozdrawiam
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
nick nieaktualny
-