Tez choruje na pcos. Pierwszy protokół krotki zakończony decapeptyl pobrano grubo ponad 25 pecherzykow, nie wszystkie udało się pobrać bo krwawienia dostalam I część juz na żywca robione bo się przebudziłam. Zakończyło się zespołem hiperstymulacji z kliniki odrazu na szpital bo nie dalam rady wstać. Mdlalam. Tylko jeden zarodek ostatecznie, transfer nie udany.
Wczoraj miałam drugą punkcje, długi protokół zakończony ovitrelle. Pobrano 26 komorek. Czuje się lepiej niż po pierwszym razie ale brzuch wzdęty, zaparcia, i ogólnie taj srednio się czuje. Jutro na kontrol rano jadę. Miejmy nadzieję że bez hiperki się uda