Dziewczyny, czy któraś z Was może przed zajściem w ciążę miała problemy z kręgosłupem i mimo wszystko próbowała?
Jestem w procedurze INV od roku. Mimo niepowodzeń czekam na wyniki badań genetycznych zarodka mojej ostatniej szansy (problem z nasieniem). Mam 43 lata nigdy nie rodziłam. Od dawna mam problemy z kręgosłupem lędźwiowym . W ubiegłym tygodniu dowiedziałam się, że kwalifikuję się do operacji kręgosłupa szyjnego (c6/c7 dyskopatia z uciskiem na nerwy). Czy któraś z Was miała podobne problemy a mimo to przeszła ciążę bez problemów? Zastanawiam się czy zostawić zarodek zamrożony i przejść operację jak radzi lekarz. Ale po powrocie do pełni sprawności mogę mieć już 45 lat...