Reprofit Ostrava
-
WIADOMOŚĆ
-
Milvaaa wrote:Miło mi, że tak Was cieszą moje testy 😊
W kwestii heparyny Marcela mi napisała, że mam brać do 12 tygodnia ciąży i jeśli nie mam zalecenia od hematologa to jest to tylko profilaktycznie. A ja ani razu w życiu u hematologa nie byłam.. Ciekawe czemu akurat mi tak profilaktycznie zalecili, no ale nie będę narzekać jak Rakosova uznała, że lepiej brać
W ogóle myślę czy by sobie w takim razie od razu nie zrobić badań tak dla spokoju. Tylko nie wiem czy jest sens - ja byłam w życiu wiele razy w szpitalach, miałam badany INR czyli ten wskaźnik krzepnięcia krwi, miałam nawet operację na serce, więc chyba nie ma szans żeby na przestrzeni tych wszystkich lat nie wyszło, że mam problemy z krzepliwością.
Co myślicie Dziewczyny? Mogłybyście mi napisać tak z ciekawości jakie to badania trzeba by zrobić? Znalazłam tak na szybko, że np. "Mutacja G20210A w genie protrombiny" albo jest też "Nadkrzepliwość" (trombofilia)" pakiet rozszerzony i podstawowy. ale do tanich to te badania nie należąStarania 10 lat
36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️
[/url] -
Zenula wrote:Daj spokoj 🤗Zaopatrz się w rosmamie w facelle i od soboty czekamy na raporty 🙂 będzie dobrze ✊️✊️✊️
Dokladnie , Zenula dobrze mówi 👍🍀🤞🍀Zenula lubi tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Mati W. wrote:Może umow sobie wizytę u hematologa nawet teleporade. Ja tak korzystam bo hematolog z Trójmiasta. Kazali ci sprawdzić po 2 tyg. przyjmowania heparyny kontrolę czasu XA 4h po wzięciu heparyny?
Salome dzięki.
Kurczę, trochę drogie te badania. Jakbym nie powiedziała na wizycie, że się kiepsko czuję po Estrofemie to w ogóle bym tej heparyny nie miała. Nie wiem w sumie czy coś robić w tym temacie czy po prostu nie zdać się na Reprofit i odstawić w tym 12 tygodniu i tyleONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
mała wrote:Ja też nie mam żadnych mutacji i problemów z krzepnięciem a mam heparynę profilaktycznie z powodu przebytych poronień. Zalecona przez właściwie każdego lekarza od niepłodności a jeszcze dodatkowo przez immunologa docenta P. Miałam brać minimum do 12 tygodnia, mam już prawie 14tc i właśnie kończę opakowanie i chyba nie zacznę już nowego. Jakoś się przyzwyczaiłam już do tych zastrzyków chociaż na początku szczerze ich nienawidziłam. Dla bąbelka wszystko 😉
A badałaś to co Mati W. napisała? Tą kontrolę czasu XA? Bo pierwsze słyszę. Jak brałam heparynę przy unieruchomieniu nogi po tym złamaniu/skręceniu to też nic nie mówili żeby badaćONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Lilkam wrote:I gave up, zenula nigdy nie robiłam przed betą testów bo zawsze bałam się rozczarowania 🤦
I gave up a Ty kiedy planujesz betę? Jak się czujesz?
Też zawsze bałam się rozczarowania i nie robiłam testów przed betą. Przy ostatniej procedurze, gdzie wiedziałam już, że beta jest niska i przyrosty niby w normie, ale dalosciowo nie wyglądało to najlepiej, zrobilam test chyba w 20 dpt i być cień, cienia, cień goniący. Wiedziałam już wtedy, że to będzie klapa.
Tym razem, zakupiłam co prawda 4 testy facelle (4 słupkowe, 1 paskowy), gdybym akurat się odważyłam, ale nie wiem co zrobię : czy je użyję i ewentualnie kiedy 🤔 Cholernie boję się porażki 😥 Betę planowałam 24.05, czyli 8 dpt, a potem 26.05 jako 10 dpt, bo wtedy też mam wizytę u lekarza. Z pewnością musze jutro lub w sobotę zbadać progesteron, bo rka jestem umówiona z Reprofitem. Ostatnio miałam spadki progani chce to ewentualnie wyłapać, bo martwi mnie tak mała dawka progesteronu. Wtedy miałam 3x1 cyclogest i 1 raz dziennie agokitin, a tym razem tylko 2x1 cycglogest. Tak, jak wspomniałam też wcześniej, mój organizm reaguje dużo lepiej niż poprzednio i być może to zupełnie wystarczy.
Jak tak sobie gdybam to nie wiem, czy nie zacznę testować, jak Milvaa, ale chyba od 5 dpt, ale to na razie tylko próba nastawienia umysłu, żeby tym razem podejść do tematu w sposób "nie okradający siebie z własnych emocji" z góry zakładając, że ma się nie udać. Wierzę w moją Perełkę, że zostanie ze mną i probujeę oswoić się do tej myśli 🙈 Poza tym dziewczyny świetnie dają radę w NAMAWIANIU DO GRZECHU, więc nie wiadomo, czy za ich namową nie popełnię tego grzechu j jie spróbuję zrobić pierwszego testu w niedzielę 🤣Magra3, Ewa3bit lubią tę wiadomość
-
Zapomniałam napisać jak się czuję.
Ogólnie jest ok, nadal jestem jakoś wewnętrznie spokojna. Obudziłam się o 7 rano, do 8 nie spałam, potem jakoś zasnęłam i nie dawno wstałam 🤣🤣🤣 Mam też potworny ból glowy od wczoraj j mierzienie na dole w brzuszku jak na @Monika29 lubi tę wiadomość
-
I gave up wrote:Zapomniałam napisać jak się czuję.
Ogólnie jest ok, nadal jestem jakoś wewnętrznie spokojna. Obudziłam się o 7 rano, do 8 nie spałam, potem jakoś zasnęłam i nie dawno wstałam 🤣🤣🤣 Mam też potworny ból glowy od wczoraj j mierzienie na dole w brzuszku jak na @
No właśnie...a ja nic kompletnie nie mam cały czas czuję się tak jak przed transferem. Tak jakby go nie było....co mnie mega martwi i powoli chyba będę się oswajać z myślą że kolejna klapa i kolejne 12tys trzeba w Czechach wydać ..
A czemu tak wcześnie idziesz do lekarza? W 10dpt?Starania od 2018
I in-vitro 2020- (poronienie 7tc) brak ❄️
II in-vitro 2020 (poronienie 7tc) 2❄️
2021 transfer ❄️ beta 0
2021 transfer ❄️ beta 0
III in-vitro 2022 brak zarodków
IV in vitro 2022 brak zarodków
V in- vitro 2022 1 zarodek, beta 0
2023 decyzja o AZ
20.02.2023 I transfer w Reprofit, beta 0,99😭
15.05.2023 II transfer w Reprofit
7dpt beta 44,51 prog 11,60
9dpt beta 104,43 prog 39,00
11dpt beta 295,40 prog 41,10
14dpt beta 1460 prog 25,00 -
Dziewczyny nie martwcie się brakiem objawów. Ja też nic a nic nie czułam i czasem nawet zapominałam, że ten transfer w ogóle był. I też miałam myśli, że się nie udało, a popatrzcie jaka dzisiaj krecha. Testy zaczęłam robić bardzo wcześnie, żeby oswoić się z bielą - takie dziwne myślenie Jakbym nagle zobaczyła biel w 7dpt to by mi nogi chyba podcięło. A tak od 4dpt było biało, więc spoko i luz, bo to normalne, a w 5 dpt coś tam majaczyło ale ostrożnie do tego podchodziłam. Każda oczywiście musi znaleźć swój najlepszy sposób na przetrwanie tych pierwszych dni. Dla mnie to też pierwszy transfer w życiu, więc na pewno troszkę inaczej się myśli niż po kilku niepowodzeniach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2023, 11:47
Magra3, Monika29 lubią tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Lilkam wrote:No właśnie...a ja nic kompletnie nie mam cały czas czuję się tak jak przed transferem. Tak jakby go nie było....co mnie mega martwi i powoli chyba będę się oswajać z myślą że kolejna klapa i kolejne 12tys trzeba w Czechach wydać ..
A czemu tak wcześnie idziesz do lekarza? W 10dpt?
Bo mam zwolnienie lekarskie, które muszę przedłużyć , a poza tym lekarz w PL zawsze preferował wizytę w 10-11 dpt -
Dziewczyny znalazłam nawet swoje badanie z lutego tego roku przed zabiegiem wymiany rozrusznika serca. INR mi wyszło 1.05 (norma 0,89 - 1,27), PT - czas protrombinowy 14.3 sek. (norma 11,6 - 16,2) a aktywność protrombiny 93% (norma 70 - 120)
Wybaczcie, że tak medycznie, ale może te z Was które mają te mutacje miały ich jakieś odzwierciedlenie kiedykolwiek w takim zwykłym badaniu? Czy może nigdy nie miałyście badania INR?ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
I gave up wrote:Bo mam zwolnienie lekarskie, które muszę przedłużyć , a poza tym lekarz w PL zawsze preferował wizytę w 10-11 dpt
To dość wcześnie 😊 ja też na L4 😊Starania od 2018
I in-vitro 2020- (poronienie 7tc) brak ❄️
II in-vitro 2020 (poronienie 7tc) 2❄️
2021 transfer ❄️ beta 0
2021 transfer ❄️ beta 0
III in-vitro 2022 brak zarodków
IV in vitro 2022 brak zarodków
V in- vitro 2022 1 zarodek, beta 0
2023 decyzja o AZ
20.02.2023 I transfer w Reprofit, beta 0,99😭
15.05.2023 II transfer w Reprofit
7dpt beta 44,51 prog 11,60
9dpt beta 104,43 prog 39,00
11dpt beta 295,40 prog 41,10
14dpt beta 1460 prog 25,00 -
Milvaaa wrote:Dziewczyny nie martwcie się brakiem objawów. Ja też nic a nic nie czułam i czasem nawet zapominałam, że ten transfer w ogóle był. I też miałam myśli, że się nie udało, a popatrzcie jaka dzisiaj krecha. Testy zaczęłam robić bardzo wcześnie, żeby oswoić się z bielą - takie dziwne myślenie Jakbym nagle zobaczyła biel w 7dpt to by mi nogi chyba podcięło. A tak od 4dpt było biało, więc spoko i luz, bo to normalne, a w 5 dpt coś tam majaczyło ale ostrożnie do tego podchodziłam. Każda oczywiście musi znaleźć swój najlepszy sposób na przetrwanie tych pierwszych dni. Dla mnie to też pierwszy transfer w życiu, więc na pewno troszkę inaczej się myśli niż po kilku niepowodzeniach
Prawda jest, że brak objawów nie równa się braku ciąży!!! LILKAM, zmień nastawienie. Nie jedna tutaj na forum nie miała żadnych objawów, a zaraz będą rodzić! Głowa do góry. Nie jedna też tutaj na forum miała objawy, a ciąży nie było albo się nie udała. Sama jestem tym przykładem. Nie zdążyłam zrobić bety, a miałam już poranne mdłości i co? I nic! Puste jajo wyszło.
Nie ma złotej zasady, czy czegoś na podstawie czego można stwierdzić, czy się udało czy nie. Tylko testy, a tka naprawdę beta i jej przyrosty, a później usg prawdę powie. Niestety musimy czekaćmała, Monika29 lubią tę wiadomość
-
Milvaaa wrote:Dziewczyny znalazłam nawet swoje badanie z lutego tego roku przed zabiegiem wymiany rozrusznika serca. INR mi wyszło 1.05 (norma 0,89 - 1,27), PT - czas protrombinowy 14.3 sek. (norma 11,6 - 16,2) a aktywność protrombiny 93% (norma 70 - 120)
Wybaczcie, że tak medycznie, ale może te z Was które mają te mutacje miały ich jakieś odzwierciedlenie kiedykolwiek w takim zwykłym badaniu? Czy może nigdy nie miałyście badania INR?
Miałam wielokrotnie te badania i zawsze były w normie. Same mutacje nie oznaczają, że chorujesz na trombofilię (btw specjaliści apelują, żeby usunąć mthfr z tego badania, bo nie ma nic wspólnego z krzepliwością krwi). To tylko potwierdza, że MOŻESZ mieć większe ryzyko zakrzepicy, ale musiałyby wystąpić jeszcze inne czynniki ryzyka. Np. ja mam PAI-1 homo, czyli odziedziczone po obojgu rodzicach i mama rzeczywiście miała zakrzepicę po ciąży, a tato w ogóle nie ma problemu z krzepliwością. U mnie dodatkowo występuje obniżone białko C i S, więc jest ryzyko zakrzepicy. Gdyby nie to, to heparyna byłaby u mnie brana profilaktycznie i musiałabym za nią płacić normalną cenę. To trochę tak, jakbyś była nosicielem jakiejś choroby genowej, ale nie musisz być przecież od razu na tę chorobę chora.Monika29 lubi tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
To ja dziewczyny na odwrót mialam- nie jechałam na betę bo po nastym transferze mi już szkoda kasy było. Robilam testy od 5 dpt I jak 9 była biel wizira to odstawiałam leki...
Co do objawów to przy tych nastu transferach raz je miałam a raz nie🤷♀️ teraz jak byłam w ciąży bardzo długo nie miałam absolutnie żadnych objawów,ok 12 tc zaczęły mi cycki rosnac a ok 20 tc brzuch. Do tego czasu złamanego bólu brzucha,skurczu,mdłości nic...dowaliło mi wszystko na raz w 8 mc😫😝😝😝
Dziewczyny, mam dobre przeczucia że obie jesteście zaciążone 😊😊😊I gave up, Monika29, Lilkam lubią tę wiadomość
-
Milvaaa wrote:Mnie one bolą w przeciwieństwie do tych przy stymulacji. No ale owszem, wszystko się przeżyje
A badałaś to co Mati W. napisała? Tą kontrolę czasu XA? Bo pierwsze słyszę. Jak brałam heparynę przy unieruchomieniu nogi po tym złamaniu/skręceniu to też nic nie mówili żeby badaćStarania 10 lat
36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️
[/url] -
Też mam heparynę ze względu na historię z poronieniami (naturalne i IVF), a acard dostałam, bo poprosiłam, żeby dali mi wszystko, co może pomóc w implantacji zarodka. Chciałam też encorton, ale nie mam zbadanych komórek NK i Rakosova się nie zgodziła. Zresztą zauważyłam, że oni mają do tego raczej średnie podejscie i gdybym wymusiła to na lekarzu w PL, to pewnie Reprofit zastosowałby się do tego. Jak miałam transfer, rozmawiałam z Renatą, która mówiła, że Czeszki biorą głównie wlew magnezu, potem magnez i coś rozkurczowego w oczekiwaniu na testy. Awet za ten buscopan nic nie nie zaplacilam, bo nie maja nawet tego wprowadzknego w system, bo raz na jakis czas "zawoła" to jakas Polka. W sukie, gdybh nje Mała, to nie mialabym nawet o tym pojecia, a okazuje sie, ze oninuznaja to za stosowne polaczenie 🙈 Ponoć Reprofit dostosował się do wymagań Polek co do wlewu z atosibanu oraz immunoglobulin, bo u nich tego się nie robi. Wprowadzili to do swoich usług tylko dla nas. Wlew z intralipidu już bardziej i jako tako mają świadomość, że powinni mieć to w swojej ofercie, bo dużo nas Polek wymaga, jak to dodała "niby z zaleceń immunologa" 😊
Myślę, że oni mają swoje zasady, ale też próbują dostosować się do osób, które ich odwiedzają, no i .... są w pełni świadomi, że istnieje takie nasze forum, na którym dzielimy się swoimi procedurami. Wyraźnie zaznaczyła to z uśmiechem mówiąc, że napewno wszystkie dobrze o tym wiecie jak ze sobą rozmawiacie 🤣🤣🤣Magra3, Monika29, Lilkam, mała lubią tę wiadomość
-
I gave up wrote:Prawda jest, że brak objawów nie równa się braku ciąży!!! LILKAM, zmień nastawienie. Nie jedna tutaj na forum nie miała żadnych objawów, a zaraz będą rodzić! Głowa do góry. Nie jedna też tutaj na forum miała objawy, a ciąży nie było albo się nie udała. Sama jestem tym przykładem. Nie zdążyłam zrobić bety, a miałam już poranne mdłości i co? I nic! Puste jajo wyszło.
Nie ma złotej zasady, czy czegoś na podstawie czego można stwierdzić, czy się udało czy nie. Tylko testy, a tka naprawdę beta i jej przyrosty, a później usg prawdę powie. Niestety musimy czekać
Tak, wiem że brak objawów nie oznacza porażki, tylko ja poprostu żyję w strachu że znowu się nie uda. A miałam po tym transferze bardziej wyluzować.....Starania od 2018
I in-vitro 2020- (poronienie 7tc) brak ❄️
II in-vitro 2020 (poronienie 7tc) 2❄️
2021 transfer ❄️ beta 0
2021 transfer ❄️ beta 0
III in-vitro 2022 brak zarodków
IV in vitro 2022 brak zarodków
V in- vitro 2022 1 zarodek, beta 0
2023 decyzja o AZ
20.02.2023 I transfer w Reprofit, beta 0,99😭
15.05.2023 II transfer w Reprofit
7dpt beta 44,51 prog 11,60
9dpt beta 104,43 prog 39,00
11dpt beta 295,40 prog 41,10
14dpt beta 1460 prog 25,00 -
Milvaaa wrote:Mnie one bolą w przeciwieństwie do tych przy stymulacji. No ale owszem, wszystko się przeżyje
A badałaś to co Mati W. napisała? Tą kontrolę czasu XA? Bo pierwsze słyszę. Jak brałam heparynę przy unieruchomieniu nogi po tym złamaniu/skręceniu to też nic nie mówili żeby badać
To badanie dokladnie nazywa się APTT - czas kaolinowo- kefalinowy. Większość dziewczyn które biorą heparynę robi to badanie pi 2tyg. przyjmowania. To badanie sprawdza układ krzepnięcia krwi. Mi dodatkowo hematolog kazal jeszcxe zrobić po udanym transferze ferytyne i pełną morfologię ( wszystkie badania w związku z przyjmowaną heparyną).mała lubi tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Lilkam brak objawów o niczym nie świadczy. Ja przy nieudanych transferach z betą 0 miałam ich więcej niż w tym udanym. Trzymam ogromne kciuki za piękną betę ✊✊✊
I gave up nie namawiam ale testy przynajmniej od 6dpt to niezły pomysł 😉😁 Ja to w ogóle jestem zwolenniczką robienia bety już w 6dpt żeby wyłapać ewentualną biochemiczną ale w twoim przypadku tym razem musi być dobrze 🍀💚✊I gave up, Monika29, Lilkam lubią tę wiadomość
Starania 10 lat
36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️
[/url] -
Zenula wrote:To ja dziewczyny na odwrót mialam- nie jechałam na betę bo po nastym transferze mi już szkoda kasy było. Robilam testy od 5 dpt I jak 9 była biel wizira to odstawiałam leki...
Co do objawów to przy tych nastu transferach raz je miałam a raz nie🤷♀️ teraz jak byłam w ciąży bardzo długo nie miałam absolutnie żadnych objawów,ok 12 tc zaczęły mi cycki rosnac a ok 20 tc brzuch. Do tego czasu złamanego bólu brzucha,skurczu,mdłości nic...dowaliło mi wszystko na raz w 8 mc😫😝😝😝
Dziewczyny, mam dobre przeczucia że obie jesteście zaciążone 😊😊😊
I to właśnie miałam na myśli!!!!!
Lilkam, póki co, to dużo uśmiechu na swojej pięknej buźce, dobre nastawienie, pierś do przodu i korzystaj z chwili, chociażby tego chwilowego poczucia, że jest w Tobie życie! Trzymam kciuki, żeby ten sen Cię nie opuścił i to życie stało się niedługo namacalne 😊
Przyjdzie czas na płacz, jeśli się nie uda, ale teraz myśl pozytywnie i ciesz się chwilą! Żyj nadzieją! Ja właśnie taki mam zamiar! BA - tak właśnie robię!Po raz pierwszy w życiu (od 4 transferów) podchodzę do tematu, jakby ten transfer był udany i nie miałabym okazji nigdy więcej cieszyć się chwilą, w której właśnie jestem 😊 Zawsze odbierałam sobie nadzieję i radość, tym razem chce by było inaczej i robię wszystko, żeby było inaczej. Ewentualną porażką będę martwiła się później 🙈 Poza tym, skoro podniosłam się w styczniu z mojego własnego dramatu, to teraz musi być tylko łatwiej. Lekarz powiedział, że do 50-tki mam czas, więc kochane, to kawał czasu. To całe 9 lat, więc i kasa na kolejną procedurę się znajdzie 🙈Giosiek, Monika29, Lilkam, mała, Magra3 lubią tę wiadomość