Szukam dobrego lekarza od in vitro, który zapozna się z całą historia
-
Cześć Dziewczyny!
W skrócie opowiem swoją historię.
Staraliśmy się z mężem 3 lata naturalnie, bezskutecznie. Po tym czasie okazało się, że mam endometrioza. W czerwcu 2017 miałam laparoskopię o histeroskopie. Wycięto torbiel i zrosty. W październiku 2017 miałam pierwsza IUI - udało się ale dziecko miało poważne wady rozwojowe - ciąża zakończona w 19 tyg.
W maju 2018 podeszlismy do IUI, nieudanej. Postanowiliśmy, że idziemy na in vitro. Pierwszy prorok krótki 12 dojrzałych komórek, powstały 4 zarodki. Jeden transfer świeży zarodka 3 dniowego i pozostałe transfery blastek. Wszystkie nieudane, beta < 0,2.
W lutym 2019 protokół długi, pobrano 10 komórek, 5 zarodków. Wszystkie dotrwały do blastocysty. Świeży transfer odroczony że względu na wysoki progesteron. W międzyczasie zrobiłam druga laparoskopie i histeroskopie. Niestety mimo tych zabiegów pierwszy transfer z drugiej procedury tez nieudany.
Męża wyniki są poprawne.
U mnie nie zdiagnozowano noc innego oprócz endometriozy.
Do transferów brałam encorton, neoparin, acard, duphaston, luteinę.
Szukam lekarza, który zapozna się z całą historia i zaproponuje leczenie lub jakieś badania. Najlepiej w Warszawie, ale może być i nawet Kraków.
Dziękuję! -
kalade wrote:Cześć Dziewczyny!
W skrócie opowiem swoją historię.
Staraliśmy się z mężem 3 lata naturalnie, bezskutecznie. Po tym czasie okazało się, że mam endometrioza. W czerwcu 2017 miałam laparoskopię o histeroskopie. Wycięto torbiel i zrosty. W październiku 2017 miałam pierwsza IUI - udało się ale dziecko miało poważne wady rozwojowe - ciąża zakończona w 19 tyg.
W maju 2018 podeszlismy do IUI, nieudanej. Postanowiliśmy, że idziemy na in vitro. Pierwszy prorok krótki 12 dojrzałych komórek, powstały 4 zarodki. Jeden transfer świeży zarodka 3 dniowego i pozostałe transfery blastek. Wszystkie nieudane, beta < 0,2.
W lutym 2019 protokół długi, pobrano 10 komórek, 5 zarodków. Wszystkie dotrwały do blastocysty. Świeży transfer odroczony że względu na wysoki progesteron. W międzyczasie zrobiłam druga laparoskopie i histeroskopie. Niestety mimo tych zabiegów pierwszy transfer z drugiej procedury tez nieudany.
Męża wyniki są poprawne.
U mnie nie zdiagnozowano noc innego oprócz endometriozy.
Do transferów brałam encorton, neoparin, acard, duphaston, luteinę.
Szukam lekarza, który zapozna się z całą historia i zaproponuje leczenie lub jakieś badania. Najlepiej w Warszawie, ale może być i nawet Kraków.
Dziękuję!Marmis -
Marmis wrote:Kalade ja miałam dwie stymulacja i 6 transferów w Bocianie. Rezultat - 1 ciaza- poronienie w 4 tygodniu. Drugi raz beta drgnela na chwile. Teraz przeniosłem się do Novum do Lewandowskiego jestem po pierwszej wizycie. Niby też zdiagnozować endometrioza. Na razie mam mieć 2 miesiące suplementacji , wyleczona nadzerke i histeroskopie. Nie wiem, czy on jest super- przez wielu jest polecany. Jak dla mnie kompetentny i kompleksowo podchodzi do tematu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dziękuję za odpowiedź. Mam już kilku lekarzy z różnych klinik ale jeszcze nie wiem na kogo się zdecydować -
kalade wrote:Cześć Dziewczyny!
W skrócie opowiem swoją historię.
Staraliśmy się z mężem 3 lata naturalnie, bezskutecznie. Po tym czasie okazało się, że mam endometrioza. W czerwcu 2017 miałam laparoskopię o histeroskopie. Wycięto torbiel i zrosty. W październiku 2017 miałam pierwsza IUI - udało się ale dziecko miało poważne wady rozwojowe - ciąża zakończona w 19 tyg.
W maju 2018 podeszlismy do IUI, nieudanej. Postanowiliśmy, że idziemy na in vitro. Pierwszy prorok krótki 12 dojrzałych komórek, powstały 4 zarodki. Jeden transfer świeży zarodka 3 dniowego i pozostałe transfery blastek. Wszystkie nieudane, beta < 0,2.
W lutym 2019 protokół długi, pobrano 10 komórek, 5 zarodków. Wszystkie dotrwały do blastocysty. Świeży transfer odroczony że względu na wysoki progesteron. W międzyczasie zrobiłam druga laparoskopie i histeroskopie. Niestety mimo tych zabiegów pierwszy transfer z drugiej procedury tez nieudany.
Męża wyniki są poprawne.
U mnie nie zdiagnozowano noc innego oprócz endometriozy.
Do transferów brałam encorton, neoparin, acard, duphaston, luteinę.
Szukam lekarza, który zapozna się z całą historia i zaproponuje leczenie lub jakieś badania. Najlepiej w Warszawie, ale może być i nawet Kraków.
Dziękuję!
Rozumiem, że genetykę też już sprawdziliście?
Badaliście kiedyś zarodki przed podaniem?
Ja jestem świeża w temacie endo bo zdiagnozowano ją u mnie dopiero w kwietniu tego roku (IVst.), ale z tego co wiem to ta choroba może wpływać na jakość komórki jajowej, uszkodzić ją. Może w tym tkwi problem. A gdzie miałaś zrosty? W Obrębie jajników?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Rozumiem, że genetykę też już sprawdziliście?
Badaliście kiedyś zarodki przed podaniem?
Ja jestem świeża w temacie endo bo zdiagnozowano ją u mnie dopiero w kwietniu tego roku (IVst.), ale z tego co wiem to ta choroba może wpływać na jakość komórki jajowej, uszkodzić ją. Może w tym tkwi problem. A gdzie miałaś zrosty? W Obrębie jajników?
Zarodków nie badaliśmy przed podaniem.
Miałam torbiel na jajniku, zrosty w zatoce Douglasa i teraz w obrębie lewego jajnika na więzadłach i blisko jelit.
Właśnie zaczynam się zastanawiać czy komórki dawczyni by nie pomogły jeśli to wina moich.
-
Badaliście materiał poronny po straconej ciąży?
Ja dwa razy poroniłam. Nie badałam materiału, ale mam przypuszczenia, że to przez endometriozę.
Czyli ogniska endometriozy miałaś w obrębie jajników. Mogło to wpłynąć na komórki jajowej uszkadzając je.
AMH 2,68 jest aktualne? Często bardzo spada po laparoskopii.
Robiłaś badania na mutacje MTHFR i trombofilię?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 11:55
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Badaliście materiał poronny po straconej ciąży?
Ja dwa razy poroniłam. Nie badałam materiału, ale mam przypuszczenia, że to przez endometriozę.
Czyli ogniska endometriozy miałaś w obrębie jajników. Mogło to wpłynąć na komórki jajowej uszkadzając je.
AMH 2,68 jest aktualne? Często bardzo spada po laparoskopii.
Robiłaś badania na mutacje MTHFR i trombofilię?
Nie badaliśmy po poronieniu.
Amh było robione przed drugą laparoskopia, teraz pewnie niższe.
Robiłam badania na mutacje, wyszło tylko PAI 4G w heterozygocie - brałam acard i Neoparin na wszelki wypadek.
Zastanawiam się nad badaniami immunologicznymi i biopsja endometrium w drugiej fazie cyklu. Do immunologii mam mieszane uczucia i duzo lekarzy jest zdania, że to nie ma potwierdzenie w badaniach -
AMH masz ładne i ilość zarodków uzyskanych podczas stymulacji też jest ok hm...
A jak z owulacją? Długością fazy lutealnej?
Rozumiem, że badania TSH, prolaktyny, progesteronu itd. masz za sobą? Cukier?
Co z nietolerancjami pokarmowymi (celiakia)? Bierzesz jakieś witaminy? Jak z dietą?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:AMH masz ładne i ilość zarodków uzyskanych podczas stymulacji też jest ok hm...
A jak z owulacją? Długością fazy lutealnej?
Rozumiem, że badania TSH, prolaktyny, progesteronu itd. masz za sobą? Cukier?
Co z nietolerancjami pokarmowymi (celiakia)? Bierzesz jakieś witaminy? Jak z dietą?
TSH, prolaktyna, cukier ok. Robiłam też antykoagulant tocznia, przeciwciała przeciw glikoproteinie i kardiolipinie - ok. Homocysteina też ok.
Nie mam raczej żadnych nietolerancji pokarmowych, staram się jeść zdrowo, ale zdążą się jakieś fast-foody.
Biorę witaminy b-complex i prenatal uno. Przed stymulacja brałam witaminę d, a+e, Wit. C, magnez, mleczko pszczele, DHA. -
kalade wrote:Owulację zawsze mam swoją, ale występuje ona dość szybko, najczęściej między 9-12dc. Faza lutealna około 12 dni.
TSH, prolaktyna, cukier ok. Robiłam też antykoagulant tocznia, przeciwciała przeciw glikoproteinie i kardiolipinie - ok. Homocysteina też ok.
Nie mam raczej żadnych nietolerancji pokarmowych, staram się jeść zdrowo, ale zdążą się jakieś fast-foody.
Biorę witaminy b-complex i prenatal uno. Przed stymulacja brałam witaminę d, a+e, Wit. C, magnez, mleczko pszczele, DHA.
Ja na Twoim miejscu chyba zbadałabym immunologię - ANA, komórki NK, KIR...I z wynikami udała się do dobrego immunologa. W tej sytuacji nic nie stracisz, a możesz coś zyskać!Hashimoto, endometrioza
wrzesień 2018: ciąża naturalna - 5 tydzień [*]
kwiecień 2019: ivf - 5 tydzień [*]
lipiec 2019: ivf- 4 tydzień [*]
kwiecień 2020: ciąża naturalna -
A ANA badałaś?
Może faktycznie to coś z immunologii. Szkoda, że nikt nie zasugerował Ci zrobić komórek NK po poronieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 15:21
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Mimo wszystko trzymam kciuki za powodzenie transferu !!
kalade lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -