Pisze w imieniu koleżanki.
Jest w 7tc ciąży in vitro. Praktycznie od początku ma silną reakcję organizmu, puchnięcia byzi, ust, krtani , wysypki, pokrzywkę, mgła na oczach, na jedno prawie nie widziała.
Lekarze podejrzewają progesteron. Co drugi dzien na sorze ląduje, bo ryzyko wstrząsu jest.
Od immunologa Sydora ma zalecenie encortonu. Dostaje też zyrtec. Zbytnio innych leków nie moze w ciąży.
Pomocy - czy zna ktoś lekarza kto jest w stanie pomóc? Kto zna takie tematy?
Nie może odstawić progesteronu bo dojedzie do poronienia.