udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
xxMiaxx wrote:My dzisiaj po kolejnej dawce rotawirusow i dodatkowo zaszczepiliśmy małego na meningokoki na obie grypy także dwa klucia dzisiaj miał, uspokoić dał się nawet szybko ale odkąd w domu wstał po drzemce z czasu drogi to nie daje się odłożyć, ciągle przy piersi chce być i go tulę bez końca aż ręce odpadają 🙈 waży już chłopak 6100 😅2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
WiosnyFanka wrote:Dziewczyny, ile dni Wasze Maluchy najwięcej miały przerwę w robieniu kupy? U nas dziś czwarty dzień ni widu ni słychu i trochę zaczynam się niepokoić. Niby wiem, że te przerwy spokojnie mogą trwać kilka dni, ale mimo wszystko...
A jak jest to i codziennie. Sama też już nie wiem[/url]
-
Mój przy mleko z mojej piersi codziennie robi kupe i to taka ze zawsze wycieka pampersem wiec codziennie sobie piorę jego body i materiał z leżaczka 🙈
Czy są tabletki dla kobiet karmiących które nie będą duże? Mam problemy z przełykaniem niestetyStarania naturalne od 06.2019.
12.22r start w klinice niepłodności
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
-
Dziewczyny, a dajcie rady na usypianie wieczorne. Oczywiście wiem, że to kwestia wprawy… ale wieczorami po kąpieli spacerze mam duży problem żeby odłożyć ją do łóżeczka, później już nie… jak zasypia przy piersi, to jeszcze ja bujać? Kołysanki? To chyba moja największa trudność i łzy zbierają mi się w oczach jak widzę jak płacze gdy się wybudza w łóżeczku….starania od 08.2020
👩🏻 30
👦🏻 34
Czynnik męski MAR 95%
1 transfer FET 4AA 16.12.2023 r.
Beta 🤗
5 dpt - 26,
7 dpt 101,
11 dpt 433,
13 dpt 780,
17 dpt 3748
20 dpt USG pęcherzyk 10 mm
25 dpt CRL 0,51 cm i ❤️
9+1 2,5 cm ❤️
11+6 5,66 cm ❤️
12+1 6,28 cm, USG prenatalne ok 🍀 ryzyka niskie ✊🏻
15+0 110 g 🥰
18+1 210 g 🌸
20+6 połówkowe ✊🏻 391 g dziewczynki 🌸
22+0 467g
26+0 910 g
29+0 1210 g
32+3 1974 g
37+6 3070 g
39+3 poród SN Zuzanna 3600 g, 54 cm 🥰 -
zakręcona93 wrote:Dziewczyny, a dajcie rady na usypianie wieczorne. Oczywiście wiem, że to kwestia wprawy… ale wieczorami po kąpieli spacerze mam duży problem żeby odłożyć ją do łóżeczka, później już nie… jak zasypia przy piersi, to jeszcze ja bujać? Kołysanki? To chyba moja największa trudność i łzy zbierają mi się w oczach jak widzę jak płacze gdy się wybudza w łóżeczku….
-
Mojej się włączyła jakaś mamoza chyba 🤔 jest płacz nawet jak zostawiam jak ze starym i idę się myć... Fakt, że ostatnio częściej go w domu wieczorami nie ma niż jest, ale jak juz jest, to ciężko chłop ma jak wychodzę z pomieszczenia.2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Kessa wrote:Mojej się włączyła jakaś mamoza chyba 🤔 jest płacz nawet jak zostawiam jak ze starym i idę się myć... Fakt, że ostatnio częściej go w domu wieczorami nie ma niż jest, ale jak juz jest, to ciężko chłop ma jak wychodzę z pomieszczenia.
-
monester wrote:Mamoza to dopiero będzie podobno koło 6-8 miesiąca już się nie mogę doczekać jak już teraz ledwo w dwójkę ogarniamy. Plus kpi jest taki że tata może nakarmić i też jakaś więź się tworzy. A nasz młody ostatnio tak pięknie patrzy w oczy podczas karmienia 🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2024, 22:38
WiosnyFanka lubi tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Mój synek dopiero od 3 dni śpi w łóżeczku , po kąpieli jest karmienie, przytulanki, odbijam, kładę do łóżeczka, powierci się , pogada , dam smoczka którego zwykłe wypluwa, szumis szumi a ja go miziam po poliku i w końcu zasypia chociaż potrafi to potrwać to jednak bez noszenia i tak siedzę nad jego łóżeczkiem aż zaśnie ☺️ ale przed tym spał w kokonie ze mną na łóżku bo inaczej się nie dało także dopiero teraz wkraczamy w łóżeczko na noc. W dzień póki co kokon bo w łóżeczku się budzi po odłożeniu, wtedy akurat potrzebuje bym była blisko ☺️Starania naturalne od 06.2019.
12.22r start w klinice niepłodności
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
-
xxMiaxx wrote:Mój synek dopiero od 3 dni śpi w łóżeczku , po kąpieli jest karmienie, przytulanki, odbijam, kładę do łóżeczka, powierci się , pogada , dam smoczka którego zwykłe wypluwa, szumis szumi a ja go miziam po poliku i w końcu zasypia chociaż potrafi to potrwać to jednak bez noszenia i tak siedzę nad jego łóżeczkiem aż zaśnie ☺️ ale przed tym spał w kokonie ze mną na łóżku bo inaczej się nie dało także dopiero teraz wkraczamy w łóżeczko na noc. W dzień póki co kokon bo w łóżeczku się budzi po odłożeniu, wtedy akurat potrzebuje bym była blisko ☺️
-
Moja córeczka od początku śpi sama w łóżeczku, dlatego to co piszecie o swoich dzieciach to dla mnie kosmos 😳 na początku nie lubiła też być noszona, taka niedotykalska po tatusiu była, był ryk bo chciała leżeć w kokonie i gapić się w okna i w kokonie sama zasypiała na drzemki... Teraz jest inaczej, sama na drzemki już ma problem żeby zasnąć, trzeba pomóc, domaga się noszenia, bo wszystko w tyłek parzy, i jak odejdę od niej to zaraz płacze, może nie mamoza, bo z tatą daję radę, ale ewidentnie nie lubi być sama. Łóżeczko jest Ok tylko na noc a ok. 6-7 ląduje w kokonie w naszym łóżku to pośpi spokojnie do 9-10.
Była taka grzeczna i spokojna a teraz od 3 tygodni robi awantury dzień w dzień i w dzień tylko na rękach albo w kokonie ale ktoś musi przy niej być, z racji KPI ciężko mleko ściągnąć🤦♀️ każde dnia widzę jak się zmienia, jak robi się coraz bardziej kontaktowa i kumata, fajnie się nA to patrzy😁👩38 lat -PCOS, IO, Hashimoto, Kir bx - brak kilku DS - szczepienia limfocytami
👨40 lat -Tertoazoospermia, Morfologia 0%, Hlc-a - c2c2
📌2023 Start 1. procedury🍀
▪️12.04.2023 -☃️1. FET- nieudany
▪️30.10.2023- ☃️2. FET- Moja Kochana Córeczka ur. 37+5, 2,5 kg, 48 cm💗
📌2025 Wracamy po rodzeństwo🍀
▪️02.06.2025 - ☃️3. FET- nieudany
❌ Cross-match 32%
❌ Homocysteina 10,3%
✅ Allo-mlr- 64%
⏳Histeroskopia cd138, cd56
Na feriach:
☃️blastocysta po PGT-A - ostatnia szansa -
monester wrote:Widocznie już na tyle dojrzał, że da rade spać spokojnie sam, no bo wie, że i tak jesteś obok. Ja to po pierwszej samodzielnej nocce mojego malucha się poryczalam i to nie wiedziałam czy dlatego że już taki dorosły czy dlatego że już mnie nie potrzebuje. Naprawdę tyle czasu po połogu już a ja mam takie hormonalne huśtawki, że szok. Też was tak wszystko wzrusza ? A jak widzę jakieś chore maleństwo w internecie to płacze też.
Taa, ja to czuje się tak, jakbym dopiero połóg zaczęła, hormony szaleją, płacze z byle powodu, pocę sie jak mysz, wszystko mnie wzrusza, ciągle wyświetlają mi się zrzutki na chore dzieci, bo już w emocjach wsparłam kilka akcji i teraz już mnie spozycjonowali, i emocjonalnie rozwala mnie to za każdym razem😭👩38 lat -PCOS, IO, Hashimoto, Kir bx - brak kilku DS - szczepienia limfocytami
👨40 lat -Tertoazoospermia, Morfologia 0%, Hlc-a - c2c2
📌2023 Start 1. procedury🍀
▪️12.04.2023 -☃️1. FET- nieudany
▪️30.10.2023- ☃️2. FET- Moja Kochana Córeczka ur. 37+5, 2,5 kg, 48 cm💗
📌2025 Wracamy po rodzeństwo🍀
▪️02.06.2025 - ☃️3. FET- nieudany
❌ Cross-match 32%
❌ Homocysteina 10,3%
✅ Allo-mlr- 64%
⏳Histeroskopia cd138, cd56
Na feriach:
☃️blastocysta po PGT-A - ostatnia szansa -
Z tym wzruszaniem na widok dzieci malutkich to u mnie tak samo. Ostatnio był materiał w faktach o letalnie chorych noworodkach, to potem spłakana tuliłam tak mocno swoje dziecko jakbym miała ja udusić, z radości że jest ze mną, ze jest zdrowa.
U nas w ciągu dnia od jakiś 2-3 tygodni totalna nieodkladalnosc. Drzemki tylko na rękach, niby śpi, a jak tylko odłożę do kokona obok mnie na kanapie to w 30 sek oczy jak reflektory i płacz. Naprawdę ciężko tak funkcjonować, cokolwiek zrobić w domu. Jakby mnie ktoś spytał co robię w życiu, to musiałabym powiedzieć, że trzymam dziecko 😅 Całe szczęście nocki śpi w dostawce obok naszego łóżka bez problemu (odpukać!!). Do usypiania spowijam, włączam szumisia i bujam na piłce. Bez spowijania było ciężko, bo intensywnie aktywny sen ja wybudzał.
Pisałam Wam jakiś czas temu o braku kontaktu wzrokowego. Dosłownie 3 dni później po prostu z dnia na dzień zaczęła się na nas patrzec, są też uśmiechy 🥹🥰Mojra, monester, Jenny93, Nowa na forum, _Pina, Monita, Verna, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
-
monester wrote:Widocznie już na tyle dojrzał, że da rade spać spokojnie sam, no bo wie, że i tak jesteś obok. Ja to po pierwszej samodzielnej nocce mojego malucha się poryczalam i to nie wiedziałam czy dlatego że już taki dorosły czy dlatego że już mnie nie potrzebuje. Naprawdę tyle czasu po połogu już a ja mam takie hormonalne huśtawki, że szok. Też was tak wszystko wzrusza ? A jak widzę jakieś chore maleństwo w internecie to płacze też.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2024, 05:39
Mimi09, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
Starania naturalne od 06.2019.
12.22r start w klinice niepłodności
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
-
Ja też przy tym reportażu o wadach letalnych wyłam a jak ta kobieta mówiła o folii i taśmie to masakra.
Ja też pierwsze tygodnie to tylko trzymałam dziecko - chociaż na samym poczatku to wystarczało mu że byliśmy obok na kanapie, a potem już nawet trzymanie za rękę nie wystarczyło musiał być na nas. Ale no nie ma się co dziwić, bo człowiek jest społeczna istota taki mały też no i jest noszeniakiem genetycznie. Nasz na początku miał problem z dotykiem chyba przez ten inkubator bo pielęgnacji też nie lubił i dotyku ale mu szybko się to zmieniło. Ja zauważyłam że dziecko w łóżeczku na samym początku miało non stop jakieś odruchu że strony układu nerwowego a jak był na nas to wszystko się uspokajało. A każde poruszenie się nasze to zaciskał piąstki i stopki na nas jakby się bał że zaraz go odłożymy i chciał się przytrzymać.Mimi09 lubi tę wiadomość
-
aganieszkam, Nowa na forum, izabelka90 lubią tę wiadomość
-
Czy któraś z Was zna się na cukrzycy ciążowej i cukrach na czczo w ciąży?
Od tygodnia mierze cukier glukometrem. No i codziennie na czczo ponad 90. Dziś 99 mimo kolacji wg mnie prawidłowej. Przerwa między posiłkami też nie jest jakaś mega długa, może muszę wprowadzić przekąskę przed snem?
Jeszcze zastanawiają mnie skoki cukru. Wczoraj po przebudzeniu cukier 98. Ogarnęłam się, pojechałam do punktu Pobrań, przed pobraniem krwi na glukometrze cukier 91, z żyły wynik 89. Niby jeszcze w normie, ale czemu aż tak spadł? Jak ja mam udowodnić lekarzowi, że mam za wysokie te cukry? 🙈
A i po posiłkach często mam niższe cukry niż na czczo. Np.wczoraj godzinę po obiedzie cukier 84 🙃Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2024, 08:44
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
monester wrote:
Haha, jakbym widziala nasza córeczkę na drzemce na klacie mojego męża 😍😁