X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • Mimi09 Autorytet
    Postów: 1615 2550

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj rano po małym numerku z mężem zobaczyłam na papierze sporo brązowego plamienia. Pierwszy raz w tej ciąży. Wiem że brązowa krew to jeszcze nic złego, ale no wystraszylam się i tak. Teraz już ok. Nie wyobrażam sobie Dziewczyny jak wy wydzicie żywa krew, to musi być naprawdę mega stres 😔

    Starania od 01.2019
    👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
    🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO

    ➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
    ➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
    ➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
    ▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
    7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
    6t1d - mamy ❤️🥹
    11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
    37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2607 2218

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yuki wrote:
    Też tak mam, chociaż zaczęło się gdzieś tak w 6 miesiącu no może początek 7, pytałam o to swojego gin. i na badaniu prenatalnym też, i okazuje się, że to jest normalne. Można rozluźniać i ćwiczyć nadgarstki. powinno przejść po ciąży. No i w sumie na szkole rodzenia też kazały zwrócić uwagę na nadgarstki bo podobno one najbardziej cierpią przy małym dziecku
    Tak naprawdę to jest bardzo uciążliwe, ale wytrzymam, nie pierwsza niedogodność, aby mieć dziecko, najwyżej będę dosypiać w ciągu dnia po trochu. Ale faktycznie obawiam się, że nie przejdzie po porodzie. Może poszukam jakiejś metody rehabilitacji, prądy są dobre, ale w ciąży pewnie zakazane, jak większość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2607 2218

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_86 wrote:
    Wiem, to jest masakra 😔 ja doprowadziłam do takiego stanu, że traciłam czucie już w całej ręce aż do barku i gdyby nie bol jakby mi ktoś ta rękę miażdżył, to miałam wrażenie, że jest odcięta 🙈 też mi na początku mówili że to od kręgosłupa... a po badaniu na przewodzenie wyszło, że jednak nie 😅
    W nocy są największe dolegliwości, bo krążenie jest wolniejsze i robi się ucisk na nerwy, dlatego jak wstaniesz i poruszasz ręką to powraca prawidłowe krążenie i to przemija 😊 do tego w ciąży burza hormonów i stopniowy wzrost wagi plus małe obrzęki sprzyjają dolegliwościom bólowym i drętwieniu 🥲 u większości kobiet po porodzie to mija 🙏

    Ja używałam takiej opaski z bort medical

    https://zapodaj.net/plik-7knzRW2ZDn

    https://zapodaj.net/plik-5jjG3crpnX
    Dziękuję za podpowiedź, bo sporo różnych w internecie

    Hope_86 lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Gonia.. Autorytet
    Postów: 1246 1503

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi09 wrote:
    A ja dzisiaj rano po małym numerku z mężem zobaczyłam na papierze sporo brązowego plamienia. Pierwszy raz w tej ciąży. Wiem że brązowa krew to jeszcze nic złego, ale no wystraszylam się i tak. Teraz już ok. Nie wyobrażam sobie Dziewczyny jak wy wydzicie żywa krew, to musi być naprawdę mega stres 😔
    Pewnie zmartwilas się tak samo mocno jak ja .
    Od paru dni było wszystko dobrze . Zero krwawien i planien. Zaaplikowałam paluszkiem cyclogest I po 2h jak wstałam do toalety zobaczyłam, że wypływa z różowymi resztkami . Na papierze tez było tego sporo. Kurcze leżę nie chodzę i nadal coś tam się dzieje :(
    Teraz to tak wygląda jakby może podrażnienie od cyclogestu no chyba ,że delikatnie zadrapalam się pazurkiem ,ale bym coś pewnie poczuła.

    👱‍♀️34l. 👨‍🦱41l.start 2021
    3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
    10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
    14dpt-bhcg 1270
    6t0d- poronienie jednego zarodka💔
    6t4d- 0,56cm 🥰
    6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
    8t3d-1,97cm 😍
    9t4d-2,89cm 😍
    10t5d- 3,87cm ❤️
    11t5d-4,83cm maluszka ❤️
    12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
    16+6 -160g dziewczynki 🩷
    20+6-344g dziewczynki 🩷
    23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
    24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
    27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
    28+4 mamy 1200g 🩷
    30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
    32+4 mamy 1800g 🩷
    34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
    36+4 mamy 2800g 🩷
    38+5 córeczka jest na świecie 🩷
    Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2607 2218

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia.. wrote:
    Pewnie zmartwilas się tak samo mocno jak ja .
    Od paru dni było wszystko dobrze . Zero krwawien i planien. Zaaplikowałam paluszkiem cyclogest I po 2h jak wstałam do toalety zobaczyłam, że wypływa z różowymi resztkami . Na papierze tez było tego sporo. Kurcze leżę nie chodzę i nadal coś tam się dzieje :(
    Teraz to tak wygląda jakby może podrażnienie od cyclogestu no chyba ,że delikatnie zadrapalam się pazurkiem ,ale bym coś pewnie poczuła.
    Mogłaś coś naruszyć i nie poczuć, ja raz miałam plamienie bo podczas aplikacji mi globulka jakoś się skrzywiła, i przecież zaraz się rozpuszcza i jestl owalna, miekka ..i też było lekkie różowe plamienie.

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Kimiszi Koleżanka
    Postów: 35 72

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia.. wrote:
    Pewnie zmartwilas się tak samo mocno jak ja .
    Od paru dni było wszystko dobrze . Zero krwawien i planien. Zaaplikowałam paluszkiem cyclogest I po 2h jak wstałam do toalety zobaczyłam, że wypływa z różowymi resztkami . Na papierze tez było tego sporo. Kurcze leżę nie chodzę i nadal coś tam się dzieje :(
    Teraz to tak wygląda jakby może podrażnienie od cyclogestu no chyba ,że delikatnie zadrapalam się pazurkiem ,ale bym coś pewnie poczuła.

    Gonia ja ok 7 tyg miałam spore jednorazowe czerwone krwawienie i okazało się, że krwiak. Później w 10 tyg braxowe plamienia i poszłam tego samego dnia do ginekologa. Ponownie krwiak, ale raczej ten sam, wszystko ok. W poniedziałek mam prenatalne i dowiem się co z krwiakiem. Ogólnie ja tego dnia byłam duzo na nogach i wydaje mi się, że powodem byl nadmierny wysiłek.

    I procedura: 1. transfer: 5 AA, 10dpt beta 13 😔 za małe dawki progesteronu
    2 criotransfer (estrofem, progesterone Besins, cyclogest, Prolutex): 5BB, 7dpt beta 65, ładny prog, 9 dpt beta 155, prog wysoko, 15 dpt beta 586, 16 dpt beta 818, 18 dpt 1718, 22dpt pech I p.ż., ❤ 30dpt- 3 dni różnicy, krwiak, Nifty 10+4, prenatalne 12+3
  • Gonia.. Autorytet
    Postów: 1246 1503

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimiszi wrote:
    Gonia ja ok 7 tyg miałam spore jednorazowe czerwone krwawienie i okazało się, że krwiak. Później w 10 tyg braxowe plamienia i poszłam tego samego dnia do ginekologa. Ponownie krwiak, ale raczej ten sam, wszystko ok. W poniedziałek mam prenatalne i dowiem się co z krwiakiem. Ogólnie ja tego dnia byłam duzo na nogach i wydaje mi się, że powodem byl nadmierny wysiłek.
    Wiesz co ? Ja już miałam usg parę razy i ani w szpitalu ani mój ginekolog nie znają przyczyny :(
    Podobno krwiaków nie ma żadnych i wszystko jest super. 😘
    Biore acard75mg i do tego neoparin . Jedni mówią, że to może być właśnie od tego ,ale żeby przypadkiem acardu nie odstawiać a inni ,że tak po prostu się zdarza 🙈🤷‍♀️
    Dziś miałam właśnie dziwna sytuację bo tylko po cyclogest a tak to wcześniej nic i było to chwilowe. Za chwilę poszłam do toalety to nic już nie było.
    Poczekam do poniedziałku . Będę miała wyniki z moczu to podjadę sobie do ginekologa może.

    👱‍♀️34l. 👨‍🦱41l.start 2021
    3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
    10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
    14dpt-bhcg 1270
    6t0d- poronienie jednego zarodka💔
    6t4d- 0,56cm 🥰
    6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
    8t3d-1,97cm 😍
    9t4d-2,89cm 😍
    10t5d- 3,87cm ❤️
    11t5d-4,83cm maluszka ❤️
    12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
    16+6 -160g dziewczynki 🩷
    20+6-344g dziewczynki 🩷
    23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
    24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
    27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
    28+4 mamy 1200g 🩷
    30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
    32+4 mamy 1800g 🩷
    34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
    36+4 mamy 2800g 🩷
    38+5 córeczka jest na świecie 🩷
    Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty

    age.png
  • Gonia.. Autorytet
    Postów: 1246 1503

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    Mogłaś coś naruszyć i nie poczuć, ja raz miałam plamienie bo podczas aplikacji mi globulka jakoś się skrzywiła, i przecież zaraz się rozpuszcza i jestl owalna, miekka ..i też było lekkie różowe plamienie.
    Dlatego właśnie myślę, że dzisiejsze plamienie było właśnie po tej aplikacji . Bo wypłynęło to co miało wypłynąć i później nawet papierem sprawdzałam i nic w środku nie było,ale nie ukrywam znów strach się włączył chwilowo .

    👱‍♀️34l. 👨‍🦱41l.start 2021
    3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
    10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
    14dpt-bhcg 1270
    6t0d- poronienie jednego zarodka💔
    6t4d- 0,56cm 🥰
    6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
    8t3d-1,97cm 😍
    9t4d-2,89cm 😍
    10t5d- 3,87cm ❤️
    11t5d-4,83cm maluszka ❤️
    12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
    16+6 -160g dziewczynki 🩷
    20+6-344g dziewczynki 🩷
    23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
    24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
    27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
    28+4 mamy 1200g 🩷
    30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
    32+4 mamy 1800g 🩷
    34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
    36+4 mamy 2800g 🩷
    38+5 córeczka jest na świecie 🩷
    Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty

    age.png
  • xxMiaxx Autorytet
    Postów: 1727 1758

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia.. wrote:
    Wiesz co ? Ja już miałam usg parę razy i ani w szpitalu ani mój ginekolog nie znają przyczyny :(
    Podobno krwiaków nie ma żadnych i wszystko jest super. 😘
    Biore acard75mg i do tego neoparin . Jedni mówią, że to może być właśnie od tego ,ale żeby przypadkiem acardu nie odstawiać a inni ,że tak po prostu się zdarza 🙈🤷‍♀️
    Dziś miałam właśnie dziwna sytuację bo tylko po cyclogest a tak to wcześniej nic i było to chwilowe. Za chwilę poszłam do toalety to nic już nie było.
    Poczekam do poniedziałku . Będę miała wyniki z moczu to podjadę sobie do ginekologa może.
    Ja uważam że miałam krwiaka przez acard 150. Po jego odstawieniu w końcu spokój. Na szczęście już nie wracam do niego

    Starania naturalne od 06.2019.
    💁‍♀️29
    Endometrioza I-II stopień
    Jajowody drożne
    💁‍♂️
    Badanie nasienia prawidłowe 😊
    4% -> 6%
    12.22r start w klinice niepłodności.
    Lametta przez 6 cykli.
    Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
    22.09.23 Start Stymulacji
    2.10 Punkcja 🥚🥚
    7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
    4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
    11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
    19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
    36t4d B 2730g 53cm💙
    Mamy ❄️❄️ 2025 wracamy po rodzeństwo ♥️
    age.png
  • Mati W. Autorytet
    Postów: 3319 5219

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mogę do was dołączyć?

    Czytałam właśnie ze tez wam się przytrafiają plamienia. U mnie dziś też plamienie, jakieś takie jednorazowe ale było i juz jest stres.

    42 lat
    kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.

    Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
    06.12 FET - ❤️🙏❤️
    2dpt - prog. 47.96 ng\ml
    5dpt - prog. 33.10 ng\ml
    7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
    9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
    12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
    14dpt - beta 2930 mIU/ml
    22dpt - beta 24855 mIU/ml
    23dpt mamy ❤️
    9+6 - CRL 3.19cm
    15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
    17+6 - 233g chłopczyka 😍
    20+4 II prenatalne - 460g 😍

    Klinika Bocian
    - 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
    FETx 2 😞
    - 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
    FETx2 😞

    age.png
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 9931 15579

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati W. wrote:
    Hej dziewczyny mogę do was dołączyć?

    Czytałam właśnie ze tez wam się przytrafiają plamienia. U mnie dziś też plamienie, jakieś takie jednorazowe ale było i juz jest stres.
    Hej😘
    Ja też miałam takie jednorazowe 22dpt, co ja wtedy przeżyłam, cały dzień przeryczany, kolejnego dnia wizyta...
    Łatwo się pociesza, a nie martw się podrażnienie, naczynko ale jak już się u siebie zobaczy to racjonalne myślenie znika....

    Mati W. lubi tę wiadomość

    👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
    👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
    05/22 8+3 🎀
    2022 elektrokonizacja szyjki macicy
    2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
    dwie procedury ivf/imsi
    4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
    (neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
    16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
    13+3 6,7 cm 💙
    21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
    31+3 III prenatalne 1969g 💙
    Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
    4❄ pgta 😊
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati W. wrote:
    Hej dziewczyny mogę do was dołączyć?

    Czytałam właśnie ze tez wam się przytrafiają plamienia. U mnie dziś też plamienie, jakieś takie jednorazowe ale było i juz jest stres.

    Hej, wtrącę się i ja, podczytuję was dziewczyny od początku, a że sama miałam przejścia z plamieniami, to mogę być kolejnym głosem uspokojenia, którego sama tak bardzo potrzebowałam 😉
    U mnie pierwsze brunatne plamienie pojawiło się ok 6tc (oczywiście był zawał itd). Plamienie nie było obfite, ale że brzuch pobolewał to i głowa pracowała. Na początku 7tc trafiłam na sor, bo z brązowego zrobiło się różowe. USG na szczęście wyszło ok, lekarz mówił, że może to być resztka po implantacji (krwiaków brak). I tak się bujałam z tymi plamieniami do ok 10 tc(głównie były brunatne, kiedyś wypadły nawet szaro-czarne resztki). Badało mnie dwóch lekarzy i nikt nie widział przyczyny. Podejrzana była moja nadżerka na szyjce, ale w większości mówili, że na początku ciąży tak po prostu bywa. Bardzo polecam się nie stresować, wiem hahaha. Ja mimo tych upławów cały czas byłam w miarę aktywna, sporo spacerowałam (bardzo mi to pomagało na głowę). Z resztą mój lekarz powtarzał, że leżenie niczego nie rozwiązuje, a wzrasta tylko ryzyko infekcji z tej krwi, która zalega (idealna pożywka dla bakterii).
    Przepraszam za esej, ale mam nadzieję, że kogoś chociaż troszkę uspokoi 🙂

    Mati W., invincible👊🏻, Monita, Mas, monester, Nowa na forum, Vespa7 lubią tę wiadomość

  • jane789 Autorytet
    Postów: 887 787

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Pytałam na forum styczniowym, ale bez odzewu niestety wiec pozwolę sobie tutaj zapytać, może akurat któraś z Was mi odpowie :) będę wdzięczna…

    Będę podchodzić do transferu w lutym (FET) i nurtuje mnie kilka pytań.

    Jestem już po jednym udanym transferze ze stycznia 2021❤️ Był to transfer na cyklu sztucznym. W lutym wracamy po mrozaka i staramy się o rodzeństwo, ale tym razem na cyklu naturalnym i jestem zielona w temacie wiec mam kilka pytań..
    1. W którym dniu od najwyższej wartości progesteronu robi się transfer? Powiedziano nam, że w szóstym, ale z tego co czytam to raczej jest to piąty dzień i mam mętlik.
    2. Co wtedy gdy dzień transferu przypada w niedzielę? Jest szansa, ze się uda kiedy zrobimy transfer dzień szybciej lub później? (Moja klinika nie robi transferów w nd)
    3. Czy przy cyklu naturalnym bierze się jakieś leki typu ovitrelle itp?
    Z góry dziękuję Wam za pomoc🙂👍🏻 i pozdrawiam wszystkie staraczki💪🍀

  • Kessa Autorytet
    Postów: 2694 3352

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi_lusia wrote:
    Hej, wtrącę się i ja, podczytuję was dziewczyny od początku, a że sama miałam przejścia z plamieniami, to mogę być kolejnym głosem uspokojenia, którego sama tak bardzo potrzebowałam 😉
    U mnie pierwsze brunatne plamienie pojawiło się ok 6tc (oczywiście był zawał itd). Plamienie nie było obfite, ale że brzuch pobolewał to i głowa pracowała. Na początku 7tc trafiłam na sor, bo z brązowego zrobiło się różowe. USG na szczęście wyszło ok, lekarz mówił, że może to być resztka po implantacji (krwiaków brak). I tak się bujałam z tymi plamieniami do ok 10 tc(głównie były brunatne, kiedyś wypadły nawet szaro-czarne resztki). Badało mnie dwóch lekarzy i nikt nie widział przyczyny. Podejrzana była moja nadżerka na szyjce, ale w większości mówili, że na początku ciąży tak po prostu bywa. Bardzo polecam się nie stresować, wiem hahaha. Ja mimo tych upławów cały czas byłam w miarę aktywna, sporo spacerowałam (bardzo mi to pomagało na głowę). Z resztą mój lekarz powtarzał, że leżenie niczego nie rozwiązuje, a wzrasta tylko ryzyko infekcji z tej krwi, która zalega (idealna pożywka dla bakterii).
    Przepraszam za esej, ale mam nadzieję, że kogoś chociaż troszkę uspokoi 🙂
    No tak, ale jeśli dziewczyny tu mają krwiaki to jednak myślę, że właśnie leżenie ogrom zmienia.
    Ja np. miałam krwawienie z cholera wie jakieś przyczyny - krwawienie, nie plamienie... Leciało jak w 1 dzień okresu.... I też miałam potem zalecenie trybu życia raczej leżąco - siedzącego z pozwoleniem na wyjście do sklepu po chleb. Także no.. co przypadek, to przypadek... Nie ma co uogólniać.

    invincible👊🏻, WiosnyFanka, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kessa wrote:
    No tak, ale jeśli dziewczyny tu mają krwiaki to jednak myślę, że właśnie leżenie ogrom zmienia.
    Ja np. miałam krwawienie z cholera wie jakieś przyczyny - krwawienie, nie plamienie... Leciało jak w 1 dzień okresu.... I też miałam potem zalecenie trybu życia raczej leżąco - siedzącego z pozwoleniem na wyjście do sklepu po chleb. Także no.. co przypadek, to przypadek... Nie ma co uogólniać.

    Z całym szacunkiem ja nie uogólniam i chciałam tylko opisać mój przypadek PLAMIENIA O NIEZNANEJ LOKALIZACJI BEZ KRWIAKÓW. I opinia mojego lekarza, też dotyczyła mojego przypadku i tego co widział na usg i przez wziernik.

    monester, Nowa na forum lubią tę wiadomość

  • Mojra Autorytet
    Postów: 699 1398

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka historia z ciekawostek, myślałam, że zaczyna mi się cukrzyca ciążowa, bo na glukometrze w domu cukier na czczo 108. Umówiłam się się do diabetologa, zrobiłam wymagane badania i w sumie okazało się mój glukometr w domu zepsuty i nie ma co na niego patrzeć. Wyniki glukozy w labie 85, wiec tylko sprawdzamy, cukrzycy nie ma. Przy okazji Pani powiedziała, że metformina do 12 tc, znacznie ogranicza ryzyko poronienia, co w sumie gdzieś mi kiedyś mignęło w jakimś artykule i że to potwierdzone badaniami. Dostałam glukometr, freestyle libre na 2 tyg, żeby zobaczyć jak w ciągu dnia cukier wychodzi, tak trochę na wyrost, ale jak powiedziałam, że ciąża po ivf, to doszła do wniosku, że badamy/sprawdzamy, bo o dzidziusia musimy zadbać 🥺 dodatkowo kazała kupić paski do badania ketonów w moczu i powiedziała, że jak kiedyś wyjdą jakieś to powinnam jeść późna mała kolacje o 22 jakaś białkową( jajko, serek wiejski), nie pamiętam która z Was pisała, że w moczu jej wyszły ketony, a nóż może taka informacją sie przyda ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2024, 17:52

    👩37 lat -PCOS, IO, Hashimoto, Kir bx - brak kilku DS - szczepienia limfocytami
    👨39 lat -Tertoazoospermia, Morfologia 0%, Hlc-a - c2c2

    ▪️12.04.2023 -☃️1. FET- nieudany
    ▪️30.10.2023- ☃️2. FET- Moja Kochana Córeczka ur. 37+5, 2,5 kg, 48 cm❤

    age.png

    Na feriach:
    ❄❄blastocysty po PGT-A
  • Kessa Autorytet
    Postów: 2694 3352

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi_lusia wrote:
    Z całym szacunkiem ja nie uogólniam i chciałam tylko opisać mój przypadek PLAMIENIA O NIEZNANEJ LOKALIZACJI BEZ KRWIAKÓW. I opinia mojego lekarza, też dotyczyła mojego przypadku i tego co widział na usg i przez wziernik.
    Dobrze, spokojnie.
    Z całym szacunkiem, napisałam co ja uważam w tym temacie, mówiąc też przy okazji o swoim przypadku.

    WiosnyFanka, invincible👊🏻 lubią tę wiadomość

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • Kessa Autorytet
    Postów: 2694 3352

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny słyszałyście jakieś opinie o tym sklepie amc? 🤔 https://amc.sklep.pl/pl/p/16-el-Lozeczko%2C-materac%2C-posciel%2C-przewijak/98?gad_source=1&gclid=Cj0KCQiA-62tBhDSARIsAO7twbaiPqhLQaGJmh9pAi3gyhdx6_07j-AjdiHMcW-DDJCCJ1dczEqOrJMaAuWZEALw_wcB

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • Mas Autorytet
    Postów: 4387 3133

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kessa wrote:
    Dobrze, spokojnie.
    Z całym szacunkiem, napisałam co ja uważam w tym temacie, mówiąc też przy okazji o swoim przypadku.

    Oczywiście, że sytuacje są różne.
    Ja miałam kilka dni brudzenie na brązowo ok.6 tc. Niewiadomo skąd. Nikt, a byłam u trzech lekarzy, nie kazał się oszczędzać. Oczywiście sama się nieco oszczędzałam, ale nie leżałam. Nawet jechaliśmy ok.50 km do teściów.
    Jednak krwiak, to inna bajka rzecz jasna i tu odpoczynek jest konieczny.
    Potem, przydarzył się jeden raz, jakoś tak w 23 tc. Tu już dużo bardziej odpoczywałam, ale ze to była tylko jednorazowa sprawa, lekko brązowy śluz, to po jakiś trzech dniach spokoju wróciłam do życia. I do zaglądania w gatki przy okazji okazji 😶

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • Mas Autorytet
    Postów: 4387 3133

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jane789 wrote:
    Cześć dziewczyny! Pytałam na forum styczniowym, ale bez odzewu niestety wiec pozwolę sobie tutaj zapytać, może akurat któraś z Was mi odpowie :) będę wdzięczna…

    Będę podchodzić do transferu w lutym (FET) i nurtuje mnie kilka pytań.

    Jestem już po jednym udanym transferze ze stycznia 2021❤️ Był to transfer na cyklu sztucznym. W lutym wracamy po mrozaka i staramy się o rodzeństwo, ale tym razem na cyklu naturalnym i jestem zielona w temacie wiec mam kilka pytań..
    1. W którym dniu od najwyższej wartości progesteronu robi się transfer? Powiedziano nam, że w szóstym, ale z tego co czytam to raczej jest to piąty dzień i mam mętlik.
    2. Co wtedy gdy dzień transferu przypada w niedzielę? Jest szansa, ze się uda kiedy zrobimy transfer dzień szybciej lub później? (Moja klinika nie robi transferów w nd)
    3. Czy przy cyklu naturalnym bierze się jakieś leki typu ovitrelle itp?
    Z góry dziękuję Wam za pomoc🙂👍🏻 i pozdrawiam wszystkie staraczki💪🍀

    Hejka, 🙂 Ja miałam transfer w 6 dobie po Ovitrelle, który dostałam właśnie po to, żeby trochę kontrolować moment owulacji, co by nie wypadł w niedzielę. I to był właśnie 5 dzień po owulacji (przynajmniej takie było założenie), bo miałam 5-dniową blastkę. Jedynie ovitrelle i pochodnymi można trochę kombinować. Przesuwanie transferu niezależnie od owulacji to raczej nie jest dobry pomysł. W dniu transferu nie miałem już Ovitrelle, chociaż miałam mieć pół ampułki i czasem się to praktykuje. Dostałam go tylko w celu wywołania owulacji. Potem już tylko progesteron. Proga miałam badanego jakoś tak dzień po Ovitrelle i w dniu transferu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2024, 18:52

    jane789 lubi tę wiadomość

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
‹‹ 190 191 192 193 194 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ