Ja co prawda nie miałam laparo w Krakowie (ale leczyłam sie u lekarza w Karakowie) ale dziwi mnie jedno że lekarz kierujący Ci o wszystkim nie powiedział... Ja jak dostałam skierowanie na laparo to na wizycie lekarz mi wszystko wyjaśnił że sprawdzą czy nie mam endometriozy jakichś zrostów w brzuchu itp. i że jak coś znajdą usuną. Ogólnie krótko mówiąc wiedziałam że szukać będą nieprawidłowości i jak coś najdą to mieli naprawić. Miałam to szczęście że "byłam tam czysta" więc nie mieli roboty ale jajniki mi ponakłuwali twierdząc po zabiegu że będą lepiej pracować chciaż lekarz prowadzący nie miał do moich jajników zastrzażeń.
A i jeszcze spr. mi drożność bo miesiąc wcześniej miałam udrażniany jajowód od strony macicy i w razie jakby nadal był niedrożny od strony brzucha mieli udrożnić ale nie było potrzeby bo już byłam całkowicie drożna.
Kochana życzę Ci powodzenia
i szybkiego porządanego efektu
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze