X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Wysokie CD4/CD8 a ciąża
Odpowiedz

Wysokie CD4/CD8 a ciąża

Oceń ten wątek:
  • dot123 Przyjaciółka
    Postów: 255 39

    Wysłany: 4 lipca 2020, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na forum widzę mało wpisów o bardzo wysokim CD4/CD8 - zazwyczaj ok +/-2. Moje wynosi ok 4. Dziewczyny z wysokim CD4/CD8 - jakie miałyście zlecone na to leki i dawki? Komuś udało się to zbić i urodzić szczęśliwie?

  • Kessi_91 Ekspertka
    Postów: 282 60

    Wysłany: 4 lipca 2020, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 2,5. Do tego też rozjechane cytokiny. Dostałam na to equoral i encorton. Zaczynam leczenie dopiero za tydzień więc o skuteczności się nie wypowiem.

  • dot123 Przyjaciółka
    Postów: 255 39

    Wysłany: 4 lipca 2020, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W jakiej dawce encorton?

  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 4 lipca 2020, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dot123 wrote:
    Na forum widzę mało wpisów o bardzo wysokim CD4/CD8 - zazwyczaj ok +/-2. Moje wynosi ok 4. Dziewczyny z wysokim CD4/CD8 - jakie miałyście zlecone na to leki i dawki? Komuś udało się to zbić i urodzić szczęśliwie?

    Dot, ja trzykrotnie wykonywałam test cba. Wyniki współczynnika CD4/CD8 mam bardzo wysoki:
    - 12.2017: 3,9 (norma 0,8-2,5),
    - 07.2018: 3,3 (norma 0,8-2,5),
    - 08.2019: 4,4 (norma 1,1-2,8 ).
    W maju 2018 r. przeszłam immunosupresję (Ranigast, Equoral, Azatiopryna, Encorton ) i w następnym cyklu kriotransfer (beta ujemna). A właściwie to cztery kolejne transfery, gdzie beta nawet nie drgnęła.
    Od października biorę Accofil na mój KIR AA. Nie dostałam od immunologa zalecenia ponownego przejścia immunosupresji, pomimo wzrostu współczynnika.

    A jakie zalecenia u Ciebie ma immunolog w związku z bardzo wysokim współczynnikiem CD4/CD8? U kogo się leczysz?

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • Kessi_91 Ekspertka
    Postów: 282 60

    Wysłany: 4 lipca 2020, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dot123 wrote:
    W jakiej dawce encorton?

    Equoral 2x dziennie 50mg, a Encorton 1x dziennie 5mg.

  • Bellakawa Ekspertka
    Postów: 150 127

    Wysłany: 4 lipca 2020, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam cd4/cd8 3.1 (norma do 2.5). Miałam 2 ciąże biochemiczne. Zlecono mi immunosupresję (Equoral i encorton) 14 dni w cyklu przed transferem - nie pomogło, kolejna biochemiczna. Teraz mam Prograf i encortolon od początku cyklu w którym planuje podejść do transferu.

    f2w3dqk3ufds5p3l.png
  • dot123 Przyjaciółka
    Postów: 255 39

    Wysłany: 4 lipca 2020, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziorek wrote:
    Dot, ja trzykrotnie wykonywałam test cba. Wyniki współczynnika CD4/CD8 mam bardzo wysoki:
    - 12.2017: 3,9 (norma 0,8-2,5),
    - 07.2018: 3,3 (norma 0,8-2,5),
    - 08.2019: 4,4 (norma 1,1-2,8 ).
    W maju 2018 r. przeszłam immunosupresję (Ranigast, Equoral, Azatiopryna, Encorton ) i w następnym cyklu kriotransfer (beta ujemna). A właściwie to cztery kolejne transfery, gdzie beta nawet nie drgnęła.
    Od października biorę Accofil na mój KIR AA. Nie dostałam od immunologa zalecenia ponownego przejścia immunosupresji, pomimo wzrostu współczynnika.

    A jakie zalecenia u Ciebie ma immunolog w związku z bardzo wysokim współczynnikiem CD4/CD8? U kogo się leczysz?
    Zaczynałam u prof. Malinowskiego ale zmieniłam na doc. Paśnika. Zaczęłam immunologie badać i leczyć w 2019. Miałam też immunosupresję podobną jak Ty z ranigast, equoral, encorton,... To było w zeszłym roku. Była jedna biochemiczna, może dwie wtedy, ale w jednej to hcg małe więc nie liczę. W tym roku na Prografie i później encortonie przy świeżym transferze tez biochemiczna, ale hcg ładnie rosło. Po tym mialam cykl z prografem bez starań i dopiero po tym cykl z Calcort (mialam 6mg,ale bralam 12mg), accofil 1/3 co 3 dni, plaquenil x1, Neoparin 0,6 no i zaskoczyłam! Pierwszy raz nie skończyło się na biochemicznej. Była ciąża bliźniacza, którą straciłam... Gin w 6tc nie mógł dopatrzyć się zarodków, w 7tc też się nie pokazały... W 8tc szpital... Były piękne pęcherzyki ciążowe i żółtkowe, wszystko zapowiadało się dobrze, ładnie rosło - do czasu.

    Teraz czekam na nowy cykl, powtarzam badania i chcę iść na wizytę. Chcę mocniejszą obstawę, większe dawki. Nie mam nic do stracenia. Zobaczę co powie mi Doc. Wierzę że idziemy w dobrym kierunku, bo przez tyle lat tylko 3-4 bioch, a tu nagle... Tylko że się skończyło. :((( U mnie ta odporność komórkowa jest mega wysoka, wierzę że trzeba porządnie dowalić by było ok.

    Dzielcie się Dziewczyny swoimi doświadczeniami w tym temacie i dawkami... W końcu i nam musi się udać!!! :)

    Andziorek, Bellakawa lubią tę wiadomość

  • dot123 Przyjaciółka
    Postów: 255 39

    Wysłany: 4 lipca 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bellakawa wrote:
    Ja mam cd4/cd8 3.1 (norma do 2.5). Miałam 2 ciąże biochemiczne. Zlecono mi immunosupresję (Equoral i encorton) 14 dni w cyklu przed transferem - nie pomogło, kolejna biochemiczna. Teraz mam Prograf i encortolon od początku cyklu w którym planuje podejść do transferu.
    A jakie dawkowanie sterydu?

  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 4 lipca 2020, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dot123 wrote:
    Zaczynałam u prof. Malinowskiego ale zmieniłam na doc. Paśnika. Zaczęłam immunologie badać i leczyć w 2019. Miałam też immunosupresję podobną jak Ty z ranigast, equoral, encorton,... To było w zeszłym roku. Była jedna biochemiczna, może dwie wtedy, ale w jednej to hcg małe więc nie liczę. W tym roku na Prografie i później encortonie przy świeżym transferze tez biochemiczna, ale hcg ładnie rosło. Po tym mialam cykl z prografem bez starań i dopiero po tym cykl z Calcort (mialam 6mg,ale bralam 12mg), accofil 1/3 co 3 dni, plaquenil x1, Neoparin 0,6 no i zaskoczyłam! Pierwszy raz nie skończyło się na biochemicznej. Była ciąża bliźniacza, którą straciłam... Gin w 6tc nie mógł dopatrzyć się zarodków, w 7tc też się nie pokazały... W 8tc szpital... Były piękne pęcherzyki ciążowe i żółtkowe, wszystko zapowiadało się dobrze, ładnie rosło - do czasu.

    Teraz czekam na nowy cykl, powtarzam badania i chcę iść na wizytę. Chcę mocniejszą obstawę, większe dawki. Nie mam nic do stracenia. Zobaczę co powie mi Doc. Wierzę że idziemy w dobrym kierunku, bo przez tyle lat tylko 3-4 bioch, a tu nagle... Tylko że się skończyło. :((( U mnie ta odporność komórkowa jest mega wysoka, wierzę że trzeba porządnie dowalić by było ok.

    Dzielcie się Dziewczyny swoimi doświadczeniami w tym temacie i dawkami... W końcu i nam musi się udać!!! :)

    Dot, jakie zastosowanie ma plaquenil w naszych staraniach? Nie znam tego leku.
    Po 12 mg calcortu miałaś dobrą morfologię? Ja miałam zalecenie 5 mg encortonu i myślałam, aby zwiększyć na 10 mg, ale trochę się bałam, bo mi mocno wywala leukocyty (bez dzielenia dawki acoocfilu po 3 zastrzyku miałam ponad 60, teraz dzieląc: 1/3 dziennie, było trochę lepiej, ale też dochodziło do 40).

    Trzymam kciuki, aby kolejne Twoje podejście zakończyło się szczęśliwie po 9 m-cach ✊ ✊✊

    dot123 lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • dot123 Przyjaciółka
    Postów: 255 39

    Wysłany: 4 lipca 2020, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziorek wrote:
    Dot, jakie zastosowanie ma plaquenil w naszych staraniach? Nie znam tego leku.
    Po 12 mg calcortu miałaś dobrą morfologię? Ja miałam zalecenie 5 mg encortonu i myślałam, aby zwiększyć na 10 mg, ale trochę się bałam, bo mi mocno wywala leukocyty (bez dzielenia dawki acoocfilu po 3 zastrzyku miałam ponad 60, teraz dzieląc: 1/3 dziennie, było trochę lepiej, ale też dochodziło do 40).

    Trzymam kciuki, aby kolejne Twoje podejście zakończyło się szczęśliwie po 9 m-cach ✊ ✊✊
    Ja morfologię miałam ok - biorąc co 3 dni 1/3 to po trzecim zastrzyku było 30+, a przed kolejnym zastrzykiem to już spadało do normalnego poziomu. Przed COVID brałam 1/3 każdego dnia - wtedy miałam +/-40 ale chyba przy dawce 5mg (nie pamiętam szczerze). Dodam, że prof.M to zalecił mi 1/2 ampułki każdego dnia i bez badania morfologii, ja kilka razy sprawdziłam - miałam też ponad 45, ale później jakoś się ustabilizowało ok 40. Szczerze to tego się nie boję - może niesłusznie... ale wolę mieć przez 3 mies leukocyty zawyżone, ale by w końcu zajść i przejść przez wszystkie etapy zdrowo rozwijającej się ciąży.

    Plaquenil uważam że dostałam bo prosiłam bym przy COVID mogła działać. Akurat było u mnie tak że skończyłam Prograf w połowie marca, zanim wszystko się "zamknęło". Pierwszy transfer miałam w kwietniu mimo że mi odradzał gin, a doc też radził poczekać - zapytałam co jak podejdę bez leków (łudząc się że Prograf z zeszłego cyklu da radę - nie dał...). W maju podeszłam do kolejnego i poprosiłam o wsparcie immunologiczne - wtedy dodał plaquenil, ale zmniejszył inne leki (m.in. accofil) - napisał że to bezpieczniejsze w tym czasie. Jak wrzucisz w wyszukiwarce tu nazwę to ktoś pisał że to poprawia ukrwienie i implantację. W google pokaże się że przy toczniu dziewczyny to biorą. Pewnie chciałabym go "zachować" w kolejnym podejściu - czuję się jak "lekoman" - ale nie wiem co pomogło, choć chwilowo...

    Bellakawa, Andziorek lubią tę wiadomość

  • Bellakawa Ekspertka
    Postów: 150 127

    Wysłany: 4 lipca 2020, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dot123 wrote:
    A jakie dawkowanie sterydu?
    Nie udało się na 5mg jako dodatku do equoralu Teraz mam 10. Zobaczymy.

    f2w3dqk3ufds5p3l.png
  • dot123 Przyjaciółka
    Postów: 255 39

    Wysłany: 4 lipca 2020, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że Ty Andziorek od 09,2014 się starasz, to trochę krócej niż ja --> ale patrząc że też masz takie wystrzelone CD4 do CD8 jak ja to może tu jest nasz problem (przynajmniej jeden z...) ---> trzeba go "ogarnąć".
    Ty też u docenta czy kogoś innego? Masz problemy autoimmunologiczne - czytałam że wysoki współczynnik jest przy autoimmunologicznych (ja mam hashimoto zdiagnozowane).

    Fajnie gdyby odezwało się nas więcej, a już cudownie gdyby z dobrymi wieściami. :)

  • dot123 Przyjaciółka
    Postów: 255 39

    Wysłany: 4 lipca 2020, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bellakawa wrote:
    Nie udało się na 5mg jako dodatku do equoralu Teraz mam 10. Zobaczymy.
    to trzymam kciuki!!! dawaj znać.

    Bellakawa lubi tę wiadomość

  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 4 lipca 2020, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dot123 wrote:
    Widzę że Ty Andziorek od 09,2014 się starasz, to trochę krócej niż ja --> ale patrząc że też masz takie wystrzelone CD4 do CD8 jak ja to może tu jest nasz problem (przynajmniej jeden z...) ---> trzeba go "ogarnąć".
    Ty też u docenta czy kogoś innego? Masz problemy autoimmunologiczne - czytałam że wysoki współczynnik jest przy autoimmunologicznych (ja mam hashimoto zdiagnozowane).

    Fajnie gdyby odezwało się nas więcej, a już cudownie gdyby z dobrymi wieściami. :)

    Na chwilę obecną nie mam żadnej zdiagnozowanej choroby immunologicznej. Mam zaburzenia metaboliczne - insulinooporność (biorę metforminę). Może nie mam jeszcze czegoś wykrytego....
    Też jestem u docenta. Do immunologa wybrałam się po drugiej cb. W obu pierwszych ciążach dostałam bardzo wysokiej gorączki (bez żadnych innych objawów przeziębienia). A obecnie problemem jest ból okresowy (skurcze). U wielu dziewczyn nie jest on niczym złym i świadczy o rozciągającej się macicy. U mnie zwiastuje coś niedobrego. W październiku zaskoczyło: 9 dpt beta 54; 10 dpt ból okresowy; 11 dpt beta 52.
    W przypadku kiedy ból pojawił się w 5 i 8 dpt. beta była ujemna.
    Nie mam pomysłu co zrobić, aby go uniknąć (biorę po transferze nospę max lub scopolan, relanium).

    Super byłoby, gdyby odezwały się dziewczyny o bardzo wysokim współczynniku CD4/CD8, którym się udało :)

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • Desperatka_87 Autorytet
    Postów: 676 396

    Wysłany: 5 lipca 2020, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie, mój stosunek CD4/CD8 radio to 2,7. Co to oznacza? Mam się zacząć martwić?
    Wg laboratorium normy producenta to 0,9-1,9

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2020, 18:45

    Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
    ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
    2nn39jcg7m3w65mu.png


  • dot123 Przyjaciółka
    Postów: 255 39

    Wysłany: 6 lipca 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To odporność komórkowa, organizm może atakować zarodek traktując go jak wroga. Odnośnie drugiego pytania to zapytaj lekarza, ja sama szukam odpowiedzi na to pytanie i jak temu zaradzić, a jak widzisz mam dużo wyższą. :/
    Sama czekam na wizytę by bardziej zrozumieć ten temat.

  • Desperatka_87 Autorytet
    Postów: 676 396

    Wysłany: 7 lipca 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam skierowanie do immunologa (dr Sydor Katowice) na konsultację.
    NK mam podwyższone do 15% i stosunek CD4/CD8 do 2,7.
    Podobno to mniejsze zło bo do uregulowania lekami :)

    Ogólnie po wczorajszej wizycie u gina bardzo mi ulzyło, tarczyca unormowana do 0,94, reszta sterta wyników dobra. Mam zielone światło :) Jestem dobrej mysli.
    Pierwszą dzidzię straciłam w 13tc, a zaszłam w ciążę po 3cs. Mam nadzieję, że teraz wszystko się ułozy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 08:57

    Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
    ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
    2nn39jcg7m3w65mu.png


  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 7 lipca 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Desperatka_87 wrote:
    Dostałam skierowanie do immunologa (dr Sydor Katowice) na konsultację.
    NK mam podwyższone do 15% i stosunek CD4/CD8 do 2,7.
    Podobno to mniejsze zło bo do uregulowania lekami :)

    Ogólnie po wczorajszej wizycie u gina bardzo mi ulzyło, tarczyca unormowana do 0,94, reszta sterta wyników dobra. Mam zielone światło :) Jestem dobrej mysli.
    Pierwszą dzidzię straciłam w 13tc, a zaszłam w ciążę po 3cs. Mam nadzieję, że teraz wszystko się ułozy.

    Podobno immunologia działa do 12 tyg. ciąży. Ciekawe, czy u Ciebie miała wpływ na stratę. A robiłaś badania genetyczne po poronieniu?

    Trzymam kciuki, aby tym razem wszystko Ci się ułożyło. Sporo dziewczyn jest pacjentkami dr Sydora i raczej z tego co kojarzę były zadowolone z wizyt.

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • Desperatka_87 Autorytet
    Postów: 676 396

    Wysłany: 7 lipca 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziorek wrote:
    Podobno immunologia działa do 12 tyg. ciąży. Ciekawe, czy u Ciebie miała wpływ na stratę. A robiłaś badania genetyczne po poronieniu?

    Trzymam kciuki, aby tym razem wszystko Ci się ułożyło. Sporo dziewczyn jest pacjentkami dr Sydora i raczej z tego co kojarzę były zadowolone z wizyt.

    Nie robiłam badań genetycznych i teraz żałuję. W szpitalu zasugerowali mi, że to DOPIERO pierwsze poronienie i raczej nie zaleca się wtedy badań. Na dodatek był to wielki piątek przed świętami, wybuch pandemii (problemy z załatwieniem wszystkiego) i mój stan psychiczny, więc odpuściliśmy sobie.
    Ja poszłam na prenatalne i tam dowiedziałam się, że serduszko nie bije :(

    Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
    ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
    2nn39jcg7m3w65mu.png


  • Desperatka_87 Autorytet
    Postów: 676 396

    Wysłany: 8 lipca 2020, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
    ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
    2nn39jcg7m3w65mu.png


1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ