Wysokie TSH 3 generacja, proszę o interpretację.
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
jestem osiem miesięcy po porodzie, nie karmię piersią.
Od trzech cykli staram się z mężem o drugie dzieciątko.
W międzyczasie zaobserwowałam takie objawy jak: zmęczenie, dekoncentrację, niskie libido (bardzo pomocne w staraniach
), niemożność stracenia kilogramów, długie cykle i długie @.
Zrobiłam badania hormonów, w 5dc i oto wyniki:
TSH 3-generacja norma 0,58-4,78 mam: 18,485!!!
Estradiol norma 27-122 mam: 27,65
Prolaktyna norma 3,34-26,72 mam: 19,92
Wiem, że czeka mnie wizyta u endo, zaraz po weekendzie się wybieram.
Ale czy może mi ktoś cokolwiek na w/w powiedzieć?
I czy ta pozostała część hormonów mimo, że w normie to OK?
Będę bardzo zobowiązana.
-
nick nieaktualnyestradiol troche niziutki co by tlumaczylo twoje pozne owulki, a tsh bardzo wysokie, proponuje przed wizyta u endo dorobic ft3, ft4 i anty-tpo(obojetnie jaki dzien cyklu) aby dac pełen obraz stanu tarczycy, z prolaktyna to niby jest w normie ale najlepsza prolaktyna jest do staran w dolnej granicy normy a nawet ponizej. Ale podejzewam ze ta prolaktyna to przez wysokie tsh.
Dobra rada to taka abys odlozyla starania do momentu az zbijesz tsh poniewaz jesli jakims cudem udalo by Ci sie zajsc przy tak wysokim tsh to moze to grozic poronieniem
(tsh przy staraniach 1-2 max)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2014, 13:57
Zielony_Domek lubi tę wiadomość
-
Kochana, a może masz poporodowe zapalenie tarczycy?
Ja mam troszkę podwyższone tsh (2,5), ale pierwsze badanie wykonałam ok.16 miesięcy po porodzie. Jedna z hipotez endo była właśnia taka, że było zapalenie ale już ustępuje.
Poczytaj:
http://www.tarczyca.info/ciaza-a-tarczyca/poporodowe-zapalenie-tarczycy/
Ale nie wiem jak to się ma do antyTPO niestety - takie wysokie może świadczyć o Hashimoto z tego co wiem. U mnie akurat pozostałe parametry poza tsh (antyTPO i ft) są ok.
Zielony_Domek lubi tę wiadomość
-
A długo się starałaś? Miałaś jakieś problemy w ciąży?Zielony_Domek wrote:A mogłam tego Hashimoto nabawić się po porodzie czy miałam zawsze i moja pierwsza ciąża to po prostu CUD?
Czy jest dla mnie jakaś nadzieja, czy po wprowadzeniu leczenia jest szansa na dziecko?
Moim zdaniem po pierwsze DON'T PANIC!! Po drugie, umówi się jak najszybciej do endokrynologa, prywatnie bo na NFZ są zwykle kosmiczne terminy.
Teraz bede miała wyrzuty sumienia że Cie nastraszyłam
Zielony_Domek lubi tę wiadomość
-
Nie martw się, do endo umówiona jestem na piątek.
Mam abonament medyczny z pracy i póki co wszędzie idę dosłownie z marszu i te badania też szczęśliwie zrobiłam bezpłatnie.
Nie staraliśmy się o dziecko, po prostu uprawialiśmy spontaniczny seks, 1 września były zaręczyny, a 30 listopada pozytywny test, ku mojemu zaskoczeniu. Oczywiście każdy wie czym kończy się (zazwyczaj) seks bez zabezpieczenia, ale miałam kiedyś problem z torbielami i nawet nie mówiąc o tym nikomu myślałam, że będzie z ciążą problem, a, że nie była wtedy moim priorytetem...no to spontan, wychodzi, że trzy cykle, ciąża książkowa.
Po prostu aż takich wyników się nie spodziewałam
Aczkolwiek: nie mogę zgubić kilku kilogramów, jestem często zmęczona (zaczęłam brać magnez - jakby się poprawiło), wzrok mi się pogorszył, mam suchą skórę, często płaczę.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW przypadku podwyższenia anty-TPO podejrzewa się:
- zapalenia tarczycy typu Hashimoto,
-zapalenie tarczycy poporodowe
- zapalenie tarczycy indukowane cytokinami
- chorobę Basedowa
- pierwotny obrzęk śluzakowaty.
Podwyższony poziom anty-TPO może powodować zmniejszenie wydzielania wolnej tyroksyny (fT4) czy;i tutaj mamy odpowiedz na to zaniżone ft4.
Ja to obstawiam ze to jest poporodowe zapalenie tarczycy jak lithe wspomniała, dobrze ze tak szybko idziesz do endo on odpowiednio sie Toba zajmnie, glowa do gory:)
A w ciazy musiałas na poczatku robic tsh ,pamietasz jakie było? ale na pewno bylo w normie bo bys odrazu trafila do lekarza.
Narazie tak jak wspomniałam poczekajcie ze staraniami jak endo to ogranie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 16:41
Zielony_Domek lubi tę wiadomość
-
Przejrzałam wszystkie badania te, które mam w domu i nie mam tam TSH.
Nie wiem czy są w dokumentacji u lekarza.
Ale ciąża była książkowa, ciekawostka: przytyłam w ciąży 4-5 kg. Synek zdrowy.
Ani razu nie byłam w szpitalu - no poza porodem
Morfologia zawsze OK, jedynie raz miałam bakterie w moczu, czasem infekcje, paciorkowca. -
W ciąży o ile nie ma wskazań standardowo nie robi sie tsh, wiec pewnie nie miałaś. Ja tez nie miałam. Głupio to zabrzmi, ale mam nadzieje ze to poporodowe zapalenie nie żadne hashimotoZielony_Domek wrote:Przejrzałam wszystkie badania te, które mam w domu i nie mam tam TSH.
Nie wiem czy są w dokumentacji u lekarza.
Ale ciąża była książkowa, ciekawostka: przytyłam w ciąży 4-5 kg. Synek zdrowy.
Ani razu nie byłam w szpitalu - no poza porodem
Morfologia zawsze OK, jedynie raz miałam bakterie w moczu, czasem infekcje, paciorkowca. i ze szybko sie z tym uporasz!
Zielony_Domek lubi tę wiadomość
-
Zielony_Domek wrote:Ale czy przy tym zapaleniu możliwe jest takie TPO???
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi, to wiele dla mnie znaczy
hashimoto to nie wyrok , sama mam ..To autoimmunologiczna choroba polegajaca na tym ze nasze przeciwciala atakuja tarczycei powoli ja niszcza,,,Niestety masz je dosc wysokie co swiadczy ze w twoim org toczy sie juz hashi od pewnego czasu...Choroba ta czesto pojawia sie po urodzeniu dziecka,,,Antygenow sie nie leczy niestety , leczy sie niedoczynnosc tarczycy....
Spokojnie mozna miec dzieci przy hashimoto musisz tylko wyregulowac tsh i przede wszystkim ft4, Nie uciagniesz ciazy przy takich wynikach bo twoja niedoczynnosc w tym momencie jest dosc powazna.Mi przy tsh 5 i ft4 wynoszacym 22% kategorycznie zabronil endo starania sie o dziecko......Musisz sie zaczac leczyc hormonem dostarczanym z zewnatrz...No i endo musi zrobic ci usg tarczycy , ktore potwierdzi toczacy sie stan zapalny...
Mysle ze endokrynolog dobry i znajacy sie na swoim fachu w jakies 3miesiace cie unormuje ...Ale na ten moment kazdy z nich odradzi ci staranie sie o dziecko , bo o ile uda ci sie zajsc w ciaze to jej nie utrzymasz przy tak niewydolnej tarczycyc\Ale glowa do gory..Traczyce sie dosc latwo leczy wiec szybko sie unormujesz...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 18:58
Zielony_Domek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
przy hashimoto, a wiec przy wykryciu przy niedoczynnosci antygenow anty-tpo lub anty-tg leki sie bierze do konca zycia poniewaz hashimoto jest nieuleczalna choroba...To choroba przewlekla powoli niszczaca tarczyce........Zielony_Domek wrote:Będę musiała brać leki do końca życia?
Dziękuję za odpowiedź!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 20:39
