Interpetacja wykresu

Witam,

To moja pierwsza prośba do was o interpretację wykresu oraz udzielenie paru odpowiedzi na pytania

Mimo tego, że testy owulacyjne były pozytywne 16 oraz 17 dnia to mam wrażenie że jednak tak nie było...
Wczoraj miałam skurcze jajników i to bardzo nie przyjemne a ja zazwyczaj mam takie bóle w dwóch przypadkach: zbliżający się @ lub w okresie owulacyjnym. Czy mogę sugerować, że jednak owulacja wystąpiła wczoraj tzn 19 dnia?

Czy mimo tego, że temperatura zaczęła rosnąć od 14 to owulacja mogłaby wystąpić wystąpić 19 dnia?

Mam skierowanie na progesteron i przez tą nie pewność kiedy miałam owulację nie bardzo już wiem na jaki dzień mam zaplanować te badanie.
Ginekolog wręczając mi skierowanie powiedziała, że mam wykonać 7 dni przed przewidywaną @ czyli mniej więcej 22... ale wszędzie gdzie czytam to jest napisane aby wykonać te badanie 7 dni po owulacji... Może źle zrozumiałam lekarza? Czy te dwa sposoby są dobre tzn 7 dni przed @ albo 7-8 dni po owulacji?

https://ovufriend.pl/graph/154dc4c28df64a3aa044bf78bb306013

Neli, kochana z tego co wiem bole jajnikow wcale nie musza sugerowac owulacji, ale moga wskazywac okres 'okoloowulacyjny', czyli moga rowniez wystapic juz po owulacji. Wydaje mi sie, ze owulacja wystapila najdalej 18.

Powodzenia

Odnosnie 7 dni po owulacji, a 7 przed @: bardzo czesto lekarze przyjmuja iz faza lutealna trwa 14 dni. Tym samym 7 dni po owulacji, a 7 dni przed @, daje dokladnie to samo. Jesli jednak Twoja faza lutealna jest innej dlugosci, powinnas wykonac badanie progesteronu 7-8 dni po wystapieniu owulacji i tutaj umownie liczy sie dni od dnia w ktorym temperatura zaczela wzrastac.

Edit: dopisek

Czyli jak pójdę w piątek 23/05/2014 na badanie to będzie ok?
Dopiero od 2 miesięcy jestem na OVI i za bardzo nie wiem czy moja faza lutealna trwa 14 dni ale wg programu średnia wynosi 12 dni.

Jedno sprostowanie: jeżeli chcesz, jak najpoprawniej obliczyć fazę lutealną niezbędny jest objaw szczytu śluzu. Bez niego nie idzie wyłonić "temperatury przedwcześnie podwyższonej", a doliczając ją/je do fazy lutealnej można się przejechać i w złym terminie zrobić badania.

Nasuwa mi się pytanie dlaczego temperatury z 8-12 dc masz zaznaczone jako zaburzone?

Przyznam szczerze, że oceniając jedynie temperatury to dopiero skok w 20 dc spełnia warunki.

Zaznaczyłam je jako zaburzone bo w tym czasie brałam L-karnitynę a ona mi podwyższa temperaturę. Powinnam mimo tego nie zaznaczać jako zaburzone?
Może przez to cały wykres nie będzie miał sensu?

Niestety w tej sytuacji nie da się prawidłowo wyznaczyć dni płodnych i szacować w którym dniu po owulacji jesteś .

ps. Temperatury powinny zostać oznaczone jako zaburzone.

wydaje mi się że piątek będzie odpowiednim dniem jeśli lekarz wspomniał o 7 dniu po owulacji. Ze skoku temperatury na dzień dzisiejszy wygląda że piątek, sobota to 7 dpo. A czemu w takim razie lekarz nie zaproponował monitoringu?

Ogólnie to nawet chętna nie była dając mi skierowanie na badanie... Staram się o dziecko 4 cykl i większość lekarzy (u których byłam zanim zdecydowałam się na tą jedną) to mnie zbywali tekstem, żebym przyszła do nich za parę miesięcy... że za wcześnie jest na takie "dopieszczenie" jak monitoring itd.

Dziewczyny myślicie że z mojego cyklu może coś jeszcze miłego wyniknąć? Coś słabo rośnie temperatura... W porzednich cyklach było wiadomo że zbliża się @ bo od 8 dpo temperatura spadała a tym razem jest inaczej. Jakoś dziwnie.

Temat lekarzy to temat rzeka..... w Polsce zawsze się wszystko odkłada na później. Zamiast stosowania profilaktyki to się wydaje masę pieniędzy na leczenie, no i pretensje czemu pacjent nie zgłosił się wcześniej.

Jak mam tak, że jajniki mnie bolą przez jakiś tydzień więc ciężko wyczuć kiedy owulacja ;]