Aktywność fizyczna w ciąży
-
Hej wszystkim są tu mamusie, które ćwiczą bądź były aktywne w poprzednich ciążach? Z racji tego, że sama jestem i byłam aktywna przed ciążą interesuje mnie podejście innych kobiet do tego tematu. Rozmawiając z koleżankami i rodziną raczej spotykam się z negatywnym podejściem do różnych form aktywności fizycznej w ciąży. Z racji tego ,że w tym roku bronie mgr i mogłam sama zdecydować o temacie pracy wybrałam właśnie temat wpływu aktywności fizycznej w ciąży na przebieg porodu. Jestem w trakcie realizacji ale niestety brakuje mi mam, które mogły by pomóc.
-
Hej, ja w poprzedniej ciąży chodziłam na jogę dla kobiet w ciąży, trochę biegałam, co najmniej dwa razy w tygodniu pływałam, do tego oczywiście spacery itp. Myślę, że można robić naprawdę dużo w ciąży, o ile nie rozpoczynasz danej aktywności dopiero będąc w niej. Teraz będąc w drugiej ciąży trochę gorzej się czuję, ale już widzę że z początkiem 4 miesiąca zaczęły mi wracać siły i już wróciłam na basen i zapisałam się na jogę Polecam i namawiam każdego. Acha i ze względu na porę roku chodzę trochę na skiturach (narty). Pozdrawiam
-
Hej, ja w przedniej ciąży do 4 Msc grałam w siatkówkę, oczywiście bez padów na ziemię, później zrezygnowałam, ale nie prowadziłam siedzącego trybu, dużo chodziłam szybkim tempem aż niemal do końca ciąży. Obecnie ćwiczę parę razy w tygodniu różne partie ciała z aplikacją (z tym że nie jest to dla kobiet w ciąży)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 13:43
-
Hej,
ja byłam przed ciążą bardzo aktywna. Obiecywałam sobie, że będę fit mamą, sporo czytałam o bezpiecznych ćwiczeniach itd. Na siłownie i na rower chodziłam do 2 miesiąca, później się okazało że mam przeciwskazania a od 6 miesiąca praktycznie leżę. Nawet nie umiem opisać jaka to dla mnie kara...;( Przed ciążą nawet twierdziłam, że "ciąża to nie choroba" i patrzyłam z delikatna pogardą na te, co z brzuchem tylko sapały i leżały...a teraz życie samo zweryfikowało moje spojrzenie na te sprawy....
Zazdroszczę ( tak pozytywnie, oczywiście ), że możecie sobie na to pozwolić i gdybym tylko mogła pewnie też byłabym ćwiczącą i aktywna ciężarną
Trzymam kciuki za Was i pozdrawiam
-
Tęskniąca wrote:Hej,
ja byłam przed ciążą bardzo aktywna. Obiecywałam sobie, że będę fit mamą, sporo czytałam o bezpiecznych ćwiczeniach itd. Na siłownie i na rower chodziłam do 2 miesiąca, później się okazało że mam przeciwskazania a od 6 miesiąca praktycznie leżę. Nawet nie umiem opisać jaka to dla mnie kara...;( Przed ciążą nawet twierdziłam, że "ciąża to nie choroba" i patrzyłam z delikatna pogardą na te, co z brzuchem tylko sapały i leżały...a teraz życie samo zweryfikowało moje spojrzenie na te sprawy....
Zazdroszczę ( tak pozytywnie, oczywiście ), że możecie sobie na to pozwolić i gdybym tylko mogła pewnie też byłabym ćwiczącą i aktywna ciężarną
Trzymam kciuki za Was i pozdrawiamTęskniąca lubi tę wiadomość
-
Hej,
Ja kiedyś trenowałam zawodowo lekką atletykę, a dokładniej biegi na średni dystans. Tak więc sport to moje życie!
Teraz to jest dopiero początek mojej ciąży i chciałabym biegać z dwa razy w tygodniu. Ze względu na to, że moją pierwsza ciąże straciłam nie chce przesadzać z tym bieganiem. Zobaczę jak będę się czuła.
Przed ciążą biegałam prawie codziennie i co najmniej raz w tygodniu chodziłam na siłownie. Tak więc mój organizm jest przyzwyczajony do dużego wysiłku.Laura 6.11.2018
Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane) -
Ja przed pierwszą ciążą biegałam na 10 km ale odpuściłam sobie dość mocno w ciąży i zaskutkowało to 17 kilogramami na plusie. Wszystko szybko zrzuciłam z nawiązką ale do tej pory nie mogę patrzeć na swoje zdjęcia z okresu ciąży. W tej ciąży po pierwsze nie mam czasu na obijanie się bo synek jest mały i wymagający, odżywiam się znacznie lepiej i świadomiej (na grzeszki sobie pozwalam) i dużo się ruszam na świeżym powietrzu spacery i proste ćwiczenia na tzw. Ścieżce zdrowia efekt jedynie 1.5 kg do przodu i brzuszek póki co znikomy. Znacznie lepsze samopoczucie choć początek ciąży był typowy senność mdłości. Ciąża była zagrożona ale lekarz powiedział, że mam kontynuować mój tryb życia bo nie ma żadnego wpływu na krwiaka.
-