Witam. Proszę o poradę doświadczone mamy. A więc, ostatnią miesiączkę miałam 18.04 i 14.05 zrobiłam pierwszy test który wyszedł pozytywny. Powtarzałam testy jakoś co dwa dni. Zrobiłam ich 4 wszystkie pozywtyne. Jedynie 2 pierwsze druga słabsza kreska ale widoczna. Niestety 21.05 zaczęłam krwawić. Najpierw bardzo jasny przezroczysty różowy śluz a później brązowa i żywo czerwona krew.. Wydaje mi się że to nie jest typowy okres. Zawsze miałam skrzepy itp a teraz tak jakby ten śluz z krwią i do tego takie kawałki nie wiem czego.. Tkanek? Wyczytałam w internecie. Nie wiem sama. W ten sam dzień ( z moich wyliczeń około 5 tc) po południu zrobiłam test i był pozytywny druga bardzo jasna słaba kreska ale widoczna. Na następny dzień rano powtórzyłam test i druga kreska jeszcze jaśniejsza ledwo widoczna. Zrobiłam dodatkowo w ten dzień badanie beta hcg z krwi. Wynik 9,7. I właśnie się nie znam bo pierwszy raz robiłam takie badanie. Czy ten wynik wykazuje ciążę? Krwawie już drugi dzień + ból brzucha. Nie taki jak na okres. Bo wtedy bolało bardziej wzięłam tabletkę i przeszło a teraz boli tak dwa dni. Czytałam coś o poronieniu samoistnym. Ale naprawdę nie wiem co o tym myśleć. Lekarza miałam umówionego na 03.06. A badanie beta powtarzam w poniedziałek.