Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe, no pozycje takie jak i u nas
tylko moja musi sie zawijać jak rogalik bo jest już za duża na leżenie w poprzek
. Hitem jest pozycja w poprzek łóżeczka na brzuchu, a nogi w górze na szczebelkach. I też mówię do niej Jasiu wędrowniczku
. Ja teraz częściej wstaje do niej w nocy o to wędrowanie i stękanie, niż jak była noworodkiem..
-
Asia no wlosow ma cala burze, a tak samo jak duzo ich ma tak samo nie lubi ich czesac... jak tylko szczotka dotknie glowy to jest krzyk jakbym ja na lyso golila haha...
Kabelka no moja jeszcze cos miejsca ma ale czesto byla tez juz z nogami za szczeblami albo zarzuconymi na gore ale na brzuchu jeszcze takich cudow nie bylo haha...
W lozeczku jeszcze ma miejsca w dzien do wiercenia, a w kolysce w nocy tez steka jak stara baba haha...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 19:37
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kabelka u nas i noca i rano jak sie budze i w dzien jak drzemkuje... mam wrazenie ze nie ma czasu w ciagu doby kiedy by sie nie ruszala...
Ale w brzuchu bylo tak samo... z calej doby zazwyczaj lacznie moze z 2h jej nie czulam... nawet nigdy ruchow nie liczylam bo ona sie bez przerwy ruszala
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Tymek pozdrawia
Proszę nie cytowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 10:56
Asia_88, Milkowiec, Kabełka, Cala, ka_tarzyna, Evaa lubią tę wiadomość
-
Ale całuśny :*
To mój pijany zającWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 18:14
Asia_88, ..::Butterfly::.., Kabełka, Cala, ka_tarzyna, Evaa lubią tę wiadomość
-
Łooo panie Tymek, ale niebieskie oczyska
Mój niezdecydowany nadal ma takie mieszane, jakby ciemnogranatowe, a czasami już prawie brązowe - oczywiście ja bym chciała ciemne po mnie, a mąż niebieskie po nim.. Ale jak widzę Tymka, to mój zdecydowanie będzie miał ciemne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 20:29
-
Ale super brzdące nam porosły
a niedawno jeszcze takie kruszyny były.
Asia nam pediatra w 4 miesiącu powiedziała że widzi brązowe oczy (akurat wtedy miał jeszcze ciemne niebieskie a mąż ma brązowe a ja zielone) i ostatnio zauważyłam że w koło źrenicy robią się lekko żółte więc jak nic będą brązowe a ja marzyłam o zielonych -
Hahaha Tymki to urwisy i on właśnie taki jest
żywe srebro! Matka tylko odejdzie na 5 sekund i już awanturę kręci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 21:24
-
Jedna literka różnicy
A mój taki grzeczny i słodki. Jak jest głodny to nie płacze, tylko wywala i chowa jeziorek, jak wąż :p Rano jak budzi się w dostawce to patrzy na mnie i tylko jego próby gaworzenia mnie budzą. W nocy zasypia przy karmieniu, w dzień w łóżeczku przy melodyjkach z karuzeli - nie noszę go, żeby zasnął. Tak naprawdę ryczy tylko na szczepionkach. Śmieje się, że mój synek chyba wie, że "wisi nam ponad 50 000", to się chłopak stara
-
Asia to Tomek aniołek nie dziecko. Tymek zajmie się sobą Max 20 min.(ale to sporadycznie) po czym zaczyna się drzec że już jest nudaaa. Śpi tylko na cycu,jak go odłoże to koniec spania. Sam nie usnie. Za to od godz 19 następuje podmiana dziecka,usypia przy cycu i odłożony do łóżeczka śpi, zje po kilku godz. i idzie spać dalej. Chociaż ostatnie dwie noce płacze w łóżeczku i śpi z nami ale to chyba dlatego że jeszcze katar go męczy i marudny jest. W rodzinie też urodził się Tomek 11 dni po Tymku i też aniołek. Ale mój to ma charakter matki to co tu się dziwić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 09:20
-
Ja też nie usypiam ani nigdy nie usypiałam Małej na rękach, no może się zdarzało sporadycznie jak była noworodkiem. W nocy karmienie na śpiocha. Ale inne kwestie zmieniają się jak w kalejdoskopie, w piątym miesiącu był czas buntu na mleczko, płaczu przy zasypianiu w dzień - minęło po 2-3 tyg (jakiś skok?). Teraz zdarza się marudzenie ze względu na napuchnięte dziąsła, ale raz jest gorszy, raz lepszy dzień. No i doszły te nocne wędrówki i stękania przy tym, ale jak się przebudzi w nocy czy już rano to nie ma płaczu, tylko jest gaworzenie i wypatrywanie w stronę naszego łóżka. W dzień potrafi sama leżeć ze 40 min i przekładać po kolei zabawki z boku na bok, każdą oglądając dokładnie, aż uśnie. Ale są też dni, że marudzi jak się ją zostawi samą- ale to rzadko. Płaczu, jak głodna, też już nie ma, zaczyna mlaskać albo charakterystycznie marudzić. No ale myślałam, że jak będzie rzadziej jeść w nocy to będę dłużej sypiać a tu lipa
. Wstaję ratować Jasia wędrowniczka
-
Ana, pamiętam, jak kiedyś napisałaś, że młoda sypiała ładnie w łóżeczku, aż się tak odmieniło, że wzięłaś ją do łóżka. Zaburzyłaś tym mój światopogląd, że jeśli dziecko od początku śpi mi ładnie, to tak już zostanie
. No i po ponad 5 miesiącach jej życia mam i ja
narazie jeszcze uparcie wstaję do niej dziesiątki razy, kilka razy chciałam już się zabić o jej łóżeczko, przewijak albo nasze łóżko,nie mam poczucia równowagi w nocy
-
My dziś kończymy 4 miesiące
Mój maluch, który miał przy urodzeniu 2860g ma już prawie 7kg, tak nadrabia
Jeszcze dwa i też będę kombinować co zrobić ze spaniem, bo nam z dostawki wyrośnie..
ana167, Kabełka, Milkowiec, ..::Butterfly::.. lubią tę wiadomość
-
A moje odwrotnie, ufa swojemu zegarowi biologicznemu i wstajemy od dwóch dni o 6 :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 11:59