Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tym goleniem krocza to chyba tylko dla higieny. Pamiętam jak miałam laparoskopię 2 lata temu, to też musiałam ogolić krocze. I to całe bo dodatkowo miałam sprawdzana drożność jajowodów. Robiła mi to pielęgniarka i to zwykła elektryczna maszynka.
Na lewatywę napewno będę nalegać. Nie chciałabym mieć przykrej niespodzianki. 😊.
Dziewczyny czekam przed gabinetem. Oczywiście poślizg jest 😊. Może do 9 wejdę.Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka
. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Mikuśka trzeba było pisać
,tam mnie szybciej złapiesz.
My na wizycie wczoraj, i tak..
Szyjka nadal 3 cm , stabilnie , stwierdziła u mnie tachykardie i wysłali na konsultację do kardiologa / mam wysoki puls od tygodnia / , badała mnie inna lekarka i teraz zastanawiam sie nad tym czy to możliwe, niby łożysko przesunelo sie w dół...wpisali na czerwono łożysko nisko osadzone , do kontroli za 3 tyg , powiedzieli też ,że moze tak wędrować jeszcze...
Mały zdrowy ,1.100 waży:) siedzi sobie na wznak i kopie mnie po kości łonowej,
Wszystkie przepływy, serduszko w normie ..
W poniedziałek wizyta u kardiologa .
Ruchy super wyczuwalne i silne , przyjemne ,ale i bolesne ..
Nie wiem co to ze mną będzie. Zawsze coś wyjdzie..
-
Każdej ciężarnej przysługują wizyty położnej po 20 tc, właśnie żeby omówić, jak wygląda poród, co przygotować do szpitala, itp. Zostawiła mi też swój numer, jakbym miała jakieś pytania między wizytami albo obawy, że coś jest nie tak. To położna środowiskowa przychodzi, ja mam akurat położnej z mojej poradni rodzinnej, innej niż chodzę na wizyty do ginekologa.Mikuśka wrote:Hello
Dyzia A powiedz bo ta położna to trzeba już??? I ona przed porodem przychodzi ??? Fajnie by było juz z kimś pogadać bym była spokojniejsza
elfi, Makt lubią tę wiadomość
AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
Kurczę, serio? Wydawało mi się, że lepsze pęknięcie niż nacięcie.... AAA ogarnięcie wyprawki to pikuś w porównaniu do tych decyzji!Dzyzia wrote:Ja ostatnio na wizycie położnej w domu dostałam plan porodu, do przemyślenia i uzupełnienia. I ona mi każdy punkt tłumaczyła. Np. z lewatywą mówiła, że nie muszę się zgadzać, bo nawet jaki mi się zdarzy 'niespodzianka' (jej słowa) to położne sobie z tym radzą (no to ja wolę lewatywę chyba niż niespodziankę). Golenie krocza radziła, żeby zrobić sobie w domu, ja albo mąż (nie ma opcji, żeby mnie mąż będzie golił, jak sobie sama nie poradzę, to zrobią to w szpitalu), na nacinanie polecała się zgodzić, bo lepiej tak, niż popękać.
mamy ❄️❄️
31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
8-10.2018 - 3 x IUI
11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko -
Powtarzam co mi mówiła: przy nacięciu są w stanie to kontrolować, a przy pęknięciu nie bardzo. Jedna popęka delikatnie, inna bardziej.elfi wrote:Kurczę, serio? Wydawało mi się, że lepsze pęknięcie niż nacięcie.... AAA ogarnięcie wyprawki to pikuś w porównaniu do tych decyzji!AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
Masakra. I to faceci mdleją przy porodach, tak?Dzyzia wrote:Powtarzam co mi mówiła: przy nacięciu są w stanie to kontrolować, a przy pęknięciu nie bardzo. Jedna popęka delikatnie, inna bardziej.
mamy ❄️❄️
31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
8-10.2018 - 3 x IUI
11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko -
Podobno wszystko inne boli tak bardzo, że nacięcia/pęknięcia się nie czujeelfi wrote:Masakra. I to faceci mdleją przy porodach, tak?
AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
Haha, no domyślam sięDzyzia wrote:Podobno wszystko inne boli tak bardzo, że nacięcia/pęknięcia się nie czuje ale tak "na sucho" to dość przerażające, żeby decydować, czy lepiej pęknąć czy mają nas naciąć
mamy ❄️❄️
31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
8-10.2018 - 3 x IUI
11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko -
To mi znow wrecz przeciwnie, na szkoke rodzenia polozna, jak i w szpitalu naciecie odradzaly i w sumie u mnie w szpitalu nawet sie go nie praktykowalo jako standard, a bardziej jesli oacjentka juz sie bardzo uprze, ze chce...
Mowily, ze fakt peknac mozna roznie, ale bardzo rzadko sie zdaza jakies ekstremalne pekniecie, a naciecie jest zawsze glebokie...
Ta w szpitalu mowila, ze malo kiedy obserwuje tak glebokie pekniecie, jak glebokie byloby naciecie...
U mnie polozna bardzo kontrolowala krocze, przy wychodzeniu malej, tak zeby zminimalizowac ryzyko i chyba sie udalo, bo nie mialam zadnej masakry...
Moze cos troche tez dalo to, ze wykonywalam w ciazy masaz olejkiem do masazu krocza...
A co do bolu, porod, a wlasciwie parte tak bolaly, ze nawet nie czulam czy peklam czy nie, a dodatkowo po porodzie, to byla taka ulga, ze jak lekarka robila mi zastrzyk do znieczulenia miejscowego, zeby zalozyc szwy, to nawet nie czulam, ze mnie w ogole jakas igla tam dotknela😂
elfi lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja w srodku tez lekko peklam, ale nie czulam zupelnie...
Jedynie przy gojeniu sie lekko swedzialo...
No ale naciecie nie chroni w 100% przed peknieciem w srodku...
Ja masowalam krocze olejkiem z weleda do masazu krocza, od 36tc bo moze wywolywac male skurcze...
W szkole rodzenia w ten dzien jak byka gadka o porodzie cwiczylismy z tym olejkiem masaz na skorze tej laczacej kciuk z dlonia, a po zakonczeniu skladalismy rece jak do modlitwy dla porownania, to ten kciuk w masowanej rece moglam dac duzo nizej jak tem drugi, bo skora byla duzo bardziej elastyczna
elfi lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Nam położna mowila, ze pęknięcie krocza może kobietę nieźle pokaleczyć na resztę zycia i najlepiej w papierach jakie dostaniemy przy przyjęciu do szpitala napisac, ze wyrażasz zgodę W RAZIE KONIECZNOŚCI na cc, nacięcie krocza, kleszcze Itp.elfi wrote:Kurczę, serio? Wydawało mi się, że lepsze pęknięcie niż nacięcie.... AAA ogarnięcie wyprawki to pikuś w porównaniu do tych decyzji!
Tak samo opowiadała, ze ostatnio im młoda matka umarła na stole, bo nie wyraziła zgody na przetaczanie krwiu u siebie i i dziecka (świadek Jehowy), podobno prawie wszyscy na sali płakali... na szczęście malucha udało się uratować, bo przetoczyli mu krew, bo prawnik załatwił szybko sądowo odebranie praw rodzicom itp (nie pamietam dokładnie jak ona to nazwała) i mogli malca ratować .
-
O matko...mao wrote:Nam położna mowila, ze pęknięcie krocza może kobietę nieźle pokaleczyć na resztę zycia i najlepiej w papierach jakie dostaniemy przy przyjęciu do szpitala napisac, ze wyrażasz zgodę W RAZIE KONIECZNOŚCI na cc, nacięcie krocza, kleszcze Itp.
Tak samo opowiadała, ze ostatnio im młoda matka umarła na stole, bo nie wyraziła zgody na przetaczanie krwiu u siebie i i dziecka (świadek Jehowy), podobno prawie wszyscy na sali płakali... na szczęście malucha udało się uratować, bo przetoczyli mu krew, bo prawnik załatwił szybko sądowo odebranie praw rodzicom itp (nie pamietam dokładnie jak ona to nazwała) i mogli malca ratować .
No ten plan tak jest rozpisany, że oświadczam, że nie chcę tego czy tamtego, chyba że będą wskazania medyczne. Chyba najsensowniej będzie wziąć tą położną do porodu, spotkać się z nią i wszystko po kolei omówić...
mamy ❄️❄️
31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
8-10.2018 - 3 x IUI
11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko -
O no wlasnie to mialam tez pisac, ze ja krocza nacinanego nie chcialam miec, chyba, ze w trakcie polozna by widziala, ze na jej oko jest ryzyko bardzo glebokiego pekniecia, no wtedy to dla mnie sprawa jasna...
Ale.u nas ogolnie nie ma niczego do podpisywania "na zapas"
Jedynie co, to lekarz na wizycie przedporodowej w szpitalu dal mi fotmularz na znieczulenie zewnatrzoponowe, bo pytal, czy jestem zainteresowana ta forma zapobiegania bolu porodowego (mieli jeszcze tysiace innych opcji (od homeopatii, aromaterapii, przez wanne, az po wlasnie znieczulenie), zebym miala e ksiazeczce prowadzenia ciazy juz podpisany wsadzony w razie czego...
No ale to caly formularz, nie sam podpis, wiec woleli wczwsniej jak za pozno, bo jak tu w trakcie porodu odpowiadac na pytania z kartki...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
elfi wrote:O matko...
No ten plan tak jest rozpisany, że oświadczam, że nie chcę tego czy tamtego, chyba że będą wskazania medyczne. Chyba najsensowniej będzie wziąć tą położną do porodu, spotkać się z nią i wszystko po kolei omówić...
Nie wiem czy wybierasz się do szkoły rodzenia, ale tam będzie temat odnośnie planu porodu..
Ale z tego co w necie czytałam to plan planem, ale życie często weryfikuje😋 i położna mowila, ze są tam często punkty, które się wykluczają: np ze chcesz mieć dziecko od razy po porodzie skóra do skory przyez 2 godz, a kolejny, ze od razu po porodzie dziecko ma być zważone itp😉 i ona się śmiała, ze bądź tu mądry 😂
-
Nie no na tym moim planie też nie jest tak, że nacinamy krocze od razu na wejście, czy jest potrzeba, czy nie, tylko właśnie w razie konieczności. Położna mi tłumaczyła, że praktyka jest taka, że skóra jest obserwowana już w trakcie parcia i jeśli ocenią, że pęknie to sami nacinają - to nacięcie ma wtedy ok. 1 cm.Cccierpliwa wrote:O no wlasnie to mialam tez pisac, ze ja krocza nacinanego nie chcialam miec, chyba, ze w trakcie polozna by widziala, ze na jej oko jest ryzyko bardzo glebokiego pekniecia, no wtedy to dla mnie sprawa jasna...
Ale.u nas ogolnie nie ma niczego do podpisywania "na zapas"
Jedynie co, to lekarz na wizycie przedporodowej w szpitalu dal mi fotmularz na znieczulenie zewnatrzoponowe, bo pytal, czy jestem zainteresowana ta forma zapobiegania bolu porodowego (mieli jeszcze tysiace innych opcji (od homeopatii, aromaterapii, przez wanne, az po wlasnie znieczulenie), zebym miala e ksiazeczce prowadzenia ciazy juz podpisany wsadzony w razie czego...
No ale to caly formularz, nie sam podpis, wiec woleli wczwsniej jak za pozno, bo jak tu w trakcie porodu odpowiadac na pytania z kartki...AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
My już po wizycie. Wg dr cukrzycy brak,jest za to nieprawidłowa tolerancja glukozy. Odstawiamy cukier, słodycze itp. Mam się skonsultować z diabetologiem.
Ogólnie jest dobrze. Szyją 38mm. Chłopaków nie mierzyliśmy, ze względu na mój wiecznie twardniejący brzuch. Na oko wg dr mogą już mieć ok 1000g. Za 2 tyg wizyta więc zobaczymy ile przybrali na wadze. A 3 września mamy trzecie prenatalne 😊.
Chłopcy już się poprzekrecali. Jeden znowu głową do dołu i podkłada bratu stópki do wąchania 😁. Na chwilę obecną poród CC.
iriiska, Dzyzia, Marianka@87, Makt, elfi, moonik, KeepCalm, Sara88, CYTRYNKA_2016, asienka30 lubią tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Bajka_88 wrote:My już po wizycie. Wg dr cukrzycy brak,jest za to nieprawidłowa tolerancja glukozy. Odstawiamy cukier, słodycze itp. Mam się skonsultować z diabetologiem.
Ogólnie jest dobrze. Szyją 38mm. Chłopaków nie mierzyliśmy, ze względu na mój wiecznie twardniejący brzuch. Na oko wg dr mogą już mieć ok 1000g. Za 2 tyg wizyta więc zobaczymy ile przybrali na wadze. A 3 września mamy trzecie prenatalne 😊.
Chłopcy już się poprzekrecali. Jeden znowu głową do dołu i podkłada bratu stópki do wąchania 😁. Na chwilę obecną poród CC.
No to super, ze wszystko dobrze 😍 No chyba przy bliźniakach to lekarz nie bierze pod uwagę nic innego jak CC?? 😱😱
