🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
My tez dalej nie mamy imienia. Co mi sie podoba to nie tacie I odwrotnie. Smieje sie ze wymysle na szybko na sali ha ha
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
My dopiero niedawno wybraliśmy, a zatwierdzony gdy zobaczymy córkę na żywo. U nas było mnóstwo imion po drodze, a stanęło na Ani.IGA wrote:My tez dalej nie mamy imienia. Co mi sie podoba to nie tacie I odwrotnie. Smieje sie ze wymysle na szybko na sali ha ha
Jlod lubi tę wiadomość
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Anuśla - wczoraj patrzyłam na zarejestrowane imiona w PL na jakiejś stronie rządowej i Joanna jest wysoko, ale to też przez to, że imie pojawia się w różnych rocznikach, stąd mówię, że jest popularne
Iga - to sobie chociaż przygotujcie bazę imion żeby na sali porodowej wybrać :p może będzie podobnie jak u Poziomki, że zobaczycie dziecko i się utwierdzicie w jakimś wyborze?
Ja z Klarą miałam problem ze zdrobnieniem, ale sobie uświadomiłam, że to idzie podobnie jak ze zdrobnieniem imienia Marta. Za to mąż stwierdził, że będzie się pieszczotliwie zwracał do małej Klaryska lub Eklerek----
2024
2024.11 - poronienie zatrzymane 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Jaszczurka, Eklerek super😍 A ja właśnie nie bede zdrabniac, bo nie podobaja mi sie zdrabniane imiona. Mój mąż mówi Klarka😄
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
No właśnie ja się do Klarki jakoś nie przekonałam i sama będę tego zdrobnienia unikała (ja będę zdrabniać do Klarci lub Klarusi), a pewnie jak się osłucham to mi będzie obojętne :p
Zawsze tak jest - jakiekolwiek imię by na początku nie szokowało to jak się je osłucha to później jest ono właściwie obojętne. Moje rodzeństwo trochę poleciało dla mnie z imionami dla dzieciaków, a teraz już każdy się przyzwyczaił.----
2024
2024.11 - poronienie zatrzymane 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Moja lekarz mówi, że najlepiej byłoby wywołać poród w dniu terminu. Mówi, że ciąża jest z in vitro i lepiej nie ryzykować. Czy Wasi lekarze też tak proponowali? Nie chce wywoływania i w sumie nie wiem czy szpital by się zgodził na wcześniejsze wywołanie porodu.
Czy któraś z Was miała wywoływany poród, który nie został zakończony CC?Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Poziomka6 wrote:Moja lekarz mówi, że najlepiej byłoby wywołać poród w dniu terminu. Mówi, że ciąża jest z in vitro i lepiej nie ryzykować. Czy Wasi lekarze też tak proponowali? Nie chce wywoływania i w sumie nie wiem czy szpital by się zgodził na wcześniejsze wywołanie porodu.
Czy któraś z Was miała wywoływany poród, który nie został zakończony CC?
Nie wiem czy o taka odpowiedź ci chodzi, ale ja miałam wywoływany poród w 38tc bo odeszły mi wody, a przez 4 dni nic się nie działo, wody ciekły, żadnych skurczy, rozwarcie na 2 cm po masażu szyjki i czapkach. Cesarski nie miałam, ale poród zakończył się Kleszczowo. Szczerze mówiąc, z dwojga złego wolałbym tę cesarkę.
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Jej, nie brzmi to dobrze. Nie chce mieć wywoływanego porodu, ale lekarz zasiał we mnie wątpliwościEdward1 wrote:Nie wiem czy o taka odpowiedź ci chodzi, ale ja miałam wywoływany poród w 38tc bo odeszły mi wody, a przez 4 dni nic się nie działo, wody ciekły, żadnych skurczy, rozwarcie na 2 cm po masażu szyjki i czapkach. Cesarski nie miałam, ale poród zakończył się Kleszczowo. Szczerze mówiąc, z dwojga złego wolałbym tę cesarkę.Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Każdy poród jest inny, u Ciebie może pójść gładko i wcale nie musi się skończyć tak jak u mnie.Poziomka6 wrote:Jej, nie brzmi to dobrze. Nie chce mieć wywoływanego porodu, ale lekarz zasiał we mnie wątpliwości
Niki345 lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Właśnie w tym problem, że nie słyszałam jeszcze o wywoływanym porodzie który skończył się w miarę normalnie. Coraz większy stres mnie dopadaEdward1 wrote:Każdy poród jest inny, u Ciebie może pójść gładko i wcale nie musi się skończyć tak jak u mnie.Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Moja kuzynka miała wywolywany i naturalnie urodziła, ale była grubo po terminie. Niestety, poród był długi i koszmarny. No ale wiele porodów takich jest...Poziomka6 wrote:Właśnie w tym problem, że nie słyszałam jeszcze o wywoływanym porodzie który skończył się w miarę normalnie. Coraz większy stres mnie dopada
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Poziomka6 wrote:Właśnie w tym problem, że nie słyszałam jeszcze o wywoływanym porodzie który skończył się w miarę normalnie. Coraz większy stres mnie dopada
U mnie dwa dni wywolywania, i zero rozwarcia, skurcze tylko przez chwile . Dopiero jak trafilam na inna lekarz na obchodzie, i polozna ze ciaza z ivf to decyzja byla odrazu ze cesarka.
Tak podstawa do wywolania nie bylo ivf ale skoki cisnienia jakie mialam.
Maly urodzil sie w 39tyg. I Dzieki bogu ze przez cesarke, bo bylam wykonczona indukcja
Wiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
Ja mialam wywolywanyPoziomka6 wrote:Moja lekarz mówi, że najlepiej byłoby wywołać poród w dniu terminu. Mówi, że ciąża jest z in vitro i lepiej nie ryzykować. Czy Wasi lekarze też tak proponowali? Nie chce wywoływania i w sumie nie wiem czy szpital by się zgodził na wcześniejsze wywołanie porodu.
Czy któraś z Was miała wywoływany poród, który nie został zakończony CC?
na wizycie przedporodowej w szpitalu (w de odvywa sie taka w szpitalu gdzie chce sie rodzic i tam badaja wtedy i wszystko dotyczace porodu ustala sie, zakladaja karte itp, zeby juz tego nie robic podczas porodu tej calej biurokracji) ustalilismy z lekarzem, ze jesli samo sie wczesniej nie zacznie, to dzien przed terminem stawiam sie w szpitalu... tak tez bylo...
O 11:15 dostalam pierwsza tabletke na wywolanie (mialam dostawac 3x1 i ostrzegali, ze koze to trwac do 6 dni), a o 11:30 zaczely sie regularne skurcze...
Moj porod trwal co prawda dlugo, bo nie mialam ani milimetra rozwarcia ale po 26h naturalnie urodzilam coreczke... bez komplikacji dokladnie 40+0 w dzien wyznaczonego tp
Takze da sie urodzic naturalne i bez traumy majac porod wywolywany
Tym razem mam nadzieje na takie same ustalenia i tez zakonczenie jak najblizej tp
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Czyli jednak czasem się udajeCccierpliwa wrote:Ja mialam wywolywany na wizycie przedporodowej w szpitalu (w de odvywa sie taka w szpitalu gdzie chce sie rodzic i tam badaja wtedy i wszystko dotyczace porodu ustala sie, zakladaja karte itp, zeby juz tego nie robic podczas porodu tej calej biurokracji) ustalilismy z lekarzem, ze jesli samo sie wczesniej nie zacznie, to dzien przed terminem stawiam sie w szpitalu... tak tez bylo...
O 11:15 dostalam pierwsza tabletke na wywolanie (mialam dostawac 3x1 i ostrzegali, ze koze to trwac do 6 dni), a o 11:30 zaczely sie regularne skurcze...
Moj porod trwal co prawda dlugo, bo nie mialam ani milimetra rozwarcia ale po 26h naturalnie urodzilam coreczke... bez komplikacji dokladnie 40+0 w dzien wyznaczonego tp
Takze da sie urodzic naturalne i bez traumy majac porod wywolywany
Tym razem mam nadzieje na takie same ustalenia i tez zakonczenie jak najblizej tpStarania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Dziewczyny jak radzicie sobie z nawałem pokarmu? Ściągacie nadmiar laktatorem? Jeśli tak to ile - wiem niby że do poczucia ulgi ale boję się że będę ściągać za długo i to jeszcze bardziej rozkręci laktacje a wtedy cycki eksplodują 😜😆
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 06:21
-
Lilli - jeśli masz okazję - ciepły prysznic przed karmieniem lub ciepły okład przed karmieniem. Pod prysznicem nachyl się, żeby piersi "dyndały" i w ten sposób je polewaj wodą. Jeśli jestem między karmieniami odciągam po 25-30 ml z każdej piersi lub tylko z tej, która nie daje mi żyć. A zaraz po karmieniu zimne okłady np.ze zmrożonych liści kapusty na 25-40 minut. W trakcie karmienia warto też "popychać" pokarm w stronę sutka - naciskasz pierś jednostajnym ruchem od podstawy do brodawki w miejscu, w którym czujesz "kamień". Możesz też spróbować przystawiać Gaję w różnych pozycjach podczas jednego karmienia.
U mnie zazwyczaj wystarczały 2-3 prysznice dziennie, jedno leżakowanie z kapustą i jedno odciąganie.
Lilii, GrubAsia lubią tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Dziewczyny a ja troxhe z innej beczki zaputam. Czy wy umiecie przechodzic jak dawniej do staraczek? Ja nie moge sie zalogowac I do tego musialam juz placic ten drogi abonament ostatnio.
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
Ja normalnie jestem na staraczkach, bez żAdnego abonamentu.IGA wrote:Dziewczyny a ja troxhe z innej beczki zaputam. Czy wy umiecie przechodzic jak dawniej do staraczek? Ja nie moge sie zalogowac I do tego musialam juz placic ten drogi abonament ostatnio.
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Ja podobnie jak Anuśla. Iga, napisz do pomocy technicznej.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Lili, wsadź do zamrażalnika dwa pampersy z wodą nalaną do środka i przykładaj sobie jako okład na piersi po każdym karmieniu na 20 minut, ulga niebotyczna.
Krąsi, Lilii lubią tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️
