Co pijecie w ciazy?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMartynika dobrze wiem co czujesz bo ja mialam to samo w pierwszych tyg ciazy. Pic mi sie chcialo ale nie wiedzialam co wymyslalam a to to a to tamto i jak juz mialam kryzys to pilam cole zero ktora byla i jest dla mnie do tej pory najlepszym napojem oczywiscie pije rozsadnie i sporadycznie a nie jako glowny napoj
-
maaartinka wrote:Hmm..to już sama nie wiem czy pić tą herbatkę imbirową czy lepiej sobie odpuścić.. Wogóle jestem jakaś taka bardzo zakręcona z tym co można czy nie.. Czasami mam ochotę się poprostu czegoś napić i nie wiem czego aż chce mi się płakać tego nie tamtego nie.. na to nie mam ochoty.. oj jakoś ostatnio mnie chyba to przerasta
Wydaje mi się, ze odrobinke przesadzasz i za bardzo doszukujesz sie nie wiem czego...Wychodze z zalozenia, ze organizm sam wie czego chce i tym trzeba sie kierowac. Oczywiscie wszystko z umiarem, ale od jednej herabatki nic nikomu sie nie stanie, a takie schizowanie, na pewno ci w zadne sposob nie pomoze.
Najwazniejsze to picie duzej ilosci wody, to podstawa!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 18:21
-
Madź wrote:Alaalicja powiedz pijesz generalnie więcej będąc w ciąży ?
a jak podchodzicie do piwa ciemnego typu karmi?
Tak. Zdecydowanie więcej pije. Mniej mi się chce jeść za to bez butelki wody się w ciąży nie ruszałam.
Karmi również odstawiłam. Różne opinie słyszałam, że lampka wina nie zaszkodzi, że kilka łyków piwa jest nawet wskazane. Ja tam chucham na zimne i zero alkoholu i alkoholopodobnych przez całą ciążę.Anoolka lubi tę wiadomość
-
Ja nigdy nie czytalam na internecie co mozna pic a czego nie bo mozna by bylo zwariowac (jak moja kolezanka). Oczywiscie odstawilam alkohol, kofeine i napoje gazowane (w duzych ilosciach). W czasie calej ciazy az do teraz wypilam moze pare slabiutkich kaw z mlekiem i czasem pije slabe herbaty zwykle. Kilka razy wypilam tez male piwo 0% oczywiscie tak na smak;P Normalnie w ciagu dnia pije herbaty owocowe(w okresie zimowym duzo pilam herbatek owocowych z cynamonem), wode niegazowana z cytryna lub z odrobina soku smakowego, slaba herbate z miodem i cytryna, miete, zielona herbate wypilam pare razy u kumpelki gdyz ja nie kupuje. Soki rzadko kupuje, przewaznie robie sama. Kakao lub platki z mlekiem- codziennie- lubie mleko.
lolka83 lubi tę wiadomość
https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ecg4oqqc3.png -
nick nieaktualnyALAALICJA wrote:Tak. Zdecydowanie więcej pije. Mniej mi się chce jeść za to bez butelki wody się w ciąży nie ruszałam.
Karmi również odstawiłam. Różne opinie słyszałam, że lampka wina nie zaszkodzi, że kilka łyków piwa jest nawet wskazane. Ja tam chucham na zimne i zero alkoholu i alkoholopodobnych przez całą ciążę.
Ja miałam kiedyś zajęcia na uczelni, i NIE WOLNO w ogólne alkoholu. Ktoś kiedyś ściemę puścił ze wino nie zaszkodzi...ale to nie prawda. Myślę, że ciąza to nie jest jakiś meeega długi okres i bez tego alkololu jednak da się wytrzymać.ALAALICJA, Yasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynawet mała ilość alkoholu w ciąży może uszkodzic płód.
Ja piję wodę niegazowaną (głównie, ok. 2-2,5l dziennie), do tego herbatę z pokrzywy i z mięty.
Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić czym się różni mięta polna od mięty pieprzowej? i która z nich jest sprzedawana w sklepie w postaci herbat? (takich zwykłych, nie aptecznych)
Pytam z tego względu, iż mięta polna jest zakazana w ciąży, a mięta pieprzowa wręcz wskazana, szczególnie przy mdłościach.Yasmin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySłyszałam że do ziół zakazanych są m.in tymianek, rozmaryn, hibiskus, lukrecja, jemioła, szałwia, żeń-szeń, aloes, chmiel, krwawnik pospolity, serdecznik pospolity, tasznik pospolity, pluskwica groniasta, mięta polna i liście malin.
Kiara szczerze mówiąc nie wiem jaka jest różnica pomiędzy obiema miętami, ale ja będąc w ciąży piłam tylko tę pieprzową kupowaną w aptece
-
Aneczka0911 wrote:Ja miałam kiedyś zajęcia na uczelni, i NIE WOLNO w ogólne alkoholu. Ktoś kiedyś ściemę puścił ze wino nie zaszkodzi...ale to nie prawda. Myślę, że ciąza to nie jest jakiś meeega długi okres i bez tego alkololu jednak da się wytrzymać.
ja też uważam, że nie ma bezpiecznej dawki alku dla kobiet w ciąży, więc po co ryzykować?Ale tak jak zaznaczyłam różne mają na ten temat opinie. -
Ja piję soki (przeważnie pomarańczowy 100%, albo multiwitamina), kompoty, z herbat uwielbiam zieloną, zwykłą z cytryną, owocowe i jak mnie mdliło to miętową. Po wodzie bardzo chce mi się jeść, ale generalnie niegazowana zawsze koło mnie jest.
Co do picia zielonej herbaty w ciąży to polecam poczytać http://parenting.pl/portal/zielona-herbata-w-ciazy, bo ma bardzo dużo pozytywnych właściwości.
Kawę słabiutką z mlekiem zdarza mi się wypić bardzo sporadycznie, jak najdzie mnie ochota. -
Duźo tych zakazów i nakazów w ciąży. A tak naprawdę kwestia napojów to też kwestia indywidualna. Najważniejsze żeby unikać alkoholu i ograniczyć kofeinę. Reszta to już jak organizm zareaguje. Czasem zwykły sok może poważnie zaszkodzić, chociażby ze względu na olbrzymie dawki substancji słodzących. Także wszystko z głową ale też bez przesady:)
-
Mnie w ciąży odrzuciło od rumianku (który przed ciążą piłam zamiast herbaty 3x dziennie) i od zwykłej czarnej herbaty. Za wodą mineralną nie przepadam, ale od czasu do czasu się zmuszę (może gdyby było lato częściej bym po nią sięgała). W ogóle mało co do picia mi podchodzi, jestem z tych co muszą zmuszać się żeby w ciągu dnia wypić chociaż litr płynów
Tak na co dzień to raczej sok pomarańczowy, herbata biała (tajska cytryna, kwiat granatu - bardzo mi zasmakowała i piję ją naokrągło) i kompociki które gotuje mi mąż Jak kupujemy owoce i mało czegoś schodzi, to obiera, wrzuca do gara, trochę dosładza i nawet mi to smakuje Np jabłka, gruszki, maliny, czasem śliwki i wszystko co szybko dojrzewa a nie mamy ochoty zjeść. Taki kompot-niespodzianka, ostatnio nawet mandarynki w nim pływały