CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
koktajlowa wrote:Odkopałam ciuchy z przed 9 lat żeby zobaczyć co mamy. No i część z nich te białe body/pajace są pożółkłe. Ktoś mi powie czy to zejdzie jak wrzucę do jakiegoś odplamiacza czy bez sensu i po prostu wyrzucić?
Ja namaczam w sodzie oczyszczonej i wszystko mi schodzi zawsze 😂💔 Marcysia 21t 👼 -
O matko 🫣 wyobraziłam to sobie. Jeszcze jak się charakterem wda w mojego jak był malutki to w ogóle cały oddział będzie nas znał.Luna30 wrote:Przez głowę są ok o ile są rozpinane albo na zakładkę. Najgorsza masakra to w szpitalu dostałam dziecko w ichniejszym ubranku po jakiś badaniach w takim nierozpinanym. Musiałyśmy zawołać położna bo to g*** nie dało się zdjąć. Ona też klnela, dziecko się darło. Tragedia.Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
On: 37l obniżone parametry nasienia
➡️Starania od 2019.
Klinika Ovum Lublin 05.2021
-AMH 4.60
-10.2021 1 IUI, beta - 0 💔
04.2023 I procedura IVF
-Double Stimulation
➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
beta 0 😥
31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
beta 0 😥
06.2024 II procedura IVF
➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️
02.09.2024 Test receptywności endometrium
23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
10dpt: 249,2
14 dpt: 1083,11
29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
36 dpt CRL 1.11cm
-
Alex_92 wrote:O matko 🫣 wyobraziłam to sobie. Jeszcze jak się charakterem wda w mojego jak był malutki to w ogóle cały oddział będzie nas znał.
Te ich ubranka były straszne. Naprawdę ledwo przez głowę się dało przeciągnąć. Wgl jak położna je zdjęła to wyrzucila:p malutki otwór na głowę i przeciskaj. Jeszcze wejść łatwiej weszło ale zejść...polecam brać swoje
Alex_92 lubi tę wiadomość
-
Tam, gdzie rodziłam były szpitalne ubranka i korzystałam. Były pachnące, ładne, pajacyki, bodziaki i spodenki. Można było wybrać coś normalnego, ja swoje ubranka dopiero zakładałam na wyjście Jedynie kocyk mój mi się przydał do karmienia bobaska, żeby mu było ciepło. Pieluszki, podkłady też używałam szpitalne. Nawet położne przynosiły czystą tetrę. Jedynie te podkłady/podpaski wolałam swoje, bo szpitalne nie miały kleju i mi latały
Powiem Wam, że przy pierwszym dziecku to ten typ ubranka może i ma znaczenie, dla mnie teraz już totalnie nie ma. Czy napy, czy suwak, czy sukienka i rajstopki czy body, czy łódeczka czy guziki po bokach, bez różnicy i tak się wciąż przebiera te małe dzieci, dzięki prezentom od rodzinki mam chyba wszystkie typy po dziewczynkach i ostatecznie każdy się zakładało 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia, 21:46
Alex_92 lubi tę wiadomość
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Gusia_ wrote:Biedronka mnie się Pomorzany kojarzą z poronieniem i kilkoma nieprzyjemnymi komentarzami położnej z izby przyjęć, więc jakbym miała rodzić w Szczecinie to chyba na Zdrojach… Ale mam nadzieję, że nie będzie komplikacji i będę mogła rodzić a moim powiatowym szpitalu. Mieszkam godzinę drogi od Szczecina, tam mam bliżej, pół godzinki. Więc też dojazd lepszy no i dwa razy tam rodziłam… Zobaczymy. Ale moje koleżanki rodzą głównie na Pomorzanach i też słyszę dobre opinie jak od Ciebie
Ja z pierwszą córką wolałam body kopertowe z drugą przez głowę, bo już mnie wkurzały te guziki wszystkie i już też mniejszy lęk że dziecko uszkodzę…
Gusia, mówisz o Policach? -
magdalena321 wrote:Dziewczyny jak któraś ma ochotę to w niedzielę mój ulubiony instagramowy lekarz dr Falęcki robi live’a z innym lekarzem o CC. Ja oczywiście będę oglądać z ciekawości 🙃 może dowiem się czegoś nowego co mnie czeka 😅
Aa a dr Wojciech wpadł u mnie na CC i zapytał jak dziecko będzie miało na imię i dlaczego nie Wojciech 🤣 w ogóle nie wiem skąd tam się wziął, bo wtedy pracował w WUMie.
-
Ja Polic akurat nigdy nie brałam pod uwagę, bo nie słyszałam dobrych opinii o tamtej porodówce, więc ja jeśli akcja by się zaczęła przed 37 tygodniem lub by były wskazania żeby jechać do szpitala z wyższa referencyjnoscia akurat wybrałabym Zdroje, choć no o Pomorzanach akurat też dobrze slyszlam od rodziny i koleżanek jak pisałam, dodatkowo porodówka po remoncie, mojego męża bratowa już tam rodziła i mówiła, że jest niebo a ziemia w porównaniu do tego co było No ale najbardziej chce znów rodzić w tym szpitalu powiatowym niedaleko mnie, bo byłam bardzo zadowolona z opieki tam poprzednimi razami
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Gusia_ wrote:Ja Polic akurat nigdy nie brałam pod uwagę, bo nie słyszałam dobrych opinii o tamtej porodówce, więc ja jeśli akcja by się zaczęła przed 37 tygodniem lub by były wskazania żeby jechać do szpitala z wyższa referencyjnoscia akurat wybrałabym Zdroje, choć no o Pomorzanach akurat też dobrze slyszlam od rodziny i koleżanek jak pisałam, dodatkowo porodówka po remoncie, mojego męża bratowa już tam rodziła i mówiła, że jest niebo a ziemia w porównaniu do tego co było No ale najbardziej chce znów rodzić w tym szpitalu powiatowym niedaleko mnie, bo byłam bardzo zadowolona z opieki tam poprzednimi razami
Ja akurat najlepsze słyszałam o Policach, co do Zdrojow mam mieszane uczucia, ale temat do przemyślenia, a co do Pomorzan to faktycznie porodówka jest po remoncie ale oddział połogowy gdzie leży się po porodzie już nie, a salę duże i tylko jedna łazienka na oddziale, może i miły personel to wynagradza, ale chyba po porodzie nie wyobrażam sobie takich warunków, myślę że komfort dla mamy jest też bardzo ważny
-
Tak, prawda. Te duże sale też mnie nie przekonują, moja przyjaciółka raz leżała na sali, gdzie było 6 dzieci. No nic nie spała. Ale personel chwaliła i ogólnie była zadowolona więc tam wróciła. Za drugim razem miała 2 inne babeczki na sali. Ja tam leżałam po poronieniu i nie wspominam tego dobrze, przez niemiłe komentarze położnej, która mnie przyjmowała, więc właśnie bym raczej jechała na Zdroje, tam natomiast czwórkę dzieci rodziła żona brata męża i zawsze bardzo chwaliła opiekę i standard szpitala. Ja na Zdrojach byłam jednak tylko na dziecięcym i dziecięcym sorze więc o położnictwie i ginekologii nie mogę nic napisać. Za to o Policach słyszałam takie opinie, że jest bardzo dużo studentów, brak prywatności przy porodzie zupełnie, niestety od kilku osób, no a cenię sobie jednak spokój w takiej chwili 🧐 To wygląda na to, że słyszałyśmy o tym szpitalu skrajne opinie Malina ☺️
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Jak dasz rade Zapijać gruszką kapustę kiszoną to śmiało 😅HejAnku🌸 wrote:Z tym piwem bezalko na zaparcia to musi być jakieś „poważne” czy somersby gruszkowe też zadziała? 😂Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
On: 37l obniżone parametry nasienia
➡️Starania od 2019.
Klinika Ovum Lublin 05.2021
-AMH 4.60
-10.2021 1 IUI, beta - 0 💔
04.2023 I procedura IVF
-Double Stimulation
➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
beta 0 😥
31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
beta 0 😥
06.2024 II procedura IVF
➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️
02.09.2024 Test receptywności endometrium
23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
10dpt: 249,2
14 dpt: 1083,11
29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
36 dpt CRL 1.11cm
-
Alex_92 wrote:Jak dasz rade Zapijać gruszką kapustę kiszoną to śmiało 😅
Aaa bo to trzeba połączyć z kapustą, źle zrozumiałam 😂 no to klops - kapusta mi nie przejdzie przez usta ale chociaż sobie gruszkę wypiłam xd
Alex_92 lubi tę wiadomość
💔 Marcysia 21t 👼 -
kasssia wrote:Aa a dr Wojciech wpadł u mnie na CC i zapytał jak dziecko będzie miało na imię i dlaczego nie Wojciech 🤣 w ogóle nie wiem skąd tam się wziął, bo wtedy pracował w WUMie.
Ale super 😍 z tego co obserwuję i czytam na jego insta to on non stop gdzieś krąży 😝Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia, 08:10
kasssia lubi tę wiadomość
Amelia 23.12.2015 🩷
Czekamy na Hanię 06.2025 🩷
