Długa podróż pociągiem
-
Kochane, czy któraś z Was jeździła pociągiem na początku ciąży? Czeka mnie podróż 6h w jedną stronę i powrót i w sumie mam obawy... Lekarz niby mówił, że nie ma przeciwwskazań ale jednak boje się, że może takie długotrwale wstrząsy mogą źle wpływać na fasolkę... Jak to u Was było, jeździłyście i nie było komplikacji?
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Wstrząsy? No nie przesadzajmy, chyba że jedziesz w Bangladeszu, a nie w Polsce. 6 h to nie jest żadna długa podróż, poza tym pociągiem lepiej niż autokarem, można się przejść po korytarzu, nie trzeba siedzieć w jednej pozycji.
-
Dziewczyny nie rozumiem Waszego ataku na założycielke wątku. Wystarczy spojrzeć w jej stopkę, żeby zrozumieć ten strach. To nie jest matka trojki dzieci, tylko dziewczyna, ktora sie boi poronienia. A jest na etapie, kiedy na wszystko trzeba uwazac. Ja tez jechalam 6 godzin w 9 tygodniu i sie balam. Bardziej tego, ze trzeba podniesc kilka razy walizke. Ale tez duchoty w IC, w zimie te ogrzewane wagony to wylegarnia zarazkow. No i przywiozlam wirusa, lezalam z goraczka potem kilka dni. A to naprawde bylo niebezpieczne, bo mialam ponad 38 stopni. Xaxa, moja rada, wsrząsów się nie bój, ale nic nie dźwigaj i weź żel antybateryjny do rąk.hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016 , IUI 14 XII 2016 synek Dawid urodzony 9.9.2017
-
Ja nie atakuje, tylko dziwie sie... Rozumiem, poczatek ciazy, wczesniej niepowodzenia ale trzeba byc dobrej mysli, ze tym razem sie uda i nie zamykac sie w domu. Skoro lekarz zalozycielce watku rowniez powiedzial, ze nie ma przeciwskaza to po co sie doszukiwac?
Jedz i nie zamartwiaj sie bo stres nie jest wskazany i bardziej moze zaszkodzic niz sama podroz pociagiem.
-
Ylya, ja też jestem "po przejściach", ale do głowy by mi nie przeszło obawiać się wstrząsów w pociągu, nie popadajmy w paranoję Rozumiem że ktoś się boi, ale trzeba zachować trochę zdrowego rozsądku. Nie było moim celem nikogo atakować.
-
nick nieaktualny
-