Gniezno - szpital, poród
-
Hej Dziewczyny,
z racji, że nie ma stricte grupy na fb „Rodzę w Gnieźnie”, chciałam zapytać czy są tu któreś z Was, które rodziły w niedawnym czasie w Gnieźnie lub zdecydowały się na ten szpital?
Zależy mi na aktywnym porodzie, pozycjach wertykalnych, ochronie krocza, kontakcie skóra do skóry po porodzie, późnym odpępnieniu, czy wiecie czy jest to do zrobienia w Gnieźnie?
Pierwszy poród miałam w św. Rodziny w Poznaniu, było okej, ale pod kątem logistycznym to Gniezno bardziej do mnie przemawia. Byłam też kilka dni na oddziale ginekologicznym i naprawdę byłam zadowolona, pod kątem chociażby wyposażenia, obłożenia sal, itd. nawet Gniezno lepiej wypadło niż św. Rodziny. Ale nie ukrywam, że nie chciałabym sobie straumatyzować porodu. Niestety słyszałam dwie historie, że położyli dziewczyny na plecach i tak rodziły - do końca nie wiem, czy to był ich wybór, czy je do tego zmusili.
Dajcie proszę znać! Ja mam do porodu jeszcze trochę czasu, ale może któraś z Was będzie też szukała informacji -
My chyba dzisiaj wymieniałyśmy komentarze na fb w tej sprawie mały ten świat;) także jeśli faktycznie wyjdzie u mnie Gniezno, to dam znać na przełomie lipca/sierpnia, a teraz napisze dla podbicia postu
w czerwcu wybieram się tam na drzwi otwarte, to też zobaczę jak wrażenia.
Agni97 lubi tę wiadomość
-
Moja dr polecała Św Rodzinę mi bliżej do Gniezna i jak jej powiedziałam to powiedziała że odkąd jest nowy ordynator to znacznie się polepszyło. Ja co prawda będę miała cesarkę więc mi tylko zależy na późnym odcięciu pępowiny i kangurowaniu małego przez męża . Wiem że te dwie rzeczy są . Mogę dać znać po cięciu pewnie w tym samym czasie co Sunday92 bo planujemy razem rodzic 😅
Agni97 lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Sunday92 wrote:My chyba dzisiaj wymieniałyśmy komentarze na fb w tej sprawie mały ten świat;) także jeśli faktycznie wyjdzie u mnie Gniezno, to dam znać na przełomie lipca/sierpnia, a teraz napisze dla podbicia postu
w czerwcu wybieram się tam na drzwi otwarte, to też zobaczę jak wrażenia.
-
Ja w Gnieźnie rodziłam w 2016 roku, miałam indukcję. Sam poród ok, natomiast pękła mi szyjka dość mocno, nikt tego nie zauważył przez co później przechodziłam sepsę. Zdaję sobie sprawę z tego, że dużo zmieniło się od tamtego czasu, ale mam traumę i wiem, że nigdy więcej nie zdecyduję się na Gniezno.
-