Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokładnie. Bo u nas nawet jak był mikrouraz to nie było mowy że boli. Czuć było przy siusianiu i już mijalo. Jednodniowo? Też wydaje mi się nieprawidłowe. Może badanie moczu?choć przy tak dlugim czasie to jakaś infekcja by się bardzo rozkręciła (?)
-
Hejka. Dawno mnie tu nie było i jak weszłam zobaczyłam temat z bolącym siusiakiem. U nas jest porażka od lipca. Syn poszedł do przedszkola w lipcu po 5 dniach przestał sygnalizować potrzeby. Było gorzej I gorzej aż w sierpniu objawił się skompomocz i ból siusiaka. Badania moczu robiłam ale dr stwierdziła że żle pobrałam mocz wszystko było ok tylko jedno wykazało liczne bakterie. Powtórki nie zrobiłam moczu. Kazała smarować siusiaka ale było gorzej podkrwawiał, syn się darł. Trauma do wc była najgorszym etapem jaki nam się trafił. Darcie się na widok nocnika mało tego kopanie ze złości akurat to nie jest typ który się złości o cokolwiek. Mało tego taki przykład wracaliśmy z urlopu rano zrobił trochę siku do nocnika po drodze popuścił ze dwie krople wtedy miał pieluchę to przebrałam, zasnął przed przyjazdem do domu 20 min i ponieważ była to już późną godzina to spał do rana bez sikania. Ile się zmieniło od sierpnia. W końcu sam zaczął nosić majtki. Wcześniej nawet przed niechęcią do wc nie lubił majtek i choć w pieluchy nie sikał to uwielbiał je nosić. Kupiłam majtki treningowe wielkie jak pieluchy i bardzo je lubi. Nadal nie sygnalizuje potrzeb i nie chce sikać. Dziś po nocy się nie załatwił w przedszkolu do 12.30 bez siku. Nie korzysta z toalet poza domem, drze się okropnie. W przedszkolu udaje się ciociom posadzić go na wc ale jemu nie udaje się załatwić. Kupiłam nawet nakładkę dla niego w przedszkolu, a W domu nawet zainstalowałam specjalna klapę do wc famili super sprawa podwójna deska dorosły i maluch. Ale woli tą starą nakładkę jest niewygodna i wysoka ale tyle dobrego że już rezygnuje z nocnika I przeszedł na wc. Potrafi powiedzieć siusiu i kupa nawet woła cito mama jak bardzo chce ( rzadko kiedy) Ostatnio jakieś 2 tyg temu poszłam z rana przed nim do wc bo on z rana zanim się załatwi to długi proces. Idzie do mnie mówiąc lał lał. Pytam co lał? Ledwo idzie coś chlupie między nogami. I wtedy mówię aaa zlałeś się w majty . On na to odpowiada LaŁ! 😀 majtki treningowe wszystko zatrzymały . A serio to wolę jak się zleje w gaciochy niż trzyma. Nadal nie mamy pełnego sukcesu. Po miesiącu bol siusiaka ustąpił. Nadal trauma do wc dlatego nie pobrałam 2 raz moczu jest tak wrażliwy. Nawet pisałam do doradcy rodzicielskiego jak pomóc przejść traumę do wc ale skwitowała że nie zajmuję się tym. Szukałam w necie różnych informacji i byłam u lekarza który nie wie co zrobić ... co dziennie to taka walka.codziennie mówi niechce. Próbowałam przekupić na nagrody ale nie poszło , lubi jak go podrzucam i mówię dumna mama. Ale jak siostra powie brawo w czasie gdy robi siku od razu stop zatrzyma się i schodzi z wc. Bardzo delikatny ten mój syn.jest to niekomfortowa sytuacja. A ból siusiaka musi być raczej od bakterii, bo syn jak wstrzymywał to był ciemny mocz. Teraz to robię wszystko by te 3 razy dziennie się załatwił chodzi tylko ze mną. Staram się by nie odczuwał to jako przymus toalety a bardziej uwolnienie od naturalnej potrzeby więc zmieniam doznania najpierw wybieram książki szykuje wc tłumaczę żeby brzuszek nie bolał trzeba siku , siadam przy nim i w ciągu paru minut mamy sukces. Ale 3 razy tylko najczęściej rano około 8.30 później o 16 -17 i przed snem po 20 a jak nie chce to gdy go usypiam wtedy mówi że idziemy siku sam od siebie. Wiecie jak to dla mnie trudne. W głowie ustawiony cykl przypomnień sikania synka. Był czas że chciałam zrobić aby sikał w majtki żebym nie była ja jego informacją czas na siku ale jak niechce się nawet sikać w gacie to wolę go prowadzać niż później byłby ból i znów niechęć do wc.
Przyjmę każdą radę jak ktoś miał podobna sytuację. Podaje dużo picia i czarny bez moczopędny ale nie pomogło. Wszędzie zabieram nakładkę ale nie ma mowy o korzystaniu z toalety poza domem.19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Maxi
Wasz problem jest tak naprawdę szerokim problemem i śmiem stwierdzić że ma podłoże psychologiczne i tyle. Takie sytuacje bywają dość częste, jeszcze częściej towarzyszą roznym"zaburzeniom"jak chociazby spektrum. Mam wręcz wrażenie że takie sytuacje są coraz częstsze...I nie mam na myśli tylko problemów z ubikacja...ale z mowa, jedzeniem...U Małgosi w grupie jest dziewczynka która od początku września ani razu nie odezwała się w przedszkolu. Ani razu!a poza przedszkolem to mała gaduła -sama słyszałam. Są dzieci które nic a nic nie zjedzą w przedszkolu. Nic! Czesto towarzyszyto mutyzmowi wybiorczemu...Znam chlopca ktory aż tak wstrzymywał fizjologię (u niego akurat stwierdzono autyzm), że jednak nosil pampersa na co dzien aż do zerówki. Bez tego pampersa nie było mowy aby wysikal się w ogóle. Stąd pozostawiono mu pampka tak długo-zaczęły się problemy z pecherzem. Ale nie znam szczegółów jak go odpieluchowali, wiem jedynie że nie było łatwo.
Mnie przychodzi do głowy jedno zasadnicze pytanie-co się wydarzylo, że publiczne ubikacje tak działają? Było coś na pewno. Ja bym szukala pomocy m.in.psychologicznej. Ale może i urolog dziecięcy mial taki przypadek??może poradnia psychologiczno-pedagogiczna?najpierw duagnoza, potem opinia (I tak są na wniosek rodzica)A potem niech radzą?
Małgosia nadal nie mówi. Ale niedawno mieliśmy taką sytuację, że aż przez 2 miesiące nie wchodziła w ogóle do pokoju chłopaków...najpierw się usmiechalam na to. Potem pomyślałam, że coś piotrusjej zrobił...Potem zaczelam się martwić i chciałam malymi kroczkami przekraczać z nia próg pokoju (aż były histerie).
Normalnie dziecko by powiedzialo 😥 i tylko przypadek sprawił, że odkryłam przyczynę-na szafie w pokoju był duży pluszowy pająk-plecak 🤦♀️a Małgosia się go bała...schowałam pająk ona po minucie buszowala w pokoju chłopaków. A serio-co najmniej 2 miesiace w nim nie była.
Już wiem że boi się też pluszowego szopa-plecaka i takiej naszej miejskiej maskotki (dziewczyna przebrana za lwa). Z tym lwem to mieliśmy właśnie przeboje na festynie, a niedawno byl w przedszkolu...jaki ja szok przeżyłam. Nie wiedzialam, że bedzie, ostrzeglabym panie 🤦♀️ Małgosia zajecia spędziła w innej sali 😥
I ja się pozale...
Nasza sprawa z orzeczeniem o niepelnosprawnosci wyszła gorzej niż b w życiu się spodziewala 🤦♀️ masakra. Piotrusia w ogóle NIE UZNANO ZA NIEPELNOSPRAWNEGO. Oczywiście że się odwołuję, ale na pewno trafimy do sadu, bo nawet jeśli uznają niepelnosprawnosc nie uznają konieczności swiadczenia pielęgnacyjnego. Powiem tak, nasza lekarka prowadząca powiedziala, że nigdy czegoś takiego nie miala w swojej karierze -
No to ja też się włączę do tematu. Krzyś był przeziębiony (nic nie poszło na oskrzela dzięki lekom 🙏) ale gorączka wróciła i jest coraz wyższa.
W środę lekarz, dziecko zdrowe. Gorączka zaczyna być coraz bardziej upierdliwa, nawracająca, wcziraj pojechałam zrobić mu mocz i crp. W moczu kosmos (chyba, że źle pobrana próbka, ale: białko, azotyny, bakterie, leukocyty i erytrocyty), crp 15.
Dzis w nocy dostał dreszczy, ale tak silnych że zaczęłam panikować. Na szczęście po ibum przeszło i gorączka spada. Wraca mu co 6h, dziś lekarz, mam nadzieję, że coś poradzi 😢
Kamcia, współczuję sytuacji. Ja myślę o zbieraniu papierów do orzeczenia dla Krzysia ale widzę, że nie tak łatwo dostać do pracy na razie nie mogę chodzić 😢 do żłobka go na razie nie pośle, miał kilka dni temu duszności po kontakcie z alergenem (chyba).
Co do nocnika Madzia nadal nie chce siadać, a jak usiądzie to nie wysika się. W przedszkolu też jest opór ale ciocie wytrwale proponują i czasem usiądzie, ale tylko siedzi na kibelku. Zrobiła tylko raz siku do nocnika przez przypadek chyba, w wakacje.
Ja byłam dzieckiem, które nie odzywało się w ogóle publicznie. W przedszkolu w przedstawieniach grałam rolę "niemówiące", w klasach 1-3 w ogóle nie odpowiadałam pani podczas lekcji, nie czytałam na głos, siedziałam jak słup soli. Do kolegów gadałam jak najęta, więc nie wiem czemu tak było, z wiekiem przeszło. Ale dalej jak mam powiedzieć coś w dużej grupie to panikuje i się stresuje.
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
A i Madzia nauczyła sama się przebierać, czasem ma problem z koszulką ale potrafi sama zmienić sobie pampersa 🤦♀️ także pewnie to też będzie przeszkoda w odpieluchowaniu 🙈
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
U nas temat odpampersowania z młodszym synem poszedł super. W czerwcu ściągnięty pampers (w nocy też) i wpadki zdarzają się bardzo rzadko, prawie w ogóle.
Natomiast temat nie jest mi obcy mój starszy syn (lat 5) cały czas sika w pampers w nocy , i czasami poszukuje w ciągu dnia...
Próbowaliśmy wszystkiego: wybudzania, nagród itd. on tego nie kontroluje.
Poszliśmy do urologa dziecięcego, który zdiagnozował pęcherz nadreaktywny.
Dostał leki , których mu nie dałam...
Czekam na konsultacje z kardiologiem, czy mu nie zaszkodzą -
Olza
U mnie w nocy wszyscy a pampku i dzialalam jak ty-tyle że urologa unikam. Z pracy widzialam jak właśnie urolog dziala i stwierdzam że to nie dla nas (farmakologia). Małgosia bez pampersa w dzień od prawie roku ale w nocy moczy tak, że rzadko rano nie przecieka. Piotruś za twardo śpi, żeby wstać na siusianie. On już duży...to fakt.
Jednak sto pomysłów juz przerobilam. Pampka nie pozwala zakładać, robimy to jak zaśnie Patryk rzadko moczy ale moczy, on w ogóle dużo pije. Ograniczę picie to zaczną się zaparcia
-
Kamciaelcia nie mam pojęcia co się mogło wydarzyć i skąd przyczyna. W tamtym roku w wakacje na parkingu na nocniku siku robił w podróży. Nigdy nie było problemu do załatwiania się aż do felernego dnia pójścia do przedszkola. Napewno jedyne co to zawsze nie lubił załatwiać się przy widzach . Jak jesteśmy u babci spotkanie rodzinne to nocnik tylko w zamknięym pomieszczeniu zdala od innych ( zgromadzenie rodzinne to 10 osób). I nikt tego nigdy nie rozumiał każdy wchodził do pokoju i pytał załatwia się , zrobiłeś kupkę i koniec blokada (dajcie się dziecku wys**ac w spokoju😡). Nigdy nie lubił publicznie chociaż bez problemu korzystał z nocnika w domu. W przedszkolu sukces bo woła że przed spacerem idzie siku tylko nie robi / blokada. W domu już w 95% korzysta z wc tylko czasem mu coś przyjdzie że nocnik I rzadko kiedy coś zrobi wstaje trzyma się za pupę i idziemy do wc. Dla mnie lepiej bo te kupy nie małe do wc tylko ze mną z tatą nie i przykleja się do podłogi nie pojdzie. Mi też mówi często nie, śmieje się i ucieka ale ja jestem stanowcza, majty w dół i mówię idziemy żeby brzuszek nie bolał. Ostatnie dni załatwia się nawet bez wspomagagaczy typu książka / lub zabawy moimi prostownicami która robi za kaczuszkę lub suszarka która ma takie super guziki do pstrykania. Tylko na kupę to już musi przeczytać kilka książek jak moja córka bez tego jej nie szło 😀 jeżeli chodzi o noc to od zawsze nie sikał w nocy , Parę razy za maluszka. Ale córka nawet po odpapersowaniu miała z tym problem. Miałyśmy problem z przejściem na majtki w nocy . Dwie maty ochronne leżały. Jak spała w papersie to była kontrola z jej strony jak majtki to sikała tylko dużo piła i jak ograniczyliśmy picie to skończyły się u niej nocne przygody.
Jeżeli chodzi o taką blokadę co piszesz kamciaelcia u dzieci co niejedzą lub nie mówią w przedszkolu to mój syn nie mówi. Je posiłki i sam chodzi po dokładki nie ciocia ma dać ale on sam z talerzem . Natomiast co mówi to bek ( gdy beknie po jedzeniu) , kiedyś wołał ciocia, daj , nie . Teraz tylko bek porażka 😄 w domu ładnie rozmawia ale bardziej że mną niż z kimkolwiek innym. I tych słów i krótkich zdań jest dużo ale nie chce swobodnie rozmawiać. Jak jest jakaś fascynacja czymś to się otwiera i mówi np w zoo "mama pójrz ryby" ! I tak fajnie mówi r nie jest to l. Z książek dużo rzeczy opisuje/ opowiada. Czasem zaskakuje widzi śnieg w tv w bajce i woła mama pójrz zima, zimno brrrry pada i mnie takie zaskoczenie. W domu powie kubek, pić sok, woda w przedszkolu nic . Też nie lubi pająków stresujące rzeczy w książce zakrywa ręką np pająka. W zoo chłopiec miał dużego pająka maskotkę to bardzo się wystraszył bał się przejść reagował płaczliwie.
Wracając do sikania rozważałam poradnie czy dalsze konsultacje ale póki ze mną chodzi do wc to liczę że mu to przejdzie. W końcu potrafi powiedzieć siku i kupa tylko czekam jak się odblokuje i powie to poza domem ... póki mamy powolne małe kroczki do przodu myślę trzeba czasu ale mam tą gotowość że w razie co idę. Jak było w sierpniu bardzo żle to rozpaczliwie poszukiwałam pomocy ale dr nie pomogła i nieukierunkowała więc powoli i oby do przodu.
Polecam też deskę famili z liroy merlin. Fajne rozwiazanie podwójnej deski dorosły I druga dziecko. Ak ma sie małe dzieci to fajna sprawa.Córka korzysta to nie musi już się trzymać rekoma tylko siedzi swobodnie. Syn fajnie na niej siedzi trzyma pupę ale woli starą nakładkę i tej z zestawu nie korzysta. Kupiłam to pod syna chociaż córka korzysta ale fajne rozwiązanie.
Kamciaelcia moja siostra robiła teraz badania córki do szkoły to w 3 miejscach robiła bo bezpłatnie mówili że niby coś jest ale co..?... Siostra wyszła z założenia że chce pracować z dzieckiem żeby później nie było trudności. Trzeba było zapłacić za szczegółową diagnozę i nie chodzi tu o to aby siostra chciała dostałać orzeczenie tylko odpowiednią pomoc w zakresie jej córki trudności. I dostanie terapię SI . Najprawdopodobniej ma problemy też że słuchem i zwrokiem bo źle odczytuje litery i złe słyszy . Robià dalsze badania żeby wiedzieć jak pomóc jak działać . Czasem jak nie zapłacisz to stoisz w miejscu czasem lepiej szybciej działać niż czekać .
Na twoim miejscu też bym składała odwołanie i może zmiana dr ...
Nie mogłam spać to sobie popisałam zaraz 7 to czas na kawę zanim dzieci wstaną
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Właśnie miałam pisać jak tam? My urodzinki za kilka dni 😁
U nas Madzia mega się rozwija, już ładnie mówi, opowiada, jej teksty rozwalają 🙈 oczywiście jak czegoś nie chce, a jest to częste, mówi coś typu: bolą mnie nogi, więc nie wstanie, albo ma przyklejoną pupę klejem do sofy, więc nie może wstać. Zawsze ma coś do powiedzenia, jakiś argument, chociaż absurdalny (nie chce się kąpać bo boję się kąpieli albo bo coś ją boli). Wasze dzieci też tak mają?
Krzysiu jeszcze nie chodzi, zaczynam się delikatnie tym denerwować. Dostał mocniejsze leki na alergie, bo w nocy nie spał, tylko się drapał. Według alergolog roztocza 😏 z jego alergią jest coraz gorzej, astma zaczyna się odzywać co jakiś czas i coraz gorzej widzę powrót do żłobka 😢Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2022, 07:32
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Małgosia miała 16 miesięcy jak poszła
Nadal nie mowi tzn dzwięki wydaje, ulubione "nie", od wszystkiego jest "tata"(tata posprząta, tata bąka puścił...)
Ale ogólnie panie nie zauwazyly że jest dwulatka w grupie 😉
Muszę to przeczekać
W genach póki co (Piotrusia)nic nie wychodzilo. Moglibyśmy teraz zrobić prywatne ale taka kwota że to odraczam w czasie. Bo jeszcze nie mam wyznaczonej komisji orzekajacej po odwolaniu (minęło 30 dni, może za miesiąc)A co dopiero drugie odwolanie zakonczone w sadzie?Bo takie mam wizje. Rozchodzi się o kasę
Dziś akurat Piotruś zagoraczkowal (pierwsza infekcja jakąś w tym roku szkolnym)I mąż musiał wziąć wolne Bo ja właśnie u fryzjera -
Hej, wpadam na chwilkę życzyć Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku
I chcę się jeszcze pochwalić, że w urodziny córci 14.12 zobaczyłam dwie kreski jeszcze maluszka na usg nie widziałam, tylko sam pęcherzyk i następna wizyta dopiero 10.01. Ach te czekanie Poprzednio z Wami mi było łatwiej, więc zapisałam się na sierpniówki Pozdrawiam :*juudi lubi tę wiadomość
Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu
14.12 dwie kreseczki ciąża samoistna- my siami -
aganieszkam wrote:Zawsze ma coś do powiedzenia, jakiś argument, chociaż absurdalny (nie chce się kąpać bo boję się kąpieli albo bo coś ją boli). Wasze dzieci też tak mają?
Wow, myślałam że tylko moja Maja tak ma jak chce na rączki, to boli ją rączka, nie może zjeść pomarańczy, bo boli ją rączka, nie może dać kroka, bo boli ją rączka
Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu
14.12 dwie kreseczki ciąża samoistna- my siami -
Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
Marian gratulacje ! Dużo zdrówka . Niech maluszek rośnie zdrowy i silny.
Mój syn to przeciwieństwo wszystkich dzieci co mają powód by czegoś nie zrobić. Wulkan energii. Potrafi biegać w koło po dywanie nawet do godziny. Będąc u babci gdzie miał wieszy metraż nie zwalniał tempa . Mam filmiki z ubiegłego roku czy teraz to bez zmian zaszczepiony Forest Gump. Ciągle coś buduje ale nie z klocków tylko z wybranych rzeczy . Np układa tor z plecaków lub buty między drzwiami, czy wieze z ksiązek. Te coś to szeregowce rzeczy które wybudowane lepiej nie ruszać. Nie jest to nieład. Wszystko w Lini. Gada już dużo. Zaczyna nawet śpiewać tylko w ilości śpiewanych słów często nie nadąża. Ale potrafi nucić muzykę. Fan piosenek. Tylko mama muka włącz. Muka czyli muzyka . Mamy też projektor kolorowych światełek. Wyłącza światła. Włącza laser , muka i płynie a może inaczej nabiera rozpędu i skacze lub biegnie w rytm muzyki. Nadal sikanie poza domem jest barierą. Chodzi w majtkach w domu woła lub jak nie woła i samo przyjdzie to trzyma i krzyczy cito. Ale na mieście w przedszkolu u babci to nie zmusisz tak trzyma i w razie musu tylko po kilka kropel . Umówiłam urologa . Chociaż wiem że to już nie problem siusiaka tylko psychiczny. Jego wizje... ale w sumie nikt na tego siusiaka z lekarzy nie patrzy a ja się nie znam więc chociaż jakąś opinia , rada czy ok. Co u Was. Strasznie tu cicho. Ja też nie byłam tu od ostatniego razu. Jak tam wasze 3 latki:)
I jak zdrowie teraz ta tripandemia czy jak to zwą. Czy kogoś ominęło?
Serdecznie pozdrawiam19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰