Jak zajść w ciążę i nie zwariować :)
-
Hej dziewczyny, staramy się od 7 cykli, na początku były to raczej normalne starania bez żadnych wspomagaczy. Od 2 msc pijemy z narzeczonym zioła ojca Sroki, biorę też kwas foliowy. Cykle mam co 26-28 dni, owulacje sprawdzam paskami owulacyjnymi i rzeczywiście według nich za każdym razem jest wg kalendarzyka.
Przed staraniem na początku stycznia byłam u ginekologa która komentując że mam piękne jajniki macice i aż 2 pęcherzyki ( akurat wtedy ) daje zielone światło i że wszystko wygląda naprawdę bardzo dobrze.
W zeszłym miesiącu narzeczony robił badania krwi , wszystko bardzo dobre
Moje badania również bardzo dobre , tsh podobno książkowe do zajścia bo poniżej 1.
Jak sobie to ułatwić skoro wszystko jest w porządku? Wiem że przeciętne starania trwają około roku … ale może macie sposoby żeby bardziej się „ postarać” coś jeszcze może mogę zrobić , słyszałam o olejku z wiesiołka ..
dodam, że jestem po gorszym okresie psychicznym przez pracę itd. styczeń luty był ciężki, teraz z pomocą terapii i asertinu (najniższej dawki) udało mi sie odzyskać spokój. Nie choruje na żadną depresje, były to poprostu jak lekarz stwierdził stany lękowe, które obecne są ze mną od dziecka, poprostu w cięższych momentach życia się nasilają itd.
Więc zdaje sobie sprawę, że pewnie to jest główny powód dotychczasowych niepowodzeń..
Przez 5 lat brałam tabletki antykoncepcyjne tj, Sindretella. Odstawiłam rok temu-cykl bardzo szybko został regularny na nowo przez chwilę po odstawieniu brałam luteinę więc pewnie dlatego.
Jak sobie to ułatwić skoro wszystko jest w porządku? Wiem że przeciętne starania trwają około roku … ale może macie sposoby żeby bardziej się „ postarać” coś jeszcze może mogę zrobić , słyszałam o olejku z wiesiołka ..
całuję -
Wanilkowa777 wrote:Hej dziewczyny, staramy się od 7 cykli, na początku były to raczej normalne starania bez żadnych wspomagaczy. Od 2 msc pijemy z narzeczonym zioła ojca Sroki, biorę też kwas foliowy. Cykle mam co 26-28 dni, owulacje sprawdzam paskami owulacyjnymi i rzeczywiście według nich za każdym razem jest wg kalendarzyka.
Przed staraniem na początku stycznia byłam u ginekologa która komentując że mam piękne jajniki macice i aż 2 pęcherzyki ( akurat wtedy ) daje zielone światło i że wszystko wygląda naprawdę bardzo dobrze.
W zeszłym miesiącu narzeczony robił badania krwi , wszystko bardzo dobre
Moje badania również bardzo dobre , tsh podobno książkowe do zajścia bo poniżej 1.
Jak sobie to ułatwić skoro wszystko jest w porządku? Wiem że przeciętne starania trwają około roku … ale może macie sposoby żeby bardziej się „ postarać” coś jeszcze może mogę zrobić , słyszałam o olejku z wiesiołka ..
dodam, że jestem po gorszym okresie psychicznym przez pracę itd. styczeń luty był ciężki, teraz z pomocą terapii i asertinu (najniższej dawki) udało mi sie odzyskać spokój. Nie choruje na żadną depresje, były to poprostu jak lekarz stwierdził stany lękowe, które obecne są ze mną od dziecka, poprostu w cięższych momentach życia się nasilają itd.
Więc zdaje sobie sprawę, że pewnie to jest główny powód dotychczasowych niepowodzeń..
Przez 5 lat brałam tabletki antykoncepcyjne tj, Sindretella. Odstawiłam rok temu-cykl bardzo szybko został regularny na nowo przez chwilę po odstawieniu brałam luteinę więc pewnie dlatego.
Jak sobie to ułatwić skoro wszystko jest w porządku? Wiem że przeciętne starania trwają około roku … ale może macie sposoby żeby bardziej się „ postarać” coś jeszcze może mogę zrobić , słyszałam o olejku z wiesiołka ..
całujęZaqwsx, Niaha lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
A monitorowałaś kiedyś cały cykl u siebie? Może masz problem z pękaniem pęcherzyków? A może endometrium zbyt cienkie? Suplementy jakieś bierzesz? 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 14:02
-
Koniecznie badanie nasienia partnera, mój wyniki książkowe z krwi, a nasienie słaboona 38 on 48 + piesek
Invimed - Wrocław
02.2020 - 6 jajec, 5 zaplod.
2020 - 03,06
2021 - 03,07,10
Gynecentrum - Katowice
02.2023 - 20 jaj, 4 zapl., w 6 dobie zdegenerowały
05.2023 - 14 jaj, 7 zapl., po PGT-a 4
VI- 31.07.2023 😔
VII - 12.03.2024- 5AA
23 dpt - 0,23 FHR 99
28 dpt -(6+2) 0,54 FHR 149
mocne krwawienie
(7+3) 1,28
(8+2) 1,77
(10+3) 4,06
11/05- NIFTY -ok
20/05- prenatalne (12+3) 6,79 FHR 162
(13+3) FHR 153
(17+4) FHR146, 240g
17/07 - (20+4) pierwsze ruchy
18/07 -(20+6) II prenatalne -445g
krwotok z nosa - szpital
26/07 - (22+1) 496g
13/08 - (24+4) 800g
09/09 - (28+3) 1340g
17/09 - (29+4) III prenatalne 1774g
02/10 - (31+5) 2100g
malo ruchow- szpital
12/10 - (33+1) 2350g
29/10 - (35+4) 2650g
06/11 - (36+5) 2800g
13/11 - (37+5) 3035g
szpital- indukcja
15/11/2024 - Księżniczka z nami!!! 🩷🩷🩷 2860g, 52cm, 22.13 cc -
Też uważam że badania nasienia to konieczność! w tych czasach często jest ono niestety słabszej jakości nawet u młodych uprawiających sport mężczyzn. Moja ginekolog nie zaczyna starań z parą bez tych badań.
Co do mnie to brałam inozytol, pilnowałam poziomu cukrów, poziom ferrytyny, zdrowa dieta z dużą ilością kwasów omega,wit D, dużo wody i ruch🙂 brałam też NAC który jest bardzo wszechstronnym składnikiem i kwas foliowy ale w formie metylowanej koniecznie.
Ale póki co zaczęłabym u Was od badania nasienia ogólne z morfologią plemników. Powodzenia 🤞 -
Oprócz tego co dziewczyny wyżej powiedziały to samo stwierdzenie, że wyniki są ok to warto sprawdzić czy mieszczą się w normach referencyjnych a nie laboratoryjnych.
Np. witamina D powinna być na poziomie 50-70 a norma laboratoryjna jest dużo niższa.
Co do suplementacji powinna być ustalona indywidualnie pod Ciebie i Twoje wyniki badań. -
My staralismy się podobnie długo i pykło w 8 cyklu .. akurat jak psychicznie odpuściłam... Poza badaniami itp trzrba mieć spokojną głowę żeby się udało. Trzyman kciuki.
-