Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kiedy powiedzieć w pracy?
Odpowiedz

Kiedy powiedzieć w pracy?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 7 marca 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, kiedy o ciąży powiedziałyście w pracy? Jaka była reakcja?
    Ja nie chciałabym mówić za szybko, bo pierwszą ciążę straciłam i jestem jakaś przewrażliwiona.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 7 marca 2014, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To zależy jak wygląda Twoja praca, co należy do Twoich obowiązków, czy możesz je wykonywać, jak Ty się czujesz. Sprawa bardzo, że tak powiem, płynna i indywidualna, tutaj chyba nie ma reguły.

    Ja pierwszą ciążę też straciłam i przy drugiej się bałam, ale musiałam kierowniczce powiedzieć od razu, bo moja praca to również zmiany nocne (musiała mi zmienić grafik, bo ciężarna nie może pracować w nocy), a także niekiedy praca fizyczna, przenoszenie czegoś, itd., w związku z czym musiała wiedzieć, z jakiego powodu np. odmawiam wykonania polecenia.

    Tak czy inaczej szybko poszłam na L4, ponieważ w pracy musiałam stać 8h, była dla mnie zbyt wyczerpująca i bez ciąży, a poza tym w okolicy 8 tygodnia pojawiły się mdłości i nie wyobrażam sobie obsługi klienta przy takim samopoczuciu (a pracowałam w usługach właśnie).

    Jeżeli jednak praca nie jest męcząca, masz możliwość odpoczynku, regularnych posiłków, Twoje obowiązki ciąży w żaden sposób nie zagrażają, a sama czujesz się nieźle, to najlepszym momentem na ujawnienie się ze swoim stanem będzie ten, kiedy... sama uznasz, że to już pora :).

    Co do reakcji - moja kierowniczka nie była zadowolona, bo w ciągu trzech dni trzy dziewczyny powiedziały jej o ciąży, ale też nie było jakiejś masakry. Spodziewałam się, że nie będzie skakać ze szczęścia, samo ujawnienie się dość mocno mnie zestresowało, choć niepotrzebnie.
    Do zwolnienia udawała, że tematu nie ma, a po tym jak odeszłam na L4 zdanie przełożonych już mnie zupełnie nie interesowało :).

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 7 marca 2014, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli masz lekką pracę( w znaczeniu nie nosisz nic ciężkiego, nie pracujesz z chemikaliami czy fizycznie) to najlepszy moment moim zdaniem to po 13 tygodniu i później czyli jak już wejdziesz w II bezpieczny trymestr. Ja przynajmniej tak zrobiłam

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Moni& Autorytet
    Postów: 2450 4538

    Wysłany: 8 marca 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na drugi dzien po zrobieniu testu, a na nastepny dzien do lekarza i od razu l4 :) praca w handlu, ciezka fizycznie wiec nie było mowy o dalszej pracy

    Monis
    relgi09k3028465t.png[/link]
    8b9686f91d.png
  • mysza1975 Autorytet
    Postów: 1524 8805

    Wysłany: 10 marca 2014, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pod koniec marca mam rozmowę z szefową o planach i zadaniach na ten rok (urok korporacji) i zastanawiam się czy to nie będzie dobry moment. A może jednak za wcześnie (11-12 tydzień)?

  • kambel Autorytet
    Postów: 1200 1446

    Wysłany: 10 marca 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaraz jak się dowiedziałam właśnie dlatego że prędzej poroniłam i miałam zakaz dźwigania . Niestety mam pracę fizyczną więc musieli mnie przerzucić na te "lżejszą" . i tak pracuję do dziś :) mimo że 8 h pracy stojącej i tylko jedna przerwa 30 min :)

    relgio4pk3pt9z4w.png
  • Ninusia Ekspertka
    Postów: 193 258

    Wysłany: 29 maja 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam...
    mojej szefowej powiedziałam w dniu, gdy zdobiłam test.... nie chciałam niczego ukrywać... a ona ucieszyła się :)
    Pracuję w urzędzie,,, fizyczna praca to nie jest, ale z "roszczeniowymi" i trudnymi ludźmi :/

    Pozdrawiam Was wszystkie :) ;*

    jmmg93c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2014, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odświeżę temat.Mam umowe na czas okreslony konczy sie za 5 lat, jest to praca fizyczna obecnie 8 godz na nogach biegania i dźwigania jest bardzo duzo. mam ostatnio bardzo zle stosunki z szefostwem. mam pytanie takie czy przy zajsciu w ciąże szef moze mi cos utrudnic np. bedzie nadal mi kazal dzwigac i tp. kiedy moge starac sie o l4? i jak jest z macierzyńskim czy od pracodawców coś zależy?

  • magdalenka Autorytet
    Postów: 1306 760

    Wysłany: 21 października 2014, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 10:27

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ