Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Alunis wrote:Inka już edytowałam
Oj chciałabym, żeby mi szybko leciało, każdy tydzień dłuży mi się niemiłosiernie. Najgorsze jest chyba oczekiwanie na to, aż lekarz na usg potwierdzi, że widać zarodek i serduszko. To moja pierwsza ciążą i bardzo boję się PJP. Zazdroszczę kobietom, które kwitną w ciąży, świetnie się czują i rewelacyjnie wyglądają. Ja się zamartwiam, wysypało mnie i najchętniej bym tylko spała.
Ja stosuje ta sama metodę w drugiej ciąży co w pierwszej. NIC NIE CZYTAĆ o chorobach w ciąży. Jest ich dużo i nie ma co się martwić na zapas. To szkodzi, z drugiej strony hormony lada moment zaczną mieszać w głowie i wiem, ze z małego problemu mam tendencje do robienia masakry.
Macie już przemyślenia dotyczące imion? -
Oj u nas nie będzie lekko z tym imieniem.
Przy pierwszej ciąży od początku wiedzieliśmy, że dziewczynka będzie Bianka i tak zostało. Dla chłopca mieliśmy Kacper, ale bez przekonania.
Teraz będzie nam jeszcze trudniej. Wybierając imię po pierwsze nie chce, żeby mi się z kimś kojarzyło, po drugie nie chce żeby było jakieś super popularne.
Na ten moment myślimy o Bruno dla chłopca i Ida lub Zoja dla dziewczynki, ale to takie pierwsze przemyślenia i wszystko się może jeszcze zmienić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 17:07
-
Dla chłopca miałam wymarzone przy pierwszej ciąży i nawet udało mi się przekonać męża, choć na początku był stanowczo na nie. I dalej mi się ono bardzo podoba, więc jeśli syn to Witek.
Z dziewczynką będzie ciężej. Dla córki wybraliśmy Aleksandra spośród trzech imion i te pozostałe dwa przestały mi się podobać. I w sumie aktualnie nie mam żadnego typu i czuję, że będzie problem. I trochę mam nadzieję, że ten problem faktycznie będziemy mieć, bo po cichu liczę na drugą dziewczynkę
A Ty Mysza masz już jakieś typy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 17:06
-
My mamy trudniej, bo kobiety (ja i córka mamy imię na E) a chłopy na A 😉😋
A teraz dla chłopca podoba mi się Mirosław-Mirek po dziadku który zmarł jak zaszłam w ciążę.👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
A tak poza tym to ja bym chciała dziewczynkę a mąż syna, ale kochalismy się przed, w trakcie i po owulacji to chyba córki z tego nie da 😋
Alunis lubi tę wiadomość
👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Mysza13 wrote:Druga kwestia ze jak skończy się trzeci miesiąc to będzie dużo łatwiej. W większości wypadków przechodzi senność i złe samopoczucie:)
Ja stosuje ta sama metodę w drugiej ciąży co w pierwszej. NIC NIE CZYTAĆ o chorobach w ciąży. Jest ich dużo i nie ma co się martwić na zapas. To szkodzi, z drugiej strony hormony lada moment zaczną mieszać w głowie i wiem, ze z małego problemu mam tendencje do robienia masakry.
Macie już przemyślenia dotyczące imion?
Wiesz co? Chyba masz rację, niepotrzebnie się przejmuję na zapas, co ma być to będzie. Nie czytam nawet już o niczym, bo się naczytałam o pustych jajach płodowych i ciążach biochemicznych i niepotrzebnie się stresowałam. Byłam dzisiaj na USG, widać pęcherzyk z ciałkiem żółtym i po drugiej stronie drugi pęcherzyk, ale nie widać tam ciałka. Miałam podwójną owulacje i ginekolog powiedział, że jest dość spore prawdopodobieństwo, że jestem w ciąży bliźniaczej Ale tego jeszcze nie można potwierdzić, bo ciąża jest za wczesna i nie musi to być pęcherzyk ciążowy. Najważniejsze, że w jednym jest już ciałko, następna wizyta za 2-3 tygodnie. Mam nadzieję, że i u Was widać będzie coś na usg
Co do imion, to jeszcze się zastanawiamy, na pewno jakieś ponadczasowe, popularniejsze, coś typu Martyna, Paulina czy Mateusz, MateuszCóreczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Inka wrote:A tak poza tym to ja bym chciała dziewczynkę a mąż syna, ale kochalismy się przed, w trakcie i po owulacji to chyba córki z tego nie da 😋Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Alunis wrote:Wiesz co? Chyba masz rację, niepotrzebnie się przejmuję na zapas, co ma być to będzie. Nie czytam nawet już o niczym, bo się naczytałam o pustych jajach płodowych i ciążach biochemicznych i niepotrzebnie się stresowałam. Byłam dzisiaj na USG, widać pęcherzyk z ciałkiem żółtym i po drugiej stronie drugi pęcherzyk, ale nie widać tam ciałka. Miałam podwójną owulacje i ginekolog powiedział, że jest dość spore prawdopodobieństwo, że jestem w ciąży bliźniaczej Ale tego jeszcze nie można potwierdzić, bo ciąża jest za wczesna i nie musi to być pęcherzyk ciążowy. Najważniejsze, że w jednym jest już ciałko, następna wizyta za 2-3 tygodnie. Mam nadzieję, że i u Was widać będzie coś na usg
Co do imion, to jeszcze się zastanawiamy, na pewno jakieś ponadczasowe, popularniejsze, coś typu Martyna, Paulina czy Mateusz, Mateusz
No to super, że na tym etapie u Ciebie wszystko ok😀
A jakie masz nastawienie co do ciąży bliźniaczej? -
pingwinkowa wrote:No to super, że na tym etapie u Ciebie wszystko ok😀
A jakie masz nastawienie co do ciąży bliźniaczej?Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Alunis wrote:Wiesz co? Chyba masz rację, niepotrzebnie się przejmuję na zapas, co ma być to będzie. Nie czytam nawet już o niczym, bo się naczytałam o pustych jajach płodowych i ciążach biochemicznych i niepotrzebnie się stresowałam. Byłam dzisiaj na USG, widać pęcherzyk z ciałkiem żółtym i po drugiej stronie drugi pęcherzyk, ale nie widać tam ciałka. Miałam podwójną owulacje i ginekolog powiedział, że jest dość spore prawdopodobieństwo, że jestem w ciąży bliźniaczej Ale tego jeszcze nie można potwierdzić, bo ciąża jest za wczesna i nie musi to być pęcherzyk ciążowy. Najważniejsze, że w jednym jest już ciałko, następna wizyta za 2-3 tygodnie. Mam nadzieję, że i u Was widać będzie coś na usg
Co do imion, to jeszcze się zastanawiamy, na pewno jakieś ponadczasowe, popularniejsze, coś typu Martyna, Paulina czy Mateusz, Mateusz
Ja miałam w pierwszej ciąży taka sytuacje, ze ginekolog powiedziała ze mam krzywy pęcherzyk i żebym się nie przyzwyczajała do ciąży. Ile ja się naczytałam i byłam blada jak szlam na usg. Jak usłyszałam serce to się zalałam łzami. Obiecałam sobie i dziecku nie fundować więcej takich stresów.
Jeżeli chodzi o imiona to pierwsze dziecko od razu wiedzieliśmy jak. Teraz nie mam pojęcia ani dla chłopaka ani dla dziewczyny... czekam na połówkowe to będzie polowe myślenia mniej jak będzie płeć -
Alunis wrote:Strasznie bym się cieszyła, zawsze o tym marzyłam Ale jeśli będzie jeden maluszek, to i tak będzie rewelacyjnie
To w takim razie życzę, żeby w obu pęcherzykach pojawiły się zarodki.
A pytałam, bo różne jest podejście do ciąż bliźniaczych. Ja na przykład nie byłabym zachwycona. O ile w pierwszej ciąży nie byłabym tak przerażona wizją bliźniąt, to teraz już się zastanawiam jak będę w stanie dzielić czas między noworodka a starszą córkę, która w sumie też jest jeszcze malutka i wymaga mnóstwa uwagi. -
Gratulacje, że juz jest pechęrzyk z żółtkiem
Oby tak dalej! Dziewczyny czy Wy macie jakieś bóle brzucha? Ja nic a nic. Żadnych dolegliwości podobnych jak na okres ani innych... Samopoczucie mojego brzucha jest normalne, jakby nic się tam nie działo. Wolałabym czuć, że coś tam rośnie 🤔Alunis lubi tę wiadomość
Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
eMZetka wrote:Gratulacje, że juz jest pechęrzyk z żółtkiem
Oby tak dalej! Dziewczyny czy Wy macie jakieś bóle brzucha? Ja nic a nic. Żadnych dolegliwości podobnych jak na okres ani innych... Samopoczucie mojego brzucha jest normalne, jakby nic się tam nie działo. Wolałabym czuć, że coś tam rośnie 🤔 -
Hej u mnie bóle przy wysiłku i przeważnie rano i wieczorem, a tak to nic, czuję się jak przed okresem - coś zaboli, szybciej się męczę itp
Właśnie czekam za kontrolna beta po 72 godz. Kolejna chyba przed wizytą gin sprawdzę👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Mysza13 wrote:Takie coś w kilku różnych miejscach znalazłam
Dni po owulacji Zakres hCG inmIU/ml
10 DPO —- 5 - 50
12 DPO —- 10 - 100
14 DPO —- 20 - 200
16 DPO —- 40 - 400
18 DPO —- 70 - 800
20 DPO —- 140 - 1600
22 DPO —- 180 - 3200
Niestety to fora internetowe a nie jakieś portale naukowe, wiec wiadomo...
Dziś mam 16dpo i wynik 718 trochę nie zgadza mi się z tabelka, a Wam wychodzi wszystko zgodnie z podanymi wartościami?👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Nie przywiązywała bym specjalnej wagi do tej rozpiski. W większości miejsc normy są podane dla tygodni ciąży i rozstrzaly są bardzo duże. Tu maksymalne normy dla kolejnych dni uwzględniają podwojenie bety co 2 dni, a przeciez większy przyrost też jest ok. I nawet te dane co do 22dpo też mi się nie zgadzają, bo to przecież już początek 5 TC, a wszędzie w rozpiskach tygodniowych podają że z tym tygodniu to już moze być i 7000.
Drugą bete miałam powyżej podanej tu normy, ale moim zdaniem i wg rozpisek laboratoryjnych była ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2019, 11:02