Kwietniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka ja po wizycie
175 g chłopaka i długi będzie chyba ✌️ wszystkie wyniki ok… tylko mam iść robić usg powłok brzusznych bo prawdopobnie mam przepuklinę jakaś mała 🫣😓 która mi się robi (?) ze względu na 1 ciąże i to ze miałam wtedy mega wieeelki rozstep mięśnia prostego brzucha i podejrzenie rozerwania kresy białej wiec wszystkie tkanki są już słabsze…
No i to zabawne w sunie bo ja jestem raczej szczupła/normalna mam mega mocne mięśnie brzucha i brzuch zasadniczo jak na 17 tydzień żaden 🤷🏻♀️ eh co będzie dalej strach się bacnieplodna, malamarta234, Johana, Joan31, Dominika283, KasiaC lubią tę wiadomość
————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
KasiaC wrote:O Lol to nie miałam pojęcia, że z cukrzycą też. Rozumiem, że wtedy ryzyko powikłań okołoporodowych ?
Johana lubi tę wiadomość
👩🏻28
👨🏻34
IVF
brak plemników po chemioterapii -> zamrożone nasienie sprzed choroby
stymulacja długim protokołem
punkcja jajników -> 17 komórek -> 12 zapłodnionych -> 4 zarodki ❄️4.1.1, ❄️3.2.2, ❄️3.2.2. ❄️3.2.3
05.08.23 - transfer zarodka ❄️4.1.1 - cykl sztuczny
12.08.23 - pozytywna beta 🍀
6+0 CRL 0,35 cm - zarodek z serduszkiem ❤️, 9+3 CRL 2,62 cm, 10+1 CRL 3,59 cm, 11+6 CRL 6,13 cm badanie prenatalne I trymestru - niskie ryzyka ❤️, 13+2 CRL 7,80 cm , 15+0 CRL 9,18 cm, 17+2 211 g, 19+2 318 g, 21+4 497 g, 22+0 usunięcie pęcherzyka żółciowego, 23+2 640 g, 23+3 607 g połówkowe - wszystko ok ❤️, 23+5 680 g, 25+1 802 g, 29+2 1395 g USG III trymestru - wszystko ok ❤️, 32+0 1936 g, 35+0 2718g
40+0 chłopczyk A. ❤️ 23.04.24 ❤️ 17:34 ❤️ 3780 g ❤️ 58 cm ❤️
-
A ja dzisiaj odebrałam wypis ze szpitala, i jak dobrze że ja się uparłam na te prenatalne wcześniej... W czwartek glutek miał 78mm czyli już dość spory, a w sobotę lekarka już nawet nie mierzyła CRL tylko te inne cuda i wyszło że ma 92g 😍 ciekawe ile będzie miał w następny wtorek 🙈👩🏻28
👨🏻34
IVF
brak plemników po chemioterapii -> zamrożone nasienie sprzed choroby
stymulacja długim protokołem
punkcja jajników -> 17 komórek -> 12 zapłodnionych -> 4 zarodki ❄️4.1.1, ❄️3.2.2, ❄️3.2.2. ❄️3.2.3
05.08.23 - transfer zarodka ❄️4.1.1 - cykl sztuczny
12.08.23 - pozytywna beta 🍀
6+0 CRL 0,35 cm - zarodek z serduszkiem ❤️, 9+3 CRL 2,62 cm, 10+1 CRL 3,59 cm, 11+6 CRL 6,13 cm badanie prenatalne I trymestru - niskie ryzyka ❤️, 13+2 CRL 7,80 cm , 15+0 CRL 9,18 cm, 17+2 211 g, 19+2 318 g, 21+4 497 g, 22+0 usunięcie pęcherzyka żółciowego, 23+2 640 g, 23+3 607 g połówkowe - wszystko ok ❤️, 23+5 680 g, 25+1 802 g, 29+2 1395 g USG III trymestru - wszystko ok ❤️, 32+0 1936 g, 35+0 2718g
40+0 chłopczyk A. ❤️ 23.04.24 ❤️ 17:34 ❤️ 3780 g ❤️ 58 cm ❤️
-
A i właśnie doczytałam na grupie szpitala tego o 2 stopniu że nie przyjmują kobiet z BMI powyżej 40... Ja nie mam powyżej, ale kto wie jak to będzie do końca ciąży To dziwne że w szpitalu 1 stopnia mnie zachęcali do porodu u nich. A też np. w moich rodzinnych stronach najbliższy szpital jest 2 stopnia, a do 3 jest ponad 150 km no to ja już sama nie wiem jak to jest.👩🏻28
👨🏻34
IVF
brak plemników po chemioterapii -> zamrożone nasienie sprzed choroby
stymulacja długim protokołem
punkcja jajników -> 17 komórek -> 12 zapłodnionych -> 4 zarodki ❄️4.1.1, ❄️3.2.2, ❄️3.2.2. ❄️3.2.3
05.08.23 - transfer zarodka ❄️4.1.1 - cykl sztuczny
12.08.23 - pozytywna beta 🍀
6+0 CRL 0,35 cm - zarodek z serduszkiem ❤️, 9+3 CRL 2,62 cm, 10+1 CRL 3,59 cm, 11+6 CRL 6,13 cm badanie prenatalne I trymestru - niskie ryzyka ❤️, 13+2 CRL 7,80 cm , 15+0 CRL 9,18 cm, 17+2 211 g, 19+2 318 g, 21+4 497 g, 22+0 usunięcie pęcherzyka żółciowego, 23+2 640 g, 23+3 607 g połówkowe - wszystko ok ❤️, 23+5 680 g, 25+1 802 g, 29+2 1395 g USG III trymestru - wszystko ok ❤️, 32+0 1936 g, 35+0 2718g
40+0 chłopczyk A. ❤️ 23.04.24 ❤️ 17:34 ❤️ 3780 g ❤️ 58 cm ❤️
-
Ojejku ale miałam nadrabiania 🫣
Ja rodziłam synka SN, poszłam do szpitala z sączącymi wodami, ktg, wywołanie porodu, o znieczulenie zapytali jak już rozwarcie było za duże, bo akurat trafiłam na zmianę położnych i musiało w międzyczasie się zwiększyć za mocno 😅 Ale ogólnie wspominam sam poród świetnie i mam nadzieję że tym razem też będzie mi dane tak rodzic 🥰 Lekarza widziałam na przyjęciu do szpitala, później przychodził 3 razy chyba sprawdzić postępy bo myślał żeby mnie brać na CC, później do szycia przyszła lekarka. I muszę przyznać że szycie bolało mnie bardziej niż cały poród.
Mój mąż mdleje przy pobraniu krwi, a przy porodzie był, nawet pępowinę odcinał, super sprawa 🙂 Bierzcie mężów ze sobą jak będą chcieli 😁
Co do lekarza to pierwsza ciążę prowadziłam u lekarza który w żadnym szpitalu nie pracuje, rodziłam w najbliższym (przy okazji najlepszym w okolicy), nikt nie miał problemu z tym jakiego miałam lekarza prowadzącego.
Teraz mieszkam prawie 50 km od tego szpitala i bardzo chciałabym tam rodzic, ale prowadzę ciążę u lekarza który pracuje w całkiem innym szpitalu (opinie o porodówce są bardzo dobre) 30 km od mojej miejscowości i chyba tam w ciemno zaryzykuje chociaż wolałabym tam gdzie syna 🫣 Jeszcze pewnie z 80 razy zmienię decyzję. Jednego jestem pewna, nie chce rodzic w szpitalu w którym byłam po poronieniu, czyli najbliższy który mam obecnie. Tam był dramat 🙄
Mogę wam też powiedzieć że moja ciocia w czerwcu urodziła syna (wcześniak). Spędziła w szpitalu około 1.5 miesiąca i mogła przez ten czas być na oddziale ale syna widywała tylko w określonych godzinach. A z oddziału jej nie wypisywali bo mieli miejsca, nie było akurat obłożenia to sobie leżała. Gdyby oddział był pełny to by po 3 dniach wypisali bo tak robią. -
Odebrałam dziś wyniki amniopunkcji - są prawidłowe!!! Kamień spadł mi z serca... Dziś tak się stresowałam, że aż mi się chciało wymiotować ze stresu.
Jeszcze było nerwowo, bo wynik miał być wczoraj, ale się spóźniał. I miałam już złe scenariusze w głowie. I było ryzyko, że dziś też nie będzie - a za tydzień święto więc musiałabym czekać jeszcze 2 tygodnie (genetyk jest tylko w środy...)
Na szczęście się udało i Synek zdrowy!!!batka, Iza1234, Mira000, M_arcysia, Manttii, Kaaama892, marian, TyŚ, nieplodna, malamarta234, Johana, Zło_snica, Joan31, noonespecial, Tititata, Dominika283, Filiżanka8, Mas, karmelowaaa, KasiaC lubią tę wiadomość
38 lat 👩, 38 lat 👨
1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)
2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)
3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek
❄️❄️- 1xcb, 1x słaby
-
Mokka wrote:Odebrałam dziś wyniki amniopunkcji - są prawidłowe!!! Kamień spadł mi z serca... Dziś tak się stresowałam, że aż mi się chciało wymiotować ze stresu.
Jeszcze było nerwowo, bo wynik miał być wczoraj, ale się spóźniał. I miałam już złe scenariusze w głowie. I było ryzyko, że dziś też nie będzie - a za tydzień święto więc musiałabym czekać jeszcze 2 tygodnie (genetyk jest tylko w środy...)
Na szczęście się udało i Synek zdrowy!!!
Cudownie 🥰Mokka lubi tę wiadomość
ona 41 kariotyp❌️, on 43 kariotyp✅️
2018, 2019 - poronienia 6tc💔
2021 - procedura I, II 6❄️, 2🆗️
FET: beta 0💔
Histeroskopia✅️, Allo 0%❌️, KIR AA❌️
FET: beta 7dpt 67, 9dpt 134, 12dpt 291, 14dpt 644, 16dpt 503, 19dpt 671, 21dpt 865,, 23dpt 1204, 26dpt 2013, 30dpt 2796 💔poronienie zatrzymane; Allo 34%✅️
2022 procedura III - 5❄️, 2🆗️, 1 mozaika🆗️
FET: beta 6dpt 23, 8dpt 66, 12dpt 226, 14dpt 424, 16dpt 602, 18dpt 1109, 20dpt 1528, 24dpt 💔poronienie samoistne
Test IPLE ✅️, NK 29/20❌️
FET: beta 7dpt 28, 9dpt 33, 11 dpt 34 - biochem💔
FET: beta 7dpt 51, 10dpt 241, 12dpt 619, 14dpt 1554, 19dpt 8607, 24dpt❤️,
Pappa: pośrednie, amnio: prawidłowy męski❤️
16+6 175g
17+4 252
20+6 414
23+4 670
25+6 820
28+6 1200
31+3 1734
33+3 2300
36+3 2850
TP 29.03.2024 ♂️❤️ -
Monka40 wrote:Przepraszam, że się wtrącę. U mnie w miejscowości w szpitalu III referencyjności wyglądało to tak - miałam ciążę donoszoną, dziecko ze względu na stan po porodzie musiał być na OITN- po badaniach i wynikach było wiadomo, że pobyt nie będzie długi, a oddział położniczy był pusty, więc byłam w szpitalu cały potrzebny pobyt noworodka. Jak leżałam na oddziale to mogłam do dziecka chodzić ile i kiedy chcę i donosić świeżo odciągnięte mleko. Dziewczyna, która leżała ze mną na sali urodziła skrajnego wcześniaka i wiadomo było, że spedzi w szpitalu kilka(naście) tygodni, to została wypisana w 3 dobie ze szpitala i wtedy jako odwiedzająca faktycznie musiała się zapisywać na dzień/ godzinę i mogła na oddziale być określony czas.
Sytuacja, którą opisałam była w zeszłym roku. Życzę, aby żadna z Was tego nie musiała doświadczyć
Ja też polecam brać mężów na poród, jak są w stanie. Mój był trochę blady, ale naprawdę był ogromnym wsparciem😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2023, 21:46
-
Ja bez dyskusji biorę męża ze sobą 😆 ja jestem taka miękka faja, że potrzebuje wsparcia i też mam nadzieję że przy mężu nie będą mnie traktować jak gówno, może naiwnie, ale sama to zawsze inaczej
Iza1234 lubi tę wiadomość
👩🏻28
👨🏻34
IVF
brak plemników po chemioterapii -> zamrożone nasienie sprzed choroby
stymulacja długim protokołem
punkcja jajników -> 17 komórek -> 12 zapłodnionych -> 4 zarodki ❄️4.1.1, ❄️3.2.2, ❄️3.2.2. ❄️3.2.3
05.08.23 - transfer zarodka ❄️4.1.1 - cykl sztuczny
12.08.23 - pozytywna beta 🍀
6+0 CRL 0,35 cm - zarodek z serduszkiem ❤️, 9+3 CRL 2,62 cm, 10+1 CRL 3,59 cm, 11+6 CRL 6,13 cm badanie prenatalne I trymestru - niskie ryzyka ❤️, 13+2 CRL 7,80 cm , 15+0 CRL 9,18 cm, 17+2 211 g, 19+2 318 g, 21+4 497 g, 22+0 usunięcie pęcherzyka żółciowego, 23+2 640 g, 23+3 607 g połówkowe - wszystko ok ❤️, 23+5 680 g, 25+1 802 g, 29+2 1395 g USG III trymestru - wszystko ok ❤️, 32+0 1936 g, 35+0 2718g
40+0 chłopczyk A. ❤️ 23.04.24 ❤️ 17:34 ❤️ 3780 g ❤️ 58 cm ❤️
-
KasiaC wrote:Tak, mi też mówili, że w 3 stopniu jak najbardziej każdy ma prawo rodzić. Pytanie tylko kto musi myślałam, że jest trochę mniej takich przypadków a tu jednak dużo wskazań już macie. Zobaczymy jak u mnie wypadnie
Ja Synów rodziłam w szpitalu 3.stopnia referencyjności. Nie miałam jakichś wielkich przesłanek - w drugiej ciąży miałam cukrzycę (ale na diecie) i potem wyszła mi zakrzepica żyły powierzchniowej. Ale nie są to jednoznaczne przesłanki do rodzenia w takim szpitalu. Generalnie tamten szpital znam, bo byłam tam kilka razy pacjentką i jakoś się tam czułam bezpiecznie.
A teraz się zastanawiam - mam 1,5 km szpital od siebie, który ostatnio się mega promuje w Wawie. Ten co rodziłam jest w centrum miasta, więc dochodzi jeszcze dojazd. Muszę rozkminić co wybrać38 lat 👩, 38 lat 👨
1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)
2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)
3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek
❄️❄️- 1xcb, 1x słaby
-
KasiaC wrote:O Lol to nie miałam pojęcia, że z cukrzycą też. Rozumiem, że wtedy ryzyko powikłań okołoporodowych ?
Przy cukrzycy ciążowej jest ryzyko makrosomii płodu - czyli dziecko jest duże i może być problem z porodem siłami natury. Czasami niestety dochodzi przy porodzie do zwichnięcia barku dziecka - bo u dzieci cukrzycowych brzuszek może być większy niż główka. Dlatego mierzy się dokładnie czy obwód brzucha nie jest większy niż główka. I jak szacowana waga dziecka jest powyżej 4,5kg to jest to wskazanie do cc.
Mój Syn urodził się z wagą 4240g i byli wszyscy zaskoczeni bo na USG wychodził na jakieś 3900.38 lat 👩, 38 lat 👨
1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)
2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)
3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek
❄️❄️- 1xcb, 1x słaby
-
nieplodna wrote:Przyznam że nie jestem pewna, ale chyba tak 🤔
Cukrzyca chyba nie jest wskazaniem ale to pytanie jak zaawansowana (leczona) i czy występowała tez przed ciąża
Tak samo jeśli chodzi o CC, słodkie dzieci są zazwyczaj większe i wtedy CC tylko wchodzi w grę ale ważne żeby to obserwować -
KasiaC wrote:Tak, mi też mówili, że w 3 stopniu jak najbardziej każdy ma prawo rodzić. Pytanie tylko kto musi myślałam, że jest trochę mniej takich przypadków a tu jednak dużo wskazań już macie. Zobaczymy jak u mnie wypadnie
Tez słyszałam ze każdy może rodzic bo nawet w zdrowej ciąży, podczas porodu lub po porodzie może być coś nie tak i wtedy zabierają maluszka
Jeśli chodzi o wypis to faktycznie obłożenie sali może grać tu istotna role ale ja na szczęście znam przypadek gdzie trzymali mamę miesiąc po CC bo dzieciaczki urodzone w 6 miesiącu. -
Ja tez już po wizycie, 179g bobasa 🥰
I… nie zmieniam lekarza na razie. Pogadałam sobie z prowadzącym o szpitalach i to jak się sprawy potoczą ma duże znaczenie. A w szpitalach tez może być zmiana obsady lub zmienia znów na jakiś oddzial covid i tylko się będę stresowac mamy wrócić do tematu ok 30 tyg.
W głowie mam taki mętlik….
malamarta234, Joan31, Iza1234, batka, Tititata, Dominika283, Mas, KasiaC, Ilo32 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie w okolicy tylko szpitale z I stopniem referencyjności i pewnie do takiego pójdę. Mój lekarz przyjmuje na oddziale, który niedawno wyremontowali. Ostatnio co trochę dostają nagrodę z gdzierodzic, więc mam nadzieję, że będzie ok. Chociaż nie powiem, żałuję, że chociaż w jednym z nich nie ma II stopnia 😢1 ciąża - synek- czerwiec 2019
początek starań o 2 dzidziusia - 08.2021
UDAŁO SIĘ -06.2023
29.07 betaHCG- 340
31.07 betaHCG 1072
03.08 widoczny pęcherzyk
09.08 dalej tylko pęcherzyk...
16.08 jest kropek!! 0,75 cm szczęścia😍😍
31.08 2 cm szczęścia 😍
19.09 I badania prenatalne
13.11 II badania prenatalne, 334g dziewczynki, złe przepływy
15.01 III badania prenatalne, 1175g, złe przepływy, podejrzenie hipotrofii płodu
👩🏻30 l.
niedoczynność tarczycy, insulinooporność
👦🏻33 l.
wszystko ok
-
Kaaama892 wrote:Ja 4 lata temu miałam planowane cc. Skierowanie dostałam od lekarki nie pracującej w żadnym szpitalu, ale akurat jej mąż był ordynatorem szpitala i tam mi poleciła iść. Przy wypisaniu skierowania sama dzwoniła na ten oddział i umawiała mnie na dany termin moim zadaniem było podjechać tylko na rozmowę z anestezjologiem dot znieczulenia itp
I tak ustalonego dnia pojechałam przed 7 na oddział, ktg, papierkowe formalności, kroplówka itp i o 11 byłam już na stole operacyjnym a o 11:20 Ala była na świecie.
To moje marzenie, jakoś poród SN to nie moja bajka, nawet myśli mnie bola o tym. W tym szpitalu co jest 3 stopień referencyjności pracuje moj lekarz, ordynator średnio lubi CC. Z ordynatorem innego szpitala można wsztstko załatwić ake stopień referencyjności gorszy. Na razie jest trochę czasu. Sama u siebie widzę masę wskazań i myśle ze moj słaby organizm to potwierdzi i mnie jakoś nie będą męczyć.
Podziwiam te dziewczyny co rodzą kilkanaście godzin SN i są obrażone ze jednak musza mieć CC.Johana lubi tę wiadomość
*Starania 2017
*Punkcja 4 zarodki przebadane PGTA
*Transfery 11.22 i 12.22 nieudane
*Transfer3. Lipiec 2023❤️ Ciąża prawidłowa do 26 tyg💔😭
*06.2024 stymulacja pierwsza- 0 zarodków
*09.2024Stymulacja druga: 3 zarodki, po PGTA zero:(
*25.11.2024 transfer -
Filiżanka8 wrote:To moje marzenie, jakoś poród SN to nie moja bajka, nawet myśli mnie bola o tym. W tym szpitalu co jest 3 stopień referencyjności pracuje moj lekarz, ordynator średnio lubi CC. Z ordynatorem innego szpitala można wsztstko załatwić ake stopień referencyjności gorszy. Na razie jest trochę czasu. Sama u siebie widzę masę wskazań i myśle ze moj słaby organizm to potwierdzi i mnie jakoś nie będą męczyć.
Podziwiam te dziewczyny co rodzą kilkanaście godzin SN i są obrażone ze jednak musza mieć CC.
Ja w pierwszym porodzie podchodziłam zadaniowo. Będę musiała rodzic SN to Ok. Ale od połowy ciąży moja podświadomość dawała mi znać, ze ja tego nie jestem w stanie zrobić. Ja bym nie urodziła dziecka ze względu choćby na moja budowę. I moja podświadomość wygrała, chyba przyciągnęła to albo dziecko odczuło bo od 34 tc córka odwróciła się pośladkowo i nir było szans na odwrót. Kiedy zjawiłam się na oddziale to pierwsze co jak mnie lekarka szpitalna zobaczyła to prosiła pielęgniarkę o zmierzenie mnie w biodrach bo chyba tu SN nie da rady, na szczęście było już skierowanie na cc wiec potwierdziły się moje przypuszczeniaFiliżanka8 lubi tę wiadomość
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Filiżanka8 wrote:Podziwiam te dziewczyny co rodzą kilkanaście godzin SN i są obrażone ze jednak musza mieć CC.
Myśle ze reagują tak samo jak kobiety, które maja wskazania do CC a na porodówce okazuje się ze musza rodzic SN 😬
-
Mokka wrote:Odebrałam dziś wyniki amniopunkcji - są prawidłowe!!! Kamień spadł mi z serca... Dziś tak się stresowałam, że aż mi się chciało wymiotować ze stresu.
Jeszcze było nerwowo, bo wynik miał być wczoraj, ale się spóźniał. I miałam już złe scenariusze w głowie. I było ryzyko, że dziś też nie będzie - a za tydzień święto więc musiałabym czekać jeszcze 2 tygodnie (genetyk jest tylko w środy...)
Na szczęście się udało i Synek zdrowy!!!
Cudownie! Odetchnijcie już z ulgą
Mokka lubi tę wiadomość