Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
She_wolf ja mam tak ze skórą pod piersiami, jak bym w tym miejscu nie miała do końca czucia, takie dziwne uczucie.
Kordonku ja zastanawiam się nad tym balonikiem aniball, bo położna że SR też go polecała, ale ta cena trochę mnie odstrasza, więc jeszcze się waham, położna mówiła, że wszelkiego rodzaju masaże krocza to dopiero o 36tyg, więc jeszcze mam czas się zastanowić. Polecała też żel położniczy, że ponoć są trzy rodzaje, do stosowania przed, w trakcie i po porodzie, ale że one polecają kupić ten jeden na sam poród i że to też pomagaA co do torby, to ja mam taką sportową na ramię i myślę, że się w nią zmieszczę, podkłady na łóżko wzięłam tylko 3szt + podkłady/podpaski wezmę tylko jedną paczkę, a wkładki laktacyjna tylko 5 par, a jak będę potrzebował to mąż przywiezie, przecież nie musimy całego zapasu ze sobą zabierać, tak samo pampersy dla synka spakowałam tylko 5szt, bo szpital bierze udział w kampanii pampersa i powinien mieć paczkę na początek dla dziecka.
-
Jeju dziewczyny ja bardzo się cieszyłam, że mam lekką ciążę. Do 3 trymestru. Jest mi ciężko, brzuch jak balon, kręgosłup boli, spojenie się rozchodzi, do tego chyba hemoroidy mi o sobie znać dają bo dziś zauważyłam krew i pieczenie. Można temu jakoś zapobiegać żeby nie było większych problemów?28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Rozowy Kordonek- w pierwszej ciazy mialam mala podreczna torbe dla siebie i dziecka (ubranka, kosmetyki) PLUS duza torbe taka typowo zakupowa na pampersy, podklady. Po urodzeniu, wsunelam wszystko pod lozko i tylko wybieralam potrzebne rzeczy.
Wszystko fajnie z tym hartowaniem, tylko mietolenie piersi i brodawek powoduje, ze wydziela sie naturalna oksytocyna i moga pojawic sie skurcze
She Wolf- dzieki ze pytasztak, to byl jednorazowy incydent i do dzisiaj nie pojawilo sie zadne plamienie ani zabarwiony sluz
She Wolf lubi tę wiadomość
-
Kordonku, 2 op podkladow, to chyba 20 szt.? Mnie sie wydaje ze to troche za duzo, ale moze sie myle. Tutaj po kilku godzinach wypuszczaja do dumu jak nie ma komplikacji, wiec ja biore minimum. Nie cierpie balaganu, a przy tylu rzeczach to nieuniknione
Co do sutkow, to ja czytalam, zeby ich nie stymulowac do czasu donoszonej ciazy.
Misiu, a mowilas o tym lekarzowi? Bo mi mowili ze to normalneale jakos nie wierze haha.
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
A tu moja barylka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eb9daf4f23c4.jpgJagah, ilae, sunshine, Vero, Justyna Sz, Venice, IGA.G, Kjopa3, Korcia, Różowy_Kordonek, Milka1991, sallvie, vitae13, Omon lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
O matko dziewczyny dobrze ze napisałyscie o tym oeparolu bo ja trraz obecnie stosuje ho na gardło,znalazłam info żeby nawilżacz gardło w czasie choroby i tym samym przyspieszyć powrot do zdrowia to kapsułke witam a+e lub np oeparolu przegryza się i ren olejek że środka ma spłynąć po gardle i akurat nie było witaminy i mam oeparol który faktycznie ulgę przynosi na gardło,mam tylko nadzieję że nie przyspieszy porodu...
-
hej, ja się melduję że szpitala, mam szyjke zamkn., twarda, małe waza 1440 i 1460g, jedna ułożona jest glowkowo a druga poprzecznie. wszystko jest ok na razie. dostalam sterydy na rozwoj plucek dziewczynek. nie wiem, ile to zostanę, oby krótko
Niebieskaa, Jagah, Antonelka, eforts, ilae, lis87, Taśka22, Kjopa3, Korcia, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
kasieniaczek wrote:Wiem od innych dziewczyn, że wzięli się do roboty, ale to chyba dotyczy wyłącznie zamówień składanych przez allegro. Niestety zamawiałam bezpośrednio przez stronę i piszę mejle, dzwonie już od dłuższego czasu i zero odzewu niestety. Mam tylko nadzieję, że koszule dojdą do porodu, a z leginsów ciążowych, to nie wiem ile skorzystam.
Jagah Ale super ta ośmiornica! Trafia na moją listę życzeń
Ja zamawialam przez strone, nie przez allegro, w polowie stycznia, po wyslaniu wielu maili grozacych, przesylka dotarla w tamtym tygodniu do moich rodzicow. Juz jest w drodze do mnie do Norwegii.kasieniaczek lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Jagah dzięki za ściągę centylową. Oczywiście różni się od tej c wrzuciła Pati. widać ta waga może mieć duże różnice.
Muszę się Wam poskarżyć żeby nie zamordować męża. Umowa była, że on załatwia zwiedzanie szpitali i tak zanim sie za to wziął... to się okazało, że wizyta dopiero 18.02. Wczoraj sprawdzałam sobie w internecie godzinę a tam się okazuje, że na 18.02 to takie zwiedzanie dłuższe i trzeba się rejestrować i już nie ma miejsc!!! więc idziemy 25.02. Szafa też dopiero wtedy będzie (to też on miał załatwić a ja całą wyprawkę). No żesz kuźwa.. do tego wczoraj pracowałam (opiekuję się dzieckiem) a on miał posprzątać bo mieliśmy mieć gości (JEGO znajomych). To tak "posprzątał", że odkurzył i umył podłogę... i nic więcej... ani w kuchni,ani w łazience, ani w pokojach... no grał sobie... a ja wróciłam i wzięłam się za sprzątanie i jeszcze ciasto upiekłam...
Mam dużo energii mimo uporczywego bólu (chyba rwa kulszowa), dziś zrobiłam obiad na kolejne dwa dni (polędwiczki w sosie grzybowym i faszerowane śliwkami) oraz sałatkę jarzynową (taką świąteczną). Idę dziś jeszcze "do pracy". No ile można... czy tylko ja jestem taka nerwowa? przesadzam? Kurde, ciąża zagrożona a tyle rzeczy robię. On mnie tylko denerwuje ;/ grrrrrr
Gratuluję jak ktoś dotrwał ;pCórcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Rozowy Kordonku ja tez mialam klopot ze spakowaniem bo podklady, pieluchy, reczniki...to kurde zajmuje miejsce.
Final jest taki, ze dla mnie torba podrozna a dla dziecka mala walizka kabinowka (tam wkitralam kocyk, rozek, ubranka, pileuchy).
Ale jest tez trzecia torba, ktore bedzie wozona w samochodzie z dodatkowymi podkladami, recznikiem - generalnie srodki czystosci. Jak bedzie potrzebna to m przyniesie cos z samochodu aby nie ganiac po sklepach, szukac w domu. Do szalu doprowadzilby mnie tel a gdzie jest to, a gdzie jest to?
W zwiazku z tym, ze mam sporo podpasek i gaci antygwaltkow i wierze, ze az tyle nie potrzebuje (kupilam plus dostalam od kolezanki bo jej zostalo) zamierzam zostawic poloznym w szpitalu. Rozne pacjentki trafiaja do szpitala - czasami bezdomne, czasami z ulicy zgarniete wiec niech maja na czarna godzine.aniołkowa mama lubi tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Tika super ze małe rosną a szyjke zamknięta
Kordonku nie chce wchodzić w kompetencje szpitalaale ja zurzylam jeden podkład który po chwili zaczął mnie wkurzac i go zajęłam, nie ubrudzil się. Łóżka też nie ubrudzilam. Myślę że jak weźmiesz cztery to w zupełności wystarczy.
Cod o masażu krocza to ja takiego typowego robić nie będę ale będę sobie smarować krocze olejem migdałowym. Koleżanka bardzo mi polecala, jej synek porwał cała szyjke a krocze nie naruszone. -
Ja miałam mieć wizytę w środę. Niestety przełożyli mi ją na kolejny tydzień i to do innego lekarza. Mojej lekarki nie ma w tym tygodniu.
Małego zobaczę po 5 tyg. Na szczęście kolejne wizyty już co 2 tygodnie.
Na środę został mi tylko okulista.
Chyba mam za dużo ubranek. Kiedyś kupiłam paczkę używanych - 117 szt. za 100 zł i nawet niewiele wyrzuciłam. Dokupiłam sama trochę i jeszcze teściowa coś podarowała i jak to poprałam to się przeraziłam. Wyszło jakieś 6 pralek do tego doszło pranie pieluch, pościeli, ochraniaczy i przybornika. Z 10 prań było jak nic i teraz mam pełną wanienkę (dużą 102 cm) z nawiązką (drugą by się napełniło) rzeczy do prasowania.
-
Biednemu zawsze wiatr w oczy.
Bylam dzis w US na wyjasnieniu. Otoz moj byly tez rozliczyl cala ulge na dziecko jak ja.
Lecz w US poinformowali mnie ze mimo iz on mieszka za granica i z dzieckiem widzi sie okolo 3 razy w roku po kilka godzin to przysluguje mu polowa ulgi, chyba ze dojdziemy do porozumienia to wtedy w innych czesciach.
Dodam ze zlozylam wyjasnienie na pismie ale chyba to nic nie pomoze. Urzedniczka pow ze poczeka na jego wyjaśnienia o ile przyjdzie bo pow ze przebywa za granica.
Jak cos to listownie lub telefonicznie ma sie ze mna kontaktowac.
Ja juz mam dosc ostatnio wszystkiego.
Nie dosc ze moj byly potrafi tylko obiecywac dziecku tak jak bylo z koloniami za ktore mial zaplacic. Nawet wychowawczyni go wzywala do szkoly z tego powodu. A corka z nerwow trafila do szpitala z bolem serca. A tatus odwiedzil corcie kompletnie pijany w szpitalu. Jego mamusia tez wtedy przyjechala bo kazalam jej przyjechac po pijanego syna to jeszcze mi sie oberwalo ze przeze mnie dzoecko w szpitali i z 300zl alimentow co mam z opiki to powinnan za dziecka kolonie 1700zl zaplacic. Oczywiście corce zlotowki nie dal na kolonie. A ja zeby nie robic przykrosci dziecku wzielam kredyt na te kolonie bo mi bylo zal corki.
Nic nigdy mi nie pomogl. Nie kupil dziecku nawet zeszytu nigdy. W sadzie przy rozprawach lewe paragony przedstawial ze niby dziecku ubrania kupuje itp. A sedzina jemu wierzyła a nie mi. Gdzie prosilam o przesluchanie dziecka bo kto jak kto ale dziecko prawde mowi.
Jak mozna byc takim chamem zeby jeszcze ulge na dziecko rozliczyc. A na dziecko nie łozy i placi mi opieka.
Wydatkow mam od groma a jeszcze polowexulgi pewnie będę musiala zwrocic za 2015. No i oczywiście polowe za 2016 bede mogla odliczyc.
Coraz bardziej mnie to panstwo bezprawia denerwuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 16:09
-
Bylam u lekarza. Mam skierowanie do szpitala. Na kroplowki. Musza porobic badania ktory to tydzien. Mam skrocona szyjke macicy. I z usg wychdzi 38 tc nie wiadomo czemu... ;( Postraszyl mnie ze to zagrozenie dla mnie. Bo sie macica stawia itd. No i zebym nie dostala krwotoku wewnetrznego... to musze sie stawic na oddzial.
[img][/img]
-
Agelika dobrze, że miałaś ta wizytę. A Powiedział twoje cukry? I ponawiam pytanie Agi czy zawsze dziecko było większe czy tak nagle wystrzelilo?
Pati najgorsze jest ze w takich sytuacjach najwięcej cierpią dzieci. Mam nadzieję, że z wiekiem córka coraz więcej rozumie i czerpie radość i miłość z rodziny która aktualnie tworzycie. Co do finansów to jeśli jest takie prawo to za pewne nic się nie da zrobić -
Poszalałam nie ma co. Ale prasuje siedząc przy desce i z przerwami. Tak na moje oko to połowę już mam z głowy.
Ostatnio był temat łóżeczek. Zamawiałam na allegro od sprzedającego arus35 - wzór miki z materacem, pościelą, ochraniaczem, przybornikiem. Moja opinia: łóżeczko wykonane dość niedbale (poobijane przy produkcji i zamalowane, odpryski na płycie) ogólnie jakość marna, masowa produkcja. Łóżeczko dziś odesłane wraz z przewijakiem, który był rozerwany w rogu.
Nowe łóżeczko kupione u Tola_sklep – wzór duży miś. To mogę polecić. Zapakowane w piankę. Nigdzie nie obite, wykonane starannie.
Łóżeczko od razu mąż złożył. Stoi i się wietrzy. Zapach drewna i farby dosyć intensywny. Od piątku wietrzymy pokój co jakiś czas i nadal go czuć. Może jak będzie ładniejsza pogoda to go na balkon wystawimy.
angelika1984 trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze
-
Vero
Mam do Ciebie pytanko o przystawki do makaronu kitchenaid.
Jak to sprawdza sie? Duzo zabawy? Ciasto tez robilas w mikserze?
Ja mam maszynke do mielenia oraz przystawke z tarkami ale zastanawiam sie nad makaronem.
Jaka Twoja opinia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 17:21
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Kordonek ja zapakowałam po kilka podkładów na łózko i kilka poporodowych, 10 pampersów, mąż będzie dowoził na bieżąco, bo nie dam rady tego upchnąć... wszystko zostawiam w pokoju małej obecnie nieużywanym ;p także nie będzie miał problemu ze znalezieniem
własnie wracam z rossmana i już mam chyba wszystko